wtorek, 30 kwietnia 2013

Architekt Kalisz



 Europoseł Marek Siwiec , były prezydent Aleksander Kwaśniewski i lider RP Janusz Palikot podczas konferencji prasowej - występują pod szyldem wspólnej inicjatywy politycznej ''Europa Plus''
3  filary architekta Kalisza .Główny filar wykazuje oznaki "zmęczenia"

 
 Sam "architekt" jako najcięższy filar.


Ryszard Kalisz , z wykształcenie prawnik od kilkunastu lat jest zawodowym
politykiem.Wiele razy mówił o swoich dokonaniach politycznych ,  wiele wiemy
o jego życiu prywatnym ale  nigdy nie wspominał o tym , że jego pasją  jest
również architektura.
Wczoraj przedstawił nam projekt wielkiej budowli wspartej na kilku, rożnej
wielkości filarów które mają być fundamentem tej budowli ,którą ,korzystając
z prawa autorskiego nazwał "Dom wszystkich - Polska".

Mowa założycielska Kalisza ,pełna błędów językowych typu ,"chcom,stojom,
za mnom,głosujom" tak naprawdę nie wyjaśniła,przynajmniej mnie o co temu
Kaliszowi tak naprawdę chodzi i po co powołuje takie stowarzyszenie.

Opowiadanie o filarach na których ma się opierać Europa + , o społeczeństwie
obywatelskim , o wyborczych listach obywatelskich to przysłowiowe "lanie wody".
Kalisz od wielu lat partyjny , nagle po wyrzuceniu staje się antypartyjny.
Chce aby każdy Polak czuł się "podmiotowym ,świadomym Europejczykiem",
nie podaje jednak Polacy  traktowani przedmiotowo przez polityków,nagle
mają się stać  świadomymi podmiotami Europy.
Kolejna wypowiedź Kalisza nie tylko zaprzecza jego powyższemu stwierdzeniu
ale również poddaje w wątpliwość jego lewicowe i co ważniejsze demokratyczne
przekonania.Czy kreowanie Kwaśniewskiego na jednoosobowego decydenta
w tworzeniu "obywatelskich" list wyborczych jest przejawem demokracji
czy oddaniem dyktatorskiej władzy w ręce byłego prezydenta.
Czy na liście znajdą się ludzie którzy rzeczywiście mogliby wnieść coś  nowego
w skostniałe i biurokratyczne struktury Europarlamentu, czy też kolesie jak,Siwiec
i inni zgrani, ale znajomi Kwaśniewskiego.

Jeżeli to ma być społeczeństwo obywatelskie to ja z nim nie chcę mieć nic wspólnego.
Trzeba jasno postawić sprawę.To nie idea wielkiej zjednoczonej choć różnorodnej
lewicy jest celem tego przedsięwziecia.Chodzi o kilku czy kilkunastu kolesi
którzy nie widzą dla siebie szansy działania w Polsce a ich celem jest jedynie
zapewnienie sobie wysokich,pięcioletnich dochodów w EP.


                                      http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Kure*stwo Palikota



 


"Kurewstwem w polskiej polityce" nazwał szef Ruchu Palikota,poseł Palikot
wzajemne nagradzanie się marszałków i wicemarszałków Sejmu.
To sformułowanie,chociaż nie często padające z ust prominentnego polityka,
szefa trzeciego co do wielkości Klubu Parlamentarnego,zostało  przez wielu
Polaków ,w tym mnie ,uznane za jak najbardziej  uzasadnione.
Podobnie jak inni na początku wierzyłem ,że Palikot ze swoimi ludźmi chce
wnieść do polityki przejrzystość we wzajemnym nagradzaniu się nie tylko elit
sejmowych ale również Senatu i poszczególnych Ministerstw.
W czasach kryzysu w którym największe trudności spadają na barki
najbiedniejszych ,nagradzanie dobrze sytuowanych urzędników wszelkiej
władzy wysokimi premiami jest skandaliczne
Zamieszanie związane z próbą odwołania wicemarszałek Nowickiej
uświadomiły mi , choć jeszcze nie do końca, że nagroda przyjęta przez  posłankę
Nowicką była jedynie pretekstem dla Palikota , celem było odwołanie jej
z pełnionej funkcji w Prezydium Sejmu.

Teraz w świetle nowych wydarzeń mogę potwierdzić , że kurewstwo nie ominęło
również tych którzy kilka miesięcy temu chcieli go zwalczać.
Widocznie władze RP doszły do wniosku ,  że skoro inni biorą to i nam się
chociaż kawałek tego tortu należy , i to spory kawałek.
 Jak podała "Rzeczpospolita", z klubu Ruchu Palikota wpłynął do Kancelarii Sejmu wniosek z upoważnienia szefa partii o przyznanie dodatkowego wynagrodzenia rocznego dla pracowników biura klubu RP. Dzięki temu dyrektor biura klubu RP Karol Jene otrzymał 18 232 zł. Jene to bliski współpracownik Palikota.

PO wycofaniu rekomendacji wicemarszałek Nowickiej,Palikot powiedział:
"Ze względu na fundamentalne pryncypia Ruchu Palikota, uznaliśmy, że musimy dać wyraźny sygnał w Polsce, że nie ma żadnej wątpliwości, iż nie jesteśmy tu dla pieniędzy czy dla stanowisk. I nawet jeśli ta decyzja jest bardzo bolesna i trudna, może też nieść istotne skutki dla naszego klubu, to w tych sprawach musimy być bezkompromisowi."

Piękne słowa,niestety gówno warte.

                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke



sobota, 27 kwietnia 2013

Dylematy premiera


Donald Tusk i Jarosław Gowin
Jarek ! Żeby mi to było ostatni raz !  W tym miesiącu?

Siedmiu na dziesięciu internautów uważa,że premier Tusk powinien odwołać
Gowina z funkcji ministra ,za wypowiedź dotyczącą zarodków.
Czy premier powinien odwołać min.Gowina za niewłaściwe wykonywanie
obowiązków ministerialnych , według mnie nie.Oprócz kontrowersyjnych
wypowiedzi, jak na filozofa nieźle sobie radzi w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Dymisja , to koniec , nominacja to początek.Dla porządku zacznijmy od początku.

Po wygraniu wyborów wielkim zaskoczeniem była nominacja Gowina
na ministra , dla niektórych szokiem ,że miał kierować resortem sprawiedliwości.
Poprzedni minister,Kwiatkowski był jednym z lepszych ministrów w gronie
nieudanych nominacji premiera Tuska.Dlaczego premier niepowierzył mu tego
stanowiska w kolejnej kadencji , należy zapytać premiera.
Moim zdaniem to obawa przed rosnącą popularnością ministra.
Nie był on tłem mającym ukazywać wielkość premiera ale elokwentnym
fachowcem, prawnikiem  który ma wiedzę potrzebną do kierowania resortem
sprawiedliwości.Wiemy ,że ministerstwa i inne  urzędy w których wpływ na
obsadzanie stanowisk ma premier obsadzane są nie według kompetencji
ale według strategii wymyślonej przez premiera - egocentryka.

Gowin posadę ministra dostał z dwóch  powodów.Coś należało się frakcji
konserwatywnej to po pierwsze.Po drugie, Tusk nominując Gowina i oddajac
mu ważny i trudny resort myślał ,że on sobie bez odpowiedniej wiedzy,
doświadczenia nie poradzi w kierowaniu tym ministerstwem.
Rzeczywistość okazała się inna .Wypowiedzi , czy pomysły Gowina są dość
kontrowersyjne ale wiele z nich zyskuje przyzwolenie społeczne.
Nie sadzę również aby , podobno zmanipulowana wypowiedź dotyczaca
zarodków była podstawą do dymisji.

Jeżeli premier chce pozbyć się Gowina, akurat teraz ,to ta wypowiedź Gowina
może posłużyć za pretekst.Problem w tym kto zajmie miejsce Gowina.
Prze ponad 7 laty , Platforma informowała społeczeństwo i pełnej "szufladzie"
ustaw które będzie uchwalać i o wielkiej ilości fachowców którzy będą te
ustawy wdrażać.Jak zapowiedzi maja się do rzeczywistości każdy kto chce,widzi.

Premier musi rozstrzygnąć czy dymisja Gowina nie utrudni funkcjonowania
koalicji , bo niektóre ustawy mogą być blokowane przez frakcję Gowina.
O opuszczeniu PO po dymisji , przynajmniej na razie nie ma mowy.
Gowin to cierpliwie budujący swoja pozycje polityk.
Dymisja , to również zwiększenie szans na reelekcję Tuska jako szefa PO.
Z 3 ewentualnych kandydatów na tę funkcję,Tusk,Schetyna,Gowin największe
szansę ma Tusk.W pojedynku pomiędzy Tuskiem a Schetyną ,przy dalszym spadku
zaufania do rządu i premiera , nie bez szans jest Schetyna.

Jakby tych kłopotów było mało to jeszcze ulubiona drużyna premiera przegrała
u siebie , i to z kim z "Górolami" z Podbeskidzia BB.

Co zadecyduje premier w poniedziałek ? , obawiam się że jeszcze da sobie kilka
dni czasu aby dokładnie zapoznać się z wywiadem,oryginalnym tekstem,
ewentualnymi manipulacjami w tej wypowiedzi.

Moim skromnym zdaniem jeszcze nie nadszedł właściwy moment na dymisję.


                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 26 kwietnia 2013

Temat zastępczy



To on odpowiada  za całe zło IV RP !

W więzieniach jest ciasnawo i będzie jeszcze ciaśniej.                                                                            
Autor : Zbigniew Ziobro



Problemy premiera, rządu , koalicji są doskonale wszystkim znane.
Rozwiązywanie tych problemów pochłania premierowi tak duża czasu,
że nie starcza go na rządzenie , na np. wprowadzanie obiecanych zmian
mających zmniejszyć bezrobocie.Aby tok myślenia społeczeństwa skierować
na inne tory,Platforma zawsze stosowała manewr , "przykrywania" istotnych
ale niewygodnych dla niej problemów jakąś informacją na której dzięki
"niezależnym" mediom skupi się opinia publiczna.

Tak jest i teraz , marszałek Kopacz odgrzebała sprawę postawienia
przed Trybunałem Stanu , Kaczyńskiego i Ziobry.Dziennikarze temat
lekko rozdmuchali,błyskawicznie zareagowała M.Olejnik i w "Kropce nad i"
pojawił się dawny współpracownik Kaczyńskiego i Ziobry,były prokurator
krajowy i minister w rządzie PiS Janusz Kaczmarek.
Nie od dziś wiadomo , że relacje tych panów od kilku lat są napięte.
Kaczmarek jest wielkim zwolennikiem postawienia przed TS, Z.Ziobry,
swojego dawnego przełożonego z którym jest skonfliktowany.
Kaczmarek uważa, że nie ma podstaw prawnych i dowodów na to aby
Kaczyńskiego postawić w stan oskarżenia.
Co do Ziobry, w aktach podobno znajdują się dowody i szereg materiałów
świadczących o popełnieniu ,  UWAGA!  przestępstw kryminalnych.
Jeżeli przestępstwa popełnione przez Ziobrę są natury kryminalnej
to Sąd Powszechny a nie TS powinien tym się zająć.
Jeżeli jest winny to powinien iść do więzienia,co najmniej na jedną
kadencję europosła.TS takich możliwości nie ma! Może co najwyżej
zakazać pełnienia funkcji publicznych.

Sprawa TS dla tych polityków to typowe "gonienie zajączka" gonimy,gonimy
i nie chcemy go złapać.Sprawa jest prosta, aby te osoby stanęły przed
Trybunałem potrzebna jest zgoda 3/5 parlamentarzystów.
276 posłów musi za tym głosować.W tym Sejmie nie ma takiej możliwości
bo za wnioskiem są wszyscy z SLD i RP ale tylko część posłów PO.
PiS,SP i "obrotowe" PSL są przeciwne.To po co sobie tym zawracać głowę?

Zmiana tematu pozwoli premierowi opracować strategię dotyczącą min.Gowina.


                                             http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 25 kwietnia 2013

Biedny Tusk




Donald Tusk rządzi już piąty rok. Ciężko znaleźć premiera, który po tak długim czasie uchroniłby się przed kpiną i szyderstwem - Internet jest więc pełen żartów na jego temat. Zarówno tych dotyczących jego wpadek, jak i sukcesów. Na pięciolecie rządu postanowiliśmy wybrać ich aż 50.

Biedny jest nasz premier ekipa mu się rozlatuje,nie tylko ta piłkarska ale
również rządowa.Nic nie słychać o meczach w których uczestniczyli zgrani
z premierem zawodnicy, również rządzenie tej ekipie idzie marnie.
Nie ma Drzewieckiego,Schetyna wyautowany , specjalista od robienia
happeningów w okresie złej passy ,Palikot założył swój Ruch.
Premier pozostał praktycznie sam w walce z przeciwnościami losu.
Nawet," Herkules dupa kiedy ludzi kupa" a co dopiero nasz premier.

Przykrości i problemy spotykają  go z różnych stron sceny politycznej.
Platforma dołuje w sondażach i ma już z kim przegrać,coraz niższym
zaufaniem cieszy się premier.
Ministrowie prezentują żenująco niski poziom kompetencji.
Wielu z nich jest kompletnie nieznanych społeczeństwu, z racji nic nie robienia.
Obietnice premiera i rządu nie są realizowane,sytuacja gospodarcza
jest zła i wszystko wskazuje ,że będzie jeszcze gorsza.Bezrobocie,ubóstwo
dotyka coraz więcej ludzi,przeciwdziałań ze strony rządu nie widać.
Kłopotów premierowi przysparzają jego ministrowie,odwołany Budzanowski,
kochający zegarki Nowak i wreszcie minister sprawiedliwości Gowin.
Gdyby Tusk był stanowczy i nie oglądał się na to czy koalicja się rozleci
to już dawno Gowin nie byłby ministrem , a tak to sadzę ,że z dużej chmury
będzie mały deszcz.Podobnie jak w sprawie swego kumpla Nowaka.
Problemem dla Tuska jest również zapowiedź Gowina startowania w wyborach
na szefa PO tylko wtedy gdy nie będzie ministrem.Wygląda to na zakamuflowany
szantaż , z niecierpliwością oczekuje na poniedziałkowa decyzję w tej sprawie.
Posunie Gowina czy nie , oto jest pytanie. Myślę że, nie.

Fatalna polityka informacyjna rządu powoduje, że koalicjant z PSL,wicepremier,
o dymisji ministra dowiaduje się za pośrednictwem mediów.
Współpraca koalicji pozostawia dużo do życzenia a PSL , nie bojąc się utraty
twarzy bo już ją dawno stracił, może obawiać się odpływu elektoratu wiejskiego
dla którego nic nie uczynił i utraty posad swoich prominentnych działaczy.
Widząc ,że Platforma coraz bardziej się pogrąża ,a tonąc pociąga za sobą PSL
w odpowiednim momencie skorzystają z szalupy ratunkowej.

Po wakacjach , jeżeli rozmowy związkowców Dudy z rządem nie zakończą
się porozumieniem zadowalającym tych pierwszych należy spodziewać protestów.
Forma protestów zostanie określona w trwającym do końca czerwca referendum.

Prawicowa opozycja parlamentarna,PiS,SP, totalnie krytykuje politykę rządu.
SLD i RP również nie szczędzą słów krytyki , jeszcze zachowują się
wstrzemięźliwie, ale jak długo można tolerować tak słaby rząd?

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 24 kwietnia 2013

Polowania cd


Wyjaśniła się sprawa rzekomego lobbowania na rzecz rosyjskiego koncernu
byłego prezydenta Kwaśniewskiego.Nie lobbował a jedynie zapytał premiera
o możliwość inwestowania w  Polsce rosyjskiego koncernu.
Premier Tusk odpowiedział:
"Prezydentowi wyjaśniłem, że promowanie inwestycji rosyjskiej jest wbrew
narodowym interesom".
Dobrze ,że potem dodał  , iż  chodzi jedynie o ten konkretny przypadek
/Azoty Tarnów/ a nie o blokowanie wszystkich rosyjskich inwestycji na terenie Polski.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Wprost": Nowak - złote dziecko Tuska Tak, czy owak,czas się żegnać, Panie Nowak.

Poniżej:
Ulysse Nardin Maxi Marine Chronometer cena kilka tysięcy €uro.
Podobno  zegarek tej marki  w ub.roku minister Nowak przekazał WOŚP.
                    


Tygodnik "Wprost" chciał upolować min.Nowaka,co prawda nie wprost ale
w podtekście dało się wyczuć zarzuty dotyczące "pomocy" ministra w wygrywaniu
przetargów przez firmy których właściciele są znajomymi ministra.
Bezpośrednio  nie sygnalizowano aby min.Nowak czerpał z tego tytułu jakieś
korzyści wykorzystano słabość Nowaka do biżuterii i te dwie sprawy połączono.
Dziennikarze kilkakrotnie widzieli na ręce ministra coraz to inne,"bajerskie"
i drogie zegarki,co uwieńczone zostało na fotografiach.
Na początku byłem przekonany ,że to zarzuty nie mające żadnego uzasadnienia.
Jednak wyjaśnienie jakie w różnych formach składał minister są tak nielogiczne,
że zaczynam wątpić w ich prawdziwość.

Po tym artykule minister nie odniosł sie do meritum sprawy a jedynie poziom
tego artykułu określił jako plotkarski porównując gazetę do tabloidów
i plotkarskiego portalu "Pudelek". Następnie tłumaczył , 1 z nowych zegarków
to efekt chwilowej wymiany akurat z jednym z właścicieli firmy ktora
wygrywała przetargi.Takie wyjaśnienie mnie nie satysfakcjonuje.
Min.Nowak to człowiek poważny,konstytucyjny minister a zachowuje się
jak nastolatek który chcąc wyrwać panienkę zamienia zegarki z kumplem
bo on ma lepszy,droższy czy ładniejszy.
Kolejnym błędem jest pomylenie redakcji Wprost z portalem aukcyjnym.
Nowak proponuje kupno tych zegarków przez redakcję i uzyskana kwotę
chce wpłacić na cel charytatywny.Takie działanie od biedy można potraktować
jako formę przekupstwa,bo jeżeli np.wartość zegarków wynosi 100 tys.
a Nowak chce je sprzedać za 70 tys./na tyle została oszacowana ich wartośc
przez redakcję "Wprost"/  to różnica  może być potraktowana jako łapówka
za wyciszenie sprawy.Skoro te zegarki były "pożyczone" to  sprzedaż
nie swoich fantów jest paserstwem.
I tak brnie w ciemny las wystawiając się na strzał kolejny polityk.
Opozycja,szczególnie prawicowa już domaga się weryfikacji przetargów
które wygrawała firma znajomego Nowaka.jeżeli znajda się uchybienia
to Nowakowi nie pomoże nawet premier.Zostanie odstrzelony.

Gdyby wszystkie działania min.Nowaka mieściły się w ramach prawa,
to,natychmiast po opublikowaniu tego artykułu powinien stanowczo reagować.
Oto forma nieparlamentarnego oświadczenia jakie powinien wystosować Nowak.

Redaktor naczelny i inni twórcy tego paszkwilu.
Jeżeli macie dowody mojej przestępczej działalności to zawiadomcie odpowiednie
instytucje , jeżeli nie macie  to wszyscy razem lub każdy z osobna niech pocałuje
mnie w dupę.Daję wam 24 godziny na wyprostowanie sprawy,Po tym terminie
kieruję sprawę do sądu w którym oprocz przeprosin,sprostowania,zażadam
wysokiego zadośćuczynienia które przekaże na cele charytatywne.
Minister mający jaja, Nowak Sławomir.

Jest tylko jeden problem,  nie trzeba czuć się niewinnym, lecz być niewinnym.


                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 23 kwietnia 2013

Polowanie

 



Po okresie ochronnym który był stosowany przez media  wobec niektórych
polityków i formacji politycznych zaczął się czas polowania.
Nagonka już ruszyła i co dzień jesteśmy "bombardowani" nowymi rewelacjami.

Dopóki  "Europa +"  nie zagrażała Platformie Obywatelskiej,media i politycy
PO z pobłażliwością odnosili się do tej inicjatywy.Kiedy  opublikowano sondaże
wskazujące na przepływ elektoratu Platformy do nowej formacji wiadomo było,
że musi nastąpić natychmiastowa reakcja.
Rzecznik rządu Graś zareagował wyjątkowo ja na niego szybko.
Kwaśniewskiego nazwał celebrytą, porównał do celebryty Szyca , wykazując
niedostatki wiedzy dotyczące rożnic pomiędzy aktorem a celebrytą
Sam lider E+ , Kwaśniewski swoim zachowaniem podczas konferencji stworzył
dogodną do krytyki sytuację dla swoich politycznych przeciwników.
Jeden z tabloidów  o sporym nakładzie,często czytany,chociaż wielu czytelników
do tego się nie przyznaje,przedstawił sytuację majątkową, ojców założycieli
centrolewicowej formacji.Posiadane majątki są szokująco wysokie w porównaniu
do zasobów przeciętnego Polaka , któremu często brakuje pieniędzy
na podstawowe wydatki.Przekaz tego artykułu był jasny.
Zobaczcie kto pcha się do europarlamentu - bogacze,mało im jeszcze?
Cel jak sadzę został osiągnięty

Kolejna sprawa to artykuł dotyczący podobno lobbowania Kwaśniewskiego
na rzecz rosyjskiego koncernu chemicznego który chciałby inwestować w polski
przemysł chemiczny.Podobno w tej sprawie Kwaśniewski rozmawiał z Tuskiem
i jego doradcą  Bieleckim.Nikt z w/w nie potwierdza i nie zaprzecza czy spotkanie
takie się odbyło.Pojawiają się również informacje że szef rosyjskiego koncernu to
stary znajomy prezydenta , odznaczony przez niego jakąś blachą za zasługi dla Polski.

Zastanawiam się czy delikatny i "chorowity" były prezydent wytrzyma te ataki
bo bez wątpienia będą się one nasilać
Nagonka już ruszyła , życzę Kwaśniewskiemu aby drugi raz nie wystawił się
na strzał. Bo może to być strzał powodujący jego śmierć , polityczną.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 22 kwietnia 2013

KOALICJA

  



Ja mam władzę, ty konfitury. Zgoda ? Zgoda !!!

Nie da się już dłużej ukryć , że źle się dzieje w państwie polskim.
Wszystkie organy władzy państwowej tracą zaufanie społeczeństwa.
Władza ustawodawcza ma tak niski kredyt zaufania ,że powinna się zastanowić
nad zmniejszeniem sobie wynagrodzenia. Rząd niby rządzi ale efekty rządzenia
przekładają się jedynie na coraz  większy odsetek niezadowolonych.
Społeczeństwo jest niezadowolone nie tylko z koalicji, rządu ale również ,
z premiera i poszczególnych ministrów.
W odpowiedzi słyszymy , jest dobrze a w przyszłości będzie jeszcze lepiej.
Kolejnym argumentem używanym przez ministrów są pieniądze.
Na jakikolwiek zarzut maja przygotowana odpowiedź: nakłady resortu
w porównaniu do roku poprzedniego, w stosunku do rządu PiS i SLD wzrosły.
Oczywiście to prawda ale w jaki sposób ten wzrost został zagospodarowany,
skoro w prawie każdej dziedzinie jest gorzej niż było.Poprawiło się jedynie
w dziedzinie wzajemnego nagradzania się urzędników premiami,nagrodami.

Wielokrotnie pisałem, że państwo polskie jest słabe, posady ministrów są
przyznawane nie według kwalifikacji,kompetencji ale wg klucza partyjnego
różne frakcje z których składa się PO.Każda próba opozycji odwołania
nawet beznadziejnego ministra traktowana jest jako atak polityczny chociaz
merytoryczne przesłanki wskazują na coś innego.
Zgadzam się , że to nie opozycja powinna decydować o składzie rządu,
to powinien robić premier , ale tego nie robi.Trzyma niekompetentnych,
psujących opinię rządu ale lojalnych,choć nie wszystkich, ministrów.

To trwanie Platformy przy władzy bez znaczących efektów tego trwania
tym dłuższy okres sprzątania zostawionego przez nią  bałaganu , tym dłuższy
okres wyrzeczeń społeczeństwa , bo to na nim skupi się spłacanie długów
zaciągniętych przez Platformę.

Tumiwisizm Platformy dotyczy również jej koalicjanta. PSL trwa w tym
toksycznym związku jedynie dla korzyści.Kilku ministrów v-ce ministrów
a przede wszystkim obsada Spółek Skarbu Państwa jest nagrodą za trwanie
w koalicji.Dawno temu pisałem , że nawet "lejąc" na spodnie Pawlaka on powie
że, to deszcz a nie uryna.Nowy "władca" jest jeszcze bardziej uległy.
Za przeproszeniem, można mu nasrać na głowę i nie wywoła to żadnej reakcji.
Jak sadzę do czasu,w odpowiednim momencie opuści pokład tonącej PO.
Wicepremier rządu III RP nie jest nawet informowany,nie mówię o konsultacjach,
o odwołaniu ministra konstytucyjnego.
To kolejny zły przykład,  zarządzania w demokratycznym państwie jakim podobno
jesteśmy.Rola PSL-u sprowadza się jedynie do wykonywania poleceń premiera.
I w tym przypadku jako nie mający żadnego decyzyjnego wpływu ,Piechociński
nie powinien brać gaży przysługującej wicepremierowi.

Czy to lekceważenie społeczeństwa kiedyś się skończy?
Tak , jak braknie konfitur.


                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 21 kwietnia 2013

"ELYTY"


To , że wśród posłów mamy wielu osłów nikogo, z obserwujących polską
scenę polityczną , nie dziwi. To również nasza wina , że takich osobników
wybieramy.Niestety nie mamy możliwości ani wcześniejszego sprawdzenia
stanu umysłowego ani późniejszego odwołania przynajmniej tych największych
osłów,  którzy stanowią elitę ustawodawczą w naszym demokratycznym systemie.

Kilka przykładów wypowiedzi wybrańców narodu wskazujących o ich
psychicznym wyczerpaniu spowodowanym ciężką i niewdzięczną oraz  nisko
opłacaną pracą dla dobra Narodu.

Waldemar Pawlak były szef PSL ,ogłosił :
"Nie zamierzam być zawodowym posłem,zamierzam zająć się "uczciwą" robotą.
W zasadzie ta wypowiedź nie wymaga komentarza, ale użyję sobie.
Pawlak , jeżeli się nie mylę, to poseł V lub VI kadencji.Nie wiem czy w tym czasie
cały czas był posłem zawodowym ale przyznanie się do nieuczciwości
w wykonywaniu mandatu poselskiego może jedynie świadczyć o uczciwości
lub głupocie posła Pawlaka.Sądzę ,że najlepszym rozwiązaniem dla Pawlaka
byłoby całkowite wycofanie się z życia politycznego.

Złotousty Stefan hr.Niesiołowski.
Wiele jego wypowiedzi należałoby zakwalifikować jako co najmniej jako
kontrowersyjne. Przytaczanie wielu wypowiedzi i zawartych w nich głupot nie ma
sensu , bo prawie wszyscy je znamy,To człowiek cierpiący na brak koordynacji
pomiędzy centralnym ośrodkiem zarządzania a instrumentami  wymowy.
Po prostu szybciej mówi niż myśli. Ale czasami przeprasza i za to go cenię.
Ostatnia wypowiedź na temat Macierewicza:
"Macierewicz ? Psychopata albo rosyjski agent."
Zwracam się z pytaniem do specjalistów czy będąc psychopatą nie można być agentem?

Prezes PiS Jarosław ,Polskę zbaw, Kaczyński.
Pan prezes na bazie swoich sympatyków i czytelników jedynie słusznej i prawdziwie
polskiej gazety chce powołać " ruch pilnowania wyborów".
Demokrację budujemy już dłużej niż odbudowywaliśmy i rozbudowaliśmy Polskę
po II Wojnie Światowej.Jest to system funkcjonujący w Polsce jeszcze w sposób
niedoskonały o czy świadczą ostatnie światowe rankingi.
Nie sadzę aby kiedykolwiek i jakakolwiek formacja polityczna fałszowała wybory.
Do obsesji smoleńskiej dołącza obsesja wyborcza.Rozumiem to , jeżeli 6 czy 7
krotnie przegrywa się wybory na różnych szczeblach to winę muszą ponosić
liczący i przy okazji fałszujący wyniki wyborów członkowie Komisji Wyborczych.

Joachim Brudziński, poseł PiS wierny wyznawca teorii spiskowej, z wykształcenia
politolog mówi :  "Lasek nie jest dla mnie żadnym  autorytetem".
Dr Maciej Lasek,specjalista od badań i zarządzania badań dużych katastrof
lotniczych ma odmienne zdanie na temat wypadku w Smoleńsku niż posłowie PiS.
Brudziński wierzy dr.historii specjaliście od Ameryki Południowej, Macierewiczowi
a nie specjaliście od katastrof dr.Laskowi.Gdyby ta wiara była poparta rzetelnymi
dowodami a nie słownymi przypuszczeniami mógłbym to zrozumieć ale ciągłe
niedorzeczne, coraz to nowe pomysły wskazują na nielogiczność rozumowania
wśród wyznawców "zamachu smoleńskiego".

To jedynie niektóre z wielu przykładów świadczących o wątpliwych
kwalifikacjach wybrańców narodu do wykonywania mandatu posła.

Miłej niedzieli.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 20 kwietnia 2013

Wymiana ciosów


Zamiast pokazu kunsztu bokserskiego,dwie rywalizujące,podobno lewicowe
formacje walczą na oślep,często w tej wymianie uderzając poniżej pasa.
Ostatnio, gorącym tematem było rożnie interpretowane zachowanie Kwaśniewskiego.
Był czy nie był, oto jest pytanie, pod wpływem alkoholu.
Doradca SLD, wykorzystał żądania zgłaszane w przeszłości przez Palikota
w stosunku do prezydenta Kaczyńskiego.Niech pokaże kwity nie tylko dotyczace
ciągot alkoholowych ale również finansowe.
Kontrował , lewym prostym mecenas Kalisz.Cios podobnie jak jego przeciwnika
wyprowadzany od dołu zawadził o jaja,jaja Millera.
Tyle o boksie.

Kalisz wypomina Millerowi jego epizod w Samoobronie.
Ponieważ istnieje wiele wersji tego wydarzenia chciałbym przedstawić i swoją,
częściowo opartą na faktach a częściowo na moich przemyśleniach.
Abu zrozumieć postawę Millera i jego start w wyborach do Sejmu z listy
Samoobrony  musimy zacząć od afery Rywina.

Kulisy tego wydarzenia do dzisiaj pozostają tajemnicą.Dlaczego nagranie
zostało opublikowane o wiele później od momentu rozmowy Michnika z Rywinem.
Istotne jest również pytanie dlaczego SLD a w szczególności Miller,zlekceważyli
Komisję Sejmowa w tej sprawie delegując do niej osoby niedoświadczone
a na przewodniczącego wyznaczono prof.Nałęcza z koalicyjnej UP.
Wynik pracy i decyzja Komisji spowodował upadek nie tylko Millera,
bo o to głównie chodziło ale również spadek poparcia dla SLD.

Zmiana pokoleniowa kierownictwa Partii wyniosła W.Olejniczaka na stanowisko
przewodniczącego SLD.Olejniczak,niezły minister rolnictwa,syn kolegi Millera
jeszcze z Żyrardowa , wydawał się być gwarancją dla Millera który choć
odsunięty od wpływów, mógł jako poseł drugiego szeregu kontynuować swoją
działalność sejmową.Niestety Olejniczak nie widział Millera w  Sejmie.
Miller nie znalazł się na liście SLD w kolejnych wyborach sejmowych.
Przeszkoda "obozu  prezydenckiego" w tworzeniu ugrupowania centrolewicowego
została usunięta.Powstała formacja Lewica i Demokraci.Jej działania niestety,
zakończyły się klęską.Wybory na nowego szefa SLD wygrał Napieralski.

W międzyczasie Miller próbował założyć nowa partię.Niestety to działanie
zakończyło się niepowodzeniem.Chcąc nadal działać w polityce, przystał
na propozycję kandydowania z listy Samoobrony.Samoobrona nie przekroczyła
progu wyborczego i Miller kolejną kadencję spędził poza Sejmem.

Napieralski,młody, pracowity ale niedoświadczony polityk ,nie potrafił
scementować rożnych grup interesu działających w SLD.Chociaż zakończył
działalność LiD to wyniki sondażowe SLD były jednocyfrowe.
Jako kandydat na prezydenta, Napieralski osiągnął 3 wynik i  głosy jego
wyborców miały zaważyć na tymkto , z dwójki Komorowski, J.Kaczyński
zostanie wybrany prezydentem.Niewielką różnicą wygrał Komorowski.
Niezły wynik Napieralskiego mógł przełożyć się na wzrost poparcia dla SLD.
I wtedy nastąpił atak "niezależnych mediów" .Dobry wynik SLD to możliwość
koalicji z PiS i powrót PiS do władzy.Zaprzeczenia nie miały sensu , propaganda
robiła  i zrobiła swoje.
Do SLD powrócił banita Miller.Chciałbym przypomnieć pewne fakty zwiazane
z tworzeniem list wyborczych i miejsca na nich Millera i Kalisza.
To są fakty a ocenę zachowania tych polityków pozostawiam czytelnikom.

Miller dostał 1 na liście wyborczej nie w swoim dawnym okręgu wyborczym
w którym zdobywał największe poparcie ale w Gdyni.W miejscu w którym
przed 40 laty służył w wojsku.Poddał się weryfikacji i został posłem.

Kalisz otrzymał  propozycję 1 na liści około warszawskiej.
Z 1 miejsca w Warszawie miała startować Katarzyna Piekarska.
Kalisz, największy feminista i podobno najbardziej rozpoznawany polityk SLD,
nie mówiąc już o jego zasługach i mądrości i innych wymyślonych przez
siebie cechach typu "naj" zagroził porzuceniem SLD ,jeżeli nie będzie startował
z Warszawy.Napieralski wykazując słabość jako przywódca zgodził się na dyktat
Kalisza.Zamiana miejsc okazała się porażką  nie tylko Piekarskiej ale również
Napieralskiego.Piekarska, rzeczywista feministka została wyruchana przez Kalisza.
Kalisz ,bożyszcze "warszawki" otrzymał zaledwie nieco ponad 5 % głosów wyborców.
Gwoli sprawiedliwości należy dodać , że był to najlepszy wynik wśród posłów SLD.

Po wyborach, rezygnacja Napieralskiego z przywództwa w Sojuszu wydawała
sie jedynie kwestią czasu.Wśród kandydatów na nowego szefa SLD , na czołowym
miejscu wymieniano Kalisza.Wcześniej jednak, miały odbyć się wybory szefa
Klubu Parlamentarnego SLD. Namaszczony przez Kwaśniewskiego ,
zdecydowanym faworytem był Kalisz.W ostatniej chwili , swoją kandydaturę
zgłosił "banita" Miller.
I to on , niewielką różnicą głosów został wybrany na szefa KP.
Mit niezastąpionego, popularnego Kalisza padł. Nie zdobył się nawet na odwagę
aby konkurować z Millerem o przywództwo w SLD.

Nie od dziś wiadomo ,że poglądy Millera i Kwaśniewskiego na politykę lewicy
diametralnie się różnią wybór Millera pokrzyżował plany budowy centrolewicowej
formacji na bazie SLD.I w ten właśnie sposób lewicowcem i partnerem stał się
ledwie dyszący Ruch Palikota.
Nikt chyba nie sadzi , że jego idea narodziła się ,jak to się popularnie mówi
" z soboty na niedzielę". To było wszystko wcześniej przemyślane i zaplanowane
na przeszkodzie stanął Miller.Należy mieć nadzieję ,że kolejny raz nie da się
wmanewrować w jakąś wydumaną aferę.

I jeszcze ciekawostka z życia pozagrobowego.
Rano Palikot obwieszcza "Miller umarł" a wieczorem , w obecności kamer
ściska dłoń umarlaka.Czyżby oznaczało to że ,"Miller wiecznie żywy"


                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 19 kwietnia 2013

Niekumaci


Nie dość ,że rządzą nami niekumaci politycy PO i PSL to władzę chcą im zabrać
jeszcze bardziej niekumaci politycy zgrupowani w Europie Plus, firmowanej
przez byłego prezydenta Kwaśniewskiego.

Ta grupa wszelkimi sposobami stara się przekonać społeczeństwo,
że Kwaśniewski na konferencji nie był pod wpływem alkoholu.
Im bardziej go bronią ,tym bardziej społeczeństwo im nie wierzy.
Temat dotyczący zachowania prezydenta wypłynął już w czasie trwania
konferencji prasowej.Po jej zakończeniu, zamiast pisać na swych tabletach
pierdoły , że atak na prezydenta spowodowany jest bojaźnią przed nowym
ugrupowaniem powinni zrobić coś ,co zakończyłoby dyskusję na temat stanu
prezydenta w czasie nie tylko tej imprezy ale również  w przyszłości.

Należało więc, po jej zakończeniu zapakować Kwaśniewskiego do samochodu
podjechać do najbliższego szpitala , zapłacić i oddać próbkę krwi do badania
na zawartość alkoholu.Pod warunkiem, że prezydent rzeczywiście był trzeźwy
jak niemowlę co zaświadczał prof.Hartman.

Mając wynik świadczący o  bezalkoholowym  przemęczeniu prezydenta
przedstawić go opinii publicznej i zagrozić procesami o zniesławienie
w których poszkodowany będzie domagał się przeprosin i wysokiego
odszkodowania na cele charytatywne.
Nie rozumiem dlaczego tak wybitny prawnik, mecenas Kalisz, nie wpadł na taki
prosty sposób oczyszczenia z podejrzeń swojego przyjaciel.

Mając taki kwit w ręce, nie sądzę aby znalazł się ktoś odważny by przy
kolejnych okazjach zarzucać prezydentowi , że jest nawalony.
I wtedy, jak prezydent już bardzo chce lub musi to niech walnie sobie banię,
za pomyślność projektu i dobrobyt wyborców którzy na niego zagłosują.


                                http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 18 kwietnia 2013

PO i SLD kontra E+


Tworzenie Europy Plus nie było szeroko komentowane przez polityków PO.
Nie komentowano czy prezydent Kwaśniewski był pod wpływem czy też miał
jedynie słabszy dzień a jego zachowanie było wynikiem zmęczenia.
Do czasu.
Ten czas ochronny , jak sadzę ,właśnie się skończył.
Z doświadczenia wiemy ,że wiele decyzji Platforma  podejmuje lub, nie
w zależności od  tego czy słupki poparcia rosną czy maleją.
Ostatnie badania wskazują , że po raz pierwszy od dłuższego czasu Platforma
ma z kim przegrać,przegrać może nie tylko z obecnym liderem PiS, ale również
ze zjednoczona lewicą , gdyby do tego zjednoczenia bądź porozumienia doszło.

Europa Plus wbrew oczekiwaniom swój elektorat powiększa kosztem PO.
Wyborcy którzy w przeszłości, z obawy przed PiS głosowali na mniejsze
zło jakim miała być Platforma , zniechęceni jej nieporadnością zmieniają
swoje wyborcze preferencje.Notowania rządu i samego premiera  są
dramatycznie niskie.Bezrobocie , obawy o przyszłość brak wyrazistego
stanowiska rządu w wielu kwestiach , powoduje odpływ elektoratu.
Korzysta na tym również SLD , chociaż w niewielkim stopniu.

Wraz z ociepleniem, z zimowego snu obudził się rzecznik rządu.
P.Graś jeszcze nie widzi niebezpieczeństwa zagrożenia pozycji PO ze strony
E+ ale ,z szacunkiem,  choć niepochlebnie wyraża się o Kwaśniewskim.
Uważa ,że były prezydent to bardziej celebryta niż polityk
i chociaż  nie mówi  tego wprost ,uważa Kwaśniewskiego za lenia.
Spodobały mi się słowa rzecznika o tym że, "Kwaśniewski lubi być
noszony w lektyce".
W najbliższym czasie należy spodziewać się reakcji na zaistniałą sytuację
innych polityków Platformy , celem odwrócenia tego spadkowego trendu.

Świeżo pozyskany przez SLD doradca medialny,Tymochowicz atakuje
prezydenta Kwaśniewskiego korzystając z broni którą w przeszłości
posługiwał się Palikot.
" Januszu Palikocie,jeśli pokazywałeś małpki prezydenta Lecha Kaczyńskiego,
to pokaż teraz zaświadczenia na temat odbytej terapii antyalkoholowej
prezydenta Kwaśniewskiego".
Wezwał również lidera nowej formacji do ujawnienia rozliczeń finansowych.
Zapewne chodzi o doradztwo w Kazachstanie i w firmie Kulczyka.
Kwaśniewskiego broni, jak zwykle, złotousty mecenas Kalisz.
Przy okazji przypomina Millerowi jego działalność w Samoobronie.
Gdyby jeszcze powiedział kto "pomógł" Millerowi w tym desperackim
kroku to wtedy uznałbym Kalisza za wiarygodnego obrońcę.

Zaczyna się ostra,bezpardonowa walka w której jak mi się wydaje wszystkie,
niezależnie od poglądów siły polityczne będą przeciw Palikotowi co rykoszetem
odbije się na Kwaśniewskim i projekcie który firmuje.


                                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke



środa, 17 kwietnia 2013

HITY internetu



 Wielką popularność byłemu prezydentowi przyniosły ostatnie występy.
MEMY na tę okoliczność zamieszczone stają się hitem internetu.
Miejmy nadzieję ,że przełoży się to na popularność Europy Plus,
i zachęci wyborców do glosowania na tę formację.
Może wtedy nie będzie lepiej, ale przynajmniej wesoło.


Najlepsze MEMY z Aleksandrem Kwaśniewskim

















Najlepsze MEMY z Aleksandrem Kwaśniewskim Najlepsze MEMY z Aleksandrem Kwaśniewskim


Najlepsze MEMY z Aleksandrem Kwaśniewskim


                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 16 kwietnia 2013

FILAR


Wyrzucony z SLD , R.Kalisz powołuje stowarzyszenie w którym nie tylko
poseł z racji postury ale i inni członkowie mają być filarem Europy Plus.
"Dużo ludzi się do mnie zgłasza" mówi założyciel który wychodzi im na przeciw.
Zapewne do tego stowarzyszenia przystąpią, lubiące Kalisza  panie sprzątaczki
o których ostatnio wspominał.Powinny zostać łączniczkami tego ugrupowania
pomiędzy szarą ,śmieciowa rzeczywistością a aspiracjami polityków których
celem jest wysokopłatna fucha w Europarlamencie.

"Jest interes do zrobienia" mówi M.Siwiec.Te słowa można w różny sposób
interpretować.Skoro Siwiec,Kwaśniewski i inni wybierają się do Brukseli
to oni a nie społeczeństwo mają w tym interes.Obietnice ,że dobry wynik
do EP skłoni ich do startowania w wyborach do polskiego Sejmu należy
między bajki włożyć. Wyjątkowo w tym przypadku chciałbym się mylić.

Lewica rośnie przez podział.Ten podział ma w przyszłości odsunąć prawicę
od władzy.Jeżeli w dalszym ciagu ta tendencja wzrostu przez podział się utrzyma
Platforma może spokojnie nic nie robić.Chociaż  w ciemnym tunelu pojawiło
się światełko.Ostatni sondaż Homo Homini w znaczący sposób zmienia
dotychczasowy rozkład preferencji wyborców.
Europa Plus chcąc zmienić w rządzeniu Platformę może utorować drogę
do zwycięstwa PiS.W tym sondażu do EP wygrywa PiS.
1.PiS -   29%
2.PO  -  28
3.SLD -12%
4.E+  - 10 % /z Palikotem/
To zła, a nawet bardzo zła wiadomość nie tylko dla PO..Elektorat Platformy
który głosował  na te formację wybierając mniejsze zło przechodzi w znacznej
części do Europy Plus w mniejszej do SLD.

Dobra wiadomość zawarta jest w drugim wariancie sondażu.
Zamiast Ruchu Palikota i samego Palikota w tym projekcie,umieszczono
Kalisza i sytuacja radykalnie się zmieniła na korzyść lewicy.
SLD i Europa Plus ,jako dwa niezależne podmioty polityczne łącznie
uzyskują doskonały wynik.
1.PiS  - 29%
2.SLD + Europa Plus - 27 % / E+ , bez Palikota, z Kaliszem/
3.PO  - 25 %

Zaczyna robić się ciekawie,kończy się dominacja Platformy,PiS lideruje
ale Lewica jest mocna jak przed wielu laty.Problem w tym jak doprowadzić
do współpracy zwaśnione strony.Wydaje się ,że problemem nie tylko dla Millera
ale jak pokazuje sondaż i dla Europy Plus jest Palikot.Niechęć do Palikota
blokuje drogę kilku politykom zainteresowanym tym projektem,np.Cimoszewicz.
Ciekawie zapowiada się rozwój sytuacji na lewicy,czy pragmatyzm polityczny
zwycięży obopólną niechęć "szorstkich " przyjaciół ?

Wszystko zależy od tego czy "interes do zrobienia" o którym mówi Siwiec
jest interesem wąskiej grupy ludzi czy też interesem mającym przynieść
korzyści całemu społeczeństwu.


                                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 15 kwietnia 2013

KWAS dla MAS





http://www.milerpije.pl/wp-content/uploads/2012/02/article-0-0C72308300000578-810_468x610-230x300.jpgDla elit whisky, w nieco w gorszym
wydaniu jak prezentowana powyżej Johnnie Walker Diamond Jubilee.

Jesteśmy narodem twórczym,zapewne przodujemy nie tylko w Europie ale i na
świecie w ilości toastów wymyślonych i wygłaszanych w czasie spożywania
napojów alkoholowych.Nie mam pewności, nie twierdzę więc,że były prezydent
Kwaśniewski , "twarz" Europy Plus pokazał po zakończeniu obrad twarz pod
wpływem czy twarz zmęczoną wielogodzinnymi obradami o tzw"suchym pysku".
Obserwując od lat prezydenta Kwaśniewskiego w czasie "przeciążenia golenia",
"choroby filipińskiej" czy wskazywania drogi posłowi Dornowi i jego psu
Sabie "nie idźcie tą drogą" skłaniam się do stwierdzenia ,że u pana Kwaśniewskiego
występowały symptomy chorobowe,chociaż o mniejszym natężeniu,
podobne do tych o których pisałem powyżej.

Ex prezydent jest osobą prywatną i może sobie "walnąć banię" wtedy,
kiedy ma na to ochotę.W związku z tym przedstawiam propozycję kilku
toastów  które umilą byłemu prezydentowi spożywanie, ale być może
stanowić będą ostrzeżenie przed konsekwencjami spożywania w nadmiarze.
- Osoba godna pije do dna.
- Zdrowie wasze w gardło nasze!
- Poloneza czas zacząć.
- Można wypić po kubeczku, spokój w głowie, w porządeczku..
- No, to spotkamy się pod stołem.

Skoro nie mamy dowodów spożywania a nasze optyczne wrażenia mogą być
krzywdzące dla pana Kwaśniewskiego,posłuchajmy naocznych świadków;

-prof.Hartman powiedział,że były prezydent był trzeźwy jak noworodek.
To mimo profesorskiego tytułu mało wiarygodna opinia.
Przykład - w  lipcu ubiegłego roku , w gdyńskim Szpitalu Morskim,
matka urodziła pijane dziecko.Noworodek miał we krwi 4,27 promila alkoholu.

-Pan Kwiatkowski choć nie profesor twierdzi, że wtedy gdy on był przy
prezydencie to nie "podawano żadnego alkoholu". Może podawano
w tym czasie jak Kwiatkowskiego nie było przy prezydencie.

-Pan Kalisz , nieobecny na tym spotkaniu "nie zauważył niczego szczególnego"
- Wypowiadał się bardzo merytorycznie - zaznaczył Kalisz.
Niektórzy mają zupełnie odmienne zdanie, ale co może innego powiedzieć Kalisz?.

"Wszystkim o rzekomej chorobie filipińskiej - boicie się i ja was rozumiem :-)" - napisał Siwiec
A Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota dodał: "Strach przed Europą+. Już się zaczyna przyczepianie prez. Kwaśniewskiemu łatki. Nietrzeźwy, naćpany, a może kosmita? Żałosne".

Ostatni dwaj "obrońcy" nie odnieśli się do meritum problemu a jedynie straszą
społeczeństwo,być może również ewentualnych wyborców.
Przyjąłbym to ze  zrozumieniem gdyby "E+" już teraz miała wysokie poparcie
w sondażach zarówno do Parlamentu europejskiego jak i polskiego.
Jak na razie w tych sondażach są na granicy lub nie przekraczają progu wyborczego.

Idę o zakład,że gdyby powiedzieli wypiliśmy butelkę czy dwie szampana,
czy whisky ,w której podobno gustuje Kwaśniewski, za powodzenie naszego projektu,
to, po pierwsze nie byłoby tej dyskusji, a po drugie notowania sondażowe wyraźnie
by poszły w górę.
W Polsce niezależnie od poglądów więcej ludzi pije, niż nie pije a takie
kręcenie zniechęca i jednych i drugich do ewentualnego poparcia "E+".

To czy ex prezydent był, czy nie, pod wpływem jest sprawa istotną,
ale drugorzędną.Ważne jest zachowanie i wiarygodność czynnych polityków
którzy w obronie swego idola tracą to,co w polityce wydaje się ważne,
wiarygodność.

No to.......na drugą nogę !

                                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 13 kwietnia 2013

WOJNA?!

Wystąpienie Aleksandra Kwaśniewskiego wzbudziło duże kontrowersje
Wydaje się, że po raz kolejny A.Kwaśniewski, dla własnych partykularnych
interesów próbuje dokonać rozłamu w SLD a Millera odesłać na emeryturę.
Pierwszym takim wydarzeniem była wywołana w odpowiednim czasie
afera Rywina po której nie tylko Miller ale również SLD do dziś nie może
się pozbierać.Czy to fikcja literacka czy też bujna wyobraźnia autorki jakoś
dziwnie kojarzy mi się z tym wydarzeniem.Zacytuje krótkie fragmenty
aby czytelnicy mogli ocenić czy fikcja literacka,nie przypomina rzeczywistości?

* /.../   "-Z czym przychodzisz?
Będę musiał wyjechać na dłużej i przedtem chciałbym,żebyś czegoś posłuchał.
Gospodarz przyzwalająco skinął głową i Redaktor wyciągnął z kieszeni dyktafon.
/...  kiedy skończyło się nagranie,gospodarz spojrzał na niego przeciągle.
Skąd to masz?Autentyczne nagranie,trochę podrasowane w Stanach.......
nikt tego nie odkryje.
Musze to publikować. /...../ Nie teraz. Dlaczego?.
ten rząd musi odwalić jeszcze kawał ciężkiej,niewdzięcznej roboty.
Skończyć negocjacje z Amerykanami , Ustalić z Unia jakiś kalendarz wejścia
w strefę euro,no i przede wszystkim zapobiec zbliżającej się katastrofie
gospodarczej.Na każdej z tych spraw może się wyłożyć.A raczej istnieje duże
prawdopodobieństwo,że się wyłoży,oczywiście przy naszej dyskretnej pomocy.
/..../ Wcześniej nawet po takim skandalu,nie odbiorą tej koalicji władzy.
Musisz poczekać jeszcze kilka miesięcy."*
* Aleksandra JAKUBOWSKA - "Najpiękniejsza"
Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA. Wydano w 2011r.

Gdyby te fikcję literacką przesunąć o kilka lat wstecz i negocjacje dotyczące
wejścia do strefy euro zastąpić negocjacjami o wejście do Unii, to te wydarzenia
wydaja się klarowne.Gdyby zamiast ,Gospodarza,Redaktora,Premiera,
operować nazwiskami to sytuacja byłaby dość intrygująca.
Mimo wszystko budząca jednak skojarzenie nie tylko u mnie.

Jak dotąd projekt Europa+ nie przynosi spodziewanych efektów.
Po początkowej erekcji nastąpił uwiąd.Marcowe sondaże dotyczące wyborów
do EP , Kwaśniewski i spółka przegrali z Millerem.Kolejny sondaż dotyczacy
wyborów do polskiego Sejmu, \Ruch Palikota i reszta/ występując pod nazwą
"E+" ,  również przegrywa z SLD.Kwiecień to już klęska 2% poparcie dla RP
i do akcji musiał wkroczyć Kwaśniewski.Mam nadzieję , że polskie społeczeństwo
jet na tyle dojrzałe że nie uwierzy w dobre intencje tego towarzystwa.
Ten projekt nie ma szans powodzenia bez sojuszu z Sojuszem.
SLD a szczególnie Miller nie chce współpracować z Palikotem i wcale mu się
nie dziwię.Planowane przez Palikota odsuniecie Tuska od władzy jest tak samo
prawdopodobne jak mistrzostwo świata zdobyte w Brazylii przez polskich pilkarzy.

Czasami cuda się zdarzają ,ale agnostyk Kwaśniewski i odwrócony Palikot
w nie chyba nie wierzą.

Mam nadzieję że, prędzej Miller zrezygnuje z obecności na Kongresie Lewicy
Kwaśniewskiego niż zgodzi się na obecność Palikota.
Jeżeli się zgodzi to w krótszej czy dłuższej perspektywie zostanie wyautowany.

PS.Widziałem Pana Prezydenta w internecie,taki jakiś niewyraźny czyżby
jakaś choroba się znowu przyplątała.A może się mylę?

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 12 kwietnia 2013

Warunek Kwaśniewskiego


Rocznicowe obchody za nami aby zapełnić pustkę po gorących wydarzeniach
podano informację o tym że A.Kwaśniewski postawił L.Millerowi warunek ,
że zjawi się na Kongresie wtedy gdy i Palikot zostanie  zaproszony.
I już w mediach pojawiają się  sprzeczne informacje,telefony,konferencje
prasowe dają zatrudnienie rzeszy wybitnych,"niezależnych dziennikarzy",
przy okazji dając mi temat kolejnej notki.

Trudno mi uwierzyć aby gość narzucał gospodarzowi obecność na imprezie
kogoś ,którego obecność gospodarz nie akceptuje.
Jeszcze trudniej w to uwierzyć jeżeli gospodarzem jest Miller,watpię wiec
w to, że Kwaśniewski swoją obecność warunkował Palikotem.
Zapraszając trzech byłych prezydentów , Miller nie dał Kwasniewskiemu
szansy wyboru,on po prostu musiał to zaproszenie przyjąć.
Gdyby został wielkim nieobecnym jego wizerunek znacznie by ucierpiał.
Czy ktoś będąc w takiej sytuacji stawiałby jakieś warunki wstępne?-
tylko głupiec ,Kwaśniewski głupcem nie jest.
Być może inny polityk byłby bardziej uległy w stosunku do Kwaśniewskiego
ale nie Miller o czym świadczą krytyczne wypowiedzi pod adresem ex prezydenta.
Mówienie Palikota o tym,że Kwaśniewski bez niego może nie czestniczyć
w Kongresie jedynie zaostrza sytuacje.Brak Kwaśniewskiego to tylko
i wyłącznie jego strata i całkowite zerwanie z formacją dzięki której
prezydenturę sprawował przez dwie kadencje.
Kongres ma się odbyć w czerwcu,jest jeszcze dużo czasu na to aby
przekonać Millera do zmiany poglądów dotyczących obecności Palikota.
Nie zmienią się one pod żadnym naciskiem,jeżeli Palikot  nie będzie się zachowywał
jak profesjonalny polityk panujący nad swoimi emocjami i nie okazujący frustracji,
w związku z zaistniałą sytuacją.Dzisiejsze sprzeczne ze sobą wypowiedzi jakie
wyartykułował Palikot wskazują na zakłócenia, na linii centralnego ośrodka
dowodzenia z ośrodkiem artykułowania.

Jak wskazuje nazwa,Kongres Lewicy to spotkanie ludzi związanych z lewicą.
Wyjątkiem jest L.Wałęsa , zaproszony nie jako człowiek o poglądach lewicowych
ale jako były prezydent a wcześniej szef Solidarności.
Należy zastanowić się czy Ruch Palikota i sam Palikot to formacja która
może uchodzić za lewicową.Owszem ,kilka,kilkanaście osób to ludzie w przeszłości
związani z SLD czy innymi lewicowymi formacjami.
Reszta bazuje na antyklerykaliźmie, legalizacji  marihuany i powiela postulaty wiele
lat wcześniej zgłaszane przez SLD.In vitro, związki partnerskie i inne.
Lewicowa formacja za jaka chcą uchodzić głosuje za wydłużeniem wieku
emerytalnego? Po co? Koalicja i tak by to uchwaliła , bez nich.
Niewiele jest inicjatyw tej formacji dotyczacych poprawy warunków życia
polskiego społeczeństwa.Trudno wiec zapraszać całą formację w której
tylko kilka osób można identyfikować z lewicą.

Janusz Palikot z lewica identyfikuje się od kilkunastu miesięcy.
Powszechnie znane są fakty z jego prawicowej działalności , przypominanie
ich ma sensu.Dlaczego prawicowiec,liberał,katolik decyduje się na tworzenie
partii w jego mniemaniu lewicowej a nie prawicowej.
Prawa strona nie dawała najmniejszych szans na powodzenie nowego
przedsięwzięcia.Elektorat podzielony pomiędzy POPiS.
Słabe SLD, to jedyna, coraz mniej licząca się partia lewicy na scenie politycznej.
Jednocyfrowe poparcie gwarantuje wegetacje a elektorat lewicowy szacowany
jest na 30% wyborców,osobiście uważam że więcej.
W tę lukę postanowił wcisnąć się prawicowy Palikot i dla kariery został
szefem partii którą uważa za lewicową.

W powyborczej euforii ,jako trzecia siła w Sejmie, Palikot postanowił
wchłonąć słabą SLD,ale z rozbudowanymi strukturami w terenie.
I tak by się stało gdyby nie powrót Millera.
To był największy błąd polityczny Palikota.Skutki tego błędu i czasami
nieprzemyślane wypowiedzi Palikota stworzyły taką sytuację, jaką mamy.
Leszek Miller i Janusz Palikot (Zdjęcie z grudnia 2011 r.)
Czy będzie ich stać na taki gest pieczętujący zgodę?Wątpię, jeżeli Palikot
będzie wygadywał podobne bzdury jak po szpitalnym spotkaniu z gen.Jaruzelskim.

 

 - Miałem wrażenie - i chyba nie przekroczę żadnej granicy, jeśli powiem, że zdaniem gen. Jaruzelskiego, on upatruje w mojej osobie przyszłego przywódcę lewicy - oświadczył Janusz Palikot.

Milczenie jest złotem,gadulstwo głupotą !!! Za gadanie i to głupie nie zyskuje
się głosów wyborców..Aby zostać przywódcą lewicy parlamentarnej trzeba
przekroczyć  5% próg wyborczy.Kwietniowe notowania dla Ruchu Palikota i
jego przywódcy z wielkimi aspiracjami, to zaledwie 2 % / DWA/,
czterokrotnie więcej ma SLD. /COBS/
Nawet Ziobro wyprzedził Palikota.

                                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 11 kwietnia 2013

ROCZNICA


                           Świeca pamięci się wypaliła i...........zgasła


Zamiast w powadze i skupieniu,jak zwykle hucznie obchodzona była
rocznica  "zamachu" na prezydenta a przy okazji zabicie 95 innych pasażerów
towarzyszących prezydentowi Kaczyńskiemu.Śmierć każdego człowieka jest
bolesna dla jego rodziny,przyjaciół, znajomych.
Śmierć 96 osób w tym wielu wybitnych i zasłużonych dla Polski to ból 96
krotnie większy.Bliscy powinni zmówić wieczne odpoczywanie
za wierzących , zapalić świeczkę za tych którzy byli bezbożnikami.

Co miesiąc ,co rok w kwietniu powraca temat tej katastrofy , lub zamachu jak wolą
inni.Nie jest to atmosfera sprzyjająca łagodzeniu nastrojów przeciwników
i zwolenników zamachu.Ta sytuacja destrukcyjnie wpływa na społeczeństwo,
dzieląc ludzi,stwarzając pole do nowych konfliktów.

Pozwoliłem sobie wynotować kilka wypowiedzi znalezionych w internecie
a dotyczących przyczyn zamachu jak twierdza ich autorzy.
Czytając te wypowiedzi zastanawiałem się czy to może ja, na stare lata
postradałem rozum czy też autor bądź autorzy tych kompletnie nieprawdziwych,
sprzecznych nie tylko z faktami  nielogicznych wypowiedzi mają "ptoka"

1."Nie rozpoczęto badań próbek wraku".
2."Kopia nagrań z kokpitu zmanipulowana".
3."Trzy osoby przeżyły".
4."Służby Rosji decydowały co zamontować w TU-154"
5."Rosyjskie służby świadomie wciągały pilotów w pułapkę.
    Nie udało się to wywołano eksplozję jeszcze w powietrzu".
6."Przerażający obraz prawnego krętactwa" .

Ocenę tych wypowiedzi pozostawiam czytelnikom.

Jest jednak człowiek który mógłby zakończyć ten spór przynoszacy
Polsce wiele szkód i stresujący społeczeństwo.Tą osobą jest...premier Tusk.

Panie Premierze Donaldzie Tusk,niech Pan się przyzna,że wraz z Putinem,
helem,brzozą ,trotylem i innymi niezidentyfikowanymi materiałami rozpieprzyliście
ten samolot.Motywem było to ,że wino czerwone które sporzywaliście swego
czasu z prezydentem L.Kaczyńskim było niesmaczne.

Usatysfakcjonowany pańskim przyznaniem się do winy J.Kaczyński,
wielkodusznie  Panu przebaczy ,bo to przystoi tak gorliwemu katolikowi.
Za ten grzech odpokutuje Pan pracując społecznie po 20 godzin miesięcznie
przy budowie pomnika L.Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim.
Resztę pomników zgodnie z obietnicą wybuduje J.Kaczyński.

Rzeczywiście, chyba i mnie też odbiło,że naśladując Kaczyńskiego,
z tragedii robię farsę.


                                http://www.liiil.pl/promujnotke



środa, 10 kwietnia 2013

Szaleństwo Millera


Nie wydaje się to Państwu dziwne, że szef konkurencyjnej formacji,Palikot
apeluje do członków i sympatyków SLD słowami: "Zatrzymajcie szaleństwo Millera".

A po co ? Szaleństwa Millera ,powinny być na rękę Ruchowi Palikota.
Wyrzucani , lub dobrowolnie rezygnujący z członkostwa  byli działacze
zasilą  jego "lewicowy" Ruch , osłabią SLD a w konsekwencji to on,
Janusz Palikot zostanie nowa nie mającą  pezetpeerowskich korzeni lewicą.
Palikot powinien dążyć nie do zatrzymania, ale do eskalacji szaleństw Millera.
Skoro postępuje inaczej to w tych wyimaginowanych "szaleństwach" dostrzega
pewną strategię Millera , która w konsekwencji może wyeliminować jego
Ruch z gry politycznej.
Palikotowi można wiele zarzucić ale nie to że jest głupi.To bardzo mądry
człowiek , mający niezłą wizję przyszłości polskiej lewicy.Problemem Palikota
jest jednak zapalczywość, niecierpliwość i nadepniecie na odcisk Millerowi.
Błędem strategicznym była chęć wchłonięcia SLD przez Ruch Palikota zaraz
po wyborach. Miller ,jeden z ojców założycieli tej formacji nigdy na to nie pozwoli ,
mając jakikolwiek wpływ na decyzję w tej kwestii.
Gdyby nie zapalczywość Palikota i rozegranie tej sprawy w inny sposób,
dzisiaj te formacje , jako niezależne podmioty polityczne,byłyby razem.
Stało się inaczej , czary goryczy dopełniły słowa Palikota o krwi na rękach
Millera , dotyczące rzekomych więzień CIA w Polsce.

Miller,skonsolidował SLD , nie bał się wyrzucić Kalisza a odejście innych
niezadowolonych w znaczący sposób prawdopodobnie nie osłabi tej formacji.
Te działania wbrew przewidywaniom Palikota doprowadziły do poprawy
notowań SLD.We wszystkich sondażach SLD ma większe poparcie niż RP
a w niektórych nawet 2 razy większe..
"Szaleniec" Miller jest wśród 5 polityków cieszących się największym zaufaniem
społecznym , nawet przed premierem Tuskiem.Palikot jest liderem innego
rankingu w którym wyprzedza nawet Kaczyńskiego. Normalnemu Palikotowi
nie ufa ponad 50 % respondentów.
To wszystko boli , nie tak wyobrażał sobie swoją samodzielną działalność
polityczną. Dlatego robi z Millera "szaleńca". To raczej jego postepowanie
w wielu sprawach i jego wypowiedzi można uznać za szalone.
W jego ślady idzie członek RP, Ryfiński, który aby przypomnieć o sobie
pisze list do papieża a ostatnio pan poseł, prezydenta Poznania nazwał chujem.

Współpracowników dobrał sobie były prezydent,Kwaśniewski raczej niskich lotów.

Mimo tego , życzę Europie z krzyżykiem jak najlepiej.Zachęcam wszystkich
do poparcia listy do Europarlamentu , pod warunkiem jednak,że na niej znajdą się:
Kwaśniewski,Siwiec,Kalisz ,Palikot i inni znani i cenieni w dalekiej przeszłości
politycy.Wybierając ich robimy przysługę naszej Ojczyźnie.
Im mniej będą bruździć w polityce wewnętrznej tym lepiej dla nas i oczywiście
szalonego Millera. Powodzenia!

Podobno Kwaśniewski zapowiedział udział w Kongresie Lewicy,bez Palikota.

        
                                                http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 9 kwietnia 2013

Strategia Millera


Przyznam szczerze, że byłem , podobnie jak J.Oleksy, zaskoczony informacją
o tym że Miller zaprosił na Kongres Lewicy Programowej byłego prezydenta
L.Wałęsę.Mimo sympatii do SLD miałem w ostrych słowach skrytykować
poczynania Millera. Do czasu. Do czasu, gdy w internecie znalazłem informację
o tym że, zaproszeni na Kongres zostaną wszyscy byli prezydenci RP.

Dzisiaj o godz. 13, Miller ma się spotkać z gen.Jaruzelskim celem spotkania
jest między innymi zaproszenia byłego prezydenta na  czerwcowy Kongres.

Szef mazowieckiej struktury SLD,Czarzasty informował niedawno w jednej
z audycji telewizyjnej, o tym że SLD wielokrotnie zapraszało  byłego prezydenta
Kwaśniewskiego , niestety ich zaproszenie pozostało bez echa.
Kwaśniewski nie raczył nawet odpowiedzieć, że olewa swoich byłych towarzyszy
dzięki którym przez dwie kadencje sprawował Urząd Prezydenta.
Jak widać , współpraca z Palikotem obniżyła standardy które go dotychczas
cechowały.

Zaproszenie wszystkich poprzednich prezydentów jest pomysłem przednim.
W kryzysie, w jakim znajduje się również nasze państwo, taka szeroka
wspołpraca dawnych przeciwników politycznych może przynieść jedynie
korzyści.Nienawiść , prywata,brak poszanowania przeciwników politycznych
niejednokrotnie w historii Polski miała tragiczny finał.

Obecność na Kongresie , podobnie jak "jamałskie memorandum" do niczego
nie zobowiązuje.Przedstawienie swoich poglądów może być inspiracją dla
obecnego czy następnych rządów.
Czerpanie wiedzy z doświadczenia innych i uczenie się na ich błędach
może przynieść tylko korzyści dla Polski i jej mieszkańców.

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRQEtPTcNpSWNADlo-MXbQUHnkrC8TRRGqkk4w2qtyXEPyR88Gj    Fotka Kwaśniewskiego, jak się namyśli.


                                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

                                                          

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Wylot Kalisza

Kalisz przed posiedzeniem: jak się nie uśmiechać? To "matrix"   Ostatnie zdjęcie na tle symboli SLD

Bez żalu przyjmuje do wiadomości informację o wykluczeniu posła Kalisza z SLD.
Należało to zrobić już o wiele wcześniej i to z wielu powodów.
Nie jest tajemnicą, że całą polityczną karierę Kalisz zawdzięcza Kwaśniewskiemu.
Celem afery Rywina , było wyeliminowanie z polityki Millera.
Kwaśniewskiemu już wcześniej marzyła się centrolewicowa koalicja
z Unią Wolności.Podziwiał to środowisko intelektualistów które po połączeniu
z lewicą miało z niego zdjąć grzech PZPR-owskiej przeszłości.
To Miller na bazie SDRP i innych lewicowych podmiotów  był jednym z głównych
architektów Sojuszy Lewicy Demokratycznej.Był za mocny i zbyt popularny
i niechętny do zmian które mieli na myśli Kwaśniewski i jego otoczenie.
Załatwiono więc Millera a przy okazji zdołowano SLD które z ponad 40%
poparcia zjechało do jednocyfrowego wyniku sondażowego.
Młody , nowy przywódca , którego Miller mianował ministrem rolnictwa,
Olejniczak odwdzięczył się swojemu patronowi nie umieszczając go na liście
SLD do kolejnych wyborów parlamentarnych.I tylko z tego powodu Miller
kandydował z Samoobrony , bez powodzenia.Delikatnie mówiąc został zgnojony
przez swoich kolegów partyjnych.
To wtedy właśnie powstał kolejny projekt polityczny Lewica i Demokraci,
który jak wszystko dotąd za co brał się Kwaśniewski osobiście,okazał się
niewypałem.Formacja zamiast zyskać traciła jeszcze poparcie.
Kolejny młody lewicowiec Napieralski , pogonił demokratów.
Jednakże i on okazał się słabym i zbyt uległym naciskom starszych kolegów,
SLD w dalszym ciągu miało jednoprocentowe poparcie.
 Ostatnie wybory parlamentarne w których SLD został prześcignięty
przez Ruch Palikota doprowadziły do rezygnacji Napieralskiego.
Wybory na szefa Klubu Parlamentarnego Kalisz przegrał z Millerem , co było
ogromnym zaskoczeniem dla tych którzy uważali ,że Miller już się skończył.
Miller wygrał również wybory na szefa Sojuszu , zamykając niejako drogę
do realizacji koncepcji obozu prezydenckiego.To dlatego Kwaśniewski i spółka
szukający zaplecza nie tyle politycznego a organizacyjnego postanowili na bazie
Ruchu Palikota budować wspólne centrolewicowe listy do EP.
Ponieważ Ruch Palikota jest raczej formacją antyklerykalną a nie lewicową,
Miller do tego projektu odniósł się sceptycznie.

Kalisz długoletni przyjaciel Kwaśniewskiego,również  jak jego patron
jest zwolennikiem centrolewicowej formacji i akceptuje współpracę z RP.
Zapewnienia prawnika Kalisza o tym,że nie złamał Statutu SLD i zasad etycznych
obowiązujących w tej formacji , okazały się nieprawdziwe w świetle decyzji
jaka podjął Sad Koleżeński wykluczając go z SLD.Ma teraz wolna drogę
i może tworzyć listy marzeń do Europarlamentu.
Powodzenia.

Jestem ciekaw, czy otrzymując mandat poselski dzięki głosom wyborców SLD,
pana posła Kalisza będzie stać na taki gest jaki uczynił Palikot.
Rezygnację z mandatu poselskiego.
         
                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 7 kwietnia 2013

Demokracja?


To my, podatnicy utrzymujemy 560 członków Zgromadzenia Narodowego.
To my,zapewniamy im wynagrodzenie,wyposażenie w najnowocześniejszy
sprzęt elektroniczny,opłacamy ich noclegi w hotelu sejmowym.
To za nasze pieniądze podróżują za darmo,rozbijają się sejmowymi limuzynami,
lekceważąc ustalone przez siebie przepisy , wymachując Policjantom
legitymacja poselską.Koszty utrzymania biur poselskich w których rzadko
bywają zajęci ważniejszymi sprawami wagi państwowej również obciażają
podatników. Budżety Kancelarii Sejmu,Senatu Prezydenta,Premiera to zapewne
kilka miliardów złotych których brakuje na ważniejsze potrzeby społeczeństwa.
Oglądając pustą  Salę Plenarną Sejmu , często zastanawiamy się gdzie są
nasi wybrańcy.Tłumaczenie że, w tym czasie pracują ciężko w Komisjach
nie przekonuje nawet mojego wnuka.

Co otrzymujemy w zamian za nasze pieniądze. Fatalne ustawy , niejednokrotnie,
natychmiast po uchwaleniu,wymagające nowelizacji.Głupie , czasami chamskie
wypowiedzi w mediach, kłótnie przeciwników politycznych często przekraczajace
normy parlamentarne ,puste słowa i niespełnione obietnice.
Wydaje mi się że,to za mało za pieniądze które im płacimy.

Są jednak takie dni w których Sala Plenarna zapełnia się do ostatniego miejsca.
Obłożnie chorzy posłowie nagle zdrowieją, kobiety w ciąży wstrzymują połóg,
ten dzień to głosowanie nad kolejnym wnioskiem o odwołanie jakiegoś ministra
lub jak to ostatnio było odwołanie całego rządu.
Ten spektakl , ma pokazać społeczeństwu że , demokracja w Polsce ma się dobrze
a decyzje podejmowane są dla dobra Polski i jej obywateli.
To niestety gówno prawda.

Prawda jest taka , że decyzje o głosowaniu w różnych sprawach są podejmowane
wcześniej i posłowie poszczególnych klubów w różny sposób otrzymują polecenie
w którym punkcie mają być za a w którym przeciw.Takie są "demokratyczne"
zasady funkcjonowania naszego Parlamentu.Jestem gotów się założyć że,
 przynajmniej 80 % obecnych na sali nie ma kompletnego pojęcia o tym co,
za chwilę podnosząc rękę będzie akceptował a co odrzucał.
Tak działa maszynka do głosowania w demokratycznym państwie , jakim podobno
jest Polska.

Oczywiście czasami zdarzają się pomyłki lub sprzeczne glosowanie z poleceniem
Prezydium Klubu.Ci "odmieńcy" są w skuteczny sposób pacyfikowani.
Ostatnio, poseł Ruchu Palikota , głosował przeciw odwołaniu min.Nowak,
został usunięty z Klubu RP i jeżeli nie zmieni formacji to jego sejmowa kariera
właśnie się skończyła.Jego klubowi koledzy nie zastanowili się ani przez moment
czy on ,aby nie ma racji.Jako Przewodniczący Komisji d/s Infrastruktury zapewne
miał lepsze rozeznanie niż inni.

Trzech posłów  uważało i zagłosowało tak, jak uważali a nie tak jak chciał
Klub Parlamentarny PSL , że Nowaka należy odwołać.
Jeden prawdopodobnie z obawy przed konsekwencjami przyznał się do pomyłki.
Dwaj zrobili to świadomie, konsekwencje zostaną wyciągnięte i być może
ich posłowanie zakończy się po upływie tej kadencji.
Jak można głosować za odwołaniem , w ich mniemaniu złego ministra,będąc w koalicji.
Te przykłady z ostatnich dni świadczą o stanie naszej demokracji.
Zastanawiam się czy to jest demokracja czy też dyktat kierownictwa poszczególnych
Klubów Parlamentarnych stosowany wobec członków tych Klubów.

Po raz kolejny pytam , po co utrzymywać 560 posłów o senatorów z których
maksymalnie 30 % pracuje a reszta tylko służy do głosowania i pobierania diet.

Trudno zatem się dziwić,że notowania naszych organów ustawodawczych
od dawna dołują.

 W czasie posiedzen sejmowych sala sejmowa jest pusta
 Sala Plenarna  - gdzie oni poszli....................................

W czasie posiedzen sejmowych sala sejmowa jest pusta    W czasie posiedzen sejmowych sala sejmowa jest pusta

.............na przekąskę i pogawędkę do Restauracji Sejmowej.


                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 6 kwietnia 2013

Gazrurka


" Rosja rządzi polską energetyką? Putin zapowiada Jamał II , polska firma
podpisuje memorandum a Tusk nic nie wie".

To tytuł z jednej gazety.Inne media pewnie publikują  jeszcze bardziej
idiotyczne doniesienia , podgrzewając  i tak już napiętą atmosferę
panującą pomiędzy rządzącymi a częścią opozycji.
Prawica z PiS i SP już rząda głowy Budzanowskiego,za niewiedzę
obrywa również premier Tusk. Ani Premier ani minister nie są politykami
z  mojej bajki ale robienie z tego powodu tak wielkiego wydarzenia wskazuje
na to,że każdy pretekst aby dowalić rządowi jest dobry.Nie mam zamiaru
bronić Tuska,Budzanowskiego i pozostałych ministrów.Wielu z nich na czele
z premierem zasługuje na dymisję ale nie z tego powodu.

Poprzednicy Platformy popełnili wiele kardynalnych błędów , traktując współpracę
z dawnymi  centralnymi państwami komunistycznymi za hańbę narodową.
Nie przekonało ich nawet powiedzenie "gospodarka głupcze" a raczej głupcy.
Kiedy Chiny otworzyły się na świat, stając się największym swiatowym placem
budowy , Polska hołubiła i przyjmowała,sympatycznego zresztą , staruszka
w sukience i solidaryzowała się  w walce o wolny Tybet.
Innym państwom to nie przeszkadzało i zarabiali miliardy na rozbudowie Chin.
Ale my Polacy jesteśmy narodem szlachetnym, honorowym, i głupim ,
możemy zdychać z głodu ale zasad nie zmienimy.

Kiedy kilka lat temu Rosja chciała przez terytorium Polski prowadzić rurociag
do Niemiec ówczesne władze nie wyraziły na to zgody.Powodem było ominięcie
Ukrainy naszego nowego przyjaciela.Rosjanie puścili rurociąg Bałtykiem, przy
okazji blokując wejście dużych statków do Świnoujścia.Straciliśmy kilka miliardów
dolarów za tranzyt ,mimo obniżki w dalszym ciągu kupujemy rosyjski gaz płacąc
najwyższą cenę.Przyjaciele Ukraińcy , w zamian za to postawili pomnik mordercy
Polaków -Banderze, taka to wdzięczność za głupotę polskich polityków.

Obecna sytuacje trochę przypomina przeszłość. "Rosja rządzi polską energetyką?",
gaz płynacy rurociągiem Jamał II to linia tranzytowa na Słowację,Węgry i ewentualnie
dalej. Co upoważnia autora do zadania tak głupiego pytania.
Znowu słyszy się głosy dlaczego Rosjanie chcą ominąć Ukrainę, a co was to panowie
politycy obchodzi.To ich sprawa.Nasza sprawą jest nie popełnić kolejnego błędu
i wyrazić zgodę na ten rurociąg. Gdyby wydano zgodę na budowę poprzedniego
rurociągu być może,  budżet państwa nie musiał by szukać pieniędzy w kieszeniach
podatników a i radarów byłoby, jak sadzę ,  mniej.

Oczywiście , niekonwencjonalne działanie przedsiębiorstwa podpisującego
memorandum , brak informacji dla ministra , premiera jest naganny ale te wszystkie
niedociągnięcia nie powinny mieć  wpływu na wydanie zgody przez nasze
władze na tę inwestycję.Przecież memorandum to nie umowa a negatywny szum
wokół tej sprawy bez poznania konkretów świadczy o rusofobii polityków
szczególnie prawicowych.

Gospodarka głupcy , rusofobia nie zapewni wpływów do budżetu państwa ,
rura tak.

                                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 5 kwietnia 2013

Faworyt - TUSK

Donald Tusk (fot.M.Kaliński/Wprost)
Przyszły Szef Komisji Europejskiej - Jego Ekscelencja  DONALD TUSK


Kompletny brak wyobraźni,odpowiedniej strategii i tzw.politycznego nosa to cecha
polityków skupionych wokół prezesa PiS. Przewodniczący , podobno, Niezależnego
Samorządnego ZZ Solidarność zachowuje się jak Kim Dzong Un.
Wie, że nie ma szans na wygranie , ale straszy całą Polskę a szczególnie
rząd, że najpóźniej do jesieni zmusi rząd i premiera do rezygnacji.
Gdyby ci politycy i związkowcy mieli trochę , przysłowiowego oleju w głowie,
to , mając w perspektywie objęcie rządów dbaliby aby "Polska rosła w siłę
a ludziom żyło się dostatniej", bo po objęciu władzy będzie im łatwiej rządzić.

Wystarczy uzbroić się w cierpliwość i poczekać jeszcze kilkanaście miesięcy.
Hugo Brady, analityk think-tanku Center for European Reform ,ocenia ,że
nasz premier jest wyraźnym faworytem do objęcia stanowiska Szefa Komisji
Europejskiej po Jose Manuelu Barroso.Jeżeli nasz premier,wielki budowniczy
dróg, autostrad i dobrobytu w Polsce w ostatnich 7 latach, się zgodzi to problem
z Platformą sam się rozwiąże.Nie od dziś wiadomo, że to Tusk trzyma to całe
towarzystwo w kupie a gdy go zabraknie to poszczególne spółdzielnie,frakcje,
skrzydła ,rozpoczną walkę o schedę po tym WIELKIM przewodniczącym
i jeszcze Większym premierze.

Tak więc Kaczyński i Duda zamiast myśleć o siłowym wymuszaniu zmiany
ekipy rządzącej powinni cała mocą wspierać rząd i premiera aby udowodnić,
że pod jego kierownictwem nie tylko Polska ale również Europa jest skazana
na wielki sukces.Nasz premier , w przyszłości Szef KE, twórca "zielonej wyspy"
dobrobytu  w Polsce, również z Europy zrobi kontynent dobrobytu.
Po awansie Donalda Tuska, Kaczyński , Duda i inni  w demokratycznych
wyborach niech walczą o władzę.

Problem tylko w tym , czy nasz najlepszy premier zechce nas opuścić przed
zakończeniem swojej misji uczynienia z Polski potęgi nie tylko europejskiej.
Znając jego odpowiedzialność i troskę o dobro naszego kraju ,bardzo w to wątpię.

Zdaniem Brady'ego prawdopodobnym jest także awans Radosława Sikorskiego na stanowisko Sekretarza Generalnego ONZ, ponieważ według przyjętej praktyki obecnie organizacją powinien kierować człowiek z Europy Wschodniej.

Dwaj wielcy Polacy jeden na czele Narodów Zjednoczonych drugi Europy.
To zbyt piękne aby mogło być prawdziwe.

                                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 4 kwietnia 2013

Kalisz-Senyszyn


W poniedziałek 8 kwietnia decydować się będą dalsze losy Ryszarda Kalisza,
zawieszonego, ale nadal członka SLD i wiceprzewodniczącego tej formacji.
Po przeciwnej stronie barykady stoi prof.Senyszyn , również wiceprzewodnicząca
i pełnomocnik Sojuszu w tej sprawie.Kalisz nerwowo,nazwał swoja partyjna
koleżankę ,oskarżycielem, dodatkowo dodając, że sama zgłosiła się do tej roli.
Jako prawnik powinien wiedzieć ,że niezależnie od rangi Sądu w każdej  sprawie
występują z reguły dwie strony. Prof.Senyszyn,zaprzecza, a ja jej wierzę,
że,po pierwsze sama się zgłosiła a po drugie że jest oskarżycielką.
Jest pełnomocnikiem Zarządu SLD i przez ten Zarząd została upoważniona
do występowania w tej sprawie.

Sprawa ewentualnej kary aż do wykluczenia z partii  włącznie nie jest
całkowicie jasna.Jeżeli Kalisz nie realizował zadań zleconych mu przez
firmującego inną formację,Kwaśniewskiego i zapewni że,jako członek
SLD skupi się jedynie na pracy dla dobra tej formacji to sprawa jego
wykluczenia bądź innej kary w tym momencie staje się bezprzedmiotowa.

I to jest właśnie największy problem Kalisza.Czy pomagać w tworzeniu
centrolewicowej listy swojemu kumplowi Kwaśniewskiemu i narazić się
na wykluczenie z SLD,czy też odmówić współpracy człowiekowi dzięki
któremu Kalisz z nieznanego prawnika stał się "prezydenckim prawnikiem"
a następnie prominentnym działaczem i największym celebrytą SLD.
To trudna decyzja ,trzeba brać pod uwagę również to , że chwilowe
zauroczenie Europą z krzyżykiem dość szybko minęło.Z giełdy nazwisk
wybitnych polityków którzy jakoby chcieli startować z tej listy,pozostała
jak na razie jedynie lista,bez nazwisk.Być może J.Kwaśniewska będzie
kobietą-lokomotywą która pociągnie tę listę.

Kalisz zdaje sobie również sprawę z tego , że ewentualne niepowodzenie
projektu firmowanego przez Kwaśniewskiego może wyeliminować go z polityki.
Przykłady byłych prominentnych członków SLD którzy odchodzili z partii
są tego dowodem.Borowski ,Oleksy,Miller i inni próbowali z różnych przyczyn
działać poza SLD,jakie były ich losy do Kalisz doskonale wie.
Dwaj ostatni wrócili do SLD, jeden jako przewodniczący, drugi jako
wiceprzewodniczący.

Wielu lepszych lepszych ,od Kalisza, członków SLD z różnych powodów
opuściło szeregi partii.O ich działalności nie wiemy nic, SLD mimo różnych
zawirowań w chwili obecnej jest na fali wznoszącej.Notowania tej formacji
wzrosły nawet po zawieszeniu Kalisza,jak sadzę, ta tendencja  utrzyma się
nawet po wykluczeniu mecenasa Kalisza z Sojuszu.

Joanna SENYSZYN kandydatką na PREZYDENTA? 


                                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

                

wtorek, 2 kwietnia 2013

Jaja , bałwan i........



....po Świętach Wielkanocnych.Podobno w przyrodzie nic nie ginie wiec,
śnieg który miał nam umilić Boże Narodzenie utrudnił nam życie na Wielkanoc.

Okazuje się że, nasz premier oprócz wrodzonych zdolności do sprawowania
Urzędu ,i oczywiście kunsztu piłkarskiego ma również zacięcie artystyczne.
Wraz z wnukiem ulepił śnieżnego bałwana.Dodatkowo opublikował fotkę
z dowcipnym podpisem."Mikołaj,ja i bałwan.(Bałwan z prawej)".
Jak sadzę3/4 społeczeństwa ma odmienne od premiera zdanie w kwestii
usytuowania bałwana.No, ale nie psujmy,jeszcze,świątecznego nastroju
premiera.Przyjdzie na to czas,jak niektórzy obiecują, wtedy gdy wiosna
będzie w pełnym rozkwicie.




Powyżej "dzieło" premiera.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

ŚCIEMA !


  



Przez ponad rok , politycy i opinia publiczna dawała się nabierać politykom
SLD i Ruchu Palikota, na rzekomy konflikt panujący między tymi ugrupowaniami
szczególnie spór personalny  na linii Miller - Palikot.
Dzisiaj ,według nieoficjalnych ale wiarygodnych informacji,okazało się,że cały
spor i jego personalna otoczka to zwykła ściema mająca uspić czujność
szczególnie koalicji rządowej.
Dziwne wydawało się to , że Kwaśniewski w tworzeniu nowego ugrupowania
oficjalnie sprzymierzył się z Palikotem.Ale nikt nie zauważył , albo zlekceważył
spotkania Kwaśniewskiego z Millerem kilka dni wcześniej po którym
"szorstcy" przyjaciele wyglądali na nadzwyczaj zadowolonych.
Dopiero niedawno Kwaśniewski ujawnił,że  na tym spotkaniu poinformował
Millera o swoim dalszym postępowaniu dotyczącym projektu "Europa +".

Od tego , momentu zaczęły się intensywne rozmowy i uzgodnienia dotyczace
współpracy SLD,Ruchu Palikota i innych ugrupowań dotyczące programu,
podziału łupów po spodziewanym zwycięstwie nie tylko do Europarlamentu
ale również w wyborach do Polskiego Sejmu.
Te rozmowy, zakończono sukcesem w dniu 1 kwietnia.
Komunikat w tej sprawie zostanie opublikowany , lada dzień po niedzieli.
W Polsce oprócz cieknących kranów, wyciekają również tajemnice
tajne/poufne.Nic więc dziwnego, że i w tej sprawie niezwykle sprawni
pseudo dziennikarze już coś niecoś wiedzą.
Nie od dziś wiemy , że byłemu prezydentowi marzyła się międzynarodowa
kariera polityczna tak więc wystartuje w wyborach do PE a w niedalekiej
przyszłości ma objąć jedno z najwyższych stanowisk w Unii,aby nie zapeszyć
nie podam jakie.Oczywiście jego wierny druh i przyjaciel ,  M .Siwiec,liczy
że, po  wyborze Kwaśniewskiego i on załapie się na jakąś niezłą fuchę.
Pozostalo,będacy na marginesie polskiej polityki liczą ,że lokomotywa
jaką ma być Kwaśniewski i ich doholuje na brukselskie salony.

Do Brukseli nie wybiera się Palikot i Miller. Ten duet ściemniaczy,ściśle z sobą
współpracując już wyznaczył sobie cele i stanowiska jakie zamierzają objąć
po wyborach.Palikot niejednokrotnie podkreślał ,że jego celem jest
Urząd Prezydenta. Miller zaś , chce pokazać społeczeństwu i swoim
przeciwnikom że, jest prawdziwym mężczyzną którego poznamy nie po tym
jak zaczyna ale jak skończy.Ponieważ na liście Kwaśniewskiego znajdują
się Biedroń i Grodzka to jedynie poseł Rozenek , były dziennikarz "NIE"
ma szansę pójść w ślady swego pryncypała Urbana i zostać rzecznikiem
prasowym rządu.Co do innych ministerialnych stanowisk niestety nie  uzyskano
wiarygodnych informacji. Zainteresowani bardzo liczą na to , że Tusk przegra
wybory i przestanie być przewodniczącym PO.Jako przegranemu , ale wybitnie
usportowionemu pragną powierzyć miejsce po ministrze Musze.A wtedy
jak zapowiedział to J.Tomaszewski  Polska reprezentacja w piłce kopanej
znajdzie się w gronie 10 najlepszych drużyn świata.
Czego sobie i moim czytelnikom serdecznie życzę.

Śnieżnego dyngusa.

                                                            http://www.liiil.pl/promujnotke