DUŻO ZDROWIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ , POMYŚLNOŚCI
W NOWYM ROKU
ŻYCZY STARY BOB
ŚWIĘTA NIE ZAWSZE MUSZĄ BYĆ BIAŁE
NAWET TE BEZ ŚNIEGU BĘDĄ WSPANIAŁE
WAŻNE,BY BLIŹNICH W NICH CIEPŁO WSPOMNIEĆ
I O UCZYNKACH ZŁYCH W ŚWIĘTA ZAPOMNIEĆ
ZE SWEJ STRONY SKŁADAM WAM ŻYCZENIA
ABY SPEŁNIŁY SIĘ WASZE MARZENIA
ZDROWYCH , SPOKOJNYCH ŚWIĄT
STARY BOB
Skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim może być wierzchołkiem góry lodowej w kwestii dodatkowych dochodów jakie czerpie wielu europarlamentarzystów z racji tego, że zostali wybrani. Po wyjściu z UE Wielkiej Brytanii liczba posłów zmniejszyła się z 751 do 705.Liczba urzędników i pracowników obsługujących wybrańców narodów to ogółem 8132 osoby. Płaca brutto posłów to ponad 8,7 tys. euro. + 320 euro dieta dzienna, zwrot kosztów, podróż samochodem, asystenci itd. Łącznie w 2019 roku na ten cel europoseł mógł przeznaczyć maksymalnie 24.923 euro miesięcznie. W czasie pełnienia urzędu premiera D,Tusk podniósł wiek emerytalny do 67 r. życia. Przepracowani europarlamentarzyści po ukończeniu 63 lat mogą przejść na emeryturę.
Zarabiając stosunkowo duże pieniądze, europosłowie mogą "dorabiać na boku". Bez ograniczeń! Według danych Transparency International z 2021 r. około jedna czwarta posłów do PE tak właśnie robi. Brukselski portal Politico pisze o zbyt łagodnych przepisach i pobłażliwym ich egzekwowaniu przez PE. Branie pieniędzy za bliżej nieokreślone konsultacje w zasadzie można traktować jak łapówkę. Włoski europoseł Sandro Gozi wg. Politico- miał 20 dodatkowych "fuch" zarabiając dodatkowo, co najmniej 360 tys. euro rocznie. Fińska socjalistka, M.Kumpula-Natri zajmuje płatne stanowisko w zarządach dwóch fińskich firm energetycznych i jednocześnie jest członkiem Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii w Parlamencie Europejskim. Czy to nie jest aby konflikt interesów.
Takich przykładów jest wiele. Cały ten skandal i jego pochodne którymi zaczęły interesować się media a być może i brukselscy śledczy, wskazuje jakim bagnem jest Parlament Europejski i jak wygląda ich praworządność. Praworządność której wymagają od innych państw.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Jestem pełen podziwu i uznania dla determinacji Donalda Tuska od lat walczącego o normalną, demokratyczną Polskę z koalicją zła, ciemnogrodu, nacjonalizmu reprezentowaną przez braci Kaczyńskich. Ile wyrzeczeń, poświęcenia dla dobra Polski musiał dokonać w swoim życiu aby wyjść zwycięsko z walki z ciemnogrodem .Ponieważ jest to polityk skromny, pozwolą czytelnicy, że przypomnę kilka istotnych wydarzeń z życia, tego niewątpliwie wielkiego męża stanu poświęcającego się dla ratowania Ojczyzny.
Początek XXI wieku to jeszcze okres w którym kościół katolicki miał spory wpływ na polska politykę. Swój powrót na łono kościoła nasz bohater rozpoczął od ślubu kościelnego, niektórzy zawistni przeciwnicy uważają, że zrobił to aby zostać premierem a może prezydentem, bo był to rok 2005 - rok wyborów. Sakramentu małżeństwa parze młodych udzielił sam arcybiskup Gocłowski w Katedrze Oliwskiej. Poparcie kościoła zwiększało szansę na elekcje. Niestety, jeszcze wtedy się nie udało.
Trwanie w wierze, publikacja ołtarzyka w domu państwa Tusków 2007 r. przyniosła efekt. Platforma wygrała wybory a Donald Tusk został premierem prawie przez 2 kadencje a następnie prezydentem Europy. Czy już wtedy jego poglądy na stosunki pomiędzy Państwem a Kościołem w Polsce uległy zmianie, wie on sam.
Kościół z roku na rok tracił i traci nadal swoje znaczenie przez liczne afery, nie tylko obyczajowe, jakich dopuszczają się funkcjonariusze kościoła. Jego wpływ na politykę, wpływ na wybory tej czy innej opcji politycznej jest mało znaczący. Dlatego mój bohater, oczywiście dla dobra kraju dokonuje rewizji swoich poglądów np.na temat krzyża w przestrzeni publicznej. Jeszcze w grudniu 2013 roku mówił, że "Krzyż w Sejmie mi nie przeszkadza...W spór o krzyż angażują się politycy, którzy na żaden inny temat nie mają nic sensownego do powiedzenia". W 2021 roku Tusk oświadczył że, "miejsca publiczne, takie jak Sejm czy szkoła, powinny być wolne od symboliki religijnej.
"Nie ma innej drogi ,niż jednoznaczne, natychmiast po wygranych wyborach, przeprowadzenie procesu oddzielenia Kościoła od państwa, ze wszystkimi tego skutkami" mówi Tusk.
Kandydat na premiera radykalnie zmienia również, swoje dotychczas konserwatywne poglądy na kwestie obyczajowej. Aborcja na żądanie, związki jednopłciowe i inne postulaty Lewicy wygłasza jakby sam był ich pomysłodawcą. Czy czyni to z takim samym przekonaniem jak czynił to biorąc ślub kościelny?
Czy znając Donalda Tuska można uwierzyć, że jego kolejna przemiana nie wynika z wyrachowania i chęci osiągnięcia osobistych korzyści czyli stanowiska premiera a jest jedynie troską o społeczeństwo zniewolone przez obecnie rządzących. Tak tylko pytam.
Mimo sankcji nałożonych na Rosję, ropa płynie do Europy rekordowym strumieniem. Unia Europejska i Wielka Brytania w ciągu pierwszych dziesięciu dni grudnia sprowadziły drogą morską ponad 16 milionów baryłek. Ponad połowa to rosyjska ropa.
Dzieje się to dlatego, że 5 grudnia wprowadzono embargo na dostawy drogą morską rosyjskiej ropy. "Zalane" ropą tankowce przed tą datą jeszcze długo będą przepompowywać rosyjską ropę do europejskich zbiorników. Długoterminowe kontrakty na dostawę ropy nadal będą przesyłać ropę i zasilać Rosjan miliardami dolarów czy euro. Niestety nie ma innego wyjścia.
Unia Europejska w uzgodnieniu z państwami G-7 do których dołączyła również Australia ustaliła, że od 5 grudnia b.r. wprowadzi się pułap cenowy w wysokości 60 dolarów za baryłkę rosyjskiej ropy. Zamiast zaszkodzić i zmartwić Rosjan tymi działaniami, podejrzewam, że uradowali rosyjskich eksporterów. Wyjaśniam dlaczego.
Rosyjska ropa w listopadzie w porcie w Primorsku kosztowała 48 dolarów za baryłkę , w Rotterdamie niecałe 53 dolary, a w porcie Augusta niecałe 58 dolarów. Sprzedawano więc ropę poniżej wprowadzonego obecnie pułapu cenowego. Jeżeli Rosjanie zaczną sprzedawać baryłkę za 60 dolarów, to dzięki UE nie pomniejszą a powiększą swoje zyski z eksportu. Według analiz branżowych Rosjanom opłaca się sprzedawać ropę po 25-30 dolarów za baryłkę aby przemysł naftowy był nadal rentowny. Tak więc pułap cenowy zastosowany przez UE który miał zmniejszyć dochody Rosji, prawdopodobnie zwiększy dochody z eksportu ropy i to o wiele.
Tak więc działanie Unii Europejskiej, można uznać za złagodzenie sankcji wobec Rosji.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Alarmujące doniesienia płyną z Brukseli. Belgijscy śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie korupcji wiceszefowej Parlamentu Europejskiego, pochodzącej z Grecji Evy Kali. Wiceszefowa Kali należy do frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Do tej frakcji należy również Leszek Miller, bardzo aktywny w mediach, zawsze mający wiele do powiedzenia ale milczący w sprawie swojej greckiej koleżanki. Zarzuty dla Kali są poważne, udział w organizacji przestępczej, pranie pieniędzy, korupcja. Skalę korupcji w tej drugiej co do wielkości frakcji Parlamentu Europejskiego uważa się za porażającą. Jednego z podejrzanych nie można aresztować - chroni go immunitet PE.U kolejnego podejrzanego znaleziono 600 tysięcy euro. U wiceprzewodniczącej znaleziono worki pieniędzy. Według belgijskich dziennikarzy to kwota sześciocyfrowa, czyli od miliona do 9 milionów euro. Nie można powiedzieć, że Eva Kali była złą córką. Jej ojca również zatrzymano gdy usiłował zwiać z walizką pełną pieniędzy.
Mam nadzieję, że przy okazji tej korupcyjnej działalności w Parlamencie Europejskim, śledczy powrócą do dość dziwnych decyzji sprzed lat dzięki, którym rak stał się rybą a marchewka owocem. Wtedy eurodeputowana ale jeszcze nie wiceszefowa Eva Kali była członkiem PE.
Parlament Europejski tak stanowczy, rygorystyczny, surowy, nieugięty, nieustępliwy- jednym słowem pryncypialny dla niepokornych ma w swoich władzach przestępców którzy podejmowali ,być może wiele decyzji za pieniądze.
Podobno pieniądze na korumpowanie unijnych polityków pochodzą z Kataru. Władze Kataru stanowczo zaprzeczyły, że kupowały sobie przychylność europejskich polityków.
Skoro nie Katar, to pozostaje jedynie Rosja . Ten trop polecam uwadze ,śledczych z TVN. Znaleźli rosyjskiego szpiega działającego co najmniej od 2006 roku to bez problemów udowodnią, że to Rosja korumpowała polityków z PE aby rozsadzić znienawidzoną Unię od środka.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Nie jestem przeciwnikiem wyposażenie polskiej armii w nowoczesny sprzęt, który ma służyć obronności kraju. Pragnę tylko przypomnieć, że Polska jest członkiem paktu "obronnego" NATO i w razie zagrożenia cała jego potęga będzie nas bronić. Pytanie brzmi przed kim? Zachodni analitycy przewidują, a potwierdza to rzetelna SBU, że Ukraińcy wojnę wygrają już w przyszłym roku. Tak więc inwestowanie w wątpliwej jakości sprzęt wojskowy jest marnowaniem pieniędzy które można wykorzystać do innych celów. Jako jedni z nielicznych członków NATO, od kilku lat zgodnie z życzeniem Amerykanów przeznaczamy ponad 2 % PKB na cele wojskowe. Inni, bogatsi o wiele mniej - np. Niemcy 1,2-1,5 % PKB, Włosi 1,4, Hiszpania 1,02. W ubiegłym roku na obronność przeznaczona 13, 3 miliarda dolarów.
Kupimy za 4,6 miliarda dolarów 32 samoloty F-35 , według Błaszczaka najnowocześniejsze samoloty piątej generacji, O problemach z tymi samolotami w Korei Południowej już pisałem. A oto przykład z Japonii - https://geekweek.interia.pl/technologia/news-supermysliwiec-usa-rozpadl-sie-w-trakcie-holowania-jest-nagr,nId,6448990?parametr=zobacz_takze .Te niewidoczne samoloty mają oficjalny zakaz omijania chmur burzowych i zakaz lotu w odległości mniejszej niż 40 kilometrów od wyładowań atmosferycznych. Może go piorun strzelić i kilkadziesiąt milionów może nie nadawać się do eksploatacji, w najlepszym przypadku.
Kupujemy od Koreańczyków bo dostawa będzie szybko. I tak jest. Kilka dni temu, prezydent uroczyście witał 10 oczywiście nowoczesnych czołgów K2 i równie nowoczesne armatohaubice K9. Za czołgi i armatohaubice zapłacimy prawie 6 miliardów dolarów.
Czołgi K2 PL mają odmienną konfigurację od wcześniejszych zapowiedzi. Oferowana Polsce wersja, którą można było zobaczyć podczas targów MSPO w roku 2020 w Kielcach znacząco różni się od aktualnie dostarczonej. Ale co tam, czołg to czołg i co się będziemy detalami zajmować.
Armatohaubice K9 to koreański odpowiednik polskiego Kraba którego wartość została sprawdzona w działaniach wojennych na Ukrainie a nie na poligonie. Ukraińcy wystawiają najwyższe oceny polskim projektantom i wykonawcom tego sprzętu produkowanego w Stalowej Woli. Dlaczego nie możemy zainwestować te miliardy dolarów w sprzęt produkowany w Polsce?, nie wiadomo. Tuż przed dostarczeniem pierwszych koreańskich armatohaubic okazało się, że nie będzie to nowy wariant sprzętu , ale jego starsza wersja. To również można podsumować armata to armata i nie liczą się detale.
W dłuższej perspektywie Koreańczycy skasują nas na około 12 miliardów dolarów. I po co się zbroić jak w krótkiej perspektywie Rosja zostanie pokonana.
Polski rząd wydaje pieniądze których nie ma aby zaspokoić swój sen o potędze. Ten dług będziemy spłacać przez pokolenia, nawet wtedy gdy już nikt nie będzie pamiętał, że w Polsce rządził Duda Morawiecki, Błaszczak, Kaczyński i spółka.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Tomasz L. urzędnik jednego z warszawskich urzędów został w marcu br. zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Śledztwo trwa, podejrzany siedzi w areszcie i niewiele osób o tym wiedziało, aż do grudnia. Nie wyspecjalizowane polskie służby specjalne zajmujące się tego typu sprawami tylko dziennikarze TVN ujawnili istotne szczegóły dotyczące prawdopodobnych powiązań podejrzanego z politykami partii obecnie rządzącej. Nastąpiła eskalacja wojny Polsko-polskiej, zastępując już nieco zgraną wojnę na Ukrainie. Każdy pretekst w kontekście przyszłorocznych wyborów jest dobry. Pokazuje również prawdziwe oblicze dawnych opozycjonistów podzielonych z jednej strony chęcią trwania a z drugiej dostania się do koryta jakie daje sprawowanie władzy.
Na dziś wiemy, że Tomasz L. jest podejrzany o szpiegostwo. Nie wiemy w jakim okresie współpracował z Rosjanami i jakie materiały im przekazywał. Mimo tej, ogólnej niewiedzy jedna i druga strona walcząca o koryto wzajemnie się oskarża. Nie wiemy czy podejrzany był już szpiegiem w okresie likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, wiemy tylko, że był członkiem komisji likwidacyjnej. Śledczy z TVN-u twierdzą, że miał dostęp do największych tajemnic polskiego wywiadu i kontrwywiadu, skoro tak twierdzą to myślę ,że mają na to dowody. A co będzie z wiarygodnością TVN jeżeli Sąd nie potwierdzi ich rewelacji.
Mam nadzieję, że ta sprawa do końca zostanie wyjaśniona im szybciej tym lepiej. Jednocześnie zastanawiam się nad funkcjonowaniem kilku służb zajmujących się wywiadem i kontrwywiadem, zarówno cywilnych jak i wojskowych, że fakt szpiegostwa, jeżeli oczywiście miał miejsce, został wykryty dopiero po 16 a być może więcej latach. Profesjonaliści!
Wojna na Ukrainie otworzyła szeroko wrota dla uchodźców z Ukrainy. Czy nasze służby w jakikolwiek sposób sprawdzają, weryfikują przybywających do nas i dalej przemieszczających się do strefy Schengen rosyjskich szpiegów z ukraińskimi paszportami?
Mamy kolejnego kandydata na agenta.
Dlaczego w polskiej przestrzeni publicznej nigdy na serio, z pełną powagą nie zostało postawione i przedyskutowane pytanie: Czy Antoni Macierewicz jest rosyjskim agentem?p
https://natemat.pl/455053,michalik-czy-antoni-macierewicz-jest-rosyjskim-agentem
http://www.liiil.pl/promujnotke
Wojna na Ukrainie oprócz zniszczeń, śmierci i wielu cierpień ukraińskiej ludności cywilnej pozbawionej prądu, ciepła, wody i żywności szczególnie na terenach walk, wywarła również piętno na gospodarkach, szczególnie państw europejskich. Wysoka inflacja, trudności w sektorze energetycznym związane z sankcjami na Rosję, spowodowały dramatyczne podwyżki wszystkich artykułów używanych w gospodarstwach domowych, branżach produkcyjnych i innych. Aż 22% małych i średnich polskich firm dostrzega jeszcze w tym roku realne ryzyko upadłości swoich biznesów. Nawet pandemia koronowirusa nie poczyniła takich szkód, zarówno w polskiej jak i europejskiej gospodarce jak wojna na Ukrainie.
Liderzy Zachodu, jak donosi Interia, " albo już przełożyli, albo właśnie zaczynają przekładać wajchę w sprawie wojny z Ukrainą. Zarówno prezydent Francji, jak i jego amerykański odpowiednik niemal w tym samym czasie dali bardzo wyraźny sygnał gotowości do negocjacji pokojowych z Rosją". Ciekawe, że z pominięciem najbardziej zaineresowanych czyli Ukrainy.
Wątpię, aby do takich negocjacji doszło bo, wojna oprócz okrucieństw i strat ponoszonych przez Ukraińców i niektórych państw wspierających ich militarnie i humanitarnie to również biznes. Biznes, na którym koncerny zbrojeniowe zarabiają miliardy dolarów rocznie. Według najnowszych danych, sprzedaż broni i usług wojskowych tylko 100 największych na świecie firm zbrojeniowych w 2021 r. wyniosła 592 miliardy dolarów. W tym wojennym biznesie przodują oczywiście Amerykanie którzy zgarniają ponad 300 miliardów. Francja zajmuje 3 miejsce która eksport broni w stosunku do lat 2010 -2014 zwiększyła o 72 %. Rosjanie nadal na 2 miejscu.
Tak więc, kontynuacja wojny na Ukrainie, lub powolne jej wygaszanie w dużej mierze zależy od koncernów zbrojeniowych. Jaki wpływ lobby zbrojeniowe ma na politykę szczególnie Stanów Zjednoczonych wiadomo od dawna. Jeżeli producenci broni mają zamówienia na najbliższe kilkanaście lat to być może prezydenci USA i Francji od nawoływania, przejdą do działania i rozpoczną negocjacje z Putinem. Tak czy inaczej, Ukraina jest na pozycji przegranej, chociaż zarówno SBU jak i prezydent twierdzą inaczej.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Tak miała wyglądać dzisiejsza publikacja , po wygraniu meczu z Francją. Niestety, nie tylko moje marzenie niepoprawnego optymisty, ale marzenia wielu piłkarskich kibiców zostało zweryfikowane przez aktualnych mistrzów świata. Po najlepszym meczu, Polacy zostali pokonani. Chciałem " odgryźć" się autorom powyższej karykatury, pisząc, że nasi zawodnicy nie będą miałczeć na widok Dembele ani modlić gdy piłkę otrzyma Mbappe. Tak było mimo przegranej ale do końca walczącej polskiej reprezentacji.
Dzisiaj, możemy jedynie gdybać co by było gdyby polska reprezentacja rozpoczęła mistrzostwa grając odważną piłkę. Być może, wygrywając grupę mieliśmy szansę na dalszy awans. Ale i tak, wyjście z grupy jest największym sukcesem od kilkudziesięciu lat.
Jak przypuszczam władze PZPN będą analizować sytuacje dość wyraźnego rozdźwięku pomiędzy trenerem a zawodnikami co do stylu gry. Wydaje mi się, że ewentualna zmiana trenera powinna być konsultowana z zawodnikami aby styl pracy trenera był zgodny z predyspozycjami zawodników.
Zapewne wielu czytelników wie, że jednym z konstruktorów i twórców systemu obrony przeciwrakietowej Patriot był Polak inżynier Zdzisław Julian Starostecki. Jego udział w pracach konstrukcyjnych niestety nie przełoży się na cenę za jaką nasi najwięksi przyjaciele Amerykanie są łaskawi sprzedać nam to cudo. W 2017 roku ukazała się informacja o tym że, za 208 rakiet i 4 systemy radarowe amerykanie chcą 10,5 miliarda dolarów. Nasz rząd ma nadzieję, że uda się nieco obniżyć cenę. Negocjacje trwają, rakieta wybucha w Polsce a zestawów nie ma i jeszcze długo ich nie będzie.
Tak na chłopski rozum, po co nam te Patrioty. Z codziennych informacji dostarczanych przez SBU a powielanych przez naszych polityków wynika, że Rosjanie ponoszą druzgocące porażki, Ukraińcy miażdżące zwycięstwa a pokonanie Rosji to kwestia miesięcy. To po co nam Patrioty skoro media informują, że Rosjanie nie mają już rakiet, to do kogo będziemy strzelać tymi miliardami dolarów?
Nasi natowscy sojusznicy, Niemcy niezbyt chętni militarnej pomocy Ukrainie, w związku z "zabłąkaną" ukraińską rakietą która zabiła 2 naszych rodaków, w ramach NATO chcieli udzielić Polsce pomocy. Niemcy zaoferowały Polsce rozmieszczenie jednej lub dwóch baterii wyrzutni pocisków przeciwlotniczych i antyrakietowych Patriot obsługiwanych przez umiejących to robić żołnierzy niemieckich. Odmowa polskiego rządu, nie mieści się w żadnej skali upośledzenia umysłowego.
Prezes PiS, wybitny znawca militariów, ostatnio walczący z Niemcami o reparacje wojenne podważa wiarygodność członka NATO, paktu którego członkiem jest również Polska. Ocenę wypowiedzi sugerująca, że żołnierze Bundeswehry nie broniliby Polski, gdyby zaatakowała nas rakieta z Rosji, pozostawiam czytelnikom.
Pierwsze baterie Patriot, Polska otrzyma na przełomie 2023/ 24 roku jak dobrze pójdzie. Niemiecka pomoc + stacjonujące już w Polsce 2 amerykańskie baterie w zasadzie zabezpieczyłyby wschodnią flankę przed "zabłąkanymi" ukraińskimi rakietami. No ale, "naczelnik" ma inne zdanie które wyklucza niemiecką pomoc.
http://www.liiil.pl/promujnotke
" Jak się niema co się lubi. to się lubi co się ma"
Polska awansowała do najlepszej 16 piłkarskiego Mundialu w Katarze. To niewątpliwie duże osiągnięcie przy tak fatalnym stylu gry jaki prezentują nasi reprezentanci. Trudno tylko ich winić o to, że jak twierdzą fachowcy prezentują antyfutbol zabijający piękno piłki kopanej. Piłkarze realizują plan taktyczny trenera i to jego należy winić za fatalne mecze i chwalić za szczęśliwy sukcesik i awans do kolejnej rundy. W kolejnym meczu z Francją, aktualnymi mistrzami Świata wielkich szans nie mamy ale wszystko może się zdarzyć.
Piłkarze i trener zrealizowali główny cel, wyjście z grupy. Otrzymają za tą kopaninę sowite wynagrodzenie. Trener oprócz kasy zgodnie z umową będzie męczył nasze oczy i szarpał nerwy aż do eliminacji ME w 2024 roku. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że w tym czasie zmieni taktykę i nauczy naszych piłkarzy grać na połowie przeciwnika. Czego życzę sobie, czytelnikom i wszystkim kibicom.
G .Lato pytany czy piłkarze reprezentacji z którymi odnosił w przeszłości sukcesy mieliby szanse w meczu z obecna reprezentacją- odpowiedział że stara reprezentacja wygrałaby 1: 0. Dlaczego tak nisko pyta zadający pytanie. No bo niektórzy koledzy już zmarli a reszta jest po siedemdziesiątce.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Wszyscy razem i każdy z osobna przeżywa tragedię jaka dotknęła społeczeństwo Ukrainy. Jak to zwykle bywa, omawiamy skutki tej tragedii nie zastanawiając się nad jej przyczynami. Aby dojść do przyczyn tragedii wielu Ukraińców należy wrócić do początku wydarzeń na Ukrainie czyli ukraińskiego Majdanu. Na demokratyzację Ukrainy rządzonej przez, wybranego, mniej czy więcej w sposób legalny prezydenta Janukowycza Amerykanie oficjalnie przeznaczyli 5 miliardów dolarów, a nieoficjalnie zapewne więcej. Wiadomo ,że Janukowycz był prezydentem prorosyjskim gwarantującym Rosji dalsze funkcjonowanie jej bazy na Krymie, a także przeciwnikiem podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE. Zmiana władzy po Majdanie zaniepokoiła Rosję. Ukraina przestała być państwem buforowym pomiędzy Rosją a NATO.
Kryzys.
Kryzys kubański nastąpił w wyniku prób rozmieszczenia przez ZSRR rakiet balistycznych z bronią nuklearną na terenie Kuby. Ze względu na niewielką odległość pomiędzy państwami, czas na podjęcie reakcji obronnych przez USA radykalnie się zmniejszył. Ten konflikt udało się w sposób dyplomatyczny zakończyć. J.F. Kennedy został bohaterem. Putin który chciał zabezpieczyć bezpieczeństwo Rosji został "bandytą" .
Hawaje i Krym.
W wyniku referendum na Hawajach z 600 tys. uprawnionych do głosowania udział wzięło około 150 tys. uprawnionych. 140 tys. zagłosowało za przyłączeniem Hawajów jako 50 stan USA. Nikt, poza mieszkańcami nie protestował. Referendum na Krymie wg. większości "demokratycznych" państw było nielegalne i wg. Centralnej Komisji Wyborczej Ukrainy niezgodnie z prawem.
Hawaje nadal są Ameryką a Krym Rosją. Należy zadać sobie pytanie dlaczego właśnie Krym jest tak ważny dla Rosji. To jedyne dojście do Morza Śródziemnego i jeden z nielicznych niezamarzających rosyjskich portów. Bez Krymu, Rosja traci jakąkolwiek kontrolę nad tym akwenem na rzecz amerykańskiej Marynarki Wojennej./Klaus Mommsen-ekspert w sprawach zagranicznych marynarek wojennych/.
Czy można było uniknąć wojny i strat jakie ponosi szczególnie ukraińska ludność cywilna. Moim zdaniem, gdyby, szczególnie Amerykanie zamiast namawiać do konfliktu zbrojnego włączyli się w próbę dyplomatycznych rozmów i udzielili gwarancji, że Ukraina nie wstąpi do NATO być może nie byłoby wojny, która jest nie do wygrania przez żadną ze stron. A szanse na jakiekolwiek rozmowy pokojowe są nikłe. Nie widać końca cierpień jakie dotykają, bogu ducha winną, ludność cywilną. Ale polityków to mało obchodzi.
http://www.liiil.pl/promujnotke
FAKE
Pewien, wysoki rangą oficer KGB, w stanie spoczynku płk..Iwan Iwanowicz Putin, zbieżność nazwisk z prezydentem Rosji nie przypadkowa, wypowiada się na temat zakończenia wojny rosyjsko - ukraińskiej. Wojna na Ukrainie będzie długą, krwawą i wyniszczającą jeżeli nie nastąpi jakieś nieprzewidziane wydarzenie. Przykładem mogłoby być obalenie lub zabicie prezydenta Zełenskiego i "zainstalowanie" innego, przychylnego Rosji prezydenta. Gdyby taka informacja pojawiła się w polskich mediach to wyobrażam sobie reakcje polskiego rządu, społeczeństwa na tak bezprecedensowy pomysł, pozbycia się drugiego po Banderze bohatera Ukrainy. Putin to bandyta, powinien stanąć przed Międzynarodowym Trybunałem, ruskie onuce itd.
PRAWDA
"Wojnę na Ukrainie zakończyć może nieoczekiwane przez nikogo wydarzenie- uważa płk.Andrew Milburn. Były zastępca dowódcy operacji militarnych USA na Bliskim Wschodzie. Nazywa to wydarzenie "czarnym łabędziem i wyjaśnia, że takim przełomem mogłoby być np. obalenie lub zabicie Putina. Zabicie Putina to nie jest rzecz nie do pomyślenia - kontynuuje szkolący Ukraińców amerykański pułkownik.
I jaka jest reakcja? W mediach cisza, komentarzy brak, nikt nie krytykuje Amerykanina za namawianie do popełnienia przestępstwa. Takie tam typowe zachowanie polskiego rządu , "obiektywnych" mediów jak również światowej, jednostronnej opinii publicznej.
http://www.liiil.pl/promujnotke
"Niemcy zakpili z FIFA i Kataru". Japończycy zakpili z Niemców wygrywając 2:1.Dziwię się klękającym Anglikom, zakrywającym usta Niemcom, podziwiam zawodników Iranu którzy nie śpiewali hymnu, bo to był znaczący i bohaterski gest wobec rządzącego Iranem Ajatollaha Chamanei. Ta manifestacja w najgorszym przypadku może ich kosztować życie.
O tymże Katar będzie organizatorem piłkarskiego Mundialu było wiadome od 2010 r. O tym, że Katarem rządzą fundamentaliści islamscy i wszelkie gesty które w demokracji są dozwolone w Katarze nie mogą być w żaden sposób propagowane wiedziano również. Tajemnicą nie były również śmiertelne wypadki robotników budujących infrastrukturę sportową. Jaka była reakcja władz światowych i europejskich federacji piłkarskich które zapewne znały stanowisko organizatorów mistrzostw? Żadna.
Jedną z nielicznych sensownych wypowiedzi jest wypowiedź kapitana reprezentacji Francji. "Zdecydowanie zbyt dużo presji jest nakładane na piłkarzy w związku z mundialem. Jeśli chcieliście ją nałożyć, to trzeba było zrobić to dziesięć lat temu. Teraz jest już zbyt późno." Hugo Lloris podkreślił ,że " bez względu na to czy zgadza się z Katarczykami czy nie, musi okazać im szacunek. Podkreślił, że "podobnie jak we Francji oczekuje się od imigrantów aby postępowali zgodnie z panującymi tam zasadami i szanowali kulturę tego kraju," tak i on zrobi to samo gdy pojedzie do Kataru.
Dlaczego federacje piłkarskie, piłkarze protestujący na boiskach nie zbojkotowali tej imprezy wiedząc wcześniej o nakazach , zakazach obowiązujących w Katarze? Odpowiedź jest prosta. "Kasa Misiu, kasa". To setki milionów euro czy dolarów zasilające zarówno federacje piłkarskie poszczególnych krajów jak i również piłkarzy, za mecze rozegrane w eliminacjach, kwalifikacjach i mistrzostwach.
Wyobraźcie sobie ,że mecz który już się odbył Anglia - Iran rozpoczyna się od klękania Anglików, ściągania butów piłkarskich przez Irańczyków, rozkładania dywaników modlitewnych i wykonanie rytualnej modlitwy al-`Isha . Czy demokratyczny Świat przeszedłby do porządku dziennego w kwestii zachowania Muzułmanów. Tak tylko pytam.
PS.
W tegorocznych MŚ 700 piłkarzy z 32 krajów walczy łącznie o 440 mln. $
http://www.liiil.pl/promujnotke
Ostatnio przeczytałem i uważam, że jest to trafne sformułowanie dotyczące bezprecedensowej pomocy Polski dla Ukrainy.
"Stawianie na pierwszym miejscu interesów własnego narodu, nie wynika z niechęci do obcych a z miłości do swoich".
Żyję wystarczająco długo, przeżyłem wiele konfliktów ale nie pamiętam aby jakiekolwiek państwo w takim stopniu jak Polska obecnie zaangażowało się w pomoc uchodźcom. Jaka jaka jest różnica między Ukraińcami a wypychanymi przez Straż Graniczną uchodźcami z innych państw dla których nie ma miejsca na polskiej ziemi. Różnica jest zasadnicza, oni nie walczą z Rosją, która podobno ma aspiracje na odbudowę imperium i nie jest lubiana, a wręcz odwrotnie przez polityków Zjednoczonej Prawicy.
Przyjmowanie tzw. uchodźców z terenów które nie są objęte działaniami wojennymi, wykorzystujących pomoc Polaków której nie potrzebują sądząc po markach samochodów jakimi uciekają przed wojną. Przoduje w tym obwód kijowski oraz lwowski. Rejestracje AA, A1, BC są w przeważającej większości widziane w Krakowie i okolicach. Wracam do tego o czym pisałem w jednych z wcześniejszych blogów. Polska pomaga bogatym Ukraińcom, którzy znaleźli "jeleni" i wykorzystują to w maksymalny sposób. Biedacy którzy nie mieli samochodów i pieniędzy na podróż cierpią głód, zimno, brak wody, elektryczności. To im władze powinny pomóc w pierwszej kolejności. Polskie władze skupiają się na pomocy militarnej której domaga się ich prezydent, nie mając katolickiego miłosierdzia dla rzeczywiście potrzebujących. Nie słyszałem o polskim konwoju humanitarnym, o żywności, zimowej odzieży dla cierpiących i rzeczywiście biednych Ukraińców w rejonach wschodnich. Czy Pani europoseł Ochojska jest tak zajęta swoją pracą w EP, że nie ma czasu jako prezeska PAH polecić zorganizowanie takiej pomocy. Nie jest usprawiedliwieniem to, że w związku z nową fuchą jest na bezpłatnym urlopie.
"Futrujmy" nadal ukraińskiego lwa i poczekajmy , może nas w przyszłości nie pożre a może............
Od początku walki o tzw. demokrację na Ukrainie polskie rządy oraz większość społeczeństwa wspierała naszych wschodnich sąsiadów Ukraińców. Większość tego wsparcia, zamiast wdzięczności ze strony Ukraińców przynosiła odwrotny skutek. Oto pierwszy z przykładów "wdzięczności" Ukraińców. W czasie prezydentury L. Kaczyńskiego - Prezydenta Tysiąclecia , gdy stosunki między Rosją a Europą Zachodnią w tym z Polską były jeszcze poprawne, nie pierwszy raz wystąpiliśmy w obronie Ukrainy. Rosjanie wkurzeni tym, że Ukraińcy podkradają im paliwa z biegnących przez ich teren rurociągów zaproponowali budowę nowego rurociągu biegnącego przez Białoruś i Polskę, z ominięciem Ukrainy. Prezydent i nasze władze nie wyraziły zgody na ominięcie Ukrainy, co wiązało się z utratą gratyfikacji finansowych liczonych w miliardach dolarów, zarówno przez Ukrainę jak i Polskę. Z wdzięczności za ten gest Polaków odsłonięto we Lwowie pomnik Bandery, wyraz uznania za słuszną ideologię OUN, ludobójczą i wrogą Polsce.
W tym przypadku nie chodzi o wdzięczność ale o odwagę przyznania się do błędu który kosztował życie dwóch polskich obywateli. Słowa prezydenta Ukrainy o tym, że to pocisk wystrzelony przez Rosjan, że jest tego pewien w 100 % mając zaufanie do SBU okazały się kłamstwem. Nie słyszałem z ust Ukraińców wyrazów ubolewania, jednego słowa przepraszam, czy propozycji ewentualnego finansowego wsparcia dla rodzin zabitych. Fundnęli za to wieniec z szarfami w kolorze flagi Ukrainy. Tyle dobrze, że były to barwy niebieski -żółte a nie czerwono-czarne.
- Bandera był jednym z tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość Ukrainy - tak uzasadniał działalność przywódcy oddziałów Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Andrij Melnyk ambasador Ukrainy w Niemczech pod koniec czerwca w rozmowie z niemieckim dziennikarzem. Wypowiedź ówczesnego ambasadora Ukrainy w Berlinie odbiła się echem nie tylko w Polsce, ale została też skrytykowana przez resort dyplomacji jego ojczystego kraju. Pytany przez niemieckiego dziennikarza o rzeź wołyńską i zbrodnie dokonywane na ludności polskiej, tłumaczył się niewiedzą i brakiem dowodu\ów w tej sprawie. Gdy dziennikarz powiedział o 100 tysiącach zamordowanych polskich cywilach Melnyk odpowiedział ,że nic o tym nie wie. Odwołany z funkcji ambasadora, dostał lepszą fuchę, będzie wiceministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Czy nasz minister, który nie skalał się uściskiem dłoni z rosyjskim ambasadorem postąpi w ten sam sposób z obrońcą Bandery i człowiekiem który kwestionuje zbrodnie swoich rodaków na Wołyniu.
Czekam na kolejne dowody wdzięczności Ukraińców. Może sprzedadzą nam taniej część naszego podarowanego im węgla.
Po ośmiu latach od zestrzelenia Boeinga 777 , lot MH 17 linii Malaysia Airlines z 283 pasażerami i 15 członkami załogi na pokładzie sąd w Hadze stwierdził, że samolot został zestrzelony przez system rakiet ziemia powietrze BUK rakieta była...rosyjska. Według holenderskiego Sądu system ten obsługiwało 3 Rosjan i jeden Ukrainiec. Sąd prawdopodobnych 3 wykonawców, zaocznie uznał za winnych tej straszliwej zbrodni, a jednego Rosjanina z braku dowodów uniewinnił. Jak przypuszczam, ośmioletnie dochodzenie nie znalazło mocodawców czy zleceniodawców bo Sąd nic w tym temacie nie zakomunikował opinii publicznej. Sędzia powiedział, że oskarżeni w sprawie nie należeli do jednej grupy ale byli powiązani z użyciem systemu obrony powietrznej BUK. Sąd nie zajął się również kwestią zmiany korytarza lotu samolotu przez kontrolę powietrzną Ukrainy, która skierowała samolot na teren walk nie zamykając przestrzeni powietrznej dla cywilnego transportu.
Ten wyrok i wieloletnie dochodzenie prowadzone w tej sprawie, nie przywróci życia pasażerom, nie dotknie ani oskarżonych ani ich mocodawców . Wiadomo jedynie, że podobnie jak w Polsce rakieta była produkcji radzieckiej. Kto ją wystrzelił? Nie wiadomo.
Dlatego, w dalszym ciągu jestem wierny łacińskiej sentencji " is fecit, cui prodest" .
http://www.liiil.pl/promujnotke
Od czasu wydarzeń na kijowskim Majdanie mam bardzo ograniczone zaufanie do kolejnych ukraińskich rządów. Polecam czytelnikom zapoznanie się z blogiem który powstał w tym okresie.
https://stary-bob.blogspot.com/2014/10/masakra.html . Być może to pozwoli czytelnikom zrozumie moją niechęć do rewelacji jakimi zasypują nas polskie media w oparciu o informacje przekazywane przez SBU.W sprawie ataku rakietowego na Polskę w którym zginęło dwóch obywateli Polski, jeszcze przed wyjaśnieniem kto tego dokonał głos zabrał prezydent Ukrainy który stwierdził jednoznaczne ,że "rosyjskie rakiety uderzyły wczoraj w terytorium sąsiedniej Polski."
W jednym Zełeński ma rację, to prawdopodobnie radziecka rakieta ale wystrzelona przez Ukraińców. Cały "demokratyczny" świat broni Ukrainy, twierdząc. że rakieta została wystrzelona w obronie przed atakiem rakietowym Rosji. Może to prawda, ale powinno się wyjaśnić z jakiego kierunku był tan atak, skoro Ukraińcy zamiast na wschód skąd prawdopodobnie następował atak strzelili na zachód. Ukraińcy zaprzeczają, że to ich rakieta zabiła Polaków, chociaż według Agencji AP która powołuje się na amerykańskich urzędników wynika wstępnie, że była to rakieta wystrzelona przez Ukraińców w obronie infrastruktury energetycznej atakowanej przez Rosjan.
Samolot NATO śledził rakietę która spadła na terytorium Polski, ale jak przypuszczam, wyniki tego śledzenia , z wiadomych względów, są tajne .
Jako obywatel Polski mam prawo domagać się prawdy o tym incydencie, jej brak będzie świadczył o tym, że mogła to być prowokacja Ukrainy celem wciągnięcia NATO do jawnej wojny z Rosją.
Okazuje się, że to nie jedna a dwie rakiety uderzyły w Polskę.
Wielki sukces Joe Bidena i porażka Donalda Trumpa głosi POLITICO na stronie ONET-u. Sprawa dotyczy wyborów do 100 osobowego amerykańskiego Senatu w których Demokraci uzyskali 50 mandatów. W jednym stanie odbędzie się dogrywka która nie ma wielkiego znaczenia, bo nawet przy remisie decydujący głos należy do urzędującej wiceprezydent K. Harris. To Pyrrusowe zwycięstwo które nie będzie miało żadnego znaczenia gdy, a wszystko na to wskazuje, w Izbie Reprezentantów zwyciężą Republikanie. Senat + Izba Reprezentantów to Kongres, "najwyższy organ przedstawicielski i zasadniczy organ władzy ustawodawczej w Stanach Zjednoczonych. I właśnie w Kongresie większością głosów będą dysponowali Republikanie. Ich wygrana może, ale nie musi, oznaczać zmianę dotychczasowej polityki wobec Ukrainy. Ukraina, hojnie wspierana militarnie przez administrację Bidena może utracić zapowiadane kolejne pakiety pomocy wojskowej. Część Republikanów chce ograniczenia tego wsparcia i woli te fundusze przeznaczyć na rozwiązywanie wewnętrznych problemów gospodarczych i grożącej Ameryce recesji.
Być może administracja Bidena, przewidując utratę większości w Kongresie i możliwość zmniejszenia pomocy wojskowej dla Ukrainy próbuje przekonać Zełeńskiego do negocjacji. Doradca prezydenta d /s bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan prowadzi poufne rozmowy z przedstawicielami Putina. Sekretarzem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa N. Petruszewem i doradcą Putina d /s polityki zagranicznej J. Uszakowem. Taka informacja ukazała się w "Wall Street Journal"
Co z tych kontaktów wyniknie przekonamy się pewnie dopiero na wiosnę.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński wie, że wojna może zakończyć się tylko przy stole negocjacyjnym powiedział rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Nie pierwszy ale mam nadzieję, że to ostatni raz Amerykanie wycofują się z wojny, której wybuch w dużej mierze sprowokowali doprowadzając Ukrainę do ruiny. Bez strat, z dużym zyskiem w postaci pakietu zamówień sprzętu wojskowego i nie tylko, osiągnęli swoje cele. Znacząco osłabili Rosję zarówno militarnie jak i gospodarczo, przy okazji osłabili również gospodarkę Unii Europejskiej skutecznie konkurującą z Amerykanami i Chińczykami.
Co takiego się stało, że główny sponsor Ukraińców nagle zmienia zdanie i nie ma zamiaru dostarczać Ukraińcom broni "dalekiego zasięgu" , samolotów i dronów , tłumacząc to chęcią uniknięcia eskalacji wojny. Ukraina ma jeden cel odzyskanie całości utraconego terytorium, co wydaje się raczej niemożliwe do przyjęcia dla Rosjan. Kilka dni temu prezydent USA powiedział, że "zobaczymy, czy Ukraina będzie skłonna do kompromisu z Rosją" po wyzwoleniu Chersonia. Nie wiem jak dla czytelników ale dla mnie jest to sygnał i forma nacisku ze strony Amerykanów aby zakończyć wojnę kompromisem niekorzystnym dla Ukrainy.
Wpływ na zmianę polityki amerykańskiej mogą mieć również wybory w USA w których Republikanie, raczej niezbyt przychylni sponsoringowi Ukraińców, są na dobrej drodze do przejęcia Kongresu. Obecnie prowadzą 198 do 173 i są zdecydowanie bliżej wynoszącej 218 mandatów większości. W Senacie natomiast, Demokraci prowadzą 2 punktami i mają szansę zachować Senat z większością Demokratów. Kongres z większością Republikanów, według zapowiedzi tych polityków, to znaczące zmniejszenie pomocy militarnej Ukrainie co w przyszłości może spowodować odwrócenie ról i większe straty po stronie Ukrainy niż kompromis o którym mówią Amerykanie.
" Nic o Ukrainie bez Ukrainy" mówią politycy amerykańscy szkoda, że tak późno.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Badania socjologiczne w których uczestniczył m.in. prof. Przemysław Sandura pokazują sprzeczne z narracją rządową , negatywne odczucia Polaków wobec uchodźców z Ukrainy. Dotyczy to wszystkich grup społecznych, wiekowych w dużych i małych miastach , bez podziału na płeć badanych. Ankietowani są niezadowoleni z działań rządu w zakresie pierwszeństwa uchodźców do usług medycznych, różnorodnych bezpłatnych usług w komunikacji jak również objęcie wielkiej grupy uchodźców programami socjalnymi czy nadawaniem PESEL. Wpływ na niezadowolenie Polaków ma również obecna sytuacja dotycząca inflacji, drożyzny, zwiększonych kosztów wynajmu lokali przez Polaków konkurujących z Ukraińcami. Niechęć do uchodźców większości Polaków jest zagłuszana przez propagandowe tuby rządzących którzy dawno utracili kontakt z rzeczywistością i nie wsłuchują się w głosy społeczeństwa. Krążące w społeczeństwie roszczeniowe przykłady, szczególnie kobiet z Ukrainy są bagatelizowane i przypisywane rosyjskim trollom.
Nie bez znaczenia dla wielu Polaków jest pomoc militarna polskiego rządu. Czołgi, samoloty i inny sprzęt wojskowy, 25 tys. ton benzyny , 220 tys. węgla i wiele innych dóbr o których opinia publiczna nie jest informowana. Takie działanie obciąża nasz budżet kwotą kilkunastu lub więcej miliardów dolarów, wydanych na zakup samolotów, czołgów uzupełniając niedobór który powstał w wyniku podarunku sprzętu Ukraińcom. Te miliardy dolarów powinny być wykorzystane na poprawę bytu polskiego społeczeństwa a pomoc powinny zapewnić bogatsze nie tylko finansowo ale również militarnie państwa.
http://www.liiil.pl/promujnotke
ORĘTA - obrona cmentarza we Lwowie
1 listopada to nie tylko Święto Zmarłych ale jedna z historycznych dat dotyczących tworzenia się polskiej państwowości po 123 latach zaborów. Tuż przed zakończeniem I Wojny Światowej, 1 listopada 1918 roku żołnierze armii austro-węgierskiej pochodzenia ukraińskiego opanowali większość gmachów publicznych we Lwowie, proklamując utworzenie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej.
Lwów - prastare miasto polskie, w latach 1348-1370 w składzie Królestwa Polskiego w latach 1370- 1387 w składzie Królestwa Węgier a następnie od 1387 do 1772 roku w składzie Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów. I to miasto, nasi obecni przyjaciele z Ukrainy starali się siłą odebrać Lwów w którym zdecydowana większość mieszkańców była Polakami. Do walki stanęli słabo uzbrojeni uczniowie szkoły im. H. Sienkiewicza zdobywając broń do dalszej walki i rozpalając płomień wolności w Polakach zamieszkałych we Lwowie.
To pierwsze zwycięskie spotkanie, nie zakończyło walk o Lwów. W niedługim czasie Ukraińcy znów zaatakowali miasto. Oblężenie trwało aż do kwietnia 1919 roku. Polscy obrońcy nie dali się pokonać. Niespełna rok później Lwów zaatakowali bolszewicy, podobnie jak Ukraińcom nie udało im się złamać obrońców. Lwów, należący od wieków do Rzeczypospolitej obroniono, ale, niestety tylko na niespełna dwadzieścia lat.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Tradycja obchodzonego w dniu 1 Listopada, Dnia Wszystkich Świętych ma ponad 1000 letnią tradycję. Wcześniej rodziny zmarłych porządkują groby, dekorując je tradycyjnymi z tej okazji chryzantemami ,paląc znicze, pamiętając o swoich bliskich którzy zmarli.
Są jednak cmentarze o które, od czasu objęcia władzy przez ultra religijnych przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy, na czele z klęczącym na różnych uroczystościach kościelnych, prezydentem, nie dba nikt. W tym przypadku, nienawiść bierze górę nad miłosierdziem które powinno tych ludzi cechować. Być może, nie wiedzą oni, że nienawiść jest grzechem który w szczególny sposób godzi w dobro wspólnoty wiernych.
Powyższa fotografia przedstawia, mniej więcej dzisiejszy wygląd cmentarza żołnierzy radzieckich w Rabce Zdroju. Znajduje się tam 12 mogił zbiorowych w których spoczywa 301 żołnierzy Armii Radzieckiej, którzy zginęli lub zmarli z odniesionych ran w walce z okupantem hitlerowskim. Jeżeli już nie wdzięczność, to czy ich prochom nie należy się szacunek ze strony bogobojnych przedstawicieli władz Rabki uzależnionych od grzeszących katolików z Zjednoczonej Prawicy.
http://www.liiil.pl/promujnotke