"Decyzja Władimira Putina o inwazji na Ukrainę była prawdopodobnie jednym z największych historycznych błędów w obliczeniach jakie kiedykolwiek popełnił przywódca" - uważa 4**** generał, były dowódca NATO w Europie - James L. Jones. Generał, a nie wie co skłoniło Putina do zaatakowania Ukrainy. Wyjaśnię to później a na razie przypomnę tylko kilka historycznych błędów jakie popełnili prezydenci USA od połowy XX wieku.
To nie był błąd to było morderstwo z premedytacją, zabicie ponad 200 tysięcy cywilnych Japończyków + zmarłych na chorobę popromienną w Hiroszimie i Nagasaki po ataku atomowym. Podobna sytuacja bez atomu ale za to z napalmem miała miejsce w Wietnamie. I tak dalej, walka z terroryzmem, walka o demokracje zakończyła się w Afganistanie a przeniosła się na Ukrainę. Jest jeszcze jeden z wielu przykładów znacząco podobny do inwazji Rosji na Ukrainę.
Starsi zapewne pamiętają a młodszym przypomnę wydarzenia z 1962 roku. Kryzys kubański, był spowodowany rozmieszczeniem przez ZSRR pocisków średniego zasięgu które zagrażały terytorium USA. Była to odpowiedź na amerykańskie rakiety balistyczne które "obrońcy pokoju" rozmieścili w Wielkiej Brytanii, we Włoszech i Turcji. Zagrażając terytorium ZSRR. Na szczęście udało się uniknąć wojny nuklearnej.
To właśnie sytuacja na Ukrainie, jest podobna do kryzysu kubańskiego. Amerykanie, do czego oficjalnie się przyznali zainwestowali 5 mld. dolarów w demokratyzacje Ukrainy. Obalono legalnie wybranego prezydenta, nastąpiła zmiana władzy i sytuacja stawała się coraz groźniejsza dla Rosjan. Zapisanie w ukraińskiej Konstytucji dążenia do wstąpienia do paktu "obronnego" NATO a w przyszłości, zapewne stacjonowanie wojsk amerykańskich zmusiło Rosje do reakcji. Między bajki można włożyć militarne zapędy Rosji, głoszone przez prezydenta tysiąclecia L. Kaczyńskiego o ataku na Polskę i inne kraje NATO. Obraz wojny w Ukrainie potwierdza, że szanse Putina w tym starciu byłyby zerowe. Rosja żądała od Ukrainy, neutralności i nie wstępowanie do NATO. Te żądania nie zostały zaakceptowane przez Ukrainę a konsekwencją tego jest utrata 17 % terytorium, ogromne straty materialne i ludzkie i coraz bliższa wizja braku pomocy dla walczących Ukraińców. Dlatego im wcześniej przestaną słuchać zachodnich doradców i dogadają się z Rosją, tym dla nich lepiej.
Oto materiał ukraińskiej TW Kanał 1+1 z krótkim polskim komentarzem p. P. Golonka, któremu dziękuję za zezwolenie korzystania z jego materiałów.
"Przyjechał do Kijowa Borys Johnson i powiedział, że żadnych układów nie będziemy podpisywać. Ukraina będzie walczyć". To było po rozmowach w Istambule, marcu/kwietniu 2022 gdzie jednym spornym punktem, było, że UA nie wstąpi do NATO, bo było to zapisane w konstytucji i trzeba by ją zmienić./.../. Wmieszało się NATO - de facto to Starszy Pan pociągnął za sznurki a Johnson był jedynie posłańcem i rozpętała się krwawa wojna w której, niestety, wzięliśmy czynny udział./.../
I w ten sposób NATO skazało na cierpienie miliony Ukraińców, czy to nie historyczny błąd generale?
Fragment rozmowy dotyczący tematu rozmów pokojowych i stanowisko Johnsona od około 24 minuty nagrania.
https://www.liiil.pl/promujnotke