wtorek, 30 stycznia 2024

PE WYBORY





                    

Większość w Parlamencie Europejskim, może przegłosować, w zasadzie wszystkie, nawet idiotyczne pomysły ,oraz zmiany w umowach traktatowych. Rak nagle staje się rybą a marchewka owocem. Zamiast traktatowego procedowania ważnych spraw czyli zgody wszystkich członków próbuje się obejść te przepisy propozycją, że wystarczy zwykła większość. Podobne "wygibasy" prawne stosuje polska większość Sejmowa, przykład idzie z góry.

W czerwcu odbędą się wybory do Europarlamentu. Nie sądzę aby obecna większość utraciła władzę  ale będzie jej trudno zachować obecny stan posiadania. Po wyborach skład EP może się znacząco zmienić. Przewiduje się, że  znacznie więcej głosów dostaną prawicowe, eurosceptyczne  partie wykorzystując niechęć społeczeństw do nielegalnych emigrantów. Bezsensowny "Zielony Ład" którego kosztowna realizacja nie zmieni  światowego klimatu bo najwięksi truciciele, Chiny i USA maja to w du**e. Różnego rodzaju  zakazy, nakazy wydawane przez Brukselę powodują wzrost poparcia dla prawicowych formacji w wielu państwach zachodu.

 Jak wynika z podsumowania pierwszych sondaży w 27 państwach Unii, dokonanego przez think tank European Council on Foregin  Relations w 9 krajach mogą wygrać eurosceptycy czy populiści, jak zwał tak zwał, a w kolejnych 9 krajach mogą zająć drugie lub trzecie miejsce. Największymi przegranymi byliby Zieloni którzy mogą stracić 24 mandaty.

Do wyborów, jeszcze ponad 5 miesięcy ale, jak pisze na portalu Onet

ADRIAN COCHINO
Libertatea
Ekstremistyczne i populistyczne partie o nastawieniu eurosceptycznym lub antyeuropejskim zwiększą liczbę mandatów po czerwcowych wyborach do PE. To może przesunąć układ sił ostro w prawo i zagrozić kluczowym kierunkom polityki Brukseli- szczególnie w takich kwestiach jak ochrona klimatu, rozszerzenia UE, migracja lub wsparcie dla Ukrainy. Takie wnioski wyłaniają się z raportu opracowanego przez specjalistów z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych.

Jeszcze kilka złych decyzji i UE wezwie Tuska z ekipą aby zrobił porządek z populistami.

             

                                                           https://www.liiil.pl/promujnotke



niedziela, 28 stycznia 2024

LEWICOWY MINISTER


Jak powszechnie wiadomo, w okresie przedwyborczym każda startująca formacja obiecuje wszystko wszystkim. Po wygranych wyborach szuka się  różnego rodzaju wymówek na temat niemożności realizacji obietnic. Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego /powyżej/, tłumaczy brak realizacji obietnic "nie ma tego w umowie koalicyjnej". Tą wypowiedź i inne ciekawe przemyślenia  ministra obejrzycie i wysłuchacie w w rozmowie z redaktorem Mazurkiem.


       https://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 25 stycznia 2024

UA-ZAWIESZENIE BRONI?

 



 "Więc  chłopcze, teraz musisz  iść sam"  - albo jechać na rowerku.

 W Polsce, na szczęście trwa bezkrwawa wojna pomiędzy starą a nową władzą. Zarówno jedna jak i druga strona konfliktu stara się udowodnić, że prawo jest po jej stronie. Za wschodnią granicą, rzeczywiście leje się krew, giną żołnierze, niszczona jest infrastruktura gospodarcza oraz budynki mieszkalne. Podobnie jak w Polsce i jedni i drudzy artykułują swoje racje.

Większość informacji płynących z Ukrainy koncentruje się głównie na sukcesach Ukraińców i porażkach Rosjan. Kiedy już ogłaszano, że Rosjanie nie mają sprzętu a ukraińska kontrofensywa która rozpoczęła się wiosną ubiegłego roku wyzwoli, całe zajęte terytorium wraz z Krymem.

WELT- Christoph, B, Schlitz cytuje wypowiedzi ukraińskich żołnierzy. "Totalny koszmar, myślałem , że uciekłem z piekła ale dziś jest jeszcze gorzej. Nieustanny ostrzał. przeraźliwe zimno, brak zaopatrzenia i rąk do walki.-Jeszcze rok temu bym tego nie powiedział ale teraz mam kompletnie dość. Sytuacja na froncie jest dużo gorsza niż przedstawiają to zachodnie media. Nie mamy wystarczającej liczby ludzi".

Głównodowodzący SZU gen. Załużny nie jest zadowolony z działania punktów poborowych odpowiedzialnych za prowadzenie mobilizacji. Kogo mają mobilizować jak młodzi uciekają przed wojną do Polski i innych krajów Europy. Prezydent w grudniu mówił o mobilizacji 450-500 tysięcy ,bardzo w to wątpię. Załóżmy , że przynajmniej część żołnierzy zostanie zmobilizowana  ale jest jeszcze kwestia dostaw broni i finansowania. Amerykański Kongres nie podjął jeszcze decyzji w sprawie finansowania pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nie zanosi się aby taka decyzja została rychło podjęta. Pieniądze z UE są blokowane przez Orbana. Brak wsparcia wg. CNN, powołując się na anonimowych zachodnich urzędników może doprowadzić do klęski Ukrainy już w połowie tego roku. Premier- obietnica Tusk coś tam obiecał ale z realizacja obietnic może być krucho.

Najbardziej wpływowy ekspert ds .Europy w obozie Demokratów uważa, że Ukraina powinna skupić się na obronie kraju a nie akcjach ofensywnych. Najlepszym rozwiązaniem dla Kijowa byłoby zawieszenie broni. USA i europejscy sojusznicy nie są przygotowani do zapewnienia Ukrainie tego czego potrzebuje do obrony. Dalszy ciąg wojny, to śmierć, zniszczenia i dalsze straty terytorialne.

Jest również dobra wiadomość dla Ukraińców. Najważniejszy ostatnio sojusznik Ukrainy ,Niemcy przekażą z zasobów Bundeswehry, sześć wielozadaniowych śmigłowców Sea King MK41 z dodatkami. Te "nowoczesne " śmigłowce liczą sobie coś około 50 lat. Niemcy mieli wspomóc walczących również gotówką ale w związku "z trwającym kryzysem budżetowym" nie zanosi się na to wsparcie.


                                              https://www.liiil.pl/promujnotke 

 

 

wtorek, 23 stycznia 2024

UŁASKAWIENIA

 

 Prezydent ma prawo do ułaskawienie skazanych przestępców. Możemy się z tym zgadzać albo nie. Właśnie poinformował o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika. Komentarzy za i przeciw cała masa. Jeden komentarz jest bardzo interesujący to ocena prezydenckiej decyzji przez posła Jarosława Wałęsę syna Lecha Wałęsy byłego prezydenta - "Prezydent wypuścił na wolność przestępców".

Przypomnę posłowi J. Wałęsie że jego tatuś też ułaskawił dwóch przestępców, chyba groźniejszych od Kamińskiego i Wąsika, gangsterów, Jeden to "SŁOWIK" a drugi to "ALI". Również w tym przypadku ułaskawienie było mimo negatywnej opinii prokuratora generalnego.

Czy wtedy J. Wałęsa protestował jak czyni to dzisiaj. Milczenie jest złotem, panie pośle.

Jak pan poseł nie zna sprawy to proszę poczytać  -https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/lech;walesa;ulaskawil;drugiego;gangstera;z;pruszkowa;-;twierdza;wiadomosci;tvp,53,0,47669.html



                                                            https://www.liiil.pl/promujnotke



niedziela, 21 stycznia 2024

KOMISJE

 


 W Sejmie mamy około 30 komisji stałych. Jak na razie powołano 3 komisje nadzwyczajne. Skład komisji to z reguły 11 członków. Łącznie w pracę komisji,  zaangażowanych jest 363 posłów. Być może mniejsza liczba, bo posłowie mogą pracować w kilku komisjach równocześnie. Jest o co walczyć, bo dodatki  do niemałego  poselskiego uposażenia to od 10-35%.O innych bonusach nie piszę. W poprzednich latach było podobnie a nawet większa ilość zaangażowanych, w prace różnych komisji, posłów. Ale mamy dopiero początek kadencji. Budżet Kancelarii Sejmu ma wynieść rekordowe 752,8 mln złotych, to można jeszcze powołać kilka komisji.

Mając na uwadze proponowany przez rząd deficyt budżetu nie wyższy niż 184 miliardy złotych przedstawiam plan oszczędnościowy dotyczący jak na razie 3 komisji nadzwyczajnych, a w niedalekiej przyszłości jeszcze kilku albo i więcej powołanych, do rozliczenia poprzedniej ekipy. Ponieważ z doświadczenia wiem jaki będzie werdykt tych komisji /wyjątek Rywina/ uważam, że można to załatwić taniej i szybciej. Uniknie się wtedy kosztów związanych z dodatkami dla posłów, usług ekspertów , doradców i innych opłacanych uczestników tych przedstawień.

Ponieważ we wszystkich komisjach większość mają rządzący i oni w sposób "demokratyczny" próbują za opozycję wybierać opozycyjnych kandydatów na członków komisji. W sposób demokratyczny informują jednego ze świadków, pytanych przez opozycyjnego członka komisji o tym ,że ma prawo wnioskować o uchylenie pytań które mu się nie podobają. Jeżeli zadawane są trudne pytania przez opozycyjnych polityków , przewodniczący kończy posiedzenie. ITD.

Po co marnować pieniądze podatnika skoro można natychmiast wydać wyrok na tych polityków których obecnie rządzący chcą się pozbyć. Złożyć propozycje nie do odrzucenia, dla tych największych przestępców zamiast 10 lat paki po przyznaniu się do winy 5 lat .Dla tych mniejszych 5 lat, po złagodzeniu wyroku 2, 3 lata jak za brata. Odpowiednio wysokie  zakazy sprawowania funkcji publicznych. Sądy są teraz demokratyczne, prokurator też nie będzie się sprzeciwiał. Zaoszczędzone w ten sposób kilkadziesiąt milionów premier przeznaczy na konkret czyli wywiąże się z obietnicy wobec nauczycieli. Bo jak na razie nauczyciele są wściekli i czują się oszukani bo dostaną o wiele mniej niż im Tusk obiecał ,o czym donosi -  wyborcza.pl.

Że co? Ze jaja sobie robię? Nie! To nie ja, to te pseudodemokratyczne komisje i nie dotrzymujący obietnic premier Tusk robią sobie z Was jaja.


                                              https://www.liiil.pl/promujnotke 



piątek, 19 stycznia 2024

ROTACJE KADROWE

 

Pewnych rzeczy bez wulgaryzmów powiedzieć się nie da. Doskonale obrazuje to najsłynniejszy bon mot Jarosława Kaczyńskiego, "TERAZ KURWA MY". /Wywiad dla Gazety Wyborczej 1997r./ To co działo się w ostatnich latach rządów Zjednoczonej Prawicy, doskonale wiemy. Znamy również krytyczne stanowisko dawnej opozycji a dzisiaj koalicji rządzącej.

"Zwalniają ? Zwalniają, znaczy będą przyjmować" - stara zasada Lejzorka Rojtschwanca działała nie tylko w ostatnich 8 latach rządów ZP ale wraz z TKM została zaadaptowana przez obecny rząd premiera Tuska. Cały czas jesteśmy informowani o kolejnych zmianach kadrowych w różnych Instytucjach w sposób bardzo mijający się prawem. Premier na jednej z konferencji prasowych, powiedział, że prawo będzie stosowane "ale tak jak my je rozumiemy" .Nie sądziłem ,że  premier może być twórcą norm prawnych. Myślałem ,że wzorem jest Konstytucja, normy prawne uchwalone przez większość sejmową, zatwierdzone przez prezydenta a nie narzucane przez premiera -historyka a nie prawnika. Powiedzenie "ale tak jak my je rozumiemy" świadczy o narzucaniu zasad prawnych podpieranie się bon motem Kaczyńskiego TKM czyli robimy tak jak nasi poprzednicy ale jeszcze bardziej w sposób drastyczny. Oczywiście, można powiedzieć o tym, że poprzednia ekipa "zabetonowała" dostęp do różnych Instytucji w których funkcjonują nominowani przez poprzednią ekipę ludzie związani z PiS czy ZP. Wiele rzeczy można poprawić, działając zgodnie z obowiązującym a nie wymyślonym prawem, wymaga to tylko czasu. Zemsta nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Chęć pokazania, że TKM, możemy nie zgadzać się na kandydatury do prezydium Sejmu czy Komisji Sejmowych polityków opozycji nie jest, moim zdaniem, wynikiem siły a słabości tej koalicji. Po " reżimie" Kaczyńskiego obiecano Polakom demokrację, ale jak dotąd nie widać żadnej różnicy.

 


 

I jeszcze przestroga, władza nie jest dana na zawsze a po jej  utracie można się spodziewać bolesnego rewanżu, zapewne równie bezprawnego jak obecnie. Szkodzącego Polsce  zarówno teraz jak i w przyszłości.

 

                                                  https://www.liiil.pl/promujnotke



środa, 17 stycznia 2024

HYMN

 

"Publicznie hymn państwowy wykonuje się lub odtwarza w szczególności w czasie uroczystości oraz świąt i rocznic państwowych." 

 "Śpiewać każdy może, trochę lepiej trochę gorzej, ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi ?" 

Czy kolejne posiedzenie Sejmu to jakaś nadzwyczajna uroczystość, że posłowie opozycji intonują "Mazurka Dąbrowskiego".  Ale śpiewać w Sejmie dlatego ,że dwóch posłów siedzi w kryminale po prawomocnym wyroku Sądu, to delikatnie mówiąc profanacja hymnu państwowego.

Można się nie zgadzać z tym wyrokiem , protestować ale co do tego ma hymn państwowy? Minister MKIDN Sienkiewicz zwany "pułkownikiem " wywołał oburzenie, że podczas hymnu siedział a nie stał jak jego wykonawcy i inni członkowie koalicji rządzącej. Wiadomo, że minister ze względu na kontrowersyjne i być może niezgodne z prawem decyzje jest pod szczególnym nadzorem posłów PiS ale ten atak za siedzenie a nie powstanie w czasie popisów wokalnych posłów opozycji uważam za nieuzasadniony. Nie może być tak, że bez specjalnej okazji grupa osób, nawet posłów wykorzystuje hymn do własnych celów.

"Hymn śpiewany przez PiS w Sejmie jako argument za wypuszczeniem prawomocnie skazanych p. Kamińskiego i Wąsika. Specjaliści od szargania świętości" - napisał na platformie X minister.

17 stycznia 1945 r. została wyzwolona Warszawa. Dziś przypada 79 rocznica tego wydarzenia.  Nie słyszałem aby posłowie opozycji z tej okazji zaintonowali hymn na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu. A szkoda.


                                                  https://www.liiil.pl/promujnotke 



poniedziałek, 15 stycznia 2024

SPÓR PRAWNIKÓW


Opinie  "niezaangażowanych autorytetów prawniczych", "uznanych ekspertów" diametralnie się różnią. Jedni interpretują prawo na korzyść obecnie rządzących a drudzy na korzyść poprzednio rządzących. Ponieważ, jak już wielokrotnie pisałem prawo to nie matematyka trudno będzie znaleźć jakąkolwiek platformę porozumienia pomiędzy skonfliktowanymi stronami.

Chciałbym czytelnikom przedstawić konflikt dwóch prawników którzy, mimo tego, że są po jednej stronie barykady czyli obecnie rządzących, maja odmienne zdanie w jednej kwestii. Profesor Matczak i poseł, mecenas Giertych. Prof. Matczak zaapelował do ministra, prokuratora Bodnara;

"Zupełnie poważnie apeluję do Pana Ministra Bodnara o przychylenie się do prośby Prezydenta Dudy o wstrzymanie wykonania kary dla panów Wąsika i Kamińskiego i zwolnienie skazanych na czas trwania postępowania ułaskawieniowego. Potrzebujemy obniżenia emocji PAD wykonał słuszny ruch w tym kierunku, co zasługuje na podobną odpowiedź." Na ten pełen troski o losy Ojczyzny apel, nie odpowiedział minister Bodnar tylko poseł mec. Giertych opowiadając o "16 letnich kłopotach swojej klientki mec. Gut która procesowała się o to aby Kamiński i Wąsik poszli siedzieć". Tu mam pytanie do posła, mec. Giertycha - dlaczego w ciągu 2 kadencji rządów PO- PSL Kamiński i Wąsik nie zostali skazani? I jeszcze jeden interesujący fragment który opublikował mec. Giertych; "W najgłębszym interesie publicznym jest to, aby obywatele wiedzieli, że jesteśmy równi wobec prawa". "Święte "słowa mecenasa Giertycha. Tak powinno być ale niestety zdarzają się wyjątki. Oto w skrócie jeden z nich. Policja wkracza do domu podejrzanego, podejrzany traci świadomość i zostaje odwieziony do szpitala. W szpitalu mimo zgody lekarzy nie udaje się przedstawić podejrzanemu zarzutów bo ciągle traci świadomość. Prokuratura wyznacza 21 terminów, wysyła ponad 100 wezwań na przesłuchanie które zostają zlekceważone, I tak dalej aż do  dnia wyborów 15 października w których podejrzany uzyskuje mandat poselski. To jest ta równość prawa głoszona przez posła mec. Giertycha? Na zakończenie cytat z wpisu prof. Matczaka.

"Skończmy z dyktatem emocji rozpalonych głów. Niech Giertych z Kaczyńskim załatwiają swoje stare porachunki sami, niech wreszcie ludzie konfliktowi staną się u nas pośmiewiskiem, a nie wzorem do naśladowania. Są ważniejsze sprawy do załatwienia" -

Ocenę postaw uczestników tego sporu pozostawiam czytelnikom.


                                                             https://www.liiil.pl/promujnotke



sobota, 13 stycznia 2024

PRAWO?

 


Przy obecnym zamieszaniu dotyczącym przestrzegania litery prawa przez strony uczestniczące w wojnie polsko-polskiej przeciętnemu zjadaczowi chleba trudno pojąć kto ma rację. Trudno zrozumieć, że decyzje tej samej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych są przez rządzących raz uznawane za legalne, w przypadku ważności wyborów parlamentarnych a raz za nielegalne w kwestii cofnięcia wygaszenia mandatu Kamińskiego wydanego przez Hołownię. Skoro ta Izba jest nie uznawana przez rząd, to dlaczego nie wniesiono protestu sprzeciwiając się jej decyzji o legalności wyborów?

 Kolejna sprawa to nieuznawana przez rząd Krajowa Rada Sądownictwa w której zasiadają członkowie obecnego rządu. Minister Bodnar, posłanki , Kamila Gasiuk- Pihowicz, Anna Maria Żukowska poseł Tomasz Zimoch i inni. Nie rozumiem, jak można brać udział w posiedzeniach KRS skoro jej się nie uznaje. Aby to wyjaśnić posłużę się cytatem redaktora Mazurka  który rozmawiał z członkinią nieuznawanej KRS. "Proszę państwa, jakbyście mieli  jakieś wątpliwości Anna Maria Żukowska właśnie wam wytłumaczyła, że co prawda KRS nie istnieje, ale jak ona tam pójdzie, to należy jej się 12,192  zł. " Dodam, że to kasa za 2 tygodnie pracy w grudniu ubiegłego roku, o czym wspomniała sama posłanka. Jak przypuszczam inni posłowie którzy nie uznają KRS ale w niej zasiadają nie robią tego "pro publico bono" ale za kasę i to sporą. Wypłata za grudzień netto  w nieuznawanej  przez rząd i posłów którzy w niej zasiadają , Krajowej Radzie Sądownictwa.

 Gasiuk-Pichowicz   -14 360 zł

Kropiwnicki             -10 009 zł

Zimoch                     - 11 109 zł 

"PECUNIA NON OLET" 

 

                                                          https://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 11 stycznia 2024

POMOC

 


Aleksander Kwaśniewski, były dwukadencyjny prezydent, udzielił interesującego wywiadu Piotrowi Pacewiczowi z OKO. press. 

https://www.onet.pl/informacje/okopress/kwasniewski-dla-okopress-zatrzymanie-wasika-i-kaminskiego-to-posybilizm-panstwa-prawa/71lnc90,30bc1058 

W tym wywiadzie, szczególnie zainteresował mnie wątek dotyczący skrócenia kadencji obecnego Sejmu w razie, ewentualnego nie przedłożenia na czas ustawy budżetowej, czy też braku możliwości współpracy na linii prezydent-premier. Kwaśniewski uważa, że jedynym wyjściem jest skrócenie kadencji obecnego Sejmu. Aby to się stało potrzeba 307 głosów i jest pewny, że PiS również zagłosuje za rozwiązaniem Sejmu. Być może tak by się stało gdyby nie przeczytali tego wywiadu. Po przeczytaniu mogą zmienić zdanie i pozostać w tym chaosie prawnym jeszcze rok. Prezydentem nadal będzie Duda, chyba że znajdą sposób na jego usunięcie co jest jeszcze bardziej wątpliwe bo aby tego dokonać potrzeba 2/3 głosów Zgromadzenia Narodowego.

Według Kwaśniewskiego, Sejm należy rozwiązać możliwie najszybciej, bo wtedy jest szansa na powiększenie stanu posiadania przez rządzących. " Za rok bym się bał. Ale w ciągu trzech, czterech miesięcy a nawet sześciu bym się nie bał. Zużycie nowej władzy nastąpi, dojdą rozczarowania ale to będzie za rok a nawet dwa ale nie na tym etapie". Zapewne niechcący, Kwaśniewski dał wskazówki politykom PiS aby nie spieszyli się, jak Tusk z natychmiastowym przejęciem władzy a odczekali rok, prezydent odesłał budżet do TK i wtedy rozpisać przedterminowe wybory. Jeszcze jedna uwaga która padła z ust, jakby nie było, współtwórcy Konstytucji. "/../bo polska konstytucja jasno mówi, że posłów jest 460. Jak ich nie ma, to Sejm jest nieważny". Czyżby się mylił?


                                                      https://www.liiil.pl/promujnotke 



wtorek, 9 stycznia 2024

PAT

 

Zamkną nie zamkną skazanych prawomocnym wyrokiem Sądu i pozbawionych immunitetu Wąsika i Kamińskiego. Miała być "Trzecia Droga" i łagodzenie podziałów a jest zaostrzenie sytuacji. Podziały się pogłębiają co nie jest korzystne dla Polski. Bukmacherzy przyjmują zakłady, pójdą siedzieć czy nie .Policja ma nakaz doprowadzenia skazanych ale przynajmniej na razie go nie wykonuje. Podziały w Sądzie Najwyższym sugerują, że to nie prawo ale popieranie jednej czy drugiej partii ma wpływ na wydawane wyroki. W tym sporze pojawia się nowy wątek który może doprowadzić do paraliżu Państwa.

Artykuł 96. Konstytucji RP- Sejm Składa składa się z 460 posłów. Czy decyzje Sejmu po wygaszeniu mandatów skazanych polityków i nie uzupełnienie  Sejmu do konstytucyjnego składu będą stanowiły prawo czy nie. Jak na razie marszałek Hołownia wpakował się w nieliche szambo. Wygasił mandaty posłów chociaż ta decyzja może zapaść dopiero jutro. " Jako marszałek Sejmu skierowałem moją korespondencję do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych i oczekuję odpowiedzi". Co się stanie gdy ta Izba podejmie inną decyzję od tej którą marszałek uzgodnił z prezesem tej Izby? Totalny galimatias prawny, spowodowany złą taktyką rządzących o której pisałem w jednej z poprzednich notek.

Czy obawy o niekonstytucyjne działania Sejmu spowodowały przesunięcie o tydzień obrad Sejmu? Zgodnie z Konstytucją należy uzupełnić skład Sejmu do liczby 460 posłów. Czy to się stanie w ciągu tego tygodnia, mam obawy , że nie, ponieważ ewentualni następcy wierzą ,że "wygaszeni" posłowie zostali ułaskawieni przez prezydenta. Dodatkowo marszałek Hołownia pewny swych racji powinien decyzję o "wygaszeniu" mandatów opublikować w  Monitorze Polskim. Dopiero ta publikacja otwiera drogę PKW do  wskazania kandydatów z list wyborczych. Czas ucieka a publikacji nie ma. Przesunięcie obrad Sejmu na którym miało być procedowane drugie czytanie ustawy budżetowej jest dość ryzykowne. Rządzący mogą nie zmieścić się w terminie przedłożenia budżetu do podpisu prezydenta. Być może o to im chodzi aby w rozpisanych nowych wyborach uzyskać większość konstytucyjną. A może to PiS wywołuje to zamieszanie widząc szansę powrotu do władzy w przedterminowych wyborach. Będzie się działo!

Wicemarszałek Sejmu Bosak uczestnik "tańca z gwiazdami" punktuje marszałka z "mam talent". "Istnieje ryzyko, że Sejm będzie obradował w niekonstytucyjnym składzie. To nie jest praworządność to jest anarchia". A miało być tak pięknie, kulturalnie po europejsku, a jest jak było, może nawet gorzej.                  


                                                          https://www.liiil.pl/promujnotke 


poniedziałek, 8 stycznia 2024

KLIMAT cd.

 


Wiele dzieje się w polskiej i światowej polityce, ciągłe spory, wojny dzielą społeczeństwa. Jest jednak interesujący dla wszystkich temat który powinien łączyć zatroskaną populacje naszej planety ale mimo wszystko jeżeli nie dzieli to jest dla nas niezrozumiały. W notce z ubiegłego roku  :https://stary-bob.blogspot.com/2023/08/klimat.html pisałem o największych trucicielach emitujących CO2 do atmosfery.

Dzisiaj, na jednym z austriackich portali trafiłem na interesujące obliczenia dotyczące produkcji i redukcji CO2 na naszej planecie:

Łącznie, rocznie na naszej planecie produkujemy około 37,2 miliardy ton CO i jest to tendencja wzrostowa. Jeden hektar lasu wiąże ca. 13 ton* CO2 rocznie. Na całym świecie mamy około 4 miliardy hektarów lasów. Lasy wiążą więc 52 miliardy ton CO2 w ciągu roku. Z obliczeń wynika, że lasy wiążą ca. 14,8 miliarda ton więcej CO2 niż go wyprodukowano. Czy prawdą jest to co usiłują nam wcisnąć różne organizacje walczące z globalnym ociepleniem klimatu  w tym Unia Europejska,  czy  chodzi o lobbowanie na rzecz t.zw. energii odnawialnej na którym niektóre państwa finansowo stracą a inne zyskają i to dużo. Przykład nieudanej próby dotyczącej wprowadzenia nowych przepisów dotyczących elektrowni wiatrowych w Polsce. Na szczęście ustawodawcy pod presją społeczną wycofali się z tego pomysłu. Czy na stałe? Któż to wie.

* Znalazłem mniejszą wartość niż 13 ton ale być może autorzy poniższego opracowania posiadają takie dane.

 

 


PS. 
W Oslo zanotowano rekordowo niską temperaturę w nocy z piątku na sobotę minus 31,1 stopni Celcjusza, To najniższa temperatura jaka odnotowano w całej historii pomiarów podał norweski  Instytut Meteorologiczny.

W Norwegii burmistrz Kautokeino w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie termometru minus 50. 0,3 stopnia zabrakło do rekordu. Globalne oziębienie w natarciu.

                           

                                                https://www.liiil.pl/promujnotke



sobota, 6 stycznia 2024

KORYTO

 


Najważniejszą ze zmian, można powiedzieć, że matką kolejnych zmian wprowadzanych przez rządzącą obecnie koalicję, jest zmiana konsumentów. Koryto pozostaje to samo zmienili się tylko konsumenci korzystający z tego koryta. W zapowiedziach przedwyborczych, pomijając nierealne obietnice, wyborcy byli zapewniani, że w przeciwieństwie do dyktatury PiS, wygrani będą przestrzegać zasad demokratycznego rządzenia, przestrzegać prawa w tym tego najwyższego zawartego w Konstytucji. Rzeczywistość okazuje się odbiegać od przedwyborczych obietnic w tym zakresie. Rządząca koalicja, którą popiera wykształcony elektorat a nie ciemnogród i zaścianek popierający PiS w wielu sprawach przekroczyła granice dobrego smaku oraz prawa. Jeżeli jej przedstawiciele np. premier Tusk mówi "praworządne jest to, co my rozumiemy jako praworządne", a minister sprawiedliwości dopiero "szuka podstawy prawnej aby przywrócić konstytucyjność" to o jakiej demokracji możemy mówić. Czy nie należało wcześniej zapoznać się z aktami prawnymi dotyczącymi praworządnego a nie siłowego przejęcia TVP i innych medialnych instytucji. "Konstytucja jest pułapką, którą PiS zastawia na demokracje" mówi "prawnik" Sadurski". To jakie można mieć wrażenie o deklarowanej praworządności skoro elity rządzące lekceważą albo interpretują prawo na własną korzyść?

 Po wygłoszeniu expose premier przeczytał manifest Piotra Szczęsnego krytykujący, jak mi się wydaje, przestępstwa dokonane przez poprzedni rząd. Przedstawię urywki tego manifestu  dotyczącego działań poprzedniego rządu w którym premier Tusk protestuje;


"Protestuję przeciwko ograniczaniu przez władzę wolności obywatelskich. Protestuję przeciwko łamaniu przez władzę prawa a w szczególności Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Protestuję przeciwko wykorzystywaniu służb specjalnych, policji i prokuratury do realizacji swoich własnych celów".

 Przed przejęciem władzy  Tusk protestuje przeciwko ,łamaniu prawa przez poprzednią ekipę a kilkanaście dni później robi to samo  w jeszcze bardziej drastycznej formie np. wykorzystując firmy ochroniarskie do zajmowania budynków TVP.  I to ma być ta nowa jakość rządzenia obiecywana wyborcom?

Jest również + dodatni. Producenci koszulek z napisem KONSTYTUCJA zyskali nowych klientów.


                                                  https://www.liiil.pl/promujnotke

 


czwartek, 4 stycznia 2024

PODATKI, PODWYŻKI

 

Nikt nie zmuszał wyborców aby głosowali na Koalicję Obywatelską i inne partie tworzące większość sejmowa. Mogę jeszcze zrozumieć młodych wyborców którzy nie mieli do czynienia z wieloma obietnicami Tuska w 2 poprzednich kadencjach, ale starsi po raz kolejny dali się nabrać. Nikt nie zmuszał  Koalicji Obywatelskiej, oprócz chęci wygrania wyborów, do postulowania podniesienia kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. złotych. Mając w swym gronie "wybitnych ekonomistów" powinni wiedzieć, że podwojenie kwoty wolnej od podatku automatycznie obniży wpływy podatku do budżetu. Wiceminister finansów Jarosław Neneman stwierdził, że "podniesienie kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. mogłoby spowodować zmniejszenie obciążeń podatkowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych o około 48 miliardów złotych". I po reformie.

Kolejna grupa, której  dobrze życzę to nauczyciele. Podwyżka 30-33% nie mniej niż 1500 zł brutto miała wejść w życie od 1 stycznia. Ale nie weszła chociaż obietnica jest nadal aktualna, że wejdzie w marcu z wyrównaniem od stycznia. Winą za brak podwyżki próbuje się obarczyć prezydenta za zawetowanie ustawy około budżetowej. Na odrzucenie tego weta rządzący nie mają większości a Sejm nie miał czasu aby pochylić się nad propozycją prezydenta który z tej ustawy wyeliminował jedynie 3 miliardy złotych na TVP. Podobno, jak już budżet będzie "zaklepany", nauczyciele mają otrzymać te pieniądze. Mam jednak obawy, czy ustawa dotycząca podwyżek, kolejny raz nie zostanie włączona w pakiet ustaw które prezydent zawetuje i po podwyżkach. Ale jestem optymistą. Zaoszczędzone 48 miliardów na nie wprowadzonej reformie podatkowej pozwoli rządzącym dotrzymać obietnicy dotyczącej podwyżek dla nauczycieli. Mój optymizm przejdzie w radość gdy na kontach bankowych nauczycieli znajdzie się obiecana kwota.


                                                  https://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 2 stycznia 2024

2024

 

 

Bieżący rok będzie obfitował w wiele interesujących wydarzeń zarówno w Polsce jak i Europie i Świecie. To pierwszy rok nowej koalicji obiecującej demokrację zamiast dyktatury i przestrzeganie Konstytucji zamiast jej łamania czy "falandyzacji". Rok ważnych wyborów samorządowych oraz wyborów posłów do Parlamentu Europejskiego. I właśnie tym wyborom poświęcam dzisiejszą notkę.

Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej do Spraw Zagranicznych i Bezpieczeństwa Josep Borrell przestrzega przed czyhającymi  na Unie niebezpieczeństwami i dzieli się obawami na temat przyszłości Unii. Za ewentualna porażkę wini wojnę w Ukrainie, konflikt na Bliskim Wschodzie a nawet wybory Trampa w Ameryce. Ani słowa o fatalnej polityce Unii, narzucaniu unijnej większości poszczególnym członkom, próby narzucania zmian traktatów z ich obejściem. Nie mówiąc już o aferach i przekrętach finansowych wysokich rangą urzędników KE.

"Boję się strachu. Boję się, że Europejczycy zagłosują ze strachu. To naukowo udowodnione, że w obliczu nieznanego i niepewności wyzwala się hormon strachu, który wzywa do poszukiwania bezpieczeństwa" - powiada Borrell.

Ma się czego bać, bo to polityka unijna doprowadziła do powstawania lub wzmocnienia działających już anty-unijnych i anty-imigranckich formacji we Francji Włoszech ,Holandii w Niemczech i innych europejskich  państwach. To nie strach przed nieznanym spowoduje, że jak mówi Borrell , wybory może wygrać prawica, To fatalna polityka zarówno Parlamentu Europejskiego jak i Komisji Europejskiej na czele z nominowaną przez Merkel - Ursula von der Leyen.

Słuszne są obawy Borella, szkoda, że tak późno wyartykułowane bo w razie gdyby rzeczywiście prawica wygrała wybory, to nowy Parlament będzie miał podobny do obecnego wpływ, na rządy i Parlamenty państw członkowskich. Nie sadzę, aby ta wygrana rozsadziła UE ale radykalnie może zmienić zasady jej funkcjonowania.

                                        

                                                          https://www.liiil.pl/promujnotke