sobota, 31 grudnia 2016

ZEMSTA BARACK'A

                            Znalezione obrazy dla zapytania MEMY Z pUTINEM I oBAMĄ

Końcówka prezydentury jednego z najsłabszych wśród 43 poprzedników
B.Obamy kończy się wydaleniem rosyjskich dyplomatów.
To akt zemsty,za rzekomą działalność rosyjskich hakerów,która
to działalność miała wpływ na wybór Trumpa a nie Clinton na 45
prezydenta USA.
To najgłupsze z możliwych rozwiązań, które dodatkowo obciąża
 nieudolną Administrację Obamy i samego prezydenta.
Ruscy,siermiężni hakerzy,łamią systemy zabezpieczeń  najbardziej
zaawansowanego technologicznie państwa świata,wpływają na wybór
prezydenta a może jeszcze na dodatek obrabują ze złota skarbiec
Fortu Knox ,czasu di końca kadencji Obamy zostało niewiele.

Dobrze,że przynajmniej nowy prezydent jest o wiele mądrzejszy od Obamy
i stwierdza,że są ważniejsze sprawy niż, nie do końca udowodniona
działalność rosyjskich hakerów,Owszem CIA wydała w tej sprawie
oświadczenie,że tak było ale ta sama Agencja przekonała Busha jr.
jeszcze gorszego prezydenta od Obamy, o tym że Saddam Hussein
dysponuje bronią chemiczną a może nawet jądrową.
Trudno więc wierzyć w nieomylność, tej podobno,jednej z najlepszych
"wywiadowni" świata.Właśnie mija 10 rocznica powieszenia Husseina
a pokoju w Iraku nie widać.

Wspomniany już prezydent-elekt Trump sugeruje,że należy zapomnieć
o tej sprawie i uważa,że Administracja ustępującego prezydenta
i sam prezydent robią mu na złość.Jestem ciekaw,jak zachowałby się
Obama gdyby te rzekome cyber- ataki skierowane były na Partię
Republikańską.

Co "mądrzejsi" dziennikarze już wymyślają,że Trump to człowiek
Putina,a może agent rosyjski?,a jego umizgi mają charakter biznesowy.
W zamian za dobre stosunki z Rosja,koncern Trumpa będzie budował
wieżowce  w Moskwie i Petersburgu oznaczone logo TRUMP,
twierdzi jeden z podwładnych red.Lisa.

Radzę tym wszystkim "niezależnym" dziennikarzom aby z ocenami
wstrzymali się przynajmniej do pierwszych miesięcy prezydentury
bo może się okazać,że ich oceny,analizy i przewidywania są gówno warte.

PS.
Prezydent Rosji,oznajmił w piątek, że Rosja nie wydali amerykańskich
dyplomatów i dodał, że "dalsze kroki w sprawie odbudowy
rosyjsko-amerykańskich stosunków będą podejmowane po wzięciu
pod uwagę polityki, jaką będzie prowadzić administracja prezydenta
Donalda Trumpa".

Decyzja Putina o nieodpowiadaniu na akcję rządu USA jest ewenementem
w świecie dyplomacji.I w ten sposób, zemsta Obamy może okazać
się zwycięstwem Trumpa i drogą do normalizacji stosunków pomiędzy
mocarstwami czego dowodem jest wpis Trumpa

Donald J. Trump ✔ @realDonaldTrump
Great move on delay (by V. Putin) - I always knew he was very smart!
20:41 - 30 gru 2016
"Znakomity ruch w sprawie opóźnienia- zawsze wiedziałem.
że on jest bardzo inteligentny"

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 30 grudnia 2016

GDYBYM BYŁ...

Ciamajdan. Internauci nie mają litości dla posłów okupujących sejm [MEMY]

Gdybym był,,,,na przykład wpływowym politykiem opozycji i miał wpływ
na strategię jej działań której celem jest demokratyczne przejęcie
władzy od obecnie rządzących działałbym a zupełnie inaczej.

Obecna opozycja popełnia tyle błędów,które w dalszej perspektywie
będą działać na korzyść PiS a na niekorzyść tzw,zjednoczonej opozycji.
Pierwszy istotny błąd polega na tym,że opozycja wyraźnie mówi,o tym
że,jednoczy się tylko po to  aby odsunąć PiS od władzy.
Co prawda to zjednoczenie już się sypie,bo PSL nie bierze udziału
w okupacji Sejmu a występuje w roli mediatora.I proszę,poparcie
dla ludowców rośnie,To powinna być wskazówka dla opozycji,
o tym że społeczeństwo woli spokój niż rozpierduchę w ich wydaniu.
Widać wyraźnie walkę w opozycji o to kto ma zostać przywódcą.
Czy Schetyna ze 150 posłami czy  bardziej medialny ale niemerytoryczny
słynący z gadania głupot poseł Petru wraz z imponującymi ignorancją
posłankami i klubem 4 krotnie mniejszym.
Jak można walczyć o demokrację samemu ja łamiąc.Na to pytanie
nie znam odpowiedzi, być może,choć wątpię,znają ją Schetyna i Petru.
Nie usprawiedliwia ich to,że to PiS pierwsze złamało pewne zasady
demokracji,że czyni to nadal,to dlatego my, opozycja też to robimy.
To po co obalać PiS skoro opozycja będzie działać tak samo?,
zastanawia się przeciętny Kowalski czy Nowak.

Kolejnym błędem jest przenoszenie wewnętrznego konfliktu
do Parlamentu Europejskiego.Nawet mając rację opozycja nigdy
nie powinna tak postąpić dlatego,że przeciętny Kowalski czy  Nowak
jest uczulony jak ktoś obcy wpieprza się między wódkę a zakąskę.
A donosiciele nie są mile widziani w żadnym środowisku.
Dodatkowo,co głupsi politycy żądają od UE nałożenia sankcji na Polskę,
Kogo one dotkną Kaczyńskiego,Szydło ?.czy społeczeństwo.
W odpowiedzi cytat klasyka "rząd się sam wyżywi"!

Czy takie postępowanie może mieć pozytywny odbiór w społeczeństwie?
Odpowiedzią są sondaże w których donosiciele z PO mają średnio 15 %
poparcia a Schetyna brnie w to bagno dalej.

W demokratycznym państwie ,w którym posłowie są wybierani
w wyborach totalna opozycja nie ma najmniejszych szans na siłową
zmianę władzy. Żadne okupacje,manifestacje tego nie zmienią
a marzenia posła Petru o rozwiązaniu Sejmu i wcześniejszych wyborach
należy między bajki włożyć.Udać się to może jedynie wtedy
gdyby rządzący stracili większość parlamentarną a na to się nie zapowiada.

Widzę,że w tej licytacji kto bardziej radykalny,totalna opozycja
doszła do ściany.Wycofać się,źle- okupować Sejm,eskalować konflikt
jeszcze gorzej.Ktoś niestety tą żabę musi zjeść.
Niejednokrotnie krytykowałem rządy PO,to nie moja partia podobnie
jak cała postsolidarnościowa prawica.Jednakże mając do wyboru
Petru i Schetynę jako konsumentów żaby,uważam,że dla dobra własnej
formacji Schetyna powinien,łyknąć tą żabę i szukać kompromisu
w rozwiązaniu tego konfliktu oraz z totalnej przejść do konstruktywnej
opozycji,krytycznej w stosunku do niewłaściwych działań rządu ale
przedstawiającej własne projekty ustaw opinii publicznej,nawet jeżeli
nie zostaną one zaakceptowane przez większość sejmową.

To szansa dla PO.Jeżeli jej nie wykorzystają to wcale się nie zmartwię
bo wcześniej czy później Petru podzieli los Palikota,a Kaczyński będzie
rządził "do usranej śmierci".


                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 29 grudnia 2016

SCENA POLITYCZNA

Zdjęcie użytkownika Anna Gajkowska.

Aby zrozumieć komediodramat rozgrywający się na polskiej scenie politycznej,
to trzeba skończyć ,kolokwialnie mówiąc"wyższą szkołę jazdy".
Atakowane przez "niezależne" media,"autorytety" dziennikarskie PiS
na czele ze swym prezesem,zamiast tracić poparcie zwiększa przewagę
nad konkurencją.Tak się dzieje nie w sondażach zlecanych przez PiS
ale np, sondaż robiony na zlecenie dla "Faktów" z TVN,załóżmy ,że obiektywny.
W internecie pojawiają się takie laurki jakie przedstawia powyższy obrazek.
Jest ich mnóstwo nie tylko dla "naczelnika" ale również dla prezydenta
czy premier rządu.Ilość memów wyśmiewających PiS i poszczególnych
jego członków bije rekordy,podobnie jak notki blogerów i komentarze
internautów.
 A mimo tego poparcie dla PiS waha się  od 30 do 35 %.
Nie zmieniły tego ostatnie wydarzenia w Sejmie,okupacja,demonstracje.
Czy ktoś to rozumie?

Czy rozumie to np,poseł Petru który ogłasza,że PiS straciło społeczne poparcie
i jak najszybciej należy rozwiązać Sejm i rozpisać przedterminowe wybory.
Rozumiem,że w tych przedterminowych wyborach Petru chce pokonać Schetynę,
zostać liderem opozycji bo wygrać z PiS nie ma szans.A co by się stało
gdyby PiS wygrało i miało większość konstytucyjną.O tym bezmyślny
poseł nie myśli, no bo jak?

Opozycja brnie w ślepą uliczkę.Jej szansą jest nie totalitarny opór
ale konstruktywne propozycje programowe lepszej jakości niż proponuje
to rząd.Oczywiście nie zostaną zaakceptowane przez większość ale odpowiedni
przekaz do społeczeństwa może zmienić trend sondażowy,
Wykrzykiwanie haseł,okupowanie Sejmu nie mając żadnych propozycji
programowych to droga do donikąd.Podobnie jak opowiadanie bajek
o zjednoczeniu opozycji  w kolejnych wyborach.

Podsumowaniem niech będzie wpis popierającego dotąd działania
opozycji Z.Hołdysa.

Zbigniew Hołdys @ZbigniewHoldys
Ani dla PO, ani dla N nie przyszliby ludzie pod Sejm (chyba że działacze).
Ale trzeba rozumu, by to skumać. Bye #ZjednoczonaOpozycjaFiction
23:14 - 26 gru 2016
Dodając później:
>Więc nie wierzę już w #ZjednoczonaOpozycjaFiction.
W sejmie ten protest przestaje być mój. Prowadzi donikąd.
Gratuluję Schetyna i Petru

                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 28 grudnia 2016

POLSKIE PIEKŁO

Znalezione obrazy dla zapytania memy na temat piekła

Polscy politycy,zarówno ci którzy teraz rządzą oraz ci którzy już rządzili
oraz ich następcy,przez swoja głupotę,zacietrzewienie robią w Polsce piekło.
Atmosferę z jednej strony podsycają "narodowe" media a z drugiej
"niezależni" dziennikarze.Generalnie ich walka o koryto mało obchodzi
przeciętnego Kowalskiego,chyba że,ma z tego tytułu jakieś korzyści.
Z jednej strony zbawienie duszy załatwione przez o.Rydzyka a z drugiej
kasa którą obiecują politycy za udział w proteście tak jak robi to .N.
                      Znalezione obrazy dla zapytania nowoczesna profil partii

Polska jest dla nas istotna sprawą ale musimy pamiętać o tym,
że nie jesteśmy sami i najważniejsi nie tylko w świecie ale również
na naszym kontynencie.Stary Kontynent na którym od kilkudziesięciu
lat funkcjonuje Unia Europejska  której jesteśmy członkami od kilkunastu lat.
Polityka i kłopoty Unii mają identyczne podłoże jak te w Polsce.
Również tam,większość narzuca mniejszości swoją wizję postępowania
zamiast próbować się porozumieć i próbować zapobiec temu co wydaje
się nieuchronne ,jeżeli nie nastąpi kompromis,czyli rozpadu wspólnoty.
Od lat mówiło się o dwubiegunowej Unii,teraz mówi się o wspólnocie
państw które posługują się Euro ale coraz mocniejsze są głosy
populistów i radykałów o zmianie koncepcji funkcjonowania Unii.


"Wierzę w Europę wolnych, suwerennych państw, które ze sobą współpracują.
Dobrowolnie, nie pod przymusem. Każdy kraj powinien samodzielnie decydować,
do którego projektu zamierza się przyłączyć, nie powinno być tak,
że jest obowiązek przyłączania się do poszczególnych rozwiązań".

Te słowa M.Le Pen zyskują coraz większą popularność wśród takich
partii jak PiS a głośny sprzeciw polskiej opozycji,dążącej do dalszej
integracji z UE.

Jeżeli nie zostanie wypracowany kompromis dotyczący dalszego
funkcjonowanie Unii oraz kompromis pomiędzy rządem i opozycją
w Polsce to tam i tu będą kłopoty ,a winni będą ci którzy własne ego
przedkładają nad interes wspólnot narodowych,


                                          http://www.liiil.pl/promujnotke

         

wtorek, 27 grudnia 2016

"BŁĘDY NA GÓRZE"

WYPIJMY ZA BŁĘDY ZA BŁĘDY NA GÓRZE

Jeden z artystów tak się utożsamiał ze słowami utworu który wykonywał,
że aż musiała interweniować Policja.
"Błędy na górze",były,są i będą,jednakże obecna władza w okresie
zaledwie jednego roku popełniła ich tak dużo,że trudno to ,przynajmniej
niektórym, zrozumieć na trzeźwo.Dlatego po Świętach ,spędzonych w stanie
lekko wskazującym postaram się ustosunkować,przynajmniej do niektórych.
Wymienianie wszystkich zmusiłoby mnie do konsumpcji potężnej dawki
alkoholu a ponieważ mam już "nadpite" z okresu młodości to muszę wykazywać
niezbędną w moim wieku wstrzemięźliwość.

Nikt,rozsądnie myślący nie kwestionuje demokratycznie wybranej władzy
i jej uprawnień z tym  wyborem związanych.Należy jednak pamiętać o jednej
z podstawowych cech demokracji,czyli "poszanowaniu praw mniejszości".
Zdaję sobie z tego sprawę,że żadna z poprzednich ekip rządzących
nie stosowała tej zasady,ale PiS lekceważy to w sposób niebywały.
Wielokrotnie,krytykując poprzedników obecnej władzy w swoich notkach
pisałem,że wybór czy nominacja na jakieś stanowisko nie zrobi z nominanta
mędrca skoro  wcześniej był głupcem.Ta zasada obejmuje również prominentów
obecnej władzy którzy wykazują się kompletnym brakiem kompetencji
lub,wykonywaniem "na ślepo" poleceń prezesa który niekoniecznie
musi mieć rację.Brak sprzeciwu wykonawców również źle świadczy
o ich predyspozycjach a raczej braku predyspozycji do zajmowanych stanowisk.

Wyłączając kosztowne ale słuszne decyzje socjalne rządu.gwarantujące
nadal stabilne poparcie powyżej 30 % ,reszta decyzji to pospieszne,
nie do końca dopracowane ustawy  tak zwanej  "#dobrej zmiany".
Skłócenie środowisk prawniczych,nauczycieli,przedstawicieli mediów.
skutkuje wielotysięcznymi protestami tych środowisk .
Straszenie karami przez ministra zero jest jedynie wykazywaniem
słabości a nie autorytetu władzy.
Nie pochwalam okupacji Sejmu przez opozycję ale całkowitą winę
za to wydarzenie ponosi, marszałek Sejmu.Uchwalenie budżetu w tym
bałaganie jest karygodnym błędem bo zarówno ta  ustawa budżetowa,
jak i ustawa o tzw.dezubekizacji mogła śmiało zostać uchwalona
na kolejnym posiedzeniu Sejmu.To kolejny,wielki błąd kierownictwa
PiS skutkujący zamieszaniem i radykalizacją opozycji zarówno parlamentarnej
jak i pozaparlamentarnej.Obserwując zachowanie rządzących,dochodzę
do wniosku,że rządzenie im ciąży i robią wszystko aby zrażać do siebie
kolejne grupy społeczeństwa a to stwarza niebezpieczeństwo nie tylko
dla rządzących ale również dla normalnych obywateli którzy nie interesują
się walką polityczna ale mogą się znaleźć w nieodpowiednim miejscu
i ponieść z tego tytułu tragiczne w skutkach konsekwencje.

Dlatego w tym poświątecznym dniu,radzę obu zwaśnionym stronom
aby przemyślały swoje stanowiska i doprowadziły do złagodzenia
konfliktu.
Od lat słucham frazesów wypowiadanych przez polityków różnych
opcji o tym,że wszystko robią dla Polski.Moim zdaniem to 3 prawda
czyli gówno prawda.Robią to dla siebie,dla zaspokojenia własnych
często chorych ambicji i chęci zemsty za doznane prawdziwe bądź
urojone krzywdy doznane od swoich poprzedników bądź następców.

Politycy opamiętajcie się !

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 24 grudnia 2016

ŻYCZENIA

Znalezione obrazy dla zapytania wizualne życzenia bożonarodzeniowe

 Z okazji Świąt, wszystkim P.T. czytelnikom składam  najlepsze życzenia.


        ZDROWYCH,SPOKOJNYCH,RODZINNYCH  ŚWIĄT

                                              ŻYCZY

                                            Stary  Bob

http://www.jacquielawson.com/sendcard/preview?cont=1&hdn=0&fldCard=3451208&path=83563&pmode=init

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 23 grudnia 2016

"PREZYDĘCI"


fot

Mamy trzech,"wybitnych" byłych prezydentów.O Kwaśniewskim nie będę pisał
bo to "komuch" a pisanie o nich stało się w ostatnich latach stało się niemodne.
Pozostaje nam dwóch "wybitnych mężów".Danuty i Anny którzy bardzo
mocno zaangażowani są w walkę z PiS inaczej zwaną,w obronie demokracji.
Chwalę ich mocne zaangażowanie w tę walkę jednakże nie odpowiada mi sposób
w jaki ją prowadzą,

Lech Wałęsa jest znanym przeciwnikiem Kaczyńskiego,pluralistą jak o sobie mówi
ale żyjącym,podobnie jak Kaczyński czasem przeszłym.Kaczyński 27 lat
po transformacji nadal walczy z komuną,a Wałęsa nadal chce stanąć
na czele rewolucji.Komuny już nie ma a ustrój w Polsce,chociaż słaby
ale mimo wszystko jest demokratyczny. Nie można p.Wałęsa obalić rządu
demokratycznego w podobny sposób jak przed laty,socjalistycznego.
Przyzwyczaiłem się do głupot wypowiadanych przez Wałęsę dotyczących
jego egocentrycznej przeszłości ale nie zgadzam się z jego wypowiedziami
dotyczącymi siłowych rozwiązań obecnego konfliktu i zmiany rządu
w sposób niedemokratyczny.

Bronisław Komorowski, drugi orzeł intelektu,skutecznie konkuruje
z Wałęsą w wypowiadaniu głupot.A to w porównaniu z Wałęsą
człowiek kształcony i jakby nie było hrabia.Pomijam milczeniem
jego zachowanie i brak ogłady w spotkaniach międzynarodowych.
Wymagam od niego rzetelności w ocenie sytuacji oraz powściągliwości
w krytykowaniu innych .Nie przystoi mieć satysfakcję,że Policja eskortuje
posłankę,nawet wtedy gdy się nie lubi "kaszalota".
Nie powinno się,będąc byłym prezydentem namawiać do działań
niezgodnych z prawem,wiedząc,że opozycja ma taką bombę:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Prawica-wyciaga-Komorowskiemu-
wypowiedz-sprzed-lat-Krytykowal-blokowanie-Sejmu,wid,18649670,
wiadomosc.html?ticaid=1184ee

Uważam,że ci dwaj politycy,rybak i myśliwy, powinni korzystać
 z zasłużonej emerytury i wykorzystać ten czas na uprawianie hobby
a nie zabierać głosu kompromitując siebie i tych ludzi którzy na nich
w przeszłości głosowali.


                                      http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 22 grudnia 2016

RZĄDZĄCY

Prezes PiS: chcemy zgody. 
Ale ostrzega opozycję i media

Przed laty,mój stary Profesor od biologii,często robił sprawdziany.
Aby ograniczyć nasze lanie wody,zawsze wygłaszał swoją maksymę.
Rontgen napisał jedynie 6 zdań i dostał za to Nobla.
Mając na uwadze przedświąteczne zajęcia moich czytelniczek i czytelników,
ja również,chociaż Nobel mi nie grozi ,skrócę moja dzisiejszą notkę
do sześciu zdań.Mam nadzieje,że czytelnicy pozytywnie ocenią mój pomysł.
I ostatnie zdanie.

POLITYCY PIS NIE NADAJĄ SIĘ DO RZĄDZENIA POLSKĄ.


                           http://www.liiil.pl/promujnotke

           

środa, 21 grudnia 2016

OPOZYCJA


Zdjęcie użytkownika Krzysztof Horecki.

Opozycja dzięki głupocie marszałka Sejmu sterowanego przez prezesa
Kaczyńskiego ma obecnie komfortowa sytuację.Pod warunkiem,
że jej nie spieprzy.a obecne działania wskazują,że ją spieprzy.
Nie można bronić prawa i demokracji stosując metody niezgodne
z prawem mimo,że ma się rację.Racja a prawo do odmienne pojęcia.
Działania niezgodne z prawem dają broń do ręki rządzącym którzy
to wykorzystują mówiąc o zamachu stanu i pozbawieniu władzy
demokratycznie wybranego Sejmu i wyłonionego z większości rządu.
Okupacja Sejmu jest bezprawna i nie jest to wymysł PiS ale zarządzenie
marszałków Sejmu i Senatu,Komorowskiego i Borusewicza członków
obecnie protestującej i okupującej Sejm Platformy Obywatelskiej,
w styczniu 2008 r.



Przypominam długoletnim posłom PO a szczególnie ich szefowi Schetynie
jakie stanowisko zajmowali gdy mównicę blokowali członkowie Samoobrony.
Teraz jest w porządku bo to oni prowadzą okupację?
Aby nie dopuścić do eskalacji wydarzeń i siłowych ale zgodnych z prawem
działań Straży Marszałkowskiej,"okupanci" powinni zrezygnować z okupacji Sejmu
i nie dawać władzy powodu do propagandowego wykorzystania tego faktu,
choćby do przypominania niechlubnej przeszłości lat poprzednich w których
działania były,delikatnie mówiąc,bardziej stanowcze niż obecnie.
Zdjęcie użytkownika malydziennik.pl.

Podobno w opozycji są mądrzy ludzie,niech myślą  jak,w sposób pokojowy
pozbawić PiS większości parlamentarnej a to stanie się kluczem do rozpisania
nowych wyborów.Popiskiwanie posła Petru o wcześniejszych wyborach
bez spełnienia tego warunku jest jedynie pobożnym życzeniem.


                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 20 grudnia 2016

SAMI SOBIE TO SZAMBO...

Znalezione obrazy dla zapytania memy na temat lewicy
Lewicowy portal codziennych informacji i opinii
17 grudnia 2016  -  20:00

Należało wam się.
Byłym funkcjonariuszom milicji, służby bezpieczeństwa, straży pożarnej i wojska. Należało się to szambo wylewane teraz na wasze życiorysy. Generalskie epolety zrywane przez teoretyków wojen partyzanckich i zakochanych w nich gówniarzy. Następnymi do degradacji będą pułkownicy, majorzy, a potem już każdy „sowiecki żołnierz”. Każdy, który nosił „orzełka bez korony”. Żywy, lub na potrzeby śledztwa ekshumowany.

Należało wam się. Byłym członkom Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Kiedyś weteranom pracy, budowniczym Polski Ludowej. Dziś „sowieckim” ogniwom „zbrodniczego systemu”. Dość pobłażania. Od dziś wszystkie krzywdy wyrządzone prawdziwym Polakom przez „komunistyczną” PZPR nie będą już tuszowane i wybaczane. Zostaniecie przykładnie osądzani i ukarani. Módlcie się, może bóg wam wybaczy. „Dobra Zmiana” na pewno nie.

Należy wam się to dzisiejsze szambo jak psu buda. Ciężko na nie zapracowaliście oddając pisanie historii i wychowanie młodzieży polskiej prawicy. I równie prawicowemu kościołowi katolickiemu. Oddaliście im też media, wyższe uczelnie i instytucje kultury. Naiwnie wierząc, że prawa strona zawartych umów dotrzyma. Podobnie jak kościół katolicki – notariusz narodowego porozumienia. Bezmyślnie licząc, że jakoś to będzie. Rozsadek w przyszłości zwycięży. Dopadła was ta przyszłość. Kościół prowizję skasował, umowy się wyparł. Po umiarkowanej, sytej prawicy władzę przejęli głodni mołojeckiej sławy, sfrustrowani ultrasi. Oprycznina Kaczyńskiego. Potrzebujący „komunistycznego” wroga niczym narkoman dopalacza. Kozła ofiarnego. Bezbronnego frajera do publicznego skopania. Zostaliście frajerami, bo wasi polityczni i środowiskowi liderzy politykę historyczną sobie odpuścili. I media.

I koleżeńskie więzi. I wspólnoty ideowe. I wychowanie swych następców politycznych. Skupiali się na szorstkich przyjaźniach, roszadach, intrygach, rozwoju przez podział. Beznadziejnie szukali poparcia kleru, biznesu, mitycznej nowej klasy średniej. Zapominając o was. Za co wy zapomnieliście o nich przy urnach wyborczych. Walcząc ze sobą, wspólnymi siłami oddaliście władzę prawicowym ultrasom. Wychowankom Kaczyńskiego. Cały polski parlament w ręce polskiej prawicy. Radykalnie „antykomunistycznej”, tej rządzącej, i umiarkowanie „antykomunistycznej”, teraz w opozycji. Wrogiej wobec siebie, ale zawsze zgodnej w potępianiu „komuny” i wszystkich nieszczęść z Polski Ludowej płynących. Dzisiaj nie ma politycznej ani medialnej przeszkody żeby karne kolumny humbejwinów prezesa Kaczyńskiego dalej plugawiły wasz dorobek. Deptały wasze autorytety. Wysyłały was na śmietnik historii.

Przy biernej postawie waszych dzieci, głosujących pewnie na PO, i wnuków głosujących na Kukiza lub Korwina. Przyznajcie sami, że należy wam się to szambo. I mnie też. Przecież przez naszą głupotę, krótkowzroczność polityczną, a przede wszystkim bezmyślną biernością, polska rozlazła lewica zapracowała sobie na władzę Jarosława Kaczyńskiego i jego kontrrewolucję kulturalną. Dała sobie narzucić ich wizję dziejów, ich wzorce osobowe, ich osąd. Sama sobie tego szamba naważyła. I jeszcze teraz dziwi się, że humbejwini „Dobrej Zmiany” jeńców brać nie chcą.

Artykuł ukazał się w „Dzienniku Trybuna”
Autor:Piotr Gadzinowski

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 19 grudnia 2016

BUNT cd.

Od buntu opozycji do starć przed Sejmem. Co się wydarzyło minionej nocy

Protesty "okupujących" Sejm nadal trwają.Podobnie z protestami ulicznymi
które skupiają  polityków opozycji również pozaparlamentarnej,aktywnością
przebija wszystkich KOD,
Nie da się ukryć,że politycy PiS są odpowiedzialni za te wydarzenia.
Odpowiedzialność jest tym większa,że politycy PiS zlekceważyli lub co gorsze
nie mieli wiedzy o planowanej akcji opozycji:
http://m.niezalezna.pl/uploads/zdjecie2016/148198958214585190879.jpg
Może to świadczyć o tym,że ta formacja świadomie prze do konfrontacji
stwarzając większe zagrożenia niż dotychczasowe łamanie demokracji.

Oczywiście działanie opozycji jest również naganne ale o tym,innym razem.

Wróćmy do istotnych błędów PiS popełnionych w poprzednim tygodniu
które doprowadziły do sytuacji która może mieć dramatyczne zakończenie.
Za błędy te odpowiadają politycy "BMW" którzy swoje stanowiska
zawdzięczają nie umiejętnościom,kwalifikacjom a wiernością dla prezesa.
Gdyby marszałek Sejmu posiadał te umiejętności to nie wykluczyłby,
w sumie z błahego powodu  opozycyjnego posła Szczerby.
Gdyby kierownictwo,a ściślej jedyny decydent w PiS-prezes Kaczyński
był mądry to nie powinien procedować tak ważnej ustawy jak budżet
poza Salą Plenarną.Mimo,że Kaczyński twierdzi ,że było kworum
to trudno w to uwierzyć nie tylko posłom opozycji.

Bez przykrości muszę stwierdzić,że wszelkie działania podejmowane PiS
świadczą o tym,że nie posiadają odpowiednich kwalifikacji do sprawowania
rządów.Opozycję przestrzegam przed eskalacją konfliktu i próbą stworzenia
"Majdanu" w Warszawie,Przypominam,że w porównaniu do Ukrainy
rządzący zostali wybrani w sposób demokratyczny i w ten sam sposób powinni
zostać pozbawieni władzy.


                                           http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 18 grudnia 2016

BUNT

Od buntu opozycji do starć przed Sejmem. Co się wydarzyło minionej nocy

"Komuniści i złodzieje" kontra "Misiewicze ,Piotrowicze" starli się
 wieczorową porą w polskim parlamencie.
"Walki" parlamentarne przeniosły się na ulice a "komunistów i złodziei"
wsparła opozycja pozaparlamentarna o różnych poglądach politycznych.
Zwycięzców w tej walce nie będzie natomiast duże straty wizerunkowe,
dzięki obopólnej głupocie poniesie POLSKA.

Wydawało się,że politycy z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości
po dwóch latach nieudanych,koalicyjnych rządach i ośmiu latach
spędzonych w opozycji przynajmniej trochę zmądrzeli.
Obecna rzeczywistość pokazuje,że zamiast zmądrzeć,jeszcze bardziej
zgłupieli czego dowodem jest prowadzenie polityki w pierwszym roku
ich samodzielnych rządów.Mają wszystko - władzę ustawodawczą,
wykonawczą,narodowe media ale nie mają ludzi którzy potrafiliby
sprostać rządzeniu bez robienia niepotrzebnych awantur.
Być może nadszedł już czas aby dokonać zmiany pokoleniowej w tej
formacji bo dalsze jej funkcjonowanie może zakończyć się tragedią
nie tylko w polityce wewnętrznej ale również zewnętrznej.

Kilka przykładów wyjątkowej głupoty decydentów z PiS.

Faktem jest,że PO złamała prawo próbując umocnić swoje pozycje w TK.
Zrobiono to przewidując totalną klęskę wyborczą.Na pytanie dlaczego PiS
kontynuował  łamanie prawa i demontaż TK jest jedna odpowiedź-z głupoty.
Powody podawane przez PiS o tym ,że TK będzie hamował reformy,
są tak głupie jak autor/ka  który je wymyślił.
Kto uwierzy w to,że TK będzie blokował " 500+" czy obniżenie wieku
emerytalnego.Rzepiński w porównaniu do Kaczyńskiego samobójcą nie był.
Mając w perspektywie 4 lata rządów można było spokojnie poczekać,
na wymianę sędziów TK,zmianę prezesa i uniknąć niepotrzebnych
napięć zarówno z opozycją jak również z UE i innymi instytucjami,
szczególnie finansowymi. które tylko ze względów politycznych obniżyły
nam rating.
CDN.

Miłej niedzieli!

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 17 grudnia 2016

PRZEGIĘCIE

Podobny obraz

art. 61 Konstytucji RP

1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
4. Tryb udzielania informacji, o których mowa w ust. 1 i 2, określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu ich regulaminy.

            PARTIA RZĄDZĄCA NA CZELE Z NACZELNIKIEM
            KACZYŃSKIM ,ŁAMIE USTAWĘ ZASADNICZĄ ROBIĄC
            TRUDNOŚCI DZIENNIKARZOM W  PRZEKAZYWANIU
            RZETELNYCH INFORMACJI SPOŁECZEŃSTWU.

Popołudniowe i nocne wydarzenia w Sejmie oraz jego okolicach,świadczą
o narastającym oporze społecznym,Głosowanie ważnych ustaw w tym budżetu
poza salą plenarną budzi wielkie wątpliwości co do legalności podjętych decyzji.

Zima będzie gorąca!!!

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 16 grudnia 2016

PROBLEMY UNII

Znalezione obrazy dla zapytania UE memy

Można do tego dodać,że zajmuje się sprawami trzeciorzędnymi
zamiast zastanowić się nad przyszłością i gruntowną modernizacją
struktur unijnych.Pewność siebie,jak wykazują wydarzenia kilku
ostatnich lat,zarówno w Polsce,Europie jak i na Świecie wskazuje
na nadchodzące,istotne zmiany na które władze ustawodawcze,
jak i wykonawcze UE nie są przygotowane.Starają się,korzystając
jeszcze z większości parlamentarnej zrażać państwa unijne które mają
odmienne poglądy zamiast szukać kompromisu,łagodzić spory licząc na to,
że demokratyczna większość ma zawsze rację.
Czy nie robią dokładnie to samo z Europą co z Polską robi PiS.
To pytanie,jedynie retoryczne.

Europa w związku z falą uchodźców diametralnie się zmieniła,
niestety ta zmiana nie dotyczy polityków UE którzy usilnie pracują
na dezintegracją struktur unijnych.Ta postawa budzi coraz większy sprzeciw
poszczególnych państw unijnych a narzucana im wola decydentów unijnych
powoduje radykalizacje ugrupowań populistycznych,nacjonalistycznych.

Wystarczy spojrzeć na Niemcy w których kanclerz Merkel radykalnie
zmienia swój stosunek do niedawno zapraszanych uchodźców.Ostatni
pomysł to zakaz noszenia burek przez kobiety.Co tak nagle wpłynęło na
zmianę stanowiska kanclerz Merkel?,Nie tylko spadek popularności ale również
zdystansowanie się polityków koalicji  od polityki kanclerz Merkel.
Wyraźny sygnał niezadowolenia dało społeczeństwo,głosując,
i to w mateczniku Merkel na antyimigracyjną Alternatywę dla Niemiec.

We Włoszech zmiana premiera,czy kryzys zostanie opanowany trudno
dziś powiedzieć.Kolejne wybory mogą skutkować dojściem do władzy
populistycznego ugrupowania "Ruch Pięciu Gwiazd" bo sytuacja
finansowa państwa jest tragiczna.Zadłużenie 133%  PKB.
Wpłata netto do UE to 8 miliardów euro.Jak długo będzie ich na to stać?

Francja będzie wybierać nowego prezydenta. Hollande z braku szans
nie będzie ubiegał się o reelekcje. Dwugłos z Merkel w sprawie przedłużenia
sankcji dla Rosji to prawdopodobnie ostatnia głupia decyzja.
Kolejne wybory wygra prawicowy przyjaciel Rosji F.Fillon albo nacjonalistyczna
przyjaciółka Putina, M.Le Pen.

Dalsza bezmyślność i brak refleksji na zmieniająca się sytuację w Europie
może spowodować,że kolejne wybory do Europarlamentu zmienią strukturę
większości którą dotychczas mieli liberałowie z socjalistami.
Większa ilość eurosceptyków może również spowodować kolejne "exit'y"
i rozpad UE w tej formule w jakiej działa dzisiaj.

Czas aby politycy unijni zamiast duperelami zajęli się rzeczywistymi
problemami jakie stoją zarówno teraz jak i w niedalekiej przyszłości
przed  władzami ustawodawczymi i wykonawczymi UE.


 Deutsche Welle
Istnieje w krajach unijnych opór wobec "systemu" UE nazywanego "projektem elit".
Przeżywamy bardzo poważny kryzys, ponieważ dotyczy on podstaw integracji -
ocenili eksperci z Polski, Francji oraz Niemiec. I wystosowali apel,
w którym analizując problemy Unii Europejskiej, przestrzegają przed rozpadem
europejskiego projektu.


                                        http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 15 grudnia 2016

DEBATA w PE

Debata nt. Polski w Parlamencie Europejskim

Wczoraj w Parlamencie Europejskim odbyła się kolejna debata dotycząca Polski.
Cytując opozycyjnego klasyka posła Petru -"od mieszania .filiżankom w szklance,
herbata nie stanie się słodsza",podobny efekt dają debaty parlamentarne.

Czym różni się PE od polskiego Sejmu?,różną większością.
Przewagę w PE maja przeciwnicy PiS a wyrażane przez nich zaniepokojenie
łamanie zasad demokratycznych w Polsce,spływa po PiS jak woda po kaczce,
W polskim Parlamencie,sytuacja jest dokładnie odwrotna,to PiS rządzi
i dzieli a uwagi opozycji podobnie jak zastrzeżenia PE spływają po kaczce
jeszcze większym strumieniem wody.
Sytuacja jest patowa i PE powinien szukać kompromisu który zadowoli
wszystkie strony.Nie sadzę aby przeciwnicy PiS nie zdawali sobie sprawy
z tego,że nie maja żadnych instrumentów prawnych aby narzucić swoja wolę
rządowi PiS. ART.7 Traktatu Unijnego można zastosować jedynie wtedy,
gdy wszyscy członkowie UE okażą się jednomyślni w jego zastosowaniu.
Kaczyński wie,że Orban się  na to nie zgodzi i dlatego lekceważy wszystkie
unijne zalecenia. Mieszanie filiżankom nic nie zmieni w postawie PiS.

Przy okazji niektórzy zacietrzewieni posłowie jak np,poseł Lewandowski
z PO który robi z siebie idiotę mówiąc:

" Parlament Europejski jest w gorączce wyborczej, patrzy na Aleppo,
a powinien patrzeć na ulice Warszawy."
http://wmeritum.pl/trudno-uwierzyc-naprawde-powiedzial-zdaniem-europosla-pe-zamiast-syrie-patrzec-ulice-warszawy-wideo/164228

Gdyby europosłowie patrzyli na ulice Warszawy,na kilkanaście manifestacji
różnych,przeciwnych sobie ugrupowań które maszerują ,mając  zapewnione
bezpieczeństwo,to nigdy by nie debatowali o łamaniu demokracji w Polsce.
Sprawa w głównej mierze dotyczy Trybunału Konstytucyjnego w którym
Platforma,bez sprzeciwu PE i prezesa tej Instytucji dokonała  nieprawnego
"skoku" na TK postępując wbrew prawu.Po dojściu PiS do władzy,teraz to
ich ugrupowanie próbuje podporządkować sobie podobno niezależny,
w co wątpię, najwyższy organ kontrolny rządu.którego orzeczenia są ostateczne.

Europarlamentarzyści przedstawili swoje różne racje na temat Polski
i na tym debatę zakończono,A herbata nadal gorzka!

Problem TK jest możliwy do rozwiązania w Polsce a nie w PE,tylko
zarówno rząd jak i opozycja "nie palą się" do kompromisu.
Trudno powiedzieć dlaczego.

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 14 grudnia 2016

ROCZNICA

Znalezione obrazy dla zapytania ZDJĘCIA Z MANIFESTACJI W 35 R.STANU WOJENNEGO

W 35 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego,w samej Warszawie było
kilkanaście demonstracji,różnych ugrupowań,Zapewne w Polsce takich
zgromadzeń było kilkaset. Problem w tym,że te manifestacje w przeważającej
części nie dotyczyły wydarzeń sprzed 35 lat.Można nieśmiało ale brzydko
powiedzieć,że każdy chuj grał na własny strój.Postawa manifestantów
w znacznym stopniu deprecjonuje bolesne dla Polaków wydarzenia stanu
wojennego.

Kilkanaście demonstracji,żadnego pałowania,"suk", armatek wodnych,
i innych atrybutów z poprzedniej epoki a manifestanci z KOD-u
bronią demokracji.Demokracja jeszcze jest,trochę wypaczona ale takie
są uroki tego najlepszego z najgorszych ustrojów.

Co innego demonstracja PiS,oni demonstrują w słusznej sprawie,
czyli krzywdy jaką doznał Jarosław Kaczyński od ,jeszcze generałów
Jaruzelskiego i Kiszczaka. Otóż ci generałowie zapomnieli o jednym
z najważniejszych ludzi Solidarności i nie wsadzili  do "internatu"
bliźniaka Lecha Kaczyńskiego,narażając go na sromotę która dotyka
go już 35 lat,psując piękny wizerunek opozycjonisty który nie siedział.
Nie siedział,bo jak głosi legenda wtedy do południa spał, czyli leżał.

Wykorzystywanie wydarzeń stanu wojennego  do bieżącej polityki,
przez wszystkie ugrupowania, jest takim samym skandalem,
jak wykorzystywanie katastrofy smoleńskiej przez obecne władze.

                                   http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 13 grudnia 2016

ARMIA

Znalezione obrazy dla zapytania memy na temat wojska


" Przez lata liberalno-lewicowe elity niszczyły polską świadomość narodową,
dążenie do odbudowy niepodległego państwa i obrony wobec zagrożenia
rosyjskiego", twierdzi Macierewicz, szef MON.
Przez lata mimo wielu różnic,poprzednie rządy prowadziły inną politykę
z Rosją nie stwarzając sztucznego napięcia i wymyślając nierealne
zagrożenie płynące ze wschodu.Dorwawszy się do władzy rusofobii,
przewidują najazd Rosji na kraje bałtyckie a nawet punktowe ataki
nuklearne na Polskę.O Ukrainie nie wspominam bo od kilku lat,
antyrosyjscy analitycy przewidują atak na ten kraj,najpóźniej,
"lada dzień po niedzieli".Tych niedziel minęło już sporo a Putin jeszcze
 nie zaatakował robiąc durniom na złość.

Dzięki ministrowi Macierewiczowi mamy doskonałe stosunki z USA,
a tatuś tego młodzieniaszka na zdjęciu będzie wykładał o chorobach
skóry które mogą trapić naszą dzielną Armię pod dowództwem
szefa MON i oczywiście zwierzchnika sił zbrojnych prezydenta Dudę.

Nowa miotła w MON skutecznie wymiata,zasłużonych i doświadczonych
oficerów którzy tworzyli struktury wojska po ,potocznie mówiąc.
"odzyskaniu niepodległości".
Były komandos,weteran jednostki specjalnej "Grom" płk.Przepiórka
twierdzi że, na tle tego,co teraz wyprawia z armią Macierewicz,
Ludowe Wojsko Polskie w PRL-u było ikoną apolityczności.
W tym okresie,pobór i służba była obowiązkowa a poborowy nie miał
wpływu na wybór jednostki.Podobnie było z młodymi oficerami którzy
którzy otrzymywali rozkaz i musieli stawić się w jednostkach,które teraz
podpadają pod "służbę totalitarnemu państwu" .Nie jest ważne,że służyli
Polsce przez większą część swego życia,byli odznaczani,awansowani
a dziś zabiera im się część emerytur bo tak wymyśliła sobie grupa idiotów,
negująca wszystko to co było przed nimi.

Wystarczy przypomnieć,że w okresie w którym Macierewicz jest ministrem,
z wojska odeszło 26 generałów i 254 pułkowników.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 12 grudnia 2016

TRZECIA PRAWDA

PAP/Leszek Szymański/TVP Info

Od wieków,najtęższe umysły,tak do końca nie potrafią zdefiniować prawdy.
W sytuacji politycznej jakiej znajduje się Polska,rozpaczliwie szukamy prawdy,
każdy pojmuje ją jednak inaczej a jej definicje różnią się diametralnie,
w zależności od przynależności politycznej poszukiwaczy prawdy.
Najprościej,prawdę można określić ,że jest to cecha która określa zgodność
z rzeczywistością.Problem w tym, że te rzeczywistości na polskiej scenie politycznej
diametralnie się różnią.
Oto polski,wybitny interpretator prawdy prezes J.Kaczyński prezentuje
nam pogląd ,że to on i jego ugrupowanie oraz wyznawcy religii smoleńskiej,
prezentują prawdę.Ci którzy się z tym nie zgadzają to zapewne kłamcy,
chociaż akurat tego prezes nie powiedział.
Mogę jedynie dodać,że nie zgadzam się ze "świętą prawdą" głoszona przez
Kaczyńskiego.bliżej mi jest, do 3 prawdy głoszonej przez księdza Tischnera,
 "gówno prawda".

Mimo ogromu tragedii jaka spotkała Kaczyńskiego i inne rodziny których
bliscy zginęli w katastrofie smoleńskiej,nic nie wskazuje na to aby dokonano
zamachu na "samolot prezydencki".Czczenie ofiar,w tym prezydenta powinno
odbywać się w miejscach ich spoczynku a nie w ogólnodostępnym miejscu
jakim jest plac przed pałacem prezydenckim.

Fragment wystąpienia prezesa w sprawie "świętej prawdy"':

"Możecie sobie państwo krzyczeć, co chcecie, ale to oszustwo.
To my prezentujemy prawdę, demokrację i wolność.
My jesteśmy partią wolności - Polska jest dzięki nam
krajem wolności, jednym z niewielu w Europie."

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 11 grudnia 2016

METROPOLITA

Arcybiskup Marek Jędraszewski
Arcybiskup Marek Jędraszewski przyszły metropolita krakowski.


Niezbyt często zabieram głos w sprawach dotyczących wiary,
bo to osobista sprawa każdego Polaka,zarówno prawdziwego
katolika,katolika normalnego czy  ludzi niewierzących.
Jednakże,nie da się uniknąć tematów które nurtują nie tylko ludzi
wierzących czy niewierzących ale wszystkich obywateli RP
niezależnie od ich wyznania.

Zmiany które dokonały się po wyborze papieża Franciszka
wydaja się nie docierać do polskich hierarchów,którzy trwając w swym
konserwatyzmie  popełniają spory błąd, przy okazji tracąc wielu wiernych.
To oczywiście ich problem i problem ich przełożonego-papieża.
Wydawało się,że w tak zhierarchizowanej instytucji jaką jest kościół
postępowanie papieża,w wielu przypadkach rewolucyjne,mimo oporów
będzie stosowane w polskim kościele.Niestety nic z tych rzeczy.
Przykład papieża w wielu kwestiach jest lekceważony przez konserwatywnych
przedstawicieli Episkopatu.

Na tej fali odnowy,płynącej z Watykanu spodziewałem się innej nominacji
na metropolitę krakowskiego,
Po pierwsze od lat nominantem zostaje arcybiskup nie związany z Krakowem,
czy podoła tej funkcji mając za poprzedników takich kardynałów
jak Sapieha,Wojtyła cz Macharski.
Po wtóre,jego wypowiedzi na temat protestów kobiet w których mówił
o "cywilizacji śmierci",negatywny stosunek do homoseksualizmu,aborcji,
rozwodów jest zupełnie odmienny od stanowiska papieża Franciszka.
Jego wypowiedź o ludziach mających inne poglądy  i nazwanie ich
"lewacka zaraza" nie są słowami miłości i próby pojednania pomimo
różnic poglądów.Nie jest tajemnicą,że abpe Jędraszewski jest zwolennikiem
kościoła toruńskiego a teraz zniknie konkurencja jaką był "kościół łagiewnicki"
którego reprezentantem był poprzedni metropolita kard.Dziwisz.

                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 10 grudnia 2016

ODWET


          
                           A, U WAS TEŻ BIJĄ MURZYNÓW !

To powiedzenie jest nadal aktualne i stosowane nawet w polskiej polityce.
Wypominanie przeszłości byłego członka PZPR oraz prokuratora który
prawdopodobnie oskarżał opozycjonistów,Piotrowicza spowodowało,
natychmiastowa kontrakcję zarówno polityków PiS jak i Kukiz'15.

Poniżej trójka działaczy PO która ma za sobą partyjną przeszłość.
Towarzysz Święcicki był nawet sekretarzem KC PZPR.

fot.youtube.pl

Oczywiście to nie wszyscy członkowie PO mający za sobą polityczną przeszłość
w PZPR, jest jeszcze spora grupa byłych członków SLD którzy zasilili
lewe skrzydło Oszustów.
Dla mnie to nie jest żaden problem ani plama na honorze polityków
z przeszłością w PZPR.Chcieli działać a przewodnia siła narodu
im to umożliwiała ,to działali.Po przemianach z rożnych względów,
często koniunkturalnych zmienili swoje poglądy i barwy partyjne.
To w Polsce normalna kolej rzeczy i dotyczy wszystkich partii
politycznych.Ich przeszłość nie jest tajemnicą,jest doskonale znana
a przynajmniej niektórzy tej przeszłości się nie wstydzą i dobrze.
Polska Ludowa istniała i nie da się jej wymazać z kart historii jak chce
to uczynić obecna władza.
Oczywiście jak każdy system polityczny miał swoje wady i zalety.
Może to nostalgia za młodością każe mi napisać ,że zalet było,
mimo wszystko, więcej przynajmniej w sferze socjalnej.

Politycy PiS nie są tak kryształowo czyści jak usiłuje się to.
wmówić opinii publicznej.Też mają grzech funkcjonowania w aparacie
ludowej władzy.Wielu z nich kształciło się,zdobywało tytuły naukowe,
wyjeżdżało na staże zagraniczne.Prezes Kaczyński egzamin doktorski
 z "teorii państwa i prawa oraz filozofii marksistowskiej".zdał na bdb.
Więc należy mu odebrać doktorat?,a może obniżyć emeryturę?

Problem nie leży w tym gdzie kto należał i co pisał albo mówił
tylko czy złamał prawo,popełnił przestępstwo i za to, a nie przeszłość
można go ukarać a nie za to ,że żył i działał w poprzednim systemie,

A oto odwetowe działanie prawdziwych Polaków:
http://wpolityce.pl/polityka/318702-totalna-opozycja-czyli-totalna-hipokryzja-po-prowadzi-nagonke-na-piotrowicza-a-swoich-szeregach-ma-dziesiatki-bylych-pzpr-owcow?strona=1


                            http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 9 grudnia 2016

PIOTROWICZ

Zdyscyplinowany, ambitny, pilny i wydajny. Uzasadnienie Brązowego Krzyża Zasługi dla Piotrowicza

Można śmiało rządzącą partię polityczną Prawo i Sprawiedliwość,
posądzić.oskarżyć?, o podwójną moralność,zwaną potocznie "moralnością Kalego".
Z jednej strony z historii Polski próbuje wymazać się okres Polski Ludowej,
podejmuje się bezprecedensowe,krzywdzące działania stosując dyktatorską
odpowiedzialność zbiorową a z drugiej strony ma się ludzi typu prokurator
Piotrowicz nad którym rozciągnięto parasol obronny,

Absolutnie nie mam pretensji do Piotrowicza, o to,że ze swej pracy
prokuratorskiej wywiązywał się znakomicie,ku chwale PRL i jako
członek PZPR równie aktywnie działał szkoląc mniej wykształcony aktyw.
Dziś nie powinien się tego wstydzić ani wypierać ani tym bardziej kłamać,
że to wszystko nie jest prawdą.Nie ma się czego wstydzić towarzyszu Piotrowicz
bo w szczytowym okresie PZPR liczył ponad 3 miliony członków.

Nie przeszkadza mi to,że po "odzyskaniu niepodległości" Piotrowicz nagle
się nawrócił i z lewicowego działacza stał się prawicowym betonem.
W polityce nie takie wolty już były.

Problemem jest ta właśnie moralność,a w zasadzie jej całkowity brak
który dotyka naczelne władze tej partii.Jak ci,głęboko wierzący,
"prawdziwi katolicy" Boga się nie boją broniąc byłego peerelowskiego
prokuratora,którego podpis znajduje się pod aktem oskarżenia , a do którego
prokurator Piotrowicz się nie przyznaje, ani nie zaprzecza temu faktowi.
Może IPN w ramach dekomunizacji zbada autentyczność podpisu
posła Piotrowicza i sprawa będzie jasna.

Jestem ciekaw czy w najbliższych godzinach PiS zdecyduje się na,
przynajmniej zawieszenie posła Piotrowicza.Czasu ma niewiele,
Opozycja bezlitośnie to wykorzysta w zapowiadanych na najbliższy
czas demonstracjach.
                                   Piotrowicz swoje zrobił, Piotrowicz może odejść. Nie ma co bronić PRL-owskiego prokuratora, czas odsunąć go na bok
                                  Piotrowicz swoje zrobił, Piotrowicz może odejść.
          Nie ma co bronić PRL-owskiego prokuratora, czas odsunąć go na bok.

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 8 grudnia 2016

POWRÓT



Złoty medalista,Bartłomiej Misiewicz ponownie jest rzecznikiem MON
i szefem gabinetu politycznego ministra obrony - informacja ta ukazała
się na stronie MON.

Od lat piszę,że Sądy i Prokuratury są niezależne,ale czy ta niezależność
dotyczy pracujących tam sędziów czy prokuratorów to zadanie trudne
i niewykonalne dla przeciętnego obywatela.
Przykłady z przeszłości,czyli sprawowania władzy przez PiS, częste
delikatnie mówiąc ,niezrozumiałe decyzje tych organów które ujawnione
po latach szokowały opinię publiczną pojawiały się również po zmianie
ekipy rządzącej. Afera "Amber Gold" która dziś jest wyjaśniana przez
Sejmowa Komisję Śledczą wykazuje nierzetelność członków III władzy
w wykonywaniu swoich obowiązków.

Ze zrozumiałych względów nie mogę napisać,że doszło do jakichkolwiek
przestępstw ponieważ nie mam na to żadnych dowodów, a moje podejrzenia
czy przypuszczenia nie są wiele warte.

Dlatego nie dziwi mnie stanowisko Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie
Trybunalskim o umorzeniu sprawy "ze względu na brak znamion czynu
zabronionego" w śledztwie dotyczącym obietnic jakie rzekomo miał
składać B.Misiewicz radnym Platformy w Bełchatowie.
Drugi wątek dotyczący B.Misiewicza to powołanie Misiewicza do rady
nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej mimo braku wyższego wykształcenia
oraz braku państwowego kursu na członków rad nadzorczych.
W listopadzie br.Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła
wszczęcia śledztwa w tej sprawie. MIAŁA RACJĘ.
W międzyczasie, prasa informowała , że ze statutu PGZ został wykreślony
zapis o tym, że kandydat na członka jej rady nadzorczej
powinien przejść państwowy kurs na członków rad nadzorczych.
Dziwny i niezrozumiały,to znaczy zrozumiały dla mnie zbieg okoliczności.

Przypominać czytelnikom chyba nie muszę,że ministrem sprawiedliwości
i prokuratorem generalnym w jednym jest Zbigniew Ziobro.
Minister Macierewicz stwierdził iż "blokowanie jego (Misiewicza) powrotu
do pracy byłoby niewłaściwe". -
Oczywiście musi jak najszybciej dokończyć studia - dodał szef MON.

Życzę p.Misiewiczowi  dobrych wyników w nauce na kierunku
polityczno-prawniczym który nie istnieje w  Wyższej Szkole Kultury Społecznej
i Medialnej zarządzanej przez Oj-dyr. T.Rydzyka która istnieje i ma się dobrze.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 7 grudnia 2016

...POLITYK GŁUPSZY


Dziennikarz pisze o powrocie Szydło i towarzyszących jej osób z Londynu.
Wydawało się,że po tragicznej katastrofie  w Smoleńsku w której zginęła
większość polityków PiS na czele z prezydentem Kaczyńskim procedury
dotyczące podróżny ważnych polityków,będą jak nigdy dotąd przestrzegane.

Niestety,mimo zmiany rządu,tak mocno doświadczonego śmiercią
"elity Narodu" w dalszym ciągu lekceważone są podstawowe przepisy
dotyczące podróżowania najważniejszych przedstawicieli władzy.

Równocześnie nie należy pomijać,kompletną ignorancję organizatorki
londyńskiego incydentu tak bulwersującego opinię publiczną.
Beata Kempa,Szefowa Kancelarii Premiera,jak twierdzi jej partyjny kolega,
"nie rozróżnia pewnych rzeczy".Po prostu nie ma pojęcia o tym co zrobiła
i co mówi o nieistniejącej ' cywilnej,tajnej instrukcji HEAD.

Cała sytuacja jest dokładnie analizowana przez wszystkie media,
wczorajsza notka dokładnie opisuje to wydarzenie:
http://stary-bob.blogspot.co.at/2016/12/polak-gupi.html

Oprócz wszystkich zasad dotyczących podróżowania VIP-ów,
jak np.imienna lista pasażerów złamano jedną z głównych zasad
a mianowicie podróż jednym samolotem przedstawicieli rządu
którym przepisy tego zabraniają.Tę zasadę zlekceważono w Smoleńsku,
do dziś opłakując skutki własnej głupoty i twierdząc,że to zamach
złamano ja również w czasie lotu z Londynu.
Na pokładzie samolotu,nie powinni razem podróżować premier i pierwszy
wicepremier a podróżowali wbrew instrukcji.
Uzupełnienie ewentualnych ofiar katastrofy stanowili ministrowie
resortów siłowych.Błaszczyk,Macierewicz.szef MSZ=Waszczykowski
czy jeden z najważniejszych oficerów w polskiej armii - gen,Tomaszycki.

Gdyby,nie daj Boże nastąpił "zamach" to kogo pozostali w kraju pisowcy
by obciążyli?Tusk w Brukseli,Putin w Moskwie a Arabski na ławie oskarżonych.
I na tej ławie,profilaktycznie,po dymisji powinna znaleźć się Beata Kempa.
Byłby to doskonały przykład na przyszłość i pokazanie,że nawet ",,święte krowy"
jeżeli popełnią błąd będą surowo karane.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 6 grudnia 2016

...POLAK GŁUPI...

Premier Beata Szydło na lotnisku w Londynie, 28.11.2016


Brazylijskie embraery 175 w biało-czerwonych barwach miały zastąpić po 10 kwietnia 2010 r. niewydolny i opisany za pomocą niejasnych procedur system transportu VIP-ów tupolewami i wysłużonymi jakami. Do niedawna wierzyłem, że on działa. Po hekatombie smoleńskiej chciałem w to wierzyć. Do ubiegłego poniedziałku, gdy na własne oczy przekonałem się, jak głęboko tkwi w nas tupolewizm.

 Doktryna, w myśl której można podjąć nawet najbardziej absurdalną próbę załatwienia sprawy wagi państwowej bez przewidzenia potencjalnie tragicznych konsekwencji. Lewą ręką przez prawe ucho. Na zasadzie "jakoś to będzie". Choroba, która - jako jedna z przyczyn - doprowadziła do śmierci 96 najważniejszych osób w państwie na lotnisku Siewiernyj, dała znów o sobie znać w ubiegłym tygodniu. Podczas powrotu szefowej polskiego rządu Beaty Szydło z Londynu. Tym razem za sprawą determinacji kapitana odpowiedzialnego za rejs i brytyjskiej obsługi naziemnej się udało.

Londyn. Ulica Portland Place w handlowej dzielnicy Marylebone. Ambasada RP. Godziny wczesnowieczorne. Dziennikarze, którzy towarzyszyli premier Szydło podczas brytyjsko-polskich konsultacji rządowych, wsiadają do busa, który zawiezie ich na oddalone o 50 km lotnisko w Luton. Słyszałem o dwóch wersjach powrotu do kraju. Pierwsza zakłada, że reporterzy odlecą wojskową casą, tą samą, którą tuż przed południem przylecieli do Londynu. Druga: będzie to rządowy embraer 175. Lot tym pierwszym trwa około czterech godzin, drugi jest krótszy o półtorej godziny. W terminalu okazuje się, że wygrał wariant numer dwa.

Odprawa. Zajmujemy miejsca na pokładzie. Po kilku minutach wchodzą przedstawiciele rządu. Szybko na jaw wychodzi prosta prawda: dwóch samolotów nie da się zapakować do jednego. Brakuje miejsc. Kilka osób stoi.

Zaczynają się nerwowe negocjacje: kto leci, kto zostaje na casę, która wystartuje za sześć godzin. Pozbycie się nadbagażu w postaci osób stojących nie rozwiązuje problemu. Po krótkiej analizie okazuje się, że samolot nadal jest źle wyważony (większość siedzi z tyłu, z przodu jest salonka z mniejszą liczbą osób). Trzeba zwolnić jeszcze dwa tylne rzędy. W sumie osiem miejsc.

Jeden z ministrów korporacyjnym tonem namawia swoich współpracowników: Basiu, Wiesiu, Czesiu, Krzysiu (imiona zmienione), wysiądźcie. W odpowiedzi słyszy: Ale szefie, tylu godzin czekać nie dam rady. Mam problemy z kręgosłupem. W sumie kobieta musiałaby pozostać na lotnisku jeszcze 6 godzin i cztery godziny spędzić na pokładzie casy.

Stewardesy, zamiast przeprowadzić standardowe procedury bezpieczeństwa, nie ze swojej woli stają się stroną absurdalnej debaty. Michał Karnowski, publicysta tygodnika „wSieci”, nie wytrzymuje i ustępuje miejsca urzędniczce, która ma problemy z kręgosłupem. To jednak za mało, by wyważyć samolot. Polowanie na zbędne kilogramy trwa w najlepsze. Obsługa naziemna w Luton staje się coraz bardziej nerwowa. Nie zgodzi się na wylot źle wyważonego samolotu.

Na pokładzie zbyt ciężkiej maszyny mają się znaleźć: szefowa rządu Beata Szydło, wicepremier Mateusz Morawiecki, szef MON Antoni Macierewicz, szef MSZ Witold Waszczykowski, szef MSW Mariusz Błaszczak i jeden z najważniejszych oficerów w polskiej armii generał Marek Tomaszycki (VIP-ów jest zresztą znacznie więcej). Przedstawiciele najważniejszych resortów siłowych, premier i jej pierwszy zastępca w źle wyważonym samolocie, który ma zaraz wylecieć. Nie wierzę, że to wszystko dzieje się naprawdę.

Nie wierzy też kapitan embraera. Zirytowany wychodzi z kabiny i informuje, że nie poleci, dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Nie ma jednak osoby, która mogłaby to zrobić. Ktoś podjął decyzję o połączeniu dwóch transportów w jeden, nikt jednak nie chce podjąć decyzji o ich rozłączeniu. Panuje przekonanie, że na pewno da się to wszystko jakoś ogarnąć.

W końcu, po kilkudziesięciu minutach negocjacji, samolot opuszcza grupa ochotników i tych, którzy zostali nakłonieni do wyjścia przez swoich szefów. Jeden z dziennikarzy relacjonuje ministrowi Waszczykowskiemu, o co chodzi w zamieszaniu. Pada określenie: to tupolewizm. Z niemal godzinnym opóźnieniem samolot, w końcu prawidłowo wyważony, odlatuje do Polski. Brytyjska obsługa naziemna oddycha z ulgą.

Właściwie nic się nie stało, wszystko skończyło się dobrze. Zostaje jednak kilka kluczowych pytań:

- Dlaczego na pokładzie tego samolotu znaleźli się jednocześnie: premier, wicepremier, szefowie MSZ, MON, MSW i dowódca operacyjny sił zbrojnych?

- Kto podjął decyzję o połączeniu pokładów?

- Jak obliczył, że dwa samoloty można zmieścić w jednym?

- Dlaczego nie było nikogo, kto mógłby jedną decyzją to wszystko odwrócić?

- Dlaczego pasażerowie najważniejszego w tym dniu samolotu państwa polskiego nie mieli przypisanych miejsc, numerowanych, jak w rejsowym samolocie? (Oznaczone miejsca mają nawet afgańskie linie Kam Air, którymi w przeszłości podróżowałem).

- Jak doszło do rozpisania listy pasażerów? I czy osoba ją rozpisująca znała zasady wyważenia rządowego embraera?

- Dlaczego pilota sprowokowano do zainterweniowania w tej absurdalnej sprawie? (Choć może to i lepiej, bo wykazał się rozsądkiem, za który powinien dostać państwowe odznaczenie).

- Na jakiej zasadzie wyproszono z maszyny osoby pracujące dla rządu, które embraerem przyleciały do Londynu?

Na koniec jeszcze jedno. Pani premier, czterdziestomilionowy naród nie zasługuje na to, by jego liderzy podróżowali w takich warunkach. Sam do dziś nie przepracowałem traumy 10 kwietnia. Jednego jednak jestem pewien: po raz drugi nie byłbym w stanie wyjaśnić swoim synom, dlaczego przez Warszawę, zadrzewioną ulicą Żwirki i Wigury, która kojarzy im się z wylotami na wakacje, suną dziesiątki trumien zawinięte w biało-czerwone flagi.

Relacjonował:dziennikarz Zbigniew Parafianowicz, świadek zdarzenia.

Jest takie angielskie powiedzenie   "to kick against the pricks",
co w dowolnym,moim tłumaczeniu, za które z góry przepraszam brzmi:
Szkoda głową o mur tłuc,kto był bucem,będzie buc.



                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 5 grudnia 2016

EUROPA cd.

                  Sieger in Klagenfurt: Alexander Van der Bellen
Establishment europejski odetchnął po raz pierwszy krótko
po 17 4 grudnia bieżącego roku.Proeuropejski kandydat
van der Bellen zwyciężył w powtórzonych wyborach prezydenckich.
Po przeliczeniu prawie 60 procent oddanych głosów głosowało na niego
53,6 % wyborców.Jego przeciwnik z z nacjonalistycznej partii
uzyskał poparcie 46,4 % wyborców.Margines błędu wynosi 1,2 %
więc niemal na pewno nowym prezydentem Republiki Austrii
zostanie prof.Aleksander Van  der Bellen.

Odnośnie referendum we Włoszech które zakończy się o godzinie 23
poinformuję czytelników jak tylko będą znane jego wyniki.

"Europie  kamień spada z serca" informują media po zwycięstwie
prounijnego Van der Bellen w Austrii.Ten kamień zamiast w spadać
w dół poleciał w górę  i walnął euroentuzjastów w głowę.
      

Z punktu widzenia politycznego,ważniejsze było referendum we Włoszech.
Niestety,podobnie jak Cameron w Wielkiej Brytanii tak Renzi w Italii
przegrał,a to może skutkować daleko idącymi konsekwencjami
dla Unii Europejskiej i być sygnałem dla populistycznych
i nacjonalistycznych wyborców w kolejnych państwach w których
wybory parlamentarne czy prezydenckie odbędą się w 2017 r,
Przegrany premier Włoch zapowiedział dymisję.
Wszystko teraz w rękach prezydenta który  może skłonić premiera
do kontynuowania swej misji.Jeżeli się nie zgodzi,upadnie rząd
i we Włoszech zapanuje przedwyborczy chaos.
Stworzona zostanie szansa ,jeżeli nie na wygraną to na wspólną większość
parlamentarną przez eurosceptyczne,nacjonalistyczne włoskie ugrupowania.

Unia Europejska i jej rządzące elity musi zmienić swoją politykę.
jeżeli tego nie zrobi czekają nas ewentualne nowe "exit'y".

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 4 grudnia 2016

EUROPA

                           

Z punktu widzenia politycznego,bardzo ciekawie zapowiada się
dzisiejsza niedziela w Europie.
Mała ale bogata Austria ,w powtórzonych wyborach prezydenckich
zdecyduje o wyborze nowego,być może skrajnie prawicowego
prezydenta,który wbrew pozorom może sporo namieszać,zarówno
w polityce wewnętrznej jak i zewnętrznej.Nad Dunajem mówi się,
że Austria może wstąpić do Grupy Wyszehradzkiej,niezadowolonej
z polityki imigracyjnej kanclerz Merkel,co byłoby nie tylko znaczącym
wzmocnieniem tej Grupy ale również wzmocnieniem pozycji Polski
a szczególnie rządzącej obecnie ekipy.

O jeszcze większy ból głowy rządzących Unią Europejską frakcji,
ludowej i socjalistycznej,przyprawia zarządzone przez premiera
Włoch -Renziego referendum konstytucyjne. Rzad socjalisty Renziego
pragnie zmienić Konstytucję miedzy innymi w zakresie ograniczenia
uprawnień Izby Wyższej czyli Senatu oraz ograniczenia liczby posłów.

Premier wypowiadając się w kwestii swojej przegranej co prawda
wielokrotnie zmieniał zdanie ale druzgocąca porażka może doprowadzić
do jego dymisji i rządu socjalistów rządzących Italia.
Z niecierpliwością czeka na to populistyczna skrajna prawica pod nazwą
"Ruch Pięciu Gwiazd" który w wyborach samorządowych przejął władzę
w Rzymie i Turynie.Również Liga Północy stworzona przez Berlusconiego
ma ochotę na przejęcie władzy.
Na wyniki  wyborów  w Austrii i referendum we Włoszech duży wpływ
może mieć liberalna i narzucana przez Unię Europejska,pod dyktando
kanclerz Niemiec,polityka imigracyjna z którą szczególnie Włochy
ze względu na położenie geograficzne nie mogą sobie poradzić.

Wygrana Hofera i porażka Renziego bez wątpienia będzie miała wpływ
nie tylko na instytucje finansowe ale również na bardzo istotne przyszłoroczne
wybory prezydenta Francji w których walczyć będą skrajnie prawicowa
M.Le Pen i prawicowy,reprezentujący Republikanów F.Fillon.
Również wynik parlamentarnych wyborów w Niemczech nie gwarantuje
pewnej wygranej kanclerz Merkel,wobec znaczącego wzrostu dla
anty systemowej i anty imigranckiej partii - Alternatywa dla Niemiec.

Bezrefleksyjna polityka rządzącej UE obecnej koalicji może doprowadzić
do klęski w kolejnych wyborach do Europarlamentu.

                                     http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 3 grudnia 2016

DEZUBEKIZACJA


Znalezione obrazy dla zapytania zdjęcia dotyczące pracowników UB

Po dekomunizacji następuje dezubekizacja w kolejnym etapie
przeciwnicy PiS zostaną poddani deratyzacji aby wyeliminować wszystkich
nieprawdziwych Polaków.Co za idiota wymyślił tą nazwę,to Bóg
raczy wiedzieć,chociaż można się jedynie domyślać.
Po pierwsze to nie może zostać przeprowadzona dezubekizacja bo mam
wielkie wątpliwości,graniczące z pewnością,że żaden pracownik PUB
nie pląta się już po tym pisowskim padole łez.Urząd Bezpieczeństwa
Publicznego został zlikwidowany dokładnie 7 grudnia 1954 r.
Optymistycznie zakładając że służyli w nim tylko 20 latkowie to w roku
2016 ,jeśli żyją to mają co najmniej 82 lata i PiS może im co najwyżej,
kolokwialnie mówiąc nadmuchać.

Nie wiem jaką nazwę wymyślą dla pracowników Służby Bezpieczeństwa
powołanej w 1956 r. i funkcjonującej do 1990 r.Jest szansa,że wielu,
szczególnie niższych stopniem funkcjonariuszy jeszcze żyje  można
ich poddać np.dezesbekizacji. Problem jednak w tym,że wielu pracowników
tej Instytucji zostało pozytywnie zweryfikowanych i tworzyło zręby
różnych służb specjalnych w III Najjaśniejszej,I również ich renty czy emerytury
zostaną ograniczone mimo wielu zasług już po "odzyskaniu wolności".

Polska,podobno jest państwem demokratycznym i państwem prawa,
To teoria a praktyki,szczególnie wykonywane przez "miłosiernych",
"bogobojnych" pisowców wskazują na zupełnie coś innego.
W państwie prawa,nie stosuje się zbiorowej odpowiedzialności,
bo co jest winna sprzątaczka,czy inni pomocniczy pracownicy  którzy
zostali zatrudnieni w MSW czy SB.Za ci ich karać skoro być może
nie mieli innego wyboru albo nakaz pracy w tych Instytucjach.

Dlaczego PiS nie gnębi w swych szeregach  byłych działaczy PZPR
czy pracowników Prokuratury w PRL.Przykładem jest poseł Piotrowicz.
Dlaczego maszynistka MSW a później dzielna policjantka III RP
osiągająca wiele sukcesów w walce z przestępczością zorganizowaną
na stare lata ma zostać pokrzywdzona odbiorem jej sporej części emerytury.
http://www.tvn24.pl/grazyna-biskupska-czarno-na-bialym-o-tzw-dezubekizacji,696487,s.html

Ten pomysł to tragedia dla dziesiątek tysięcy ludzi którzy rzetelnie
i z oddaniem wykonywali swą pracę dla III RP i mieli jedynie
epizody pracy w poprzednim ustroju.
http://wyborcza.pl/7,75398,21051762,w-kogo-uderzy-emerytalna-dezubekizacja-ktora-planuje-pis.html

Mam nadzieję,że najdalej za kilka lat nastąpi "dekaczyzacja"
a wtedy pogadamy o ich samopoczuciu.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 2 grudnia 2016

KŁAMCY

Znalezione obrazy dla zapytania zdjęcia polityków PiS z nosem pinokia

Po latach kłamstw i oszust liberalnej Platformy,wyborcy zdecydowali
się oddać głos na "prawdziwych Polaków" z PiS licząc na to że,
zmiana władzy zmieni również wizerunek z oszustów,kłamców, na ludzi
prawych,uczciwych,prawdomównych itd,Po roku z hakiem wydaje się,
że ta zamiana była jedynie zmianą ekipy rządzącej a złe nawyki
w dalszym ciągu są na porządku dziennym.
Wczoraj pisałem o kłamstwie senatora Bielana lub kompletnej nieznajomości
historii z poprzedniego wieku dzisiaj o kłamstwie w które brnie MON.

Sprawa którą w dn. 20 X 2o\616 r. z trybuny sejmowej z wielkim
 przekonaniem ogłosił minister Macierewicz :
"Jest prawdą, że mistrale zostały sprzedane do Egiptu i jest prawdą,
że w ostatnich dniach zostały przekazane FR za jednego dolara.
Ta operacja miała rzeczywiście miejsce," okazała się być nieprawdziwa,
Minister nie ujawnił źródła informacji.
W notce:
http://stary-bob.blogspot.co.at/2016/10/caracale-i-mistrale.html?zx=23e91cd05312fa32
opublikowanej 19.10.2016 powoływałem się na prawicowy portal
" niezależna pl".Wcześniej jednak taką informację opublikował
w dniu 11 października portal internetowy "topnewsrussia.ru.
jestem niezmiernie ciekaw z którego źródła informacji korzystał
nasz dzielny minister Macierewicz.
Oczywiście takie błędy nie powinny się zdarzać ale chory na rusofobię
minister wykorzysta każda okazję aby "dokopać "Ruskim.
Zamiast,po zorientowaniu się,że palnął głupotę przyznać się do błędu
i przeprosić opinie publiczna minister brnie dalej.
Na interpelacje poselską w tej sprawie jego zastępca Kownacki
w dalszym ciągu,jak mawia klasyk,"rżnie głupa i odpowiada:

"Informacje dotyczące transakcji między Egiptem a Federacją Rosyjską
pochodziły z niejawnych źródeł".

I w ten sposób drodzy prawicowi wyborcy zgodnie ze starym
 powiedzeniem "Zamienił stryjek siekierkę na kijek" dokonaliście
"# dobrej zmiany".Czy aby na pewno?

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 1 grudnia 2016

CASTRO

Znalezione obrazy dla zapytania zdjęcia F,Castro

W wieku 90 lat zmarł Fidel Castro -"EL Comandante",wieloletni premier,
sekretarz Komunistycznej Partii Kuby zwany przez zachód -dyktatorem.
W czasach PRL-u Polskę i Kubę łączyły przyjazne stosunki i dlatego,
w porównaniu do polityka związanego z PiS,senatora Bielana znam
inną prawdę historyczną jaką dziś usiłuje wcisnąć senator Bielan.
Twierdzi on ,że :" – Trudno chwalić Castro, krwawego tyrana, dyktatora,
który zlikwidował demokrację i rządził w sposób autorytarny".
To kolejny polityk prawicowy usiłujący pisać historię od nowa.
Rewolucja na Kubie była sprzeciwem społeczeństwa przeciwko
rządom  Batisty. członka junty wojskowej rządzącej Kubą od 1933 do 1940,
następnie prezydenta, a w 1952 organizatora nowego zamachu stanu.
Odebrał po nim mieszkańcom wyspy większość praw obywatelskich,
robił interesy z amerykańskimi rodzinami mafijnymi,
a władzy trzymał się bezwzględnie.
Historycy szacują, że na skutek działań jego tajnej policji zginęło
nawet 20 tys. Kubańczyków. Więcej, niż pod późniejszymi ponad
pięciokrotnie dłuższymi rządami „tyrana” Castro.
Rozumiem,że prawica nienawidzi komunistów ,a ja nienawidzę
kłamstw prawicy.

Niezmiernie trudno ocenić Fidela Castro,przez  większą część
społeczeństwa uwielbiany przez mniejszość,szczególnie uciekinierów
do USA,znienawidzony.

Tego "krwawego dyktatora" żegnają miliony Kubańczyków,jak
donosi portal TVN 24 - który do sympatyków Castro raczej nie należy:

"W Hawanie tysiące mieszkańców ustawiły się wzdłuż trasy przejazdu.
Część z nich, by zapewnić sobie dobre miejsce, nocowała na chodnikach.
- Kochamy naszego El Comandante, uważam, że mamy obowiązek stawić
się tu dziś i go pożegnać - powiedziała agencji AP 59-letnia Mercedes Antunez.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI !

                                        http://www.liiil.pl/promujnotke