niedziela, 29 kwietnia 2018

REŻIM ASADA





Po raz kolejny,inne spojrzenie na sytuację w Syrii


1. STRASZNY REŻIM ASADA WYWOŁAŁ WOJNĘ DOMOWĄ

Nie. Prawda jest taka, że począwszy od 2011 roku, dziesiątki tysięcy obcokrajowców – Al-Kaidę i innych dżihadystów – wysłano do Syrii w celu obalenia Asada. Ameryka i jej sojusznicy – Arabia Saudyjska, Katar, Turcja i Jordan – pomagali w zakupie i transporcie broni dla „rebeliantów”. „Siły specjalne z Ameryki, Brytanii, Francji i Izraela też wydają miliardy dolarów na uzbrojenie i szkolenie terrorystów, inaczej „umiarkowanych rebeliantów”. To co ma miejsce w Syrii to nie wojna domowa – a wojna zastępcza.

2. ASAD ZABIJA WŁASNY NARÓD

Od 7 lat Asad walczy z islamskimi terrorystami. Cyniczne i orwellowskie jest by zachód wylewał krokodyle łzy za Syryjczyków i za tę brutalną wojnę obwiniał Asada.

Kiedy prostytutki prasowe robią wszystko żeby pokazać iż Asad walczy z kobietami i dziećmi, prawda jest taka, że rebelianci mają bardzo wyrafinowaną broń – czołgi za miliony dolarów, wyprodukowane w Ameryce pociski przeciwczołgowe kosztujące 250 000 USD itd.

3. ASAD PRZEŚLADUJE MNIEJSZOŚCI

Asad chroni chrześcijan i inne mniejszości. W Syrii nie żadnego prawa szariatu, a mniejszości religijne mają pełną swobodę. Jedyną grupą „gnębioną” w Syrii jest stosujące przemoc Bractwo Muzułmańskie, które przez wiele dekad było zakazane. Syryjska opozycja składa się z sunnickich ekstremistów, którzy w ostatnich 7 latach prześladują i zabijają szyitów i chrześcijan.

4. SYRYJCZYCY NIENAWIDZĄ ASADA

Media głównego nurtu nigdy nie pokażą jak popularny jest Asad. Zasadą nr 1 wojny propagandowej jest całkowita demonizacja wroga.

W badaniach CNN i Zogby przeprowadzonych w 2009 i 2010, Asad był najbardziej popularnym liderem. W pierwszych 10 latach jego rządu (2000 – 2010), PKB Syrii potroił się i kraj był bezpieczny i spokojny.

5. SYRIA JEST KRAJEM DŻIHADYSTÓW

Mniej niż 5% populacji kraju stanowią stosujący przemoc ekstremiści motywowani przez sekciarstwo salafitów/wahabitów. Syria zawsze była świeckim, umiarkowanym krajem.

6. USA POPIERAJĄ DOBRYCH FACETÓW

Jak ostrzegło memo Pentagonu już w 2012, Ameryka popierała dobrych i złych facetów – Bractwo Muzułmańskie, Al-Kaidę i ISIL. Jest to trudna prawda jakiej większość Amerykanów nie jest w stanie przyjąć. Nazywanie ich „umiarkowanymi rebeliantami” to tylko podwójna orwellowska mowa, żeby sprzedać katastrofalną politykę amerykańskiej opinii publicznej. To co zrobiliśmy w Syrii było zasadniczo to co zrobiliśmy z mudżahedinami w Afganistanie w latach 1980.

7. USA I WIELKA BRYTANIA ZAANGAŻOWAŁY SIĘ TYLKO Z POWODU OKRUCIEŃSTWA

Globaliści i kolonialiści próbowali obalić świeckie syryjskie rządy od końca lat 1940. Od lat 1950 do 1980, Ameryka i Brytania usiłowały wykorzystać Bractwo Muzułmańskie w swoich wywrotowych spiskach. W latach 1990. neokoni postanowili, że Syrię trzeba pokonać.

Niesławne memorandum Wesleya Clarka: „Zamierzamy zniszczyć 7 krajów w ciągu 5 lat Irak, Syria, Liban, Libia, Somali, Sudan i Iran”.

W 2007 roku rząd Busha rozpoczął znowu finansować Bractwo Muzułmańskie. W 2009 roku Wielka Brytania zorganizowała satelitarną TV do głoszenia propagandy przeciwko Assadowi.

W 2011 roku Ameryka z sojusznikami założyli i uzbroili opozycję by rozpocząć fałszywą „rewolucję”. Kiedy się nie udała, sprowadzili Al-Kaidę, utworzyli ISIS, i wydali miliardy dolarów na ten psychotyczny plan.

8. BIAŁE HEŁMY SĄ NIESAMOWITE

Amerykański i brytyjski rząd podarowały ponad 100 mln USD Białym Hełmom, którzy są przebiegłymi dżihadystami w mundurach. Są uzbrojeni i działają tylko na obszarach kontrolowanych przez rebeliantów. Uczestniczą w pozasądowych egzekucjach i prawdopodobnie w handlu narządami. Fakt, że byli nominowani do Oscara w kategorii „najlepszy pełnometrażowy dokument”, tylko ujawnia niezgłębione poziomy oszustwa w Nowym Porządku Świata.

9. POTWÓR ASAD UŻYŁ BRONI CHEMICZNEJ

Czy naprawdę trudno zrozumieć, że dżihadyści zabiją ludzi i dzieci żeby wrobić Asada? Syryjscy rebelianci umieszczają dzieci w klatkach i wykorzystują je jako ludzkie tarcze.


Rebelianci dokonywali zamachów bombowych na autobusy pełne dzieci tylko dlatego, że dzieci były muzułmanami szyickimi, i „umiarkowani rebelianci” wykorzystują nawet własnych synów i córki – niektóre tylko 9-letnie – jako zamachowców. A jeszcze mamy wierzyć w zdjęcia, video i narracjom fałszywej flagi, jakimi karmią nas ci ścinający głowy barbarzyńcy?

Nigdy nie było ani jednego potwierdzonego przypadku by Assad używał broni chemicznej. Nie, nie osądzaj niczego na podstawie zdjęć i video – nie wiemy kiedy czy gdzie były robione, i na pewno nie da się określić ile osób zmarło. Próbki biologiczne przysłane do CIA przez Al-Kaidę powinno się też ignorować. Właściwy proces uwzględnia niezależnych ekspertów broni udających się do rzekomych miejsc, specjalistów dokonujących autopsji itd.

ONZ potwierdziła, że ISIL i Al-Kaida w Syrii używały broni chemicznej ponad 100 razy. Najbardziej obłudnym aspektem tego całego dramatu je to, że po upadku Kaddafiego Ameryka przetransportowała libijską broń chemiczną (sarin, gaz musztardowy itp.) dla syryjskich rebeliantów.

10. JEŚLI ASAD PRZEGRA, W SYRII NASTĄPI POKÓJ

Jeśli Asad odejdzie, maleńki kraj Syria rozpadnie się na regiony etniczne, miliony chrześcijan i szyitów będą prześladowane, mordowane lub wyrzucone z ich domów, ISIL i Al-Kaida będą rządzić regionem sunnickim, i wkrótce rozpocznie się groźniejszy konflikt – wojna irańska. Ameryka wyda kilka trylionów dolarów, będą miliony ofiar, i Europa zalana większą liczbą uchodźców. Inaczej mówiąc, będzie to koszmar dla neokonów, Izraela, globalistów i kompleksu militarno-przemysłowego.

To jest, oczywiście, szybkie podsumowanie. Możesz poznać więcej szczegółów w mojej książce „Deconstructing the Syrian War” („Dekonstrukcja wojny syryjskiej”), która zagłębia się też w historię, geopolitykę, islamski terroryzm, wojnę propagandową i większy obraz walki o globalną hegemonię. Jeśli Amerykanie i Europejczycy nie rozumieją prawdziwych motywów i prawdy o wojnie syryjskiej, to w niedalekiej przyszłości zostaną doprowadzeni do katastrofalnych przygód militarnych i niszczących globalnych wojen.

Autorstwo: Chris Kanthan
Tłumaczenie: Ola Gordon
Źródła oryginalne: TheTruthSeeker.co.uk

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 27 kwietnia 2018

TEATR

Zdjęcie użytkownika Krzysztof Podgorski.
Zdjęcie użytkownika Krzysztof Podgorski.

Zapewne czytelnicy pamiętają te dramatyczne,rzekomo,wydarzenia
z Syrii,które rozpaliły do czerwoności,wolne,niezależne,obiektywne itd.
światowe i oczywiście polskie media.
Reżim al Asada użył broni chemicznej w zdobytej niemal miejscowości DUMA.
Światowe i polskie media pełne były zdjęć zagazowanych i cierpiących
dzieci oraz oskarżeń pod adresem al Asada i jego patrona Putina.

Okazuje się,że to teatralne przedstawienie zrobiono na użytek wolnych
niezależnych itd.mediów.Przy okazji tej dramatycznej inscenizacji,
przywódcy wolnego demokratycznego świata skorzystali z pretekstu
i zbombardowali kilkadziesiąt budynków na terenie Syrii.
Amerykanie,Anglicy,Francuzi nie pierwszy już raz pokazali,że każdy
pretekst aby nawet pośrednio obciążyć Rosjan,jest dobry.

Rosjanie się wkurwili i w Hadze w siedzibie Organizacji ds. Zakazu Broni
Chemicznej - agenda ONZ odbył się briefing na którym Rosjanie przedstawili
szczegółowe dowody prowokacji tzw. użycia broni chemicznej w Dumie,
która to była podstawą, złamania Karty Narodów Zjednoczonych ONZ
poprzez agresje militarną na niepodległy kraj - czyli atak USA, Wielkiej Brytanii
 i Francji na Syrię. W konferencji brał udział 11 letni chłopiec "główny aktor"
słynnego filmiku nagranego przez "Białe kaski", Syryjczycy mieszkańcy Dumy
- pracownicy szpitala i oddziału ratunkowego na którym ów filmik nagrywano.
Ludzie występujący na owym filmiku.
Cały zachodni świat swoimi mediami do znudzenia te drastyczne zdjęcia nam
fundował nakręcając społeczną akceptację ataku zbrojnego na Syrię jako swego
 rodzaju kary.
Dziś bezspornie wiadomo, że te zdjęcia (stop klatki tego filmiku) to była inscenizacja.
Rosyjski generał dowódca wojsk chemicznych szczegółowo na konferencji obalał
absurdy tego filmu.
Pokazano kury żyjące dalej pod tym domem, których gaz nie zabił, brak zniszczeń
nawet łózka na którym bombę położono. Pokazano zaś zdobyte w Dumie laboratorium do wytwarzania gazów bojowych i substancje do ich wytwarzania.
Na konferencję w Hadze nie przyszli przedstawiciele USA, Francji i Wielkiej Brytanii
oraz ich sojusznicy z NATO, no bo jak spojrzeć w oczy 11 letniemu dziecku, lekarzom i sanitariuszom?

Czy jakiekolwiek media w Polsce poczuły się w obowiązku przeprosić Polaków
za wprowadzenie ich w błąd?

Tekst powstał w oparciu o udostępniony na FB post Bogdana Jachacza
w grupie SLD.


                                                http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 26 kwietnia 2018

ALFI EWANS

Alfie Evans wróci do domu? Ojciec chłopca dziękuje Polakom

Ta chwytająca za serce historia,nieznanej choroby która zniszczyła? mózg
2 letniego Alfi Ewansa,jeżeli tak można powiedzieć,pasjonuje cały Świat.
Angielscy lekarze uważali,że dalsza terapia jest daremna a nawet nieludzka
i postanowili odłączyć pacjenta od aparatury podtrzymującej życie dziecka.
Po odłączeniu,okazało się,że dziecko które miało natychmiast umrzeć ,wbrew
opiniom lekarzy nadal żyje.Nikt nie jest w stanie dokładnie powiedzieć
co to dziecko odczuwa,czy cierpi z powodu bólu czy też zniszczony mózg
nie przekazuje tego odczucia.

Włosi zgodzili się przyjąć małego Alfiego do szpitala w Watykanie,
jednakże sąd angielski nie wyraził na to zgody.Zastanawiam się nad tym,
czy diagnoza lekarzy o natychmiastowej śmierci po odłączeniu od aparatury
podtrzymującej życie nie była na wyrost,podobnie jak stwierdzenie o całkowitej
degradacji mózgu.Wydaje mi się,że nieludzkim działaniem sądu jest odmowa
zgody na wyjazd do Włoch.Czasami cuda się zdarzają a decyzja w tej kwestii
nie powinna należeć do sądu a rodziców Alfiego którzy nie chcą się pogodzić
z nieuchronnym zapewne odejściem swego dziecka.

Podobnie od lat walczy Ewa Błaszczyk której córka od ponad 20 lat
jest w śpiączce.To bohaterska kobieta,matka walcząca na wszelkie możliwe
sposoby i  wciąż mająca nadzieję na powrót córki do przynajmniej ograniczonej
świadomości.

Znalezione obrazy dla zapytania Błaszczyk Ewa

Wydaje mi się,że angielski wymiar sprawiedliwości powinien w kwestii
wyjazdu dziecka do Włoch zmienić swoje stanowisko,domaga się tego
opinia publiczna całego świata.Śmierć w Anglii obciąży moralnie UK.

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 25 kwietnia 2018

PROTEST

Rodzice osób niepełnosprawnych rozpoczęli protest stacjonarny w Sejmie

Jedni protestują,drudzy podpisują i tak do końca nie wiadomo o co w tym
wszystkim chodzi.Zapewne,skoro nie wiadomo o co chodzi,to chodzi o pieniądze.

Sytuacja niepełnosprawnych i ich opiekunów od lat nie ulega poprawie.
Opozycja krytykuje rząd za brak reakcji na protest,szczególnie aktywny
jest poseł PO,Arłukowicz. Przypomnę,że najpierw premier Tusk zrobił
go "ministrem ds,osób wykluczonych" a następnie ministrem zdrowia
i wg.oceny Iwony Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób
Niepełnosprawnych oprócz obietnic nie zrobił nic aby poprawić dolę
osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.

Nie załatwiony temat przez poprzednie rządy PO-PSL wraca więc
z jeszcze większą mocą,kolejny raz na sejmowe korytarze.
Obecna ekipa rządząca musi ten problem rozwiązać i w miarę możliwości
spełnić postulaty protestujących w Sejmie.Musi to uczynić bo jak nie,
to wpadnie w sidła które sama na siebie zastawiła.Zaostrzając przepisy
aborcyjne doprowadzi do tego,że liczba rodzących się dzieci niepełnosprawnych
będzie się systematycznie zwiększała,zwiększą się więc nakłady finansowe
na tą grupę nieszczęśników.

Mam nadzieję,że bogobojny i miłosierny rząd PiS wykaże się większą
empatią od swych poprzedników i spełni przynajmniej częściowo postulaty
protestujących opiekunów i cierpiących na sejmowym korytarzu niepełnosprawnych.


                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 23 kwietnia 2018

WYWIAD

– Sekretarz generalny jest jak dyrektor administracyjny w korporacji – mówi Marcin Kulasek, sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Sekretarz Generalny PO siedzi,oczywiście za niewinność,
Sekretarz Generalny SLD podróżuje po Polsce szukając poparcia w wyborach
samorządowych oraz w kolejnych,parlamentarnych. Posłowie SLD po krótkiej
nieobecności chcą powrócić do ław sejmowych,utrudniając PiS zdobycie
większości parlamentarnej i reprezentować tych o których obecna opozycja
zupełnie zapomniała lub ze strachu opuściła.

Wywiad Sekretarza Generalnego SLD dla portalu "na:Temat"

Pamiętacie jeszcze taką partię jak SLD? Po dwuletnim wygnaniu Sojusz coś tam
próbuje działać. Postawili na pracę u podstaw i powoli widać tego efekty.
Co jakiś czas w sondażach wyskakują nad progiem wyborczym i wiele wskazuje,
że mogą powrócić do Sejmu. Zbawieniem dla zirytowanych Polaków na pewno
nie będą, ale zawsze to jakaś alternatywa.
Jedną z osób, która robi setki kilometrów w terenie jest Marcin Kulasek,
sekretarz generalny SLD. Porozmawialiśmy o tym, co tam na lewicy piszczy.

Podnieśliście się już po porażce z 2015 roku?

Tak. W związku z tym, że nie jesteśmy w parlamencie, zmieniło się nasze podejście do działania. Pierwszy raz musieliśmy zamienić stolik sejmowy na pracę u podstaw. Dzisiaj informujemy o tym, co robimy, nie tylko w radiu i telewizji, ale przede wszystkim w gminach i powiatach, gdzie spotykamy się z naszymi członkami i sympatykami. Dzięki pomocy naszych samorządowców pokazujemy, jaki SLD ma program i co robi dla lokalnych społeczności.

Po zimnym prysznicu, który nas spotkał w 2015 r., zauważyliśmy, że jest to równie dobry sposób, jak obecność na pierwszych stronach gazet, a nawet lepszy. Dlatego postanowiliśmy pierwszy raz w historii partii odwiedzić wszystkie powiaty w Polsce i zaprosić naszych członków oraz każdego mieszkańca do rozmowy o Polsce, o lewicy, o SLD. Razem z przewodniczącym SLD, Włodzimierzem Czarzastym, odwiedzamy nawet najmniejsze miejscowości, niezależnie od tego, czy SLD ma tam 20, 50 czy 300 członków. W każdym powiecie walczymy o każdy głos. Taka taktyka przynosi rezultaty: nasze spotkania są otwarte i zawsze, oprócz członków partii, biorą w nich udział wyborcy, którzy nas popierają, albo dopiero rozważają oddanie na nas swojego głosu. Ostatnie sondaże pokazują, że chyba udaje nam się ich przekonać.

A policzyliście już swoich członków?

Tak, SLD ma 23 tysiące członków w kraju, którzy płacą regularnie składki. W zeszłym roku PKW poinformowała, że SLD właśnie z tych składek zebrało drugą sumę po PiS. Pokazuje to siłę naszej formacji. Za nami była partia Razem, potem PO i PSL. Pomimo tego że partia wypadła z parlamentu, działa nadal, a ostatnie sondaże dają nam miejsce na podium i to z wynikiem powyżej 10 proc.



Wspomniał pan o tej pracy u podstaw. To ile podróży „regionalnych” odbył pan przez ten czas od 2016 roku?

Każdą podróż oznaczmy czerwoną pinezką na wielkiej mapie, którą mamy w warszawskiej siedzibie partii. Ostatnio nawet zastanawialiśmy się, czy jej nie wymienić, bo od nadmiaru czerwonych kropek robi się trochę nieczytelna. Pierwszą pinezkę wbiliśmy we wrześniu 2016 r. Dzisiaj – po przejechaniu 160 tysięcy kilometrów – jest ich 154, a będzie jeszcze więcej.

Czyli można pana nazwać takim pracusiem Sojuszu?

(śmiech) No bardzo mi miło to słyszeć, ale to nie tylko mnie, ale przede wszystkim szefa (Włodzimierza Czarzastego – przyp. red.). Sekretarz generalny musi być cały czas w kontakcie ze strukturami, dbać o nie i odwiedzać. Śmieję się, bo funkcję sekretarza generalnego można, stosując nomenklaturę korporacji, przyrównać do dyrektora administracyjnego, i tak się czasami czuję. Ale trzeba tu pochwalić szefa, bo żaden poprzednik Włodzimierza Czarzastego takiego tournée po Polsce nie odbył. Wspólnie wykonujemy ciężką pracę. Nie jest to jednak praca syzyfowa, bo przynosi rzeczywiste efekty. Pokazują to sondaże.

To one pokazują, że się opłaca?

Tak, ta praca u podstaw się opłaca. Nota bene śmiejemy się, że to, co my już robimy od półtora roku, PiS zaczyna teraz. Partia Kaczyńskiego obudziła się przed kampanią samorządową, bo kolega prezes wydał polecenie swoim funkcjonariuszom partyjnym dopiero na ostatniej konwencji. Ale myślę, że nie tylko to wpłynęło na dobre wyniki w badaniach opinii publicznej. SLD od pewnego czasu trzyma stabilną linię programową. Jesteśmy konsekwentni w ocenie polityki Prawa i Sprawiedliwości, nie zmieniamy też naszych poglądów w najważniejszych sprawach. Dzisiaj opozycja parlamentarna nie spełnia swojej roli. Dlatego SLD czuje się w obowiązku ją podjąć. Stajemy w obronie obywateli i ich konstytucyjnych praw. Walczymy o prawa kobiet, które dzisiaj są zagrożone.

Uczestniczyliśmy dwa razy w zbiórkach podpisów w akcjach „Ratujmy Kobiety”. Braliśmy udział w „czarnych marszach”. Nie zawiedliśmy kobiet, jak Platforma Obywatelska i Nowoczesna, które nie zagłosowały za skierowaniem projektu „Ratujmy Kobiety” do prac w komisji. Projekt został wrzucony do niszczarki, a wraz z nim setki tysięcy podpisów osób, które uważały, że ustawa aborcyjna powinna być zliberalizowana.

Ponadto jako jedyna partia w Polsce stanęliśmy w obronie służb mundurowych, bo uważamy, że prawa nabyte nie powinny być łamane. Że ludzie, którzy byli aktywni zawodowo i społecznie przed 1990 r., nie mogą być wykluczeni, traktowani jako gorszy sort. Obrona praw kobiet czy fundamentów państwa prawnego, do których należy ochrona praw nabytych, nie pojawiły się jednak w programie SLD wczoraj. Wszystko to, co robimy dziś, to po prostu realizacja naszego programu, z którym występujemy od lat, naszej niezmiennej tożsamości.

Głosicie też dość odważne hasła w dobie nagonki na czasy PRL-u…

To prawda, SLD od pewnego czasu dużą wagę przywiązuje do polityki historycznej. W tym roku przypada 100-lecie niepodległości Polski. PiS próbuje przejąć to święto jako święto prawicy. My natomiast odważnie mówimy, że nie ma 100-lecia niepodległości Polski bez 45-lecia PRL.

No ale PRL też nie do końca był chlubnym okresem w historii Polski.

Ale który nie był? Zawsze można znaleźć czarne karty historii. Zdajemy sobie sprawę, że PRL to nie było państwo naszych marzeń. Miało ono jednak wielkie sukcesy: zlikwidowano analfabetyzm, wprowadzono powszechną i darmową edukację, bezpłatną służbę zdrowia. Powstały liczne zakłady i szkoły. Szkoły, które kształciły też tych, którzy teraz te czasy krytykują. A przypomnę tylko, że wielu z nich zdobyło w tych czasach wykształcenie, niektórzy z nich nawet tytuły naukowe, specjalizacje. Doskonale pamiętamy o ciemnych kartach PRL-u. Nie pozwolimy jednak wymazać tego okresu z naszej historii.

Wracając jeszcze do sondaży. Eksperci są zdania, że te wzrosty popularności SLD nie będą miały przełożenia teraz, na wybory samorządowe, a raczej na wybory do parlamentu w 2019 roku. Nie boicie się, że mówiąc kolokwialnie "nie dowieziecie"?

Nie zgadzam się z tym. Mam bezpośredni kontakt z ludźmi z całej Polski, z małych miejscowości, miasteczek i oni widzą, że to co się dzieje, jest spowodowane brakiem lewicy w parlamencie, ale również jej odpowiedniej reprezentacji w samorządach. Niestety w 2014 roku – przez nieszczęsną książeczkę i olbrzymią liczbę nieważnych głosów – zdobyliśmy mniej mandatów niż liczyliśmy. Możemy się jednak nadal pochwalić drugą – po Platformie Obywatelskiej – liczbą prezydentów i wiceprezydentów miast. Śmiało mogę powiedzieć, że to sukces.

I ludzie zwracają na to uwagę?

Powiem więcej, mówią, że gdyby SLD było w parlamencie, gdyby nie zabrakło tych dziesiętnych procenta, to PiS by nie rządził. I gdziekolwiek jesteśmy, to prędzej czy później ta informacja i ten zarzut pada, że przez nas, że nie weszliśmy do parlamentu, PiS samodzielnie rządzi i niszczy Polskę.

Ale to chyba pretensja nie do was a do wyborców.

(Śmiech) Tak też się bronimy. Wyborcy zwracają nam jednak na spotkaniach uwagę na błędy, za które odpowiedzialność można przypisać tylko SLD. Źle wybraliśmy kandydatkę na prezydenta RP. Wstydzimy się tego dzisiaj i na każdym spotkaniu za to przepraszamy. Jest to dla nas nauka na przyszłość. Błędem był start w 2015 r. w formule, która narzuciła podwyższony, 8 procentowy próg wyborczy. To że poszliśmy w koalicji nie było błędem, ale ustalenie tego progu już tak. W ten sposób zabrakło 60 tysięcy głosów, żeby SLD znalazł się w Sejmie. Teraz pracujemy na to, by taka sytuacja się już więcej nie powtórzyła.

A propos tej reprezentacji. SLD zapowiedział, że w przyszłych wyborach nie wystartuje do sejmików w koalicji z PO i N. Czy to nie utrudni wam, w niektórych miejscach, współpracy?

Decyzją Rady Krajowej SLD do sejmików idziemy pod szyldem SLD Lewica Razem. Natomiast w powiatach i gminach nasze organizacje mają swobodę w wyborze formuły startu. W gminach, w powiatach, wspólnie z lokalnymi stowarzyszeniami i fundacjami, robimy wszystko dla dobra lokalnych społeczności. Uważamy, że złotówkę znalezioną na chodniku w Olsztynie, lepiej widzi mieszkaniec tego miasta niż mieszkaniec Warszawy. Dlatego lokalne struktury muszą same podejmować decyzje, z kim pójdą do wyborów.

Czyli PRL nie jest już dla was tematem tabu?

Tak, to prawda.

Czy w myśl tej zmiany współprzewodniczył pan ostatnio delegacji 40 osób pokrzywdzonych ustawą deubekizacyjną, do Brukseli?

Sojusz Lewicy Demokratycznej stoi zawsze po stronie ludzi. Trzech naszych europosłów, którzy należą do frakcji Socjalistów i Demokratów, zaprosiło do Brukseli 40 przedstawicieli pokrzywdzonych przez ustawę represyjną. SLD zebrało wcześniej ponad 200 tysięcy podpisów pod inicjatywą ustawodawczą, która miała przywrócić prawa byłych funkcjonariuszy i ich rodzin. Wizyta w PE była pokłosiem tych działań.

Przypomnę, że z powodu wprowadzenia tej ustawy już 37 osób straciło życie: zawały, wylewy, samobójstwa to smutny rezultat represji, które przewiduje ta ustawa. Łamie ona prawa nabyte, sprawia, że porozumienie między państwem a obywatelem, traci rację bytu. Została tu wprowadzona odpowiedzialność zbiorowa, która ostatni raz w historii miała miejsce w III Rzeszy podczas II wojny światowej. To kuriozum na światową skalę!

A wracając do wysłuchania…

Pierwszy raz w historii nie odbyło się ono na posiedzeniu komisji, tylko podczas obrad Parlamentu Europejskiego. Na wysłuchaniu obecni byli parlamentarzyści z różnych krajów i ugrupowań, z wyjątkiem europosłów z PiS. Ludzie pokrzywdzeni tą ustawą mieli szansę przedstawić wszystkim posłom swoje racje. Pokazali, że tą ustawą pokrzywdzeni zostali nie tylko byli funkcjonariusze, ale także wdowy i sieroty, które pozbawiono należnych im rent.

Jeśli dojdziecie do władzy, zrobicie coś z nią?

Z przewodniczącym wszędzie głosimy takie stanowisko, że kiedy SLD wróci do Sejmu, a wróci na pewno, i będzie miało wpływ na władzę, to pierwszą ustawą, jaką się zajmiemy, będzie ta ustawa. Nie podpiszemy żadnego układu koalicyjnego, gdybyśmy mieli brać odpowiedzialność za nasz kraj – rządzili, czy współrządzili, jeżeli ta ustawa nie będzie cofnięta, ponieważ jest ona represyjna i łamiąca prawo. Ona tak naprawdę kwalifikuje się do tego, żeby osoby, które ją wymyśliły, postawić przed Trybunałem Stanu.

A co SLD zrobi z in-vitro i aborcją?

Niepłodność jest chorobą, a in vitro – jedną z metod jej leczenia. Konstytucja gwarantuje każdemu prawo do ochrony zdrowia, które obejmuje prawo do leczenia wszystkimi dostępnymi i skutecznymi metodami. Dlatego in vitro powinno być dostępne dla każdej kobiety, która spełnia medyczne kryteria do zastosowania tej procedury. Nie jest to kwestia światopoglądu czy wiary, tylko wiedzy medycznej. In vitro daje ludziom, którzy chcą mieć dzieci, szansę na ich posiadanie. Państwo musi ich w tym wspierać.

Jeśli chodzi o aborcję, to jako socjaldemokrata uważam, że kobieta musi mieć prawo do decydowania o swoim ciele. Dlatego aborcja farmakologiczna powinna być dostępna do 12. tygodnia ciąży. Oburza mnie, gdy rządzący mówią, że matka powinna urodzić dziecko nawet, jeżeli wiadomo, że zaraz po urodzeniu ono umrze. To powrót do średniowiecza. W Europie państwa, które miały bardziej restrykcyjne od Polski regulacje dotyczące aborcji, zaczynają je liberalizować. U nas niestety dzieje się odwrotnie. Rządzący chcą na siłę decydować za kobiety. Na to nie ma zgody.

Stwierdził pan w innym wywiadzie, że musi bronić prawa w Polsce. Polska nie jest
państwem prawa?

Niestety nie. PiS od swojego wyborczego zwycięstwa stale łamie prawo, nie respektuje wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Reforma sądów, która miała usprawnić ich pracę, sprowadziła się do wymiany prezesów i wiceprezesów. Rządy PiS są prostym zaprzeczeniem rządów prawa. Wierzę, że przyjdzie czas, gdy politycy tej partii odpowiedzą za łamanie Konstytucji.

Ale musi Pan przyznać, że na ostatniej konwencji PiS znów poszedł na ostro.

Jakbym oceniał to wszystko, co zaproponował na konwencji PiS z perspektywy obywatela, to bym bardzo się ucieszył, bo te obietnice, gdyby zostały zrealizowane, byłyby bardzo korzystne dla każdego. W ten sposób PiS rozpoczął kampanię przed tegorocznymi wyborami samorządowymi. Część z tych obietnic nigdy nie zostanie spełniona i jest oszustwem. Np. obniżka CIT dla małych i średnich przedsiębiorstw. Wiemy, że 90 proc. z nich nie płaci CIT-u, tylko PIT. Wprowadzenie 300 zł na wyprawkę dla każdego dziecka, a jednocześnie wycofanie się z bezpłatnych podręczników, których wartość wynosi od 400 do 450 zł, oznacza, że obywatel traci 150 zł.

100 tys. mieszkań w ciągu roku z Mieszkania Plus? Eksperci mówią, że Polska nie ma ani pieniędzy, ani siły roboczej, żeby zrealizować ten pomysł. Darmowe leki dla kobiet w ciąży – pytanie, jakie leki, skoro kobiety w ciąży unikają leków? A gdzie są darmowe leki dla seniorów? Też tego nie wprowadzono. To są bajki 1000 i jednej nocy. W ten sposób PiS chce swoje błędy i wpadki, których w ostatnim czasie nie brakowało. Wystarczy przypomnieć aferę nagrodową: PiS mówiło, że będzie rządzić oszczędnie, a na pewno oszczędniej od poprzedników. Okazało się, że to kłamstwo. PiS postanowił zamaskować je konwencją i obietnicami bez pokrycia.

Adam Nowiński
23 kwietnia 2018

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 19 kwietnia 2018

POWSTANIE



Mimo tego,że R.Petru już nie jest szefem .Nowoczesnej,to błędy  są takie same.
Dziś świętowano rocznicę Powstania,nie Warszawskiego a w Getcie Warszawskim.
autor: PAP/Radek Pietruszka
Nie mam nić  do Izraelitów ani Polaków żydowskiego pochodzenia.
Zarówno jedni jak i drudzy są mi obojętni ale ostatnie wydarzenia
i wyraźne wchodzenie przez polskie władze do tyłka naszym starszym braciom
w wierze powoduje u mnie odruch wymiotny.Mówiąc normalnym językiem,
rzygać mi się chce.Bo co za dużo to nie zdrowo.

Jeszcze chwilę i Sejm uchwali ustawę - Wszyscy jesteśmy Żydami-a ja nie.
A co nie można?

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 18 kwietnia 2018

HISTORIA

Znalezione obrazy dla zapytania zburzone pomniki przez PiS

Zburzyć pomniki,napisać własną historię,a w przeszłości nawet zdelegalizować
SLD,taki pomysł na rządzenie Polską miało i ma Prawo i Sprawiedliwość.
I co z tego wynikło?GÓWNO! nad czym ubolewają nawet prawicowi publicyści:


W 2015 r. PiS podjęło decyzję o prowadzeniu polityki moralnego delegitymizowania
wszystkich, jakkolwiek związanych z PRL. Dziś zbiera jej gorzkie,
 a SLD– słodkie owoce.  Publicysta tygodnika "Sieci" rosnące poparcie dla SLD
nazywa sondażowym odrodzeniem i zauważa, że :

"[…], dziś renesans Sojuszu nas zdumiewa, ale gdybyśmy się cofnęli do lat 90.,
a choćby tylko do pierwszych lat dwutysięcznych, i gdyby na to, co teraz uznajemy
za zdumiewający fenomen, spojrzeli ówcześni analitycy, to nie zdziwiliby się
zupełnie. Wręcz przeciwnie.
To, co obecnie się dzieje, byłoby potwierdzeniem dominującego wśród
nich poglądu głoszącego, że kiedy ugrupowania postsolidarnościowe z sobą walczą,
postkomuniści idą do góry.
Wtedy wręcz w takich okolicznościach zdobywali oni władzę, tak jak w 1993 r.,
w efekcie „wojny na górze”, i w 2001 r. jako rezultat najpierw wojny wewnątrz
 koalicji AWS-UW, a potem – konfliktów rozmaitych AWS-owskich koterii."

Byłoby żal aby wyborcy nie wykorzystali tej szansy jaką stwarza im trwający
od lat, szkodliwy dla Polski klincz w jakim trwają od lat PO i PiS.

Nie jestem aż tak wielkim optymistom aby sugerować wygranie wyborów
parlamentarnych przez SLD  wraz z innymi lewicowymi ugrupowaniami.
Szansą dla wyborców, zniesmaczonych walką styropianowych ugrupowań
jest wprowadzenie do Sejmu jak najszerszej reprezentacji lewicowych posłów
aby nie dopuścić do zdobycia przez PiS większości parlamentarnej.
Mrzonki PO o wygraniu wszystkich wyborów należy między bajki włożyć.
Mocna reprezentacja lewicy stwarza możliwość utworzenia alternatywnego
w stosunku do obecnego rządu,w zależności od składu nowego Sejmu,
może lub nie wejść do tego rządu lub popierać rząd mniejszościowy,
będąc równocześnie gwarantem "zdobyczy socjalnych" stworzonych
przez " # dobrą zmianę".

Do wyborów jeszcze sporo czasu na przemyślenie i podjecie decyzji.
Jeżeli wyborcy podejmą taką a nie inną niech wiedzą,że ich ostrzegałem
i w swoim czasie im to przypomnę.
Albo i nie,w zależności od wyników wyborczych.

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

                                       


wtorek, 17 kwietnia 2018

JARUZELSKA

Monika Jaruzelska: Uważam, że mniejsze jest cierpienie pary homoseksualnej, która nie może adoptować dziecka, niż dziecka, które zostałoby przez nią adoptowane i narażone na szykany

Sporo zamieszania,szczególnie wśród wyborców lewicy ale również elektoratu
prawicy powstało po przeczytaniu wywiadu jakiego udzieliła "Gazecie Wyborczej"
Monika Jaruzelska.
Z natury rzeczy można było przypuszczać że,córka odziedziczyła
po ojcu poglądy lewicowe,tym bardziej,że w wyborach samorządowych
 ma zamiar startować z listy SLD.Okazuje się jednak że,Jaruzelska ma
poglądy własne i nie zamierza udawać że jest inaczej.
To rzadka cecha wśród polityków,ale Jaruzelska politykiem jeszcze nie jest.
I tym zadecydują wyborcy którym przedstawiła swoje zdanie na niektóre
drażliwe tematy np.religijne,aborcyjne.
Nie ze wszystkimi wypowiedziami się zgadzam ale szanuję poglądy
Jaruzelskiej oraz to,że te poglądy publicznie ujawniła.

Jej poglądy,opinie w wielu przypadkach są kompromisowe i do kompromisu
namawia hierarchów KK którzy powinni służyć wiernym a nie sobie.
Temat o którym wielokrotnie pisałem,antykoncepcja i edukacja seksualna.
pigułka wczesnoporonna ,in vitro,badania prenatalne to wszystko powinno
być dostępne.Ustawodawca nie powinien ograniczać w żaden sposób
"wolnej woli" rodziców w podejmowaniu decyzji o aborcji jeżeli płód
jest zdeformowany i niezdolny do  życia poza organizmem matki czy też
nie rokujący wyleczenia a skazany na cierpienie.
Ustawodawcom z PiS podaję religijną definicję wolnej woli.
/.../Osobista wola i wybory mogą współistnieć z wszechmogącym wszystko-
wiedzącym bóstwem /.../

Niektóre wypowiedzi M.Jaruzelskiej rozmijają się nieco z lewicowymi
poglądami formacji z której ma zamiar startować.Czy są do zaakceptowania
przez lewicowy elektorat,jedne tak drugie nie.
Ważne jest to,że jeszcze przed wyborami mamy możność zapoznać się
z niektórymi kontrowersyjnymi poglądami,kandydatki Jaruzelskiej.


                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

ARESZT

Znalezione obrazy dla zapytania memy z gawłowskim

Co prawda,żaden sąd jeszcze nie udowodnił winy posłowi,bez immunitetu
ale skrajna prawica jest pewna jego winy.
Nie funkcjonuje zasada domniemanej niewinności , aresztuje się posła bo
może mataczyć chociaż podobno dowody wskazujące jego winę,używając
języka ministra Ziobry "są porażające".
Również w w prawie międzynarodowym a konkretnie w przypadku Syrii,
ta zasada nie obowiązuje.Najpierw się bombarduje,a potem się nie zdobędzie
wystarczających dowodów.

Aresztowany przez Sąd I  Instancji to nie byle kto,Sekretarz Generalny PO
Stanisław Gawłowski, pod zarzutem  korupcji.
Partia której był Sekretarzem Generalnym,podobno oddal się do dyspozycji
stoi murem za swoim posłem.To z jednej strony dobrze bo solidaryzuje
w ich mniemaniu z niewinnie oskarżonym a z drugiej strony,źle bo w razie
wyroku skazującego polityczny przeciwnicy skwapliwie to wykorzystają.

Przewodniczący PO,Schetyna ostro skrytykował decyzję sądu.

- Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że odbieramy całą tę sprawę,
a przede wszystkim, decyzję sądu i jej uzasadnienie jako początek kampanii
wyborczej PiS, jako atak na polityczną opozycję, atak na Platformę Obywatelską -

Porównał postępowanie rządu do standardów stosowanych przeciw opozycji
w Turcji,Rosji i Białorusi.Przypominam przewodniczącemu Schetynie,że to
nie rządzący a sąd wydał postanowienie o aresztowaniu.

Zażalenie na decyzję sądu zapowiedział etatowy obrońca podejrzanych
z Platformy,mecenas Giertych.Czy zostanie on o uwzględnione przez sąd
kolejnej instancji okaże się niebawem.

Do niedawna mówiło się,że PiS może przegrać tylko z PiS.
Jeżeli zarzuty są "dęte" areszt zostanie uchylony a Prokuratura pod kierunkiem
Ziobry nie przedstawi rzeczywiście twardych dowodów,to mowa o przegranej
PiS stanie się rzeczywistością.Czym się specjalnie nie martwię w myśl powiedzenia:
"Gdzie się dwóch bije tam trzeci korzysta".


                                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 15 kwietnia 2018

KONWENCJE



Ponieważ nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie wybuchła  III wojna
światowa, zajmijmy się wojną trwającą już kilkanaście lat styropianowej prawicy
 czyli PO-PiS-u.
Dzisiaj była walka na konwencje,która ważniejsza w której politycy
są bardziej przekonujący od swych rywali,kto proponuje lepsze rozwiązania
dla społeczeństwa.Powstała nowa koalicja wyborcza na Mazowszu w wyborach
samorządowych,PO i .N jednoczą siły w Koalicji Obywatelskiej.
" Zrobimy wszystko by wygrać kolejne wybory! Mamy determinację, mamy zapał,
mamy ideały, mamy odwagę mądrze zmieniać rzeczywistość! Dlatego w wyborach
 samorządowych 2018 wspólnie zwyciężymy " ogłasza przewodnicząca
Lubnuer będąca przystawką przed skonsumowaniem Nowoczesnej przez PO.
Wszystko mają oprócz najważniejszego programu na naprawę RP po sukcesie
w który wierzą,chociaż nie są wierzący.
Bojowe hasło  konwencji głoszone przez Schetynę "Pogonimy PiS" jest śmieszne
jak jego pomysłodawca.Można PiS pogonić ale czy uda się ich złapać?

Zdjęcie numer 2 w galerii - Miał być zwrot nagród na rzecz Caritas. Nic z tego? Prezes PiS o

Konwencja PiS miała nieco szerszy wymiar i nie była skierowana tylko,jak
w przypadku PiN na wybory samorządowe ale miała szerszy i perspektywiczny
przegląd obietnic którymi PiS i ZP chce przekonać do głosowań we wszystkich
wyborach.W socjalistycznym stylu została przeprowadzona samokrytyka  za ostatnie
niefortunne działanie polityków Zjednoczonej Prawicy które spowodowało
znaczącą utratę elektoratu.Hasło podobnie głupie jak PO - "Polska jest jedna",
to oczywista,oczywistość i 100 % pewność,że tak jest.
Prezes,premier,wicepremier ,liderzy koalicyjnych formacji tworzących Zjednoczoną
Prawicę kreślą wizję dobrobytu oraz kolejnych działań socjalnych na rzecz
społeczeństwa.Każdy obywatel,a szczególnie obywatelka może liczyć na pomoc.
Szczegóły tych pomocowych działań znajdą czytelnicy w mediach.

Generalnie rzecz biorąc,po okresie wybaczeń,PiS wraca do "wartości które
zbudowały nasz obóz" potwierdza wicepremier Szydło.

Tak było w sobotę a dziś życzę miłej,apolitycznej niedzieli.


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke



sobota, 14 kwietnia 2018

ATAK

Nagranie z Damaszku. Syryjska obrona przeciwlotnicza w akcji

Mimo tego,że nie udowodniono wojskom rządowym użycia broni chemicznej,
mimo że nawet dotychczas wiarygodne dla zachodu Syryjskie Obserwatorium
Praw Człowieka nie potwierdza tej informacji nastąpił atak.
Wiemy o udziale w tym ataku 4 samolotów francuskich,4 samolotów brytyjskich,
nie wiemy skąd zostały wystrzelone "inteligentne" rakiety amerykańskie.

Wiadomo było,że atak musi nastąpić bo gdyby nie podjęto takiej decyzji
amerykański prezydent wyszedłby na durnia zapowiadając na Twitterze
tę akcję.Dziwi natomiast to,że jak dotąd niepotwierdzona informacja o użyciu
broni chemicznej spowodowała wzrost napięcia międzynarodowego.
Dopiero dzisiaj oenzetowska komisja rozpocznie badania aby potwierdzić
bądź zaprzeczyć używanie niedozwolonych substancji.
Nie stwierdzi zapewne kto tych substancji użył celem eskalacji wygasającego
konfliktu w którym górą są wojska rządowe.

Nie znane są jeszcze dokładne cele tej "precyzyjnej" akcji,skala zniszczeń
oraz liczba ofiar ataku koalicji anty syryjskiej.
Atak spotkał się z ostrą reakcją,na razie pisemną rosyjskiego ambasadora
w Waszyngtonie który ostrzega atakujących o konsekwencjach ze strony Rosji.

Nie wiadomo czy było to wcześniej planowane,czy też spontaniczna
manifestacja i pokaz siły chińskiej floty,ale w tym niebezpiecznym i zaostrzającym
się konflikcie należy brać pod uwagę stanowisko Chin a jest ono przychylne Rosji.
https://www.tvn24.pl/chinska-flota-na-pokazie-okrety-po-horyzont,829277,s.html

Z obawą czekam na dalsze kroki w tym niebezpiecznym dla Świata konflikcie.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 13 kwietnia 2018

NA KRAWĘDZI


Donald Trump

Dowodów na to,  że atak chemiczny jest dziełem syryjskich wojsk rządowych
nie ma, ale każdy pretekst jest dobry aby demokratyczna koalicja państw
zachodnich zaatakowała,Syrię.Bez mandatu ONZ,Rady Bezpieczeństwa,
no ale kto im zabroni.Amerykańskie okręty płyną w kierunku Syrii,podobnie
jak angielskie okręty podwodne,francuskie samoloty grzeją silniki a Świat
wstrzymuje oddech.Nie próżnują również przeciwnicy.m.in.Rosjanie zapowiadający
zestrzelenie amerykańskich rakiet oraz  zniszczenie stanowisk  z których zostaną odpalone.
Nie należy również zapominać o Irańczykach których spory kontyngent bazuje
na terenie Syrii oraz Chinach które od początku wojny idą ręka w rękę z Rosją
na forum ONZ.

Zasadnicze pytanie brzmi czy dojdzie do bezpośredniej konfrontacji mocarstw.
Pośrednia wojna trwa od początku wywołania przez USA demokratycznych
protestów przeciw rządowi  Syrii.Od lat finansowo i militarnie wspierają rebeliantów.
Mimo tych wysiłków ostatni okres to pasmo zwycięstw wojsk rządowych popieranych
przez Rosjan.To  pośrednie starcie można ocenić na korzyść Rosjan.

Jeszcze kilka dni temu prezydent Trump nakazał dowódcom wojskowym szybkie
zakończenie misji wojskowej w Syrii.A tu nagle "dup" i wojska rządowe ,jak twierdzą
"niezależni  obserwatorzy używają broni chemicznej.Czy to nie dziwne?
Komu może zależeć na dalszej eskalacji konfliktu?Amerykanom po decyzji
Trumpa o szybkim zakończeniu misji, raczej nie.

Znany wielbiciel pokojowych rozwiązań premier Izraela na uroczystościach
uczczenia pamięci ofiar Holokaustu powiedział :
"- Widzieliśmy syryjskie dzieci, które zostały bestialsko zabite bronią chemiczną.
Te obrazy poruszyły nasze serca - "'
Szkoda,że nie żałuje palestyńskich dzieci zabijanych przez jego żołnierzy
w Strefie Gazy.Co czwarty spośród 631 zabitych do tej pory Palestyńczyków,
to właśnie dziecko. W izraelskich ostrzałach rannych zostało ich ponad tysiąc.

Nie mam wiedzy komu zależy na eskalacji tego konfliktu,ale jeżeli
politycy a szczególnie prezydent Trump zanim zacznie coś pisać na Twitterze
wcześniej nie pomyśli o konsekwencjach swoich słów,może dojść do konfliktu
w którym nie będzie ani zwycięzców ani pokonanych,a może i kuli ziemskiej.
Chyba pora na to aby prezydent supermocarstwa zaczął być bardziej inteligentny
niż rakiety którymi straszy Putina.

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 12 kwietnia 2018

DURNIE

Znalezione obrazy dla zapytania wina Putina memy


Całym złem obecnego świata obarcza się prezydenta Rosji W.Putina.
Dziwie się że taki niekumaty facet był pułkownikiem KGB a od 20 lat
rządzi największym państwem z największym potencjałem nuklearnym
i ma poparcie swoich rodaków na poziomie o którym mogą marzyć inni
politycy.Jak to się dzieje,że człowiek który dopuścił się tylu zbrodni
nie został jeszcze osadzony i skazany przez Trybunał Europejski.

Oczywiście,trudno w krótkiej notce wymienić wszystkie przestępstwa
o które jest oskarżany,zajmę się jedynie kilkoma.

Zbrodnią,która wstrząsnęła całym cywilizowanym światem,było zestrzelenie
samolotu pasażerskiego w przestrzeni powietrznej Ukrainy.
Jeszcze szczątki płonęły a już winą za tą zbrodnię obarczono Rosję
i oczywiście  jej prezydenta-Putina.Nasi ukraińscy "przyjaciele" mieli
nawet dowód na udział Rosji w tej zbrodni.Kilkanaście dni po tej tragedii
na przejściu granicznym ,kontrolowanym przez Ukraińców,zatrzymano
rosyjskiego oficera z książeczką wojskową w której widniał wpis-celowniczy.
To pewnie on odpalił rakietę na polecenie Putina.Dureń z tego oficera,
kilka kilometrów dalej można było swobodnie opuścić Ukrainę na przejściach
kontrolowanych przez rebeliantów.A on wybrał akurat,tą drogę.
Wydawało się,że niewinni Ukraińcy zrobią temu bandycie pokazowy proces
transmitowany na żywo nawet przez TVN24, a tu nic.Nie ma oficera,nie ma
procesu ale jest winny-Putin.Nawet Amerykanie mający więcej satelitów
szpiegowskich,niż Putin włosów na głowie,być może mają dowody ale nie
przeciw tym których się oskarża.

Jedna z najlepszych agencji wywiadowczych,czyli amerykańskie CIA
dostarczyła informacje z Syrii.Wiemy,że w Syrii walczy się o demokrację
z dyktatorem popieranym przez Putina.Dzięki tej walce,trupów naliczono
pół miliona a uchodźców milionów kilka.Amerykanie dzięki supernowoczesnej
technologii używają inteligentnych rakiet.Taka rakieta omija szpitale,cywilów
i atakuje jedynie cele wojskowe.Rosjanie natomiast walą gdzie popadnie.
Wracamy do informacji CIA przekazanej na konferencji prasowej rzeczniczki
jakiegoś departamentu.Informacja mniej więcej takiej treści przekazana
została dziennikarzom.Rosjanie w miejscowości takiej a takiej zbombardowali
szpital.Wyliczono ile niewinnych dzieci,starców,kobiet poniosło śmierć
od rosyjskich bomb.Obecna na konferencji,dziennikarka-korespondentka
wojenna właśnie w Syrii,zakwestionowała prawdziwość tej informacji.
Stwierdziła ze,była w tej miejscowości wielokrotnie i jest na 100% pewna tego że,
Rosjanie nie zbombardowali szpitala,ponieważ nigdy go tam nie było.
To ta sama agencja która rzekomo znalazła w Iraku broń chemiczną
i skazała to państwo na trwająca do dziś wojnę wewnętrzną i niemal codziennymi
zamachami bombowymi i śmiercią niewinnych ludzi.
Gdy szala zwycięstwa w syryjskiej wojnie przechyla się na stronę wojsk
rządowych popieranych przez Rosjan,wtedy dzieją się okropne rzeczy.
Według zachodnich demokratów,chyba w euforii,wojska rządowe używają
broni chemicznej mobilizując przeciw sobie światową opinię publiczną
i narażając się na odwet Trumpa i próbującego wybić się na polityka
światowego formatu,prezydenta Francji.Ten "wybitny" inaczej polityk
zagroził francuskim atakiem na magazyny broni chemicznej!!!
Czy takie działanie jest logiczne?, jakie skutki dla okolicznej ludności
mogą mieć uwolnione na skutek nalotu substancje chemiczne?
Jeżeli,oczywiście one tam są w co wątpię.Ale każdy pretekst jest dobry.

Oczywiście broń chemiczna pochodzi jeszcze z arsenałów ZSRR a być może
to nowy wynalazek Rosjan testowany przez Syryjczyków.
Tak czy owak,wina Putina jest ewidentna chociaż nieudowodniona.

Ostatni przypadek, to na szczęście zakończona sukcesem,próba otrucia
szpiega i jego córki - nowiczokiem.
Ta trucizna,wg.specjalistów zabija w ciągu 30 sekund,powoduje nieodwracalne
zmiany w mózgu,a tu sukces.Pewnie substancja była zwietrzała skoro zatruci
podobno przez  posmarowaną klamkę w drzwiach wejściowych do własnego domu,
dopiero po kilku godzinach stracili przytomność.Zanim ją  odzyskali,Anglicy wiedzieli
że to robota Ruskich,że to "nowiczok",mało tego, wiedzieli w jakim zakładzie
na terenie Rosji wyprodukowano truciznę.
Myślę ,że łacińska sentencja -  IS FECIT CUI PRODEST  powinna wyjaśnić
tym wszystkim oskarżycielom - bezsens oskarżeń Putina,

Czy  przeciwnicy Putina oskarżając go o popełnione zbrodnie uważają go za durnia,
czy też sami są durniami pozostawiam ocenie czytelników.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 11 kwietnia 2018

MARZENIA cd.

Podobny obraz

Po ewentualnym wygraniu wyborów samorządowych przewodniczącemu Schetynie
marzy się wygranie wyborów do PE.
Też będzie ciężko,bo mimo tego ,że wielu Polaków nie lubi Kaczyńskiego,
to zdecydowana większość nie lubi zdrajców.Tak nazywa się parlamentarzystów
PO którzy głosowali za sankcjami dla Polski.Tłumaczenie,że to nie o Polskę chodzi
a o rząd PiS,jest po prostu głupie.Wiadomo że ewentualne kary finansowe
nie zrobią szkody rządzącym a społeczeństwu.Europosłowie PO popełnili błąd
który może ich drogo kosztować.Wszystko wskazuje na to że,polski rząd wycofa
się z niektórych spornych kwestii a Komisja Europejska również złagodzi swoje
stanowisko.W tym sporze większe ryzyko ponosi UE która nie może dopuścić
do głosowania które może przegrać,a taka możliwość istnieje.
Ponieważ decyzje dotyczące spraw Polski zapadały zdecydowaną większością
głosów,lepszą opcją dla posłów PO było wstrzymanie się od głosu.
W tym przypadku uważam że, marzenie Schetyny się nie spełni.

Przewodniczący PO artykułując te marzenia był pod wrażeniem sporego
spadku notowań PiS.Wątpię aby do podobnych  "prezentów" ze strony PiS
doszło w roku wyborczym.Rządzący mają i będą mieli więcej do zaproponowania
jeżeli sytuacja gospodarcza drastycznie się nie zmieni.Mają też przewagę
w realizacji obietnic wyborczych,których Platforma nie realizowała,bądź
mimo obietnic zaostrzyła niektóre kryteria,wiek emerytalny,to jeden z przykładów.
Platforma wyborów sejmowych nie wygra a PiS nie zdobędzie większości
aby móc samodzielnie rządzić.Takie jest moje zdanie.

Nie po to rządzący powołują coraz to nowe Komisje Sejmowe aby powracający
do kraju "prezydent" Europy D.Tusk miał ułatwione zadanie w walce z kandydatem
PiS o fotel "opiekuna żyrandola".Jak na razie sam Tusk nie wypowiedział się
w kwestii ewentualnego powrotu do polskiej polityki.Powiedział jedynie:
"„Na emeryturę nie pójdę. W 2019 będę tutaj i niech nikt nie myśli, że będę tylko
oglądał telewizję”.Otóż to,być może Tusk nawet telewizji nie będzie mógł oglądać
bo kolejne powoływane przez PiS Komisje Sejmowe a później prokuratura,sąd
a nawet Trybunał Stanu,może mu to uniemożliwić.

Jedno w tych wszystkich wyborach jest pewne PiS nie podda się bez walki
i wykorzysta wszelkie możliwości zarówno w walce wyborczej jak i w zakulisowych
eliminacjach najgroźniejszych konkurentów,tego możemy być pewni.

Reasumując,marzenia Schetyny o serii zwycięstw,są marzeniami "ściętej głowy".

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 10 kwietnia 2018

MARZENIA

Memy - Grzegorz Schetyna

Donek!  Przepraszam ale to nie mój pomysł tylko tych kpiarzy od memów.
W moich marzeniach jesteś kandydatem do pilnowania żyrandola
w Pałacu Prezydenckim,jeżeli oczywiście się zgodzisz.

Kto by pomyślał, że tak wytrawny i bezwzględny polityk jakim jest Schetyna
jest również  romantycznym marzycielem.Podobnie jak jego idol,były prezydent
Wałęsa, chce spełnić swoje marzenia Wałęsie się udało,o czym zamarzył,
to TOTOLOTEK spełnił jego marzenia.czy uda się to Schetynie.Myślę że,łatwiej
było wtedy wygrywać pieniądze  Wałęsie niż Schetynie w najbliższym czasie
uda się przekonać do siebie i do nieistniejącego  jeszcze programu,wyborców tak,
 aby zagłosowali na Platformę Oszustów.

W ubiegłym tygodniu przewodniczący PO upublicznił swoje marzenia.
Wygranie wyborów samorządowych,wygranie wyborów europejskich,
wygranie wyborów parlamentarnych w kraju im jeżeli Tusk się zdecyduje
poparcie w starciu z Dudą o opiekę nad żyrandolem w dużym Pałacu.

Czy Schetyna i jego formacja ma szansę na spełnienie chociaż częściowe
swoich marzeń?.Obawiam się że, wątpię.
Największą szansą są dla PO wybory samorządowe w których wyborcy
nie oceniają polityków pod kątem przynależności partyjnej a wykonywania
pracy na rzecz lokalnych społeczeństw.Platforma może w samorządach
liczyć na pokonanie PiS,będzie to zależało również od tego czy "kosmiczny"
wynik z poprzednich wyborów jaki uzyskał PSL był spowodowany błędną
interpretacją przepisów czy też rzeczywistym poparciem wyborców.
Jeżeli wynik był błędem to PO będzie ciężko ale ma szanse być lepsza od PiS.
Komplikuje się sprawa dotąd pewnych wygranych reprezentujących bądź
popieranych przez PO prezydentów dużych miast.
W Gdańsku,bez poparcia PO wystartuje Adamowicz,co komplikuje sytuację
ewentualnemu kontrkandydatowi z PO.
We Wrocławiu Schetyna stawia na dawnego vice Kaczyńskiego,
K.M.Ujazdowskiego który,moim zdaniem ,może przegrać walkę o Urząd.
W Warszawie,też sytuacja nie jest klarowna,czy Trzaskowski poradzi sobie
z "dobroczyńcą" pokrzywdzonych lokatorów - Jakim.
Czy w moim rodzinnym mieście Krakowie,Majchrowski zdecyduje się
kandydować na kolejną kadencję i czy wygra z ewentualną kandydatką
PiS M.Wasserman,zyskującą popularność w Komisji  dotyczącej przekrętów
"Amber Gold".
Na zakończenie sekwencji dotyczącej wyborów samorządowych kilka uwag.
Przeciwnikiem Schetyny jest wytrawny gracz,Kaczyński który ostatnio
ośmieszył zarówno Schetynę jak i jego partię w głosowaniu projektu obywatelskiego
dotyczącego aborcji.W podobny sposób może ograć Schetynę w Gdańsku
w ewentualnej II turze przegrany kandydat PiS może zmobilizować swoich
wyborców do oddania głosów na Adamowicza a w razie jego zwycięstwa,
w niedalekiej przyszłości w związku z pojawiającymi się od dłuższego
czasu zarzutami,natury finansowej którymi obciążany jest Adamowicz
poprzez zarząd komisaryczny pozbawić go funkcji i odbić Gdańsk  spod
wpływów PO.To łatwiejsze niż wygranie wyborów.
Radzę marzycielowi o tym pomyśleć.

CDN.

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 9 kwietnia 2018

ORBAN

Memy po spotkaniu Orban-Kaczyński

Wbrew przewidywaniom,rządząca obecnie koalicja na czele z V.Orbanem
uzyskała w wyborach większość konstytucyjną.Węgierscy wyborcy poparli
politykę emigracyjną Orbana,poprawę sytuacji gospodarczej i całokształt
polityki prowadzonej przez rząd na czele z premierem Orbanem.

Jaki wpływ na polskiego wyborcę może mieć wygrana prawicowej,
anty imigranckiej koalicji.Wbrew pozorom duży.
Podobnie jak na Węgrzech w Polsce nie ma mocnej opozycji,mającej
konkurencyjny program do obecnie rządzących.Zjednoczenie opozycji
z hasłem wszyscy przeciw PiS od początku było mrzonką,ze względu
na rozbieżne interesy poszczególnych przywódców.Obecna,niby koalicja
PO i N na wybory samorządowe jest prostą drogą do wchłonięcia Nowoczesnej
przez Platformę.Widać to wyraźnie choćby w sondażach w których PO
zyskuje,w dużym stopniu kosztem zawiedzionych wyborców posłanki Lubnauer.

Radość opozycji z chwilowym,moim zdaniem spadkiem w sondażach
Zjednoczonej Prawicy powinna zmobilizować opozycję do czegoś więcej
niż krytyki obozu rządzącego w czym dominuje PO,mając za uszami
sporo brudu wynikającego z 8 lat rządzenia,co skrupulatnie wykorzystuje
PiS powołując kolejna Komisję Sejmową która ujawnia,delikatnie mówiąc,
pewne błędy popełnione w czasie 8 lat rządzenia koalicji PO-PSL.

Brak pracy organicznej opozycji parlamentarnej,wykorzystuje największa
partia pozaparlamentarna Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Władze tej formacji,o czym niestety nie donoszą ani pisowskie ani "niezależne"
media prowadzi kampanię do wyborów samorządowych na terenie całego kraju.
Informacje o spotkaniach znajdą czytelnicy między innymi na Facebooku.
Spotkania,rozmowy,propozycje składane wyborcom przez przedstawicieli SLD
przynoszą wymierny efekt w postaci rosnącego poparcia.
Utrzymanie tego trendu do wyborów parlamentarnych będzie gwarancją tego,
że w Polsce nie powtórzy się sytuacja z wyborów węgierskich.
Zjednoczona Prawica nie tylko nie uzyska większości konstytucyjnej
ale również większości parlamentarnej, co radykalnie zmieni sytuację w kraju.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke

                                             

sobota, 7 kwietnia 2018

WALKA

Zdjęcie użytkownika Paweł Czyż.

Im większe poparcie dla SLD a spadek poparcia dla PiS,tym więcej będzie
się pojawiać ataków na formację lewicową.Gdyby chociaż były one
częściowo uzasadnione,być może społeczeństwo,szczególnie to które
na co dzień nie interesuje się polityką dało by wiarę tym propagandowym
działaniom  skrajnie prawicowych ugrupowań,stowarzyszeń czy innych
organizacji o podłożu delikatnie mówiąc,narodowym.
Niestety,historycznie potwierdzonym faktem jest istnienie Polski Ludowej
i nikt tego nie zmieni ani nie zakłamie.Państwo ludowe było obecne na arenie
międzynarodowej, działało w wielu strukturach i organizacjach międzynarodowych.
Taki "kit" można jedynie wciskać ultraprawicowym oszołomom a nie wyrobionej
opinii publicznej,która po chwilowym zauroczeniu ekipą rządzącą zaczyna
wreszcie myśleć innymi,niż jej narzucano,kategoriami.

Kwestia podziału na prawicę-narodowców i lewicę - komuchów w XXI wieku
nie ma w zasadzie żadnego znaczenia.Ludzi powinno się dzielić na mądrych
i głupich.Przykładem jest to,że rządząca  obecnie ultraprawicowa formacja
w sprawach socjalnych prowadzi politykę lewicową,realizując zresztą postulat
SLD dotyczący wieku emerytalnego. "500+" i inne działania podobnego typu
są również tego przykładem.

Odczuwa się narastający sprzeciw przeciw rządzącym w kwestiach dotyczących
sfer intymnych każdego człowieka w które ustawodawcy nie powinni ingerować.
Przykład wiary,in vitro,czy  całkowity zakaz aborcji nie powinien być w sposób
dyktatorski narzucany przez większość sejmową.
To właśnie te, i wiele innych działań np.premie dla ministrów,powodują
i mam nadzieję powodować będą odpływ elektoratu od formacji rządzącej.

W związku z tymi mam nadzieję postępującymi działaniami społeczeństwa
przeciwko władzy,rodzi się pytanie,co dalej?
Czy jest szansa aby zakończyć kilkuletnią popisową wojnę,czy też będzie
ona nadal trwała a PO po ewentualnym objęciu władzy nie zmarnuje kolejnych
lat,zapewniając społeczeństwu jedynie"ciepłą wodę" i brak realizacji obietnic.

Szansą a zarazem gwarantem ciągłości realizacji działań PiS w kwestiach
socjalnych,wiek emerytalny, "500+" jest jedynie Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Podobnie w kwestiach światopoglądowych,prawach kobiet ich stanowisko
w przeciwieństwie do PO jest cały czas takie samo.

Tym,którzy apelują o to,aby "nie dać się nabrać komunie" przypomnę że,
to "komuchy" uchwaliły obowiązującą do dziś Konstytucję,popartą przez
większość społeczeństwa w referendum.To "komuchy"wprowadziły Polskę
do NATO,i to "komuchy" mimo sprzeciwu prawicowych radykałów
doprowadzili do podpisania Traktatu Akcesyjnego wprowadzającego Polskę
do Unii Europejskiej.

Nie jest ważne kto nami rządzi,prawica czy lewica,ważne by byli to ludzie
mądrzy.Po latach rządów ludzi oszczędnie gospodarujących rozumem,
apeluje o danie szansy "komuchom".Jestem pewny że,gorsi nie będą.

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 6 kwietnia 2018

KANDYDACI cd.


 Zdjęcie użytkownika Jarosław Boryca.

Zdjęcie użytkownika Jarosław Boryca.
Zdjęcie użytkownika Jarosław Boryca.
Zdjęcie użytkownika Jarosław Boryca.
Zdjęcie użytkownika Jarosław Boryca.

Zdjęcie użytkownika Jarosław Boryca.


ITD.Oczekuję kolejnych propozycji przewodniczącego Schetyny.


                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 5 kwietnia 2018

KANDYDACI

Zdjęcie użytkownika Andrzej Pieniazek.

W trakcie rządów Platformy wielokrotnie pisałem o indolencji kadrowej
tej formacji.Aby zapewnić "ciepłą wodę w kranie",PO musiała sięgać
po polityków innych formacji,w związku z brakiem ludzi z odpowiednimi
predyspozycjami do prac w rządzie.Dosadnie , to kupowanie za stanowiska
polityków innych formacji,nazwał to J.Palikot - prostytucja.
Przypomnę tylko jedno nazwisko,Arłukowicz- bo to doskonały przykład
człowieka który za stanowisko sprzedał własne ideały.

PO poniosła klęskę wyborczą,jest w totalnej opozycji i przez ten okres
oprócz robienia głupstw,nie zrobiła nic aby wyszkolić nowe kadry,
zmienić mentalność "starych" polityków,nauczyć się merytorycznego
a nie totalnego działania.

Mizeria kadr gnębiąca od lat PO powoduje że, zamiast promocji młodych,
zdolnych członków PO sięga się po byłego wiceszefa PiS i ogłasza
kandydatem na prezydenta Wrocławia Kazimierza Michała Ujazdowskiego.
Ujazdowski to" religijny fundamentalista" uważa syn starego Cimoszewicza
poseł PO T.Cimoszewicz który rezygnuje z zasiadania w "gabinecie cieni" PO,
w związku z decyzją Schetyny.
Wspomniany wcześniej Arłukowicz,potwierdził że walczący wcześniej z in vitro
Ujazdowski,jak go wybiorą,zaakceptuje ten program jeżeli  zostanie wprowadzony.
Czego to ludzie nie zrobią aby być przy korycie.

Być może,kolejnym kandydatem Schetyna na prezydenta Krakowa,będzie
Gowin jak się go Kaczyński pozbędzie.
W ten sposób,z prostytuujących się polityków Schetyna chce osiągnąć sukces
na razie w wyborach samorządowych.
Nie wróżę Platformie sukcesów z Schetyną jako szefem partii.

                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 3 kwietnia 2018

STAROŚĆ



             Pani Marianna 
"Starość nie radość,młodość nie wieczność",ale głupota chociaż się jej
nie sieje,sama rośnie,problemem jest również brak lekarstwa na tę przypadłość.

Inwalidka I grupy, 90 letnia staruszka z emeryturą roczną zapewne  mniejszą
niż miesięczne   wynagrodzenie wielu urzędników # dobrej zmiany, o nagrodach
nie wspominając .została ukarana mandatem.Cóż za przestępstwo popełniła
ta biedna kobieta.Sprzedawała własnoręcznie zrobione serwetki jako ozdoby
do koszyków wielkanocnych w których niesie się potrawy do święcenia.
Zamiast, przynajmniej w Święta Wielkanocne zjeść coś lepszego staruszka
musiała obejść się smakiem wpłacając do kasy państwa 210 zł za "brak ewidencji
sprzedaży" co zauważyli bystrzy pracownicy Urzędu Skarbowego w Radomiu.

Brak parlamentarnych słów aby opisać brak empatii,zrozumienia bolączek
i problemów ludzi starszych,borykających się z trudami życia którym
jakiś tam gorliwy urzędas odbiera nadzieję na spędzenie, być może ostatnich
Świąt Wielkanocnych z pełnym żołądkiem.

Polacy to wspaniały Naród,wielokrotnie,w sposób niesamowity dali przykład
reakcji na potrzeby zarówno chorych którym państwo nie refunduje leków
oraz biednych którym bezduszny urzędnik robi krzywdę.
Dwa dni potrzebowali mieszkańcy Radomia aby zebrać ponad 4 tysiące złotych
na zapłacenia Państwu haraczu, oraz na godne i syte spędzenie Świąt,
przez ukaraną mandatem staruszkę.

Pani Mariannie,życzę  jeszcze wielu lat życia a organizatorom i tym wszystkim
którzy wsparli datkami tą akcję,kłaniam się nisko.
Aha,a bezdusznemu urzędnikowi CHWD.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke                  

niedziela, 1 kwietnia 2018

ALLELUJA

                                                                                                                                                  

         


Wczoraj kury tak gdakały, nasze jajka oszalały... 
malowały się w paseczki, i w kółeczka i wstążeczki. 
Teraz wszystkie krzyczą – Hurra! Hurra! Wesołego Alleluja!  

Umyj jajka, upiecz babkę, złap królika, kup sikawkę!
Bo Wielkanoc już nadchodzi, więc się bawić nie zaszkodzi. 
Lecz uważaj też na kaca, bo we wtorek czeka praca." 

                           WESOŁYCH ŚWIĄT
           
                             życzy  Stary Bob

https://www.youtube.com/watch?v=3PYchc5EQ6M

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke