1 Maja ,Święto Ludzi Pracy wbrew pozorom nie zostało ustanowione
przez komunistów a jego geneza sięga maja 1890 r.
Protest amerykańskich robotników przeciw wyzyskowi kapitalisów
w Chicago spowodował wprowadzenie przez II Międzynarodówkę
dnia 1 maja ,jako święta upamiętniającego chicagowskie wydarzenia.
Hucznie obchodzony w PRL-u po okresie przemian i rozpoczęciu
budowy kapitalizmu stracił na znaczeniu.To wcale nie oznacza,
że mający jeszcze pracę i wykorzystywani do maksimum przez
pracodawcę, plus podobna rzesza bezrobotnych w przyszłości
znów nie powrócą do wielusettysięcznych pochodów przeciwko
kapitalistycznemu wyzyskowi.
Miłej "Majówki"
http://www.liiil.pl/promujnotke
Pierwszomajowe słoneczne pozdrowienia przesyłam! Wylegując się leniwie w łóżku wspominam gdy udział w pochodzie wymagał wczesnego wstawania w tym, wolnym od pracy dniu. Spać nie dawała orkiestra dęta wygrywająca marsze od świtu. Ale jakoś buntu z tych powodów nie pamiętam. Byliśmy bardziej karni, zdyscyplinowani czy po prostu więcej się chciało?
OdpowiedzUsuńJednak wstaję aby pomaszerować gdziekolwiek:)))
Bunt podnoszą ci którzy wtedy maszerowali w pierwszym szeregu
Usuńa nie my szaraczki którzy nie mamy się czego wstydzić.
Z przyjemnością wspominam ten okres.
Marszowo pozdrawiam.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńAż wierzyć się nie chce, że nastał XIX wieczny kapitalizm. Ba, w XXI wieku wręcz niewolnictwo! A już przed naszą erą walczono z wyzyskiem.
Pozdrawiam majowo.
Jest co święcić ponad 2000 tysiące lat walki z wyzyskiem.
UsuńKonieczne jest przyspieszenie aby wyzysk zlikwidować
jeszcze za naszego życia. "Bój to jest nasz ostatni...."
Propagandowo pozdrawiam.