sobota, 30 marca 2024

ŚWIĘTA

 


 

                                                          ŻYCZY  STARY BOB



                                               https://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 28 marca 2024

STO DNI...

    Felietonista Rafał WOŚ

Sto dni, sto stosów, sto czarownic

 

Polscy liberałowie od grudnia realizują pomysł na polityczną zbrodnię doskonałą. Składa się on z dwóch elementów. Najpierw ogłoś światu, że twoi adwersarze chcą zlikwidować demokrację, zerwać się z łańcucha cywilizowanych reguł i dopuścić przemoc jako sposób rozwiązywania sporów. Po czym… zrób dokładnie to samo, co im zarzucałeś.

Przeczytaj ten felieton nawet jeżeli jesteś wyborcą koalicji, Może wreszcie coś do ciebie dotrze.

https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-sto-dni-sto-stosow-i-sto-czarownic,nId,7418033 


                                            https://www.liiil.pl/promujnotke

 

wtorek, 26 marca 2024

600 MILIARDÓW

 

 
"Mamy to." To 600 miliardów złotych, góra pieniędzy które dobrze wykorzystamy" oświadczył premier Tusk po odblokowaniu funduszy unijnych. Do tematu dlaczego zostały zablokowane nie będę wracał bo każdy interesujący się polityką ma własne zdanie na ten temat. Zasadnicza różnica jest taka że, co prawda  pieniądze zostały odblokowane ale minie sporo czasu zanim zostaną przekazane Polsce do wykorzystania. Pierwsze pieniądze Polska może otrzymać w kwietniu. To około 7 miliardów euro z KPO a reszta?

Polski KPO to 25,3 mld euro w dotacjach i 34,5 mld euro w pożyczkach które należy spłacić do 2058 r. To bardzo długi okres i interesuje mnie to czy są to pożyczki nieoprocentowane, bo prawnukowie premiera Tuska mogą zapłacić więcej , niż dziadek odblokował. Jest jeszcze jeden wielki problem to termin w którym odblokowane pieniądze należy wykorzystać,  rok 2026.Nie widzę  możliwości zagospodarowanie części tej "góry pieniędzy", ze względu na wolne tempo składania kolejnych wniosków i ich zatwierdzania przez UE. Na pierwsze pieniądze czekamy od grudnia, być może wypłaty doczekamy się w kwietniu. Drugi i trzeci wniosek rząd planuje złożyć w połowie roku a 4 i 5 pod koniec 2024 r. Czy UE przedłuży nam okres wykorzystania środków o okres w którym te środki blokowała? O tym zdecyduje już nowo wybrany PE.

"Dając" i pożyczając nam pieniądze UE wie lepiej niż premier polskiego rządu na co je przeznaczyć. Zgodnie z celami UE 46,60% pieniędzy mamy przeznaczyć na cele klimatyczne, 21,36% na transformację cyfrową, zieloną energie itd.

Polska złożyła wniosek Krajowego Planu Odbudowy w maju 2021 r. Być może pierwsze pieniądze dostaniemy w kwietniu 2024 r. UE  blokując fundusze zmarnowała Polsce 3 lata, tylko po to aby odsunąć PiS od władzy. 

                                                   https://www.liiil.pl/promujnotke 



niedziela, 24 marca 2024

PRĄD cz. 2

 


Drugiego marca wkur**ony  po otrzymaniu rachunku za prąd z którego wynikała ponad 60 % podwyżka postanowiłem zając się tym tematem. https://starybob.blogspot.com/2024/03/prad.html 

Według pierwszej zapowiedzi minister klimatu Hennig-Kloski rząd miał zająć się tym tematem w najbliższym czasie. Ale się nie zajął mając ważniejsze sprawy. Trwa za to burza mózgów w ministerstwie i minister wpadła na pomysł produkcji energii z prądu  - genialne! Po raz kolejny podaje link aby wszyscy mogli się przekonać o geniuszu minister klimatu.

https://twitter.com/KrzychuBlues/status/1770729007824162821?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1770729007824162821%7Ctwgr%5Ed63fb733321853745c45821662fc5d7043dd6e8a%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.tysol.pl%2Fa119139-rewolucyjny-pomysl-minister-klimatu-zapowiada-produkcje-energii-elektrycznej-z-pradu-wideo 

Nie próżnują również inni koalicjanci. Anna Maria Żukowska, oprócz zajęcia się energią ma również inne hobby. Twierdzi że biologiczny mężczyzna może urodzić dziecko:https://www.youtube.com/watch?v=hu6ogLjL6mA . 

Żukowska kolejny koalicyjny geniusz wypowiada się w kwestii uwolnienia prądu, uważa Polaków za idiotów.https://www.facebook.com/watch/?v=772299338109601. I kto jest idiotą?

Skoro już, czytelnicy dowiedzieli się kto nami rządzi przejdźmy do meritum:

" Minister klimatu i środowiska przekazała nowe informacje ws. podwyżek cen prądu. Z jej słów wynika, że po uwolnieniu cen energii Polaków nie czekają podwyżki jedynie o 30 złotych, co sugerowała jej wcześniejsza wypowiedź. - To jest szacowane w przypadku jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego - przyznała teraz Paulina Hennig-Kloska".

No to sprawa się wyjaśniła, na podstawie mojego rachunku za energię elektryczną od lipca czeka nas około 60 % podwyżka cen energii elektrycznej. Chyba że, genialna minister wymyśli energetyczne perpetuum mobile.


                                                           https://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 22 marca 2024

LIST HOŁOWNI

 



Niesamowity zaszczyt spotkał mnie i kilkaset tysięcy mieszkańców Krakowa. Sam marszałek napisał do nas list. Na wstępie pisze o procesie wielkiej zmiany w życiu publicznym która ma przywrócić polskiej polityce normalność, przyzwoitość i uczciwość. Co do tych deklaracji mam nieco inny stosunek niż marszałek. Bo nie wiem co to znaczy normalność jeżeli dokonywane zmiany są robione, raczej w nienormalny dla demokratycznego państwa prawa sposób. Czy wzorcem  przyzwoitości i uczciwości był, wykluczony już poseł Adam Gomola?

 "Były szef opolskich struktur Polski 2050 zarzuca Adamowi Gomole, że poseł próbował forsować umowę z firmą konsultingową na kwotę 30 tysięcy złotych. Tą samą firmą, która pojawia się w ujawnionych później nagraniach. Jak dowiaduje się Interia, zarząd partii wiedział o wątpliwościach lokalnych członków na miesiąc przed ujawnieniem taśm. Sam Gomoła twierdzi, że cała sprawa to "polowanie" na niego". Cały tekst https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024/news-adam-gomola-i-propozycja-na-30-tysiecy-kulisy-konfliktu-w-po,nId,7402190

To faktycznie "sukces odnowy państwa" o którym w liście pisze Hołownia.

W dalszej części listu, jest jeszcze weselej. Spółki Skarbu Państwa nie będą "politycznym łupem" a będą zarządzane przez uczciwych i najlepszych fachowców. Już po 100 dniach widać że, dotychczasowy łup PiS staje się łupem rządzącej koalicji. Te wszystkie frazesy o uczciwości przyzwoitości i innych cechach prezentowanych przez lidera Polski 2050 Hołownię, to zachęta do oddania głosu w wyborach na prezydenta Krakowa, kandydata popieranego przez Hołownię i jego partię.

Gdyby ten list, Hołownia podpisał  jako lider Polski 2050 nie marnowałbym  czasu, swojego ani czytelników ale podpisał jako "Marszałek Sejmu" co moim zdaniem, jest co najmniej nieeleganckie w świetle "odnowy państwa". To nie pierwszy raz w którym "odnowiciel państwa"  wykorzystuje swoją pozycję  marszałka, co prawda rotacyjnego, do celów partyjnych.

 "Służba Ochrony Państwa pędziła z Warszawy do Krakowa, aby dowieźć marszałka Szymona Hołownię na partyjny wiec. Przynajmniej część trasy przejechała na sygnałach. Wszystko po to, aby lider Polski 2050 mógł w świetle kamer poprzeć swojego partyjnego kolegę w walce o fotel prezydenta Krakowa." Dyrektor Biura Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu tłumaczy, że była to podróż służbowa, która odbyła się w "szczególnych warunkach".

Czy jest to odnowa państwa czy też kontynuacja podobnych, krytykowanych działań poprzedniej ekipy? Odpowiedź pozostawiam czytelnikom.

Na zakończenie, jedna z odnowicielek państwa z partii Hołowni z rewolucyjnym pomysłem produkowania "ENERGII ELEKTRYCZNEJ Z PRĄDU". I takie miernoty nami rządzą. 

 https://twitter.com/KrzychuBlues/status/1770729007824162821?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1770729007824162821%7Ctwgr%5E19fc84c51febd0ad6cf48d8408a00b0cb1d91eb6%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.tysol.pl%2Fa119139-rewolucyjny-pomysl-minister-klimatu-zapowiada-produkcje-energii-elektrycznej-z-pradu-wideo

 

                                                          https://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 20 marca 2024

KŁAMSTWA TUSKA?

 "Składam, tu w Sopocie, uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy" 

"Skończy się PiS, skończy się drożyzna"."

 "W polityce słowa znaczą tyle, ile sprawczość za nimi stoi , należy nazwać rzeczy po imieniu i powiedzieć ludziom: pokonam zło, wygram wybory i wtedy wprowadzimy konkrety. Tam będzie naprawa państwa, proste decyzje które obniżą ceny, bardzo konkretne rozwiązanie które spowodowałoby, że litr benzyny kosztowałby 5 zł.".

O "100 Konkretach " i kończącym się niebawem  terminie ich realizacji nie wspominam. Podobnie jak o innych obietnicach które zapewne nie zostaną w przewidywanej przyszłości zrealizowane.

O tych i innych obietnicach przedwyborczych które nie zostaną zrealizowane, można by mieć pretensje do premiera Tuska. Niestety, te pretensje wydają się nieuzasadnione. Co prawda Tusk składał te wszystkie obietnice , ale nigdy nie obiecał ,że je spełni. Patrz na grafikę powyżej.

Mój, osobisty pogląd jest taki: Tusk to cwany facet a jego wyborcy, w większości, to ludzie oszczędnie gospodarujący rozumem. 

poniedziałek, 18 marca 2024

WYROLOWANI

 


Po raz kolejny Polska została wyrolowana przez Unię Europejską. To zaskakujące, bo w Polsce mamy rząd prounijny na czele z byłym prezydentem Europy, byłym szefem największej frakcji w PE . Ma wybitne zasługi w powrocie Polski do Europy po 8 latach antyunijnego PiS a tu taki afront, unijni "przyjaciele" nie docenili jego wysiłków.

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Unia Europejska przeznaczyła pół miliarda euro w programie ASAP na wsparcie produkcji amunicji. Zgłoszenia do programu dokonał jeszcze poprzedni rząd. Rozpatrywanie wniosków odbywało się już w trakcie trwania obecnej ekipy. Widocznie, zbyt zajęci rozliczaniem swoich poprzedników nie powiadomili o tym fakcie wpływowego w UE premiera Tuska, który mógłby wpłynąć na swoich europejskich "przyjaciół" o odpowiednie potraktowanie  przemysłu zbrojeniowego państwa którym rządzi. A tak dostaliśmy tyle ile przedstawia powyższy "Trójkąt Weimarski".

Ktoś za to wyrolowanie musi odpowiedzieć. Mimo, że dotacje rozpatrywano już w okresie rządów Tuska i koalicjantów winę ponosi PiS. Nie chcę nikogo oskarżać czy bronić bo to nie zmieni sytuacji, że dostaliśmy w porównaniu do innych ochłap z unijnego stołu , mimo tak wpływowego premiera Tuska.

Sam fakt przyznania Niemcom  i niemieckim firmom zbrojeniowym działającym w innych państwach, z mojego punktu widzenia nie jest zaskoczeniem. Ja pamiętam okres, w którym obecna szefowa KE była ministrem obrony Niemiec doprowadzając armię do katastrofalnego stanu zarówno pod względem militarnym jak i kadrowym. Pani Leyen próbuje zadośćuczynić swoim rodakom i z pieniędzy unijnych częściowo zrekompensować te straty które Bundeswehra poniosła w trakcie jej szefowania . Pomijam inne państwa które, nie mają tak wpływowych polityków jak Polska a dostały wielokrotnie więcej pieniędzy niż my. Pragnę zająć się jeszcze jednym finansowym beneficjentem tego programu. Węgrzy dostali dwadzieścia kilka milionów euro. Skąd taka zmiana dla powszechnie nielubianego premiera Orbana. Dla mnie odpowiedź jest prosta, twarde negocjacje i coś za coś. Kto interesuje się polityką, wie o co chodzi. Nowy polski rząd, po pierwsze nie słyszałem aby w tym temacie prowadził rozmowy z UE a po drugie, jak wiemy z doświadczenia nawet bez finansowej zachęty, bezwarunkowo poprze nawet najgłupsze pomysły Brukseli.

"Będziemy składać wniosek do KE o rozpisanie nowego konkursu " zapowiedział wiceminister Marcin Kulasek. Powodzenia.  Czekam  na informację o konkursie i przyznanej wielokrotnie wyższej dotacji.


                                                   https://www.liiil.pl/promujnotke 

 


sobota, 16 marca 2024

BOHATERÓW 2


 Co łączy prezydenta Francji z marszałkiem polskiego Sejmu ? Prezydent Rosji Putin. Wypowiedź, na marginesie głupia i niestosowna, marszałka Sejmu nie ma kompletnie wpływu a być może nawet nie została zauważona przez Rosjan, to chęć pokazania się showmana Hołowni    (osoby lubiącej zwracać na siebie uwagę, związanej z show-biznesem) jako polityka. Co prawda, Hołownia to druga osoba w hierarchii władzy w Polsce ale nieznana na arenie międzynarodowej , to pionek na szachownicy rozgrywek światowych potentatów. W związku z tym,  powinien albo milczeć  lub szybciej myśleć a wolniej mówić i dopiero wtedy  powiedzieć cos mądrego a nie straszyć prezydenta atomowego mocarstwa.

Prezydent Francji,  nie jest nowicjuszem politycznym jak Hołownia, rządzi drugą kadencję. Co prawda nie chce wgniatać Putina w ziemię jak Hołownia ale myśli  o wysłaniu wojsk zachodnich na Ukrainę. Nie wiem co prezydent Francji rozumie pod ogólnikową nazwą "Wojska Zachodu". Czy są to wojska NATO czy tylko wojska francuskie, co w zasadzie jest równoznaczne. Macron  który jeszcze przed inwazją na Ukrainę rozmawiał z Putinem z odległości 6 metrów(stół na Kremlu) a po inwazji chciał być rozjemcą w tym sporze , zmienia zdanie i straszy Rosję. Nagle Macron zaczął postrzegać  zagrożenie Rosji, nie tylko dla Ukrainy czy Europy ale przede wszystkim ,dla francuskich interesów w... Afryce. I stąd ta zmiana retoryki.

 "Zwiększają się dostawy z Afryki do Rosji wielu rodzajów surowców rolniczych (m.in. kawy, ziaren kakaowych i owoców tropikalnych, szczególnie poszukiwanych przez Rosjan) a także surowców tekstylnych i chemicznych, rud metali nieżelaznych, drewna tropikalnego oraz produktów przemysłu lekkiego". W Afryce tradycyjną strefą wpływów Paryża były i częściowo nadal są kraje Frankofonii - dawne kolonie, dziś niezależne państwa w których Rosjanie zyskują większe wpływy polityczne i gospodarcze   wypierając z nich Francuzów. " Tak ostra, dość emocjonalna reakcja prezydenta Francji wiąże się między innymi z tym, co dzieje się w krajach afrykańskich" - powiedział Putin.

Z tej wypowiedzi mogę wysunąć wniosek, że Putin przejrzał grę Macrona i nie obawia się inwazji "Wojsk Zachodu" na Ukrainę  którą straszy prezydent Francji , nie ma  również zamiaru  zrezygnować z wpływów i interesów w afrykańskich państwach, dawnych koloniach i strefach wpływów Francji.

 PS. Złoty przycisk dla marszałka aby zanim zacznie mówić nacisnął na przycisk. Wtedy otrzyma ogromne brawa za to, czego nie powiedział.



                                                                      https://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 14 marca 2024

ODLICZANIE

 

Do końca realizacji wyborczej obietnicy Platformy Obywatelskiej pozostało zaledwie 8 dni ale już dzisiaj wiadomo ze nie zostanie ona spełniona. Tylko wyborcy PO albo idioci, co w tym przypadku wydaje się być równoznaczne, wierzyli w realizację tej obietnicy. Do dziś, w pełni zrealizowano zaledwie sześć czy siedem obietnic. Na realizację kolejnych zapewne przyjdzie wyborcom PO czekać i to długo. Niektóre z nich zapewne nigdy nie zostaną zrealizowane.

W przeszłości krytykowałem wypowiedź redaktora T. Lisa  -" Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje, są dużo głupsi" . Dziś chcę go przeprosić i  przyznać mu rację. Ta wypowiedź idealnie pasuje do wyborców Platformy Obywatelskiej.

Zamiast realizacji obietnic wyborczych następuje realizacja tego czego nie obiecywali. Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o nieprzedłużaniu zerowej stawki VAT na artykuły spożywcze. Od lipca "uwolnienie" cen energii elektrycznej i gazu. Rząd, w poszukiwaniu pieniędzy szykuje nam jeszcze wiele niespodzianek.

A miało być tak pięknie. Miała tego dokonać "czarodziejska różdżka". https://www.facebook.com/reel/835915071594263

Mam dla czytelników również smutno-radosną informację. Nie przejmujcie się "uwolnieniami cen" większymi podatkami i innymi niespodziankami rządu Tuska. Przed nami krótkie życie. W przeszłości główna ekonomistka PO a obecnie minister zdrowia oświadczyła.

                                                  Zobaczcie i posłuchajcie. 

                                   

                                             https://twitter.com/obserwujesobie/status/1566691192691216386?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1566691192691216386%7Ctwgr%5E0f12c3a74380972af5fd8310fd958aac8a97a461%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fniezalezna.pl%2Fpolityka%2Fopozycja%2Fmadrosci-leszczyny-tym-razem-polityk-po-przebila-wszystkich-memy%2F456754

                                                           

                                                           https://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 12 marca 2024

KANDYDATKA



Wybory do PE już za niespełna trzy miesiące. Kandydatką Europejskiej Partii Ludowej, największej obecnie frakcji w PE  na  stanowisko szefowej Komisji Europejskiej jest Ursula von der Leyen. Jestem ciekaw czy podobnie jak przed 5 laty, będzie to jedyna kandydatura, czy też mniejsze formacje zgłoszą kontrkandydat a/ów. Spotykająca się z krytyką wielu środowisk  kandydatka, unika nawet startu w wyborach do PE we własnej Ojczyźnie. Czyżby była to obawa o brak akceptacji własnych rodaków. Niemieccy  Zieloni eurodeputowani krytykują kandydatkę która nie startuje w wyborach europejskich. " To irytujące, że von der Leyen nie ma nigdzie na karcie do głosowania", powiedział rzecznik niemieckiej delegacji Zielonych w PE. Brak kandydowania jest dla mnie niezrozumiały wobec stanowiska wszystkich frakcji w PE. Po wyborach, najsilniejsza frakcja w nowym PE będzie mogła ubiegać się o stanowisko szefa KE. To stanowisko może dostać wyłącznie osoba, która wcześniej kandydowała w wyborach europejskich. Kandydatka EPL w wyborach nie startuje, to zgodnie z wcześniej uzgodnionym stanowiskiem nie powinna zostać szefową KE. To teoria, ale w praktyce w UE przy obecnej większości, podobnie jak w Polsce można ustawą to zmienić.

Osobiście nie przesądzałbym wyników czerwcowych wyborów. Sama kandydatka na Kongresie w Bukareszcie powiedziała o tych którzy mają inne poglądy na funkcjonowanie UE "oni chcą zniszczyć naszą Europę" w domyśle jej i obecnej większości. Wśród niszczycieli wymieniła francuskie Zjednoczenie Narodowe, niemiecką Alternatywę i polską Konfederację. Myślę że najlepszą odpowiedzią są słowa wicemarszałka Bosaka. "Największym zagrożeniem dla UE nie jest prawica z Polski, ale pycha, ignorancja i upór elit unijnych z Ursulą von der Leyen na czele. Trudno się z tym nie zgodzić.

Sondaże  wyborcze do PE we Francji wskazują poparcie rzędu 28-29 % dla prawicy o 10% więcej niż partia prezydencka. W Niemczech AfD podwoiła poparcie i obecnie ma 22%.W Polsce Konfederacja ma 7,5 % poparcia. Protesty europejskich rolników mogą mieć duży wpływ na wyniki wyborcze do PE i uszczuplić większość "naszej Europy" kandydatki Leyen.

                                        Prognoza wyborcza - styczeń 2024

                                                           https://www.liiil.pl/promujnotke




niedziela, 10 marca 2024

DIALOG czy MONOLOG

             

Wybrani przedstawiciele protestujących zostali zaproszeni przez premiera do  Centrum Partnerstwa Społecznego -DIALOG. Zamiast dialogu, zapraszający zaproponował inną formułę, Ja mówię wy słuchacie co ważnego mam wam do zakomunikowania, nie będzie negocjacji, dialogu będzie komunikat. Mam kilka krytycznych uwag co do formuły oraz wybranego składu słuchaczy. To nie premier powinien decydować kto może a kto nie może reprezentować protestujących. To samo rolnicy powinni mieć wpływ na wyłonienie delegacji a nie zapraszający. W jednym znanym mi przypadku, zaproszony rolnik nie został wpuszczony na salę CPS. Nie czepiam się szczegółów ale wiceminister w koszuli, na tle swoich dawnych kolegów, ubranych w sposób odpowiedni do powagi sytuacji prezentuje się delikatnie mówiąc niewłaściwie do powagi tego spotkania.

 Uczestniczący w obradach szef OPZZ, organizacji prorządowej, stwierdził że ,to mały krok do przodu ale brak konkretów ze strony premiera. Przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" uważa że, nic nie ustalono padły jedynie obietnice. Czy będą realizowane  podobnie jak "100 Konkretów" poczekamy, zobaczymy.

Podsumowując to spotkanie i ważne informacje które miał przekazać premier uważam że,  nie padła żadna konkretna deklaracja ze strony rządu która mogłaby mieć wpływ na decyzje protestujących co do zawieszenia bądź zakończenia protestów. Granica z Ukrainą nie zostanie zamknięta a wręcz przeciwnie, W styczniu KE przedłużyła zawieszenie barier handlowych na ukraińską żywność.

Reasumując, stracono tylko czas a nie osiągnięto żadnego rozwiązania. Jutro wiceminister w koszuli (Karol Macedoński) chce kontynuować rozmowy z rolnikami. Tylko co on może skoro jego główny szef, premier, nie miał nic konkretnego do zaproponowania protestującym rolnikom.

Prezes PiS Kaczyński, zapożyczył z proponowanego przez jego formację powiedzenia "ulica i zagranica" w czasie gdy rządził PiS " ulicę" i organizuje 18  marca " wielki marsz w Warszawie".

Przednówek zapowiada się gorący.


                                                   https://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 8 marca 2024

PROWOKATORZY

 

 Zdjęcia rzekomych prowokatorów ze strony Policji. 



                              Zdjęcia rzekomych prowokatorów ze strony protestujących.

                                                                

                                                            

                                                               

            Uzbrojony ratownik medyczny


Zadaję sobie i czytelnikom pytanie, której stronie konfliktu zależało na podgrzaniu atmosfery, początkowo pokojowej i spokojnej manifestacji rolników i innych wspierających ich grup.

Próbujmy to wyjaśnić stosują łacińską sentencję   -is fecit , cui prodest-   ten uczynił czyja korzyść. 

Spróbujmy odrzucając sympatie i antypatie do stron konfliktu zastanowić się, komu wywołanie tych zamieszek przyniosło czy przyniesie większą korzyść. Czy prowokowanie zamieszek jest korzystne dla protestujących. Moim zdaniem nie bo ich celem , oprócz demonstracji było spotkanie się w pierwszej kolejności z marszałkiem Sejmu. Barierki potrójny kordon Policji wyposażonej w tarcze, pałki uniemożliwiał dotarcie do marszałka rotacyjnego. Kuriozalne wytłumaczenie, że on czekał na delegację protestujących obserwując wydarzenia w centrum monitoringu, zamiast wyjść i uspokoić sytuację. Ten bohater który "Putina wgniecie w ziemię" bał się wyjść, mimo barierek kordonów Policji do swoich rodaków. Łaskawie petycja rolników została przyjęta, nadano jej numer i włożono do chłodni wraz z postulatem posłanek i posłów Lewicy. Mimo tego lekceważącego zachowania do tego momentu demonstracja, poza kilkoma incydentami była spokojna. Kolejną petycję złożono w Kancelarii Premiera, na ręce 2 pań w korytarzu. Premier, którego znamy z odwagi szczególnie na platformie X też nie zaszczycił swoim widokiem protestujących.

Tak się składa że, sporą cześć protestu oglądałem na żywo i widziałem zachowanie policjantów, rzucających kamieniami?, kostką brukową? w manifestantów. Widziałem również agresywne zachowanie niektórych uczestników protestu ale to nie upoważnia funkcjonariuszy policji do tak brutalnego zachowania w wielu przypadkach . Dowody na takie zachowanie są dostępne w sieci.

W sobotę premier ma spotkać się z rolnikami, a nie chuliganami i przekazać im ważny komunikat. Jak przypuszczam będą to wyselekcjonowane grupy przedstawicieli organizacji rolniczych a nie uczestnicy protestu bo to chuligani. Premier nie przekaże również dobrych wieści dotyczących handlu z Ukrainą. Poprawki polskich europosłów zostały odrzucone. Mimo tego, europosłowie BELKA, HUEBNER głosowali za przedłużeniem handlu bezcłowego z Ukrainą do czerwca przyszłego roku. 

Moim zdaniem wywołanie zamieszek jest bardziej korzystne dla rządu niż dla protestujących rolników. Rządzący usiłują skłócić między sobą rolników, skłócić rolników z Solidarnością. W mediach już ukazują się informacje na ten temat.

"Ubolewamy nad tym, że ktoś nam psuje to, co było dobrego" -powiedział jeden z protestujących rolników w rozmowie z TVN24.Dystansuje się od szefa "Solidarności" Piotra Dudy, który przed środowym protestem przekazał mu, że "będzie ostro".

Gdybym mógł zadać temu rolnikowi pytanie, to zapytałbym czy Duda zwierzył się tylko jemu czy też innym rolnikom. Jedno jest pewne, w sobotę będzie jednym z wybrańców premiera ,słuchającym ważnego komunikatu który nie rozwiąże problemu na wschodniej granicy.

                                 

                                                                https://www.liiil.pl/promujnotke 

 

 


środa, 6 marca 2024

BARIERKI i PROTESTY

 


 OMC ( o mało co)bohater narodowy który powiedział "Putina wgnieciemy w ziemie, prędzej czy później trafi tam gdzie powinien trafić: za kraty albo na cmentarz. Rotacyjny marszałek Hołownia odgradza się od społeczeństwa rotacyjnymi barierkami. Widzimy również kordon policjantów chroniących dostęp do Sejmu. Tłumaczenie Hołowni o tym ,że barierki ustawione są na prośbę Policji i mają chronić policjantów przed tłumem demonstrujących rolników są tak niepoważne jak rotacyjny marszałek Sejmu. Unikanie i odwlekanie rozmów z protestującymi rolnikami i innymi grupami demonstrantów nie doprowadzi do rozwiązania a do zaognienia konfliktu.

W wielu europejskich stolicach państw unijnych nie zakazywano pod groźbą kar wjazdu maszyn rolniczych, owszem ustawiono barierki ale nie używano siły w stosunku do protestujących którzy te zakazy ignorowali. Polska, Warszawa to nie inne demokracje a pomysł  że, traktory czy inne maszyny rolnicze zniszczą nawierzchnie dróg jest tak głupi jak jego pomysłodawca. O ile wiem, to traktory czy inne maszyny rolnicze poruszają się na oponach, może trochę większych od opon samochodów osobowych czy ciężarowych które na co dzień jeżdżą po wspaniałych drogach stolicy.

Już w czasie poprzedniego protestu zauważono dość dziwne zjawisko. Kostka brukowa leżąca na trasie przemarszu protestujących. Wtedy jej nie użyto ale dzisiaj tak. Proste pytanie. Jaki cel mieliby rolnicy obrzucając policjantów?

 

Zachowania zagrażające bezpieczeństwu naszych funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji. Policja nie jest stroną toczącego się sporu, w związku z którym odbywają się protesty.

 

witter.com/K_Kossowski/status/1762417045948309779?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1762417045948309779%7Ctwgr%5Ed084f45f4b356c83016b63a84950079d9aee2a56%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwpolityce.pl%2Fkraj%2F683301-kostka-brukowa-na-trasie-marszu-rolnikow-prowokacja 

 Kto wtedy i może dzisiaj przygotował kostki brukowe i jak to się stało, że nie zostały zauważone przez policjantów parkujących obok samochody. Mając w pamięci wydarzenia  sprzed kilkunastu lat z palącą się budką przed Ambasadą Rosji nie wykluczam prowokacji.




poniedziałek, 4 marca 2024

LIMUZYNY



Łatwo jest, będąc w opozycji krytykować swoich poprzedników i obiecywać gruszki na wierzbie. Jak już dojdzie się do władzy to kolejny rząd ma w du*pie wyborców. Przypomną sobie o nich dopiero kilka miesięcy przed kolejnymi wyborami. A na razie "mając nadwyżkę budżetową", ogłosił przetarg na zakup nowych limuzyn. Minimum 250 koni mechanicznych, napęd na 4 koła, co najmniej trzystrefowa klimatyzacja, podgrzewane fotele, reflektory LED i inne bajery. 120 ministrów, wiceministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu nie będzie wozić swoich 4 liter w samochodach popisowskich.

Realizacja "100 Konkretów" idzie sprawnie, kilka już zrealizowano. Nauczyciele liczą już podwyżki. Miliardy z UE dostaniemy ale tylko premier wie kiedy, to trudno się dziwić temu że, rząd przeznacza marne 10 baniek na limuzyny.

          https://www.facebook.com/watch?v=7337730289583036

                                                            CZAISZ ?


                                                        https://www.liiil.pl/promujnotke                            


sobota, 2 marca 2024

PRĄD

 




Niebawem miną 3 miesiące od momentu powstania nowego, koalicyjnego rządu. To rząd naprawiający wszystkie błędy i rozdawnictwa poprzedniego reżimu.

Oto komunikat datowany na 28 lutego 2024 r. 

Ceny energii w Polsce od lipca "absolutnie nie poszybują" - zapewniła w TVP Info minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Zarazem jednak rząd chce wychodzić z mechanizmu mrożenia cen energii w sposób akceptowalny dla konsumentów - "na przykład podnosząc ceny o 15 proc. w drugiej połowie roku", zapewniając jednocześnie mechanizm osłonowy dla najbiedniejszych gospodarstw domowych. W najbliższym czasie ministrowie rządu Donalda Tuska spotkają się, by ustalić plan działania w tej sprawie.

Trochę późno ,ale lepiej niż wcale pani minister proponuje podniesienie cen o 15 % w drugim półroczu. Dla mnie jest to wzrost  akceptowalny, niestety nie mający przełożenia na rzeczywistość. Dlaczego?, bo mój dostawca energii elektrycznej już przysłał mi rachunki za energię w roku 2024. Myślę, że wielu czytelników dostało podobne rachunki. Jak to wygląda u mnie, w czerwcu miesiącu kończącym rozdawnictwo PiS mam zapłacić 98,26 zł. a w lipcu uśmiechnięty rząd planujący 15 % podwyżkę, mój rachunek wynosi 162,81 zł. Co na to minister i rząd który dopiero teraz będą ustalać plan działania. To chyba więcej niż 15%.

- Nie, absolutnie nie - tak minister Paulina Hennig-Kloska odpowiedziała na pytanie, czy od lipca ceny energii poszybują, a Polacy będą "łapać się za portfele". 
Minister Henning Kloska + 2 sekretarzy stanu i 5 podsekretarzy stanu nie miało czasu aby zając się wcześniej rozwiązaniem problemu odbiorców energii elektrycznej. Mam nadzieję, że jeszcze przed lipcem br. ten problem zostanie przez rząd rozwiązany i nastąpi korekta rachunków. Albo i nie , obserwując realizację obietnic tego rządu należy mieć wątpliwości.

 

                                                           https://www.liiil.pl/promujnotke