niedziela, 20 października 2019

ZWYCIĘSTWO

Obraz może zawierać: 4 osoby, uśmiechnięci ludzie, tekst
Tydzień temu wyborcy zapewnili zwycięstwo wszystkim liczącym
się formacjom w wyborach parlamentarnych.

PiS plus przystawki,czyli Zjednoczona Prawica uzyskała bezwzględną
większość sejmową uprawniającą do samodzielnego rządzenia.
ZP wygrała również wybory do Senatu ale nie ma większości
która zatwierdzała mechanicznie wszelkie decyzje,nawet nocne,
podjęte przez większość sejmową.Opozycyjna większość senacka
zgodnie zapowiada że ma możliwości "kupienia" ich senatorów.
Znając nieco polską scenę polityczną nie jestem tego w 100% pewny.
Działanie opozycji może jedynie spowolnić "dobrą zmianę"
ale trudno ją będzie zatrzymać,przynajmniej na razie.

PO-KO plus przystawki również odniosła zwycięstwo.Po marnej
kampanii wyborczej zajęcie drugiego miejsca w wyborach sejmowych
i senackich to sukces.Co prawda Schetyna nie spełnił obietnic
o 40 a może więcej procentowym poparciu ale 27 % poparcie
należy uznać za zadowalający.Ten sukces-porażka umożliwia
usunięcie Schetyny z funkcji przewodniczącego co może przynieść
w przyszłości korzystne zmiany w tej formacji.

Niewątpliwym sukcesem jest miejsce na podium dla SLD
i przystawek.Powrót do Sejmu po 4 latach,z niezłym poparciem
jest wstępem do odrodzenia się lewicy na europejskim poziomie
pod warunkiem zmniejszenia radykalizmu w kwestiach obyczajowych
 i wyznaniowych na  zmianę których przeważająca większość społeczeństwa
nie jest jeszcze gotowa.Pośpiech może przynieść niekorzystne skutki
dla odradzającej się,w nowej formule polskiej lewicy.

PSL plus przystawki również odniosło sukces.Po okresie niepewności
sondażowej,wynik wyborczy jest zaskoczeniem,zapewne dla PSL, również.
Zdobycie poparcia na opanowanej przez PiS wsi,zdobycie mandatów
w okręgach miejskich zapewniło ludowcom kolejną kadencję w Sejmie.
W Senacie mimo wprowadzenia tylko 3 senatorów wobec walki dwóch
głównych rywali o fotel marszałka jest możliwe kompromisowe rozwiązanie
i funkcja marszałka dla PSL.

Konfederacja to same przystawki,ale wynik jest sporym zaskoczeniem
dla większości obserwatorów sceny politycznej.
Obecność  J.Korwin- Mikke w Sejmie po 26 latach nieobecności
gwarantuje nam soczyste polemiki z przeciwnikami politycznymi.

Tak w skrócie prezentują się zwycięzcy wyborów.Wszyscy odnieśli
większe lub mniejsze zwycięstwo.Problemy dla wszystkich nieformalnych
koalicji zaczną się nie tylko przy obsadzaniu głównych funkcji w Sejmie
i Senacie ale również w podziale  wielomilionowych subwencji które
otrzymają od państwa,czyli od nas ,podatników.Kasę otrzymują tylko
ci których komitety wyborcze zostały zarejestrowane.
Mam nadzieję,że startująca wspólnie z SLD- Wiosna i Razem potrafią
się w tej materii dogadać.Co do innych,mam duże wątpliwości czy wynik
wyborczy zaspokoi ich wymagania finansowe.


                                         http://www.liiil.pl/promujnotke




sobota, 12 października 2019

CISZA

Arcydzieła malarstwa: Edvard Munch - "Krzyk"
Nie ulega wątpliwości, że obraz Edvarda Muncha “Krzyk” budzi w widzu poczucie
grozy i lęku, przed tym co ma się zdarzyć.
Zastosowanie wyrazistych, dość jaskrawych barw, które mocno ze sobą kontrastują
potęguje tylko strach w odbiorcy przed tym co może zdarzyć się za chwilę.
Edvard Munch - Krzyk - interpretacja tego obrazu nie należy do najłatwiejszych.
Wydaje się, że piękno tego dzieła wynika w dużej mierze z ładunku
emocjonalnego, który z niego emanuje.
Wzrok przerażonej postaci jest hipnotyzujący i zmuszający do refleksji.
Z drugiej strony mamy pewien kontrast, bo w oddali widać jakby przemieszczające
się postacie, pełne obojętności dla cierpienia głównej postaci.

https://twoja-sztuka.pl/Arcydziela-malarstwa-Edvard-Munch-Krzyk-
blog-pol-1519233263.html


                                          http://www.liiil.pl/promujnotke

                                               

środa, 9 października 2019

FINISZ



Kampania wyborcza na finiszu.

Niewiele się zmieniło przez ponad miesiąc od  momentu opublikowania
poprzedniej notki.Kampania wyborcza,szczególnie głównej partii opozycyjnej
KO-PO była żenująco słaba.Retoryka anty pisowska ,brak konkretów
liczne błędy czołowych polityków szczególnie dotyczące nieznajomości
programu własnej partii zniwelowały szansę na wygranie do zera.
Odpowiedź na pytanie - kto wygra?- wydaje się jasna.Jedyną kwestią
jest to czy rządzący wygrają z większością sejmową,pozwalającą na samodzielne
rządzenie przez kolejne 4 lata.Oczekiwanie na cuda odwracające tendencje
wyborców spaliły na panewce.
"Polityka" film Vegi zapowiadający klęskę PiS okazał się odpustowym
kapiszonem,dodatkowo mokrym.Kolejne prawdziwe i wyimaginowane afery
/Kuchciński , Banaś itd./ spłynęły po elektoracie ZP jak woda po kaczce.
Zamiana Schetyny na  M.K.B również nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.
Przyjecie kandydatki opozycji przez jeszcze urzędującego prezydenta Tuska
czy szaleńcze wystąpienie byłego prezydenta Wałęsy naraziły KO-PO
na kolejne straty wizerunkowe i utratę kilku punktów poparcia.
Wyciągnięcie starych taśm Neumana poskutkowało jego dymisją i zapewne
znajdzie to odbicie w  głosowaniu wyborczym.

PiS,co piszę bez większego zadowolenia wygra wybory i wszystko wskazuje
na to,że z samodzielną większością.W jakimś sondażu oceniającym jakość
kampanii wyborczej PiS uzyskał wynik 10 krotnie wyższy niż główny rywal.
Wykorzystanie dobrej koniunktury gospodarczej do jak niektórzy uważają,
"kupowania elektoratu" stawiało PiS w kampanii na  uprzywilejowanej
pozycji w kwestii kolejnych transz finansowych dla sporej części elektoratu.
Opozycja mogła się jedynie licytować o wielkość  proponowanej "kiełbasy
wyborczej".Wyborcy pamiętają niezrealizowane obietnice poprzedniej koalicji
i zrealizowane obecnie rządzących,więc ich wybór wydaje się jasny,
co ma odzwierciedlenie w sondażach i prawdopodobnie przełoży się na wynik
wyborów parlamentarnych.

Bez wielkich fajerwerków,ale konsekwentnie swoją pozycję odbudowuje
lewica pod szyldem SLD.Wynik dwucyfrowy i miejsce na podium to sukces
po klęsce sprzed 4 lat.Gdyby 4 lata temu "Razem" poszło do wyborów z SLD
nie było by dziś takiej hegemonii Zjednoczonej Prawicy.
Mam jedynie nadzieję,że ta kosztująca wiele nauczka nie doprowadzi
do kolejnego błędu po wyborach i dzisiejsi towarzysze nie zaczną grać
na rachunek własnych partii a nie zjednoczonej lewicy.


                                        http://www.liiil.pl/promujnotke