Politycy UE debatują nad 7 pakietem sankcji jakie mają nałożyć na Rosję. Na szczęście sezon urlopowy przesuwa ten termin na wrzesień. Piszę na szczęście ,bo poprzednie sankcje mniej zaszkodziły Rosji niż społeczeństwom państw zrzeszonych w Unii.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy /MFW/ potwierdził ostatnio, że rosyjska gospodarka ucierpi mniej niż się spodziewano nakładając sankcje. Powodem jest wyższy eksport ropy i innych surowców, wzrost cen ropy i odporność na sankcje w sektorze finansowym. Większe skutki sankcji odczuwane są w krajach które nakładają sankcje. Wzrost cen energii, surowców, przerwanie łańcucha dostaw. inflacja , drożyzna, niezadowolenie społeczeństw. Już teraz niektóre rządy "proszą" swoich obywateli o oszczędzanie energii .
MFW zaznacza ,że całkowite zablokowanie eksportu rosyjskiego gazu może doprowadzić do racjonowania energii w pierwszej kolejności w sektorach przemysłowych. Czyli spadki produkcji i wszystkie inne konsekwencje z tym związane. Moim zdaniem, może to spowodować ,że niektóre państwa UE będą łamać zasady solidarności dotyczące sankcji.
Jeżeli do tych wszystkich problemów z jakimi boryka się Europa dodamy znaczne wyhamowanie gospodarki amerykańskiej to najbliższe miesiące, szczególnie zimowe, będą bardzo niespokojne i trudne do przeżycia.
http://www.liiil.pl/promujnotke