środa, 30 kwietnia 2014

ŻŁÓB


To nieelegancko porównywać europosłów i kandydatów do świni.
Czynimy to, być może bezwiednie pisząc,że im chodzi tylko o koryto.
Wydaje mi się,że do naszych europosłów i kandydatów na europosłów,
oczywiście niektórych  bardziej pasuje określenie osioł,a osioł spozywa
pokarm nie z koryta a ze żłobu.Konkludując,startującym w wyborach
nie chodzi o koryto a o żłób.

Przyznaję się,że po raz ostatni piszę krytycznie o kandydatach
którzy mają nadzieje dopchać się do żłobu.Jak przypuszczam, że nie
tylko ja ale spora,a może nawet przeważająca część społeczeństwa
gdyby miała szansę na taką "fuchę" natychmiast zapomniałaby
o skrupułach i wypominaniu obecnym kandydatom,że im chodzi
jedynie o żłób.

Tak więc,wszyscy kandydaci na europosłów którzy robią to dla
kasy mają moje błogosławieństwo.
Wielki wpływ na zmianę mojej decyzji miał "wielki" przynajmniej
gabarytowo,dawny europoseł PiS a obecnie kandydat na posła
z list PO , Michał Kamiński.
Jak przeczytałem jego dossier finansowe od startu do EP, aż do
chwili obecnej zrozumiałem,że jedyna droga od "zera" do milionera
wiedzie przez Parlament Europejski.
Nie będę wymieniał dóbr jakie miał startujący "'gołodupiec",
Michał  Kamiński  z obecnym stanem posiadania "milionera"
Kamińskiego. Twierdzenie,że pierwszy milion należy ukraść,
w przypadku europosła się nie sprawdza,on ten milion a może
więcej zarobił,powiedzmy uczciwą pracą na rzecz dobrobytu
swoich rodaków,Polaków.

Ponieważ w tych wyborach,już nie mam szans wystartować,
dlatego jeżeli jakaś partia,wszystko jedno jaka zechce mnie
umieścić jako swojego kandydata to oświadczam,że zmienię podobnie
jak mój bohater poglądy na takie, jakie sobie życzą.Za pięć lat,jak dożyję
i tak będę młodszy od obecnego najstarszego kandydata ,senatora Kutza.
Deklaruję,że 10% zarobków przeznaczę na darowiznę dla partii
która zechce łaskawie dać mi 1 na swojej liście i sfinansować
kampanię. Jestem, podobnie jak Kamiński na starcie "gołodupcem"
a moim marzeniem jest choćby na krótko zostać milionerem.

                             http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 29 kwietnia 2014

MEDIA KŁAMIĄ

 
Holendrzy, Brytyjczycy i Duńczycy podrywali po południu swe myśliwce, gdy para rosyjskich bombowców zbliżała się do ich przestrzeni powietrznej nad Morzem Północnym.

W PRL-u mieliśmy jedną,słuszną telewizję i niezadowoleni z jej
przekazu powszechne przekonanie, że "TELEWIZJA KŁAMIE".

Dzisiaj mamy niezależne media zarówno pisane jak i elektroniczne
i to peerelowskie przekonanie należałoby rozszerzyć ,na wszystkie
"MEDIA KŁAMIĄ".

Nie wiem czym to jest spowodowane,brakami warsztatowymi
dziennikarzy,naciskami ich szefów którzy lubią mieć dobre stosunki
z politykami,czy też przekonaniami politycznymi redaktorów,
szczególnie młodych,którzy po prostu nie lubią Rosji.
Niejednokrotnie nieprawdziwe, antyrosyjskie przekazy płynące
z IPN-u czy generalna nienawiść wśród polityków PiS powoduje,
że ci młodzi ludzie piszący lub mówiący o wydarzeniach na Ukrainie
popełniają błędy.Nie jest ważne czy to prawda,ważne aby swoją
postawą wpisać się w oczekiwania przełożonych,

W niedzielę przeczytałem artykuł "Na linii frontu" którego autorem
jest "Przemysław Henzel, Dziennikarz Onetu".
Aby nic nie przekręcić zacytuję krótki fragment tego artykułu;

"Kry­zy­so­wi na Ukra­inie to­wa­rzy­szy coraz więk­sza licz­ba in­cy­den­tów z udzia­łem ro­syj­skich my­śliw­ców, które w ostat­nich dniach na­ru­szy­ły prze­strzeń po­wietrz­ną kilku państw Unii Eu­ro­pej­skiej - Nie­miec, Wiel­kiej Bry­ta­nii, Ho­lan­dii czy Danii. Wcze­śniej ro­syj­skie my­śliw­ce prze­la­ty­wa­ły rów­nież w po­bli­żu ame­ry­kań­skich okrę­tów na Morzu Czar­nym. Pro­wo­ka­cje tego typu mogą mieć bar­dzo po­waż­ne kon­se­kwen­cje, jako że ze­strze­le­nie sa­mo­lo­tu, który na­ru­szył przestrzeń po­wietrz­ną da­ne­go pań­stwa, teo­re­tycz­nie, może po­słu­żyć jako powód do wy­po­wie­dze­nia wojny. Na­ru­sza­nie prze­strze­ni po­wietrz­nej spo­ty­ka­ło się z re­ak­cją sił po­wietrz­nych tych państw, po­le­ga­ją­cą na wy­sła­niu wła­snych my­śliw­ców, ale bez­po­śred­niej kon­fron­ta­cji uda­wa­ło się unik­nąć./.../

Z przykrością muszę stwierdzić,że Pan Dziennikarz Henzel
pisze głupoty które w złym świetle stawiają służby lotnicze
państw NATO w tym takich potęg militarnych jak jak Niemcy
czy Wielka Brytania.Rosjanie naruszają przestrzeń powietrzną tych
państw i nie spotykają się z żadna reakcją ,choćby próby zestrzelenia
intruzów.Można z tego wywnioskować,że cała potęga lotnicza czy
rakietowa NATO jest nic nie warta skoro samoloty rosyjskie poruszaja
się w ich przestrzeni powietrznej bez konsekwencji.

Zanim zacznie się straszyć ludzi i dyskredytować powietrzny system
obronny NATO piszący powinien zapoznać się z tym,co to jest przestrzeń
powietrzna państwa i wody międzynarodowe na których znajdował
się zarówno amerykański okręt jak również rosyjski samolot.

To ,że zamknięciem szkół straszył premier Tusk można, jeszcze jakoś
wytłumaczyć bo to polityk,który jak inni politycy straszący Rosją
przed wyborami do Europarlamentu na straszeniu próbuje "coś ugrać".
Nie wybacza się tego dziennikarzowi który w sposób obiektywny
powinien informować społeczeństwo o wydarzeniach mogących
mieć wpływ na ich przyszłość.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Wymiana ciosów

Porwany Polak: Byłem i jestem dobrze traktowany

Pokazowa "konferencja" separatystów. 
Porwany Polak: Byłem i jestem dobrze traktowany

Wydarzenia na Ukrainie są tak dynamiczne a informacje tak
sprzeczne,że moderatorom stron internetowych oprócz umiejętności
przepisywania informacji niekorzystnych dla Rosji i tzw.separatystów
potrzebna jest również dobra wola weryfikowania otrzymywanych
materiałów.Po wzięciu w niewolę zakładników, wojskowej misji
OBWE, pisano o warunkach w jakich są przetrzymywani i o konieczności
pomocy lekarskiej dla jednego z nich.Okazało się,że są cali i zdrowi
i przebywają w "gościnie" u separatystów.A jeszcze niedawno miano
ich użyć jako żywych tarcz.Dziwne wydaje się to,że na pokojową
misję OBWE wysyła się wojskowych których separatyści potraktowali
jako szpiegów i wzięli ich do niewoli.Te niesprawdzone i często mijające się z prawdą informacje powodują,
że "biały wywiad" jaki miedzy innymi na terenie Polski prowadzą
agenci rosyjscy dociera do Moskwy powodując kolejne,złe reperkusje
nie tylko polityczne ale i gospodarcze.
To są jak na razie setki milionów złotych ale jesteśmy na dobrej drodze
do strat sięgających miliardów i pogorszenia się warunków życia
wielu ludzi zaangażowanych we współpracę z Rosja.

Oto kilka wybranych przykładów:
O świniach i wyrobach wieprzowych już pisałem,straty 3-10 mln
złotych dziennie.
Podobnie pisałem o owocach i warzywach,do jakości których Rosjanie
zgłaszają zastrzeżenia,oczywiście niesłuszne ale w polityce na takie
rzeczy czasami nie zwraca się uwagi. Tylko samych jabłek sprzedawaliśmy
za ponad 1 miliard,rocznie.
Jak podaje "Rzeczpospolita" ,Rosjanie kupują mniej mleka i nabiału
o 30 %. W ubiegłym roku nasz eksport w tym obszarze wyniósł
blisko 600 milionów.
Mebli,w ub.roku sprzedaliśmy za ponad 920 mln. a nasz eksport
rok do roku rósł w tempie 40 %. Firma B+R  dokonująca analiz
na tym rynku ,za mało prawdopodobne uważa aby ten trend utrzymał
się w tym roku.
Zakłady Materiałów Opatrunkowych wyeksportowały w ub.roku
towary za 627 mln.Mają w Rosji również własną fabrykę i obawy
co będzie dalej.

Przykładów jest oczywiście więcej.

Nie chodzi o to aby ulegać Rosji ale również aby bezgranicznie
popierać Ukrainę.Niech czynią to mocniejsi gospodarczo i militarnie
inni członkowie Unii którzy z  Rosja maja o wiele większa wymianę
handlową i lepsze możliwości uniknięcia strat spowodowanych
embargiem jakie ewentualnie na nich nałoży Rosja.

Nasze władze powinny wiedzieć, "że bliższa koszula ciału".
Rząd podejmując decyzje szkodliwe dla społeczeństwa w imię
wątpliwej solidarności z UE powinny spotkać się z ostrym
sprzeciwem polskiego społeczeństwa.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 26 kwietnia 2014

SACRUM i PROFANUM

ZZ_1     


Jutro dzień kanonizacji,dla jednych Ojca Świętego , dla innych
Papieża Jana Pawła II ,Polaka jakby ktoś zapomniał.
Polaka którego imię i nazwisko a także tytuł kościelny znane
są na całym Świecie. Człowieka który stał na czele państwa -Watykanu.
Jak to zwykle bywa,szczególnie w Polsce,postać przyszłego świetego
budzi sprzeczne odczucia.Jedni uważają go za Wielkiego Polaka
a inni zarzucają mu konserwatyzm w rządzeniu Kościołem Katolickim.
Jego przeciwnicy,nie potrafią oddzielić sacrum od profanum,
i nie są zdolni z różnych powodów,do wyrażenia wdzięczności
za Jego dokonania w czasie długoletniego pontyfikatu.
Dokonania dla Polski ,nie tylko katolików ale i osób niewierzących.

Członkowie polskiego Sejmu,wydawałoby się, ludzie mądrzy
nie potrafią wspólnie napisać i przegłosować kilka zdań które
wyrażałyby wdzięczność Polaków za dokonania Papieża-Polaka
w sferze profanum dla Narodu.Posłowie,nawet w takiej chwili
nie potrafią wznieść się ponad,często udawany ateizm i zaakceptować
wolę większości parlamentarnej i jak przypuszczam,społeczeństwa.
Nie musieli przecież oceniać Papieża jako głowę Kościoła ale jako
Polaka stojącego na czele innego państwa który ma spore zasługi
w doprowadzeniu Polski do, w zasadzie bezkrwawej zmiany
systemu z socjalistycznego na demokratyczny.To również Jego
zasługą jest nasza przynależność do UE. Fakt przystąpienia Polski
do Unii popiera dziś 89% Polaków,tak wskazują badania CBOS.

Polacy są narodem chimerycznym.Pamiętam jak po zmianie
systemu dawni "komuniści" hurtem przyjmowali kościelne sakramenty
od chrztu do małżeństwa bo podobno w PRL-u było to zabronione.
Przeżyłem niemal cały PRL i uważam ,że to bzdura.
Nawet nasz premier odczuł potrzebę kościelnej legalizacji małżeństwa.

Niezależnie od wiary bądź nie,należy się cieszyć tym,że w dniu
jutrzejszym głośno będzie o Polsce i Polaku który przewodził
ponad miliardowej społeczności katolików.

                                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 25 kwietnia 2014

ULTIMATUM

 Dukaczewski: Nie sądzę, żeby Rosja przekroczyła granicę Ukrainy
Ukraiński,niby rząd dał Rosjanom 48 godzinne ultimatum
na wyjaśnienie szczegółów manewrów tuż przy granicy.
A co zrobią Ukraińcy jak Rosjanie im nie odpowiedzą?
Manewry przeprowadzają na terenie własnego kraju a odpowiedź
jest jasna.Demonstrują siłę, dziwne ,że niby władze Ukrainy
jeszcze tego nie pojęły.Od razu wyjaśniam dlaczego piszę "niby
władze". Ten rząd powstał w wyniku nacisku  przedstawicieli
"Prawego Sektora" na posłów którzy w normalnych warunkach
zapewne mieliby obiekcje aby go poprzeć.Działają podobnie "legalnie"
jak separatyści z południowo wschodnich regionów.

Nie dość, że to nie do końca legalny rząd to jeszcze składajacy
się z amatorów którzy nie mają pomysłów na to jak ratować to,
co da się jeszcze uratować.Nie powinni się oglądać na poparcie,
sankcje,pomoc w tym militarną ,zachodu ,powinni albo podjąć
walkę albo powrócić do punktu wyjścia,czyli umowy pomiędzy
prezydentem a opozycją.Aby próbować deeskalować  konflikt,
ci którzy również ponoszą winę za eskalację,czyli noegocjatorzy
w osobach 3 szefów MSZ ,Francji,Niemiec,Polski,powinni podjąć
się kolejnej rundy negocjacji jeżeli tego nie zrobią to sprawdzą
się słowa Sikorskiego o wielu trupach po stronie ukraińskiej.

Walka militarna Armii Ukraińskiej,zanim się zacznie będzie
skazana na porażkę i straty ludzkie.Oczywiście,opinia publiczna
w razie agresji Rosji na teren Ukrainy będzie jeszcze bardziej
stanowcza,ale nic poza tym.Nikt chyba nie sądzi ,że państwa
NATO staną militarnie po stronie Ukrainy.Słowa,ostrzeżenia
tak,ale wysłanie  jakichkolwiek wojsk i podjecie walki z Rosją
są raczej niemożliwe.

Wracając do początku wydarzeń,czyli końcowej fazy "Majdanu",
wydaje się,że analitycy i stratedzy z zachodu błędnie ocenili
postawę Rosji i determinacje Putina.Przyzwyczajeni do słabych
przeciwników,na terenach państw, gdzie wywoływali własne
wojenki,dotyczy to szczególnie naszych najlepszych przyjaciół,
spotkali się z przeciwnikiem równorzędnym a nawet lepszym.
Nie sadzę aby wariant działania na Krymie nie był opracowany
o wiele wcześniej a jego wprowadzenie czekało na pretekst
który pozwoli na jego realizację.I doczekali się.

Słabość wywiadowcza największej potęgi militarnej świata,
to nie tylko Krym.Setka dowódców al Kaidy spotkała się aby
sobie pogadać o przyszłych działaniach.Opublikowali nawet fotki,
Amerykanie nic o tym nie wiedzieli.Trudno więc aby wiedzieli
o planach Rosji dotyczących Krymu.

Rosyjskie wojska raczej nie wkroczą na Ukrainę.
Południowo-wschodnie regiony Ukrainy,może nie wszystkie,
wkroczą, wcześniej czy później do Rosji.
Aby tego uniknąć nasz minister Sikorski powinien znów
rozpocząć negocjacje.Od punktu w którym zostały skończone,
czyli podpisanej umowy.Czas na wypełnienie zobowiązań
przez uzurpatorów.To jedyna szansa.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 24 kwietnia 2014

Zmiana tonu

 Amerykańscy spadochroniarze wylądowali w Świdwinie
 No, jesteśmy bezpieczni.Amerykańscy komandosi wylądowali.

W "Faktach po Faktach" w dniu 22.2014 w dyskusji brali udział
prof.Waldemar Dziak i redaktor Marek Ostrowski z "Polityki".
Po raz pierwszy od czasu histerii ukraińskiej, wypowiedzi
obydwóch panów były rzeczowe i nieco odmienne od przyjętej
przez nasz rząd i media linii dokopania Putinowi.
Niestety trudno mi znaleźć w internecie przebieg tej rozmowy
aby szczegółowo zapoznać czytelników z tym materiałem.
Jest nagranie z kolejnym uczestnikiem tego programu, posłem
Januszem Palikotem a wypowiedzi pp. Ostrowskiego i Dziaka
przynajmniej dla mnie są niedostępne.Być może ,czytelnicy
bardziej niż ja,biegli w obsłudze komputera znajda to nagranie.

Nie tylko tak znakomici znawcy problemu jak w/w ale również
nasze elity jakby spuściły z tonu i już mniej własnej uwagi
poświęcają wydarzeniom na Ukrainie. Premier Donald Tusk,
zajął się śpiewem co mu tak wychodzi jak rządzenie.Czyli źle.
Bo sondaże wskazują,że ponad 60 % Polaków jest niezadowolonych
zarówno z premiera jak i rządu.
Jeden z twórców tego zamieszania,minister Sikorski doszedł
do wniosku że,"milczenie jest złotem" i jest nieobecny w mediach,
być może odpoczywa.

Politycy skompromitowali się strasząc rosyjska agresją nie tylko
na Ukrainie ale i w innych państwach do których zaliczali Polskę.
Putin robi im na złość i nie wkracza,straszne.
Jakoś ostatnio nikt nie mówi ,że Rosjanie anektowali Krym nie ma
takiej możliwości aby go zwrócili.Bohaterscy obrońcy jedności
Ukrainy prawdopodobnie już z tym się pogodzili.

Państwa NATO wzmacniają swoje wschodnie i północne rubieże.
Niemcy na Bałtyk oddelegowali 1 /jeden/ okręt i 6 samolotów.
Amerykanie przysłali kolejne 12 nielotów F-16  wraz z obsługą
a obecnie coś około 150 żołnierzy których tradycja sięga Wietnamu
w którym jak wiadomo "Jankesi" dostali w dupę.

Coraz więcej mądrych polityków zabiera głos w sprawie nakładania
na Rosję sankcji. Ostatnio Kanclerz Austrii Feymann ostrzega przed
nakładaniem sankcji na Rosję popierając niemieckiego ministra spraw
zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera który powiedział,
"że konflikt nie powinien być podsycany przez nakładanie sankcji.
Kanclerz nakazał Bankowi Centralnemu liczenie strat w zwiazku
z sankcjami na Rosję.Przypomnę ,że Austria to drugie najbogatsze
państwo Europy.

A Polska na razie strat nie liczy,chociaż Rosjanie strasznie nas nie
lubią.Mając na myli nas ,myślę oczywiście o naszym rządzie.
Rosjanom ostatnio nie podoba się ilość pestycydów w naszych
owocach i warzywach.Nasz eksport to około 1 miliard €uro rocznie.
Austriacy sprzedawali już Rosjanom świnie, to  owoce i warzywa
też mogą .A my, my walczymy "o wolność Waszą i naszą" będąc
jednocześnie  " głupcami i przed, i po szkodzie" i znowu oczywiście
myślę o naszym rządzie.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 23 kwietnia 2014

"MAM W DUPIE..."

 Najgorszy spot wyborczy?! "Mam w d***e waszą politykę!" WIDEO
Kandydatka E+TR na europosłankę osiągnęła swój cel.
zaistniała w mediach i zapewne zdobyła w sposób dość szczególny
popularność medialną.Pewnie przez kilka kilkanaście dni będzie
"celebrytką" odcinającą kupony od chwilowej popularności.
Jestem pewny ,że ta popularność nie będzie miała żadnego wpływu
na wybór Pani Słodkowskiej do Parlamentu Europejskiego.
Społeczeństwo nie da się nabrać na głupoty które  ta pani opowiada.

To nie Krym a Mazowsze,region z którego startuje gówno obchodzi
Parlament Europejski.Ludzie pokroju kandydatki,którzy nie mają
kompletnie pojęcia o polityce swoją  edukację polityczną powinni
zaczynać od niższych szczebli niż Parlament Europejski.

To tam własnie potrzebni są ludzie którzy mają wiedzę,umiejętności
i predyspozycje a nie tylko ładną buzię w czerwonym kostiumie.
Czerwień,pewnie ma symbolizować lewicowe poglądy.
Z internetowej wiedzy na temat  kandydatki,można się dowiedzieć
,że jej lewicowość jest świeża jak wiosenna trawa.
Jeszcze w tym roku Pani Aleksandra Słomkowska była koordynatorką
Solidarnej Polski,Zbigniewa Ziobry.To raczej nie jest partia mająca
cokolwiek wspólnego z lewicą jaka podobno jest E+ TR z takimi
tuzami jak Kwaśniewski,Siwiec czy Palikot który też jest
od niedawna lewicowcem.

Proponuję wyborcom oglądnąć występ kandydatki który podobno
podbija internet,czy podbije serca wyborców przekonamy się
za nieco ponad miesiąc ,dla mnie to żenujący spektakl który
nie ma nic wspólnego z  europejskimi wyborami.

https://www.youtube.com/watch?v=BJ09z-vtjdw

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 22 kwietnia 2014

Bruksela-PO CO?

 
Jeszcze ,niewiele ponad miesiąc maja partyjni kandydaci
na europosłów na prezentacje swoich programów wyborczych.
Jak dotąd ,żaden z kandydatów nie odpowiedział na proste
pytanie.PO CO ?  do Europarlamentu!

Jak na razie sondaże wskazują na wyrównany pojedynek
dwóch prawicowych partii PO-PiS oraz mniej wyrównane
szanse partii lewicowych SLD - P+ TR.

Trwa batalia na tzw."spoty" w których poszczególni kandydaci
w podobnie żenujący sposób zachwalają swoje kandydatury
do Parlamentu Europejskiego.Z tych "spotów" niestety nie
dowiadujemy się jaki program ma kandydat,co chce jako
Polski europarlamentarzysta załatwić ,forsować w Brukseli
korzystnego dla społeczeństwa które go wybierze.

Może jedynie poobijany bokser, Tomasz Adamek jak przystało
na szczerego i bogobojnego patriotę deklaruje obronę "wartości"
oraz chęć na zarobienie kasy bez dostania po buzi.

Pozostawiam rodaków w nadzieii ,że do końca kampanii
wyborczej usłyszą wreszcie coś mądrego od przyszłych europosłów.
Ja ze względów logistycznych nie wezmę udziału w wyborach.
A gdybym nawet mógł, to przyglądając się listom kandydatów
wystawionych przez poszczególne formacje,to znajduję tam
10-20 nazwisk którzy rzeczywiście wnieśli coś do prac EP
w poprzedniej kadencji.Pozostali to obiboki,karierowicze,
których jedynym celem jest zapewnić sobie 5 letnie wysokie
dochody z perspektywą europejskiej emerytury.To kombinatorzy
którzy jedynie patrzą jak dodatkowo zarobić kasę na dietach,
biurach czy przejazdach własnymi samochodami.
A nowi kandydaci? Nazwiska, ale nie osobowości.

Być może do końca kampanii wyartykułują  jakieś sensowne
programy, w co osobiście wątpię ,ale wszystko jest możliwe.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 19 kwietnia 2014

WIELKANOC



                                
ZDROWYCH ,SPOKOJNYCH,RODZINNYCH,ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

                                                 życzy Stary Bob

piątek, 18 kwietnia 2014

Inna prawda ?cz.II

 





Podpis pod zdjęciem - "Ofiary siepaczy Janukowycza"
Czy aby na pewno,taka jest prawda a może "inna  prawda"z którą
chcę się ,z czytelnikami podzielić.

Zgodnie z zapowiedzią, poniżej podaję link do drugiej
części wydarzeń na ukraińskim Majdanie.
https://www.youtube.com/watch?v=5J622stUlxQ

                                                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 17 kwietnia 2014

Inna prawda?


                  ;
Dzięki jednemu z komentatorów który udostępnił mi poniższy
link,chciałem przedstawić inne, niż pokazywane w polskich telewizjach,
spojrzenie na wydarzenia które rozgrywały się na Majdanie.
Nie przesądzam która "prawda" jest prawdą.To pozostawiam
do decyzji czytelników bloga.
Jutro część druga,której jeszcze nie oglądałem mam nadzieję,
że będzie równie interesująca,i pozwoli,być może inaczej
odnieść się do minionych wydarzeń.

https://www.youtube.com/watch?v=c9R-2miO54w

                                                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 16 kwietnia 2014

KALI

 

"Jak Kali ukraść komuś krowa,to być dobrze..."

"Rewolucja" na Ukrainie, była wynikiem nieudolnego rządzenia
Ukraina przez poprzednie i ostatnia ekipę,pod wodza Janukowicza.
Oszukiwane i biedne społeczeństwo i miliarderzy "pasący" się
dzięki układom z kolejnymi władcami Ukrainy.
Majdan rozpoczął protest,z upływem czasu do przeciwników władzy,
"podpięli" się prawicowi radykałowie którym nie chodziło tylko
o poprawę bytu społeczeństwa ale o głownie o przejęcie władzy.
Brak zgody rządu na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE
spowodował radykalizacje poczynań prawicowych bojówek.
Zaczęto blokować i zajmować urzędy państwowe,napadano na
komisariaty Milicji,rabowano broń.Majdan zaczął płonąć nie tylko
oponami ale również benzyną,która pokojowi demonstranci atakowali
jednostki powołane do utrzymania porządku.
Przełomem tych wydarzeń i początkiem kolejnych była umowa
zawarta pomiędzy prezydentem a opozycją,w roli mediatorów
i gwarantów wystąpili ministrowie spraw zagranicznych Polski,
Niemiec i Francji.Jak realizowano tę umowę wiem,znając dalszy
ciąg wydarzeń.Antyrządowa opozycja cały czas miała wsparcie
od państw zachodnich,czy tylko dyplomatyczne,wątpię ale może
kiedyś sytuacja się wyjaśni.Politycy,media cała winę za te dramatyczne
wydarzenia przerzucili na prezydenta Janukowycza.
Do dzisiaj nie podano liczby ofiar po stronie sił rządowych,niejasny
jest udział snajperów,przyjęto ,że to byli Rosjanie.
A ofiary po stronie rządowej,pewnie popełniły samobójstwo.
Umowny Kali przyjął do wiadomości ,że działania antyrządowe
były słuszne,Prawy Sektor to porządni ludzie ,no może z wyjątkiem
samobójcy"Saszki". Powołanie nowego rządu pod lufami karabinów,
zwolnienie "ledwo żywej" Tymoszenki,siedzącej za przestępstwa
kryminalne wszystko odbywało się zgodnie z demokratycznymi
normami obowiązującymi w popierając ten przewrót ,zachodnich
demokracjach.

"Jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa ,to być źle".

Akceptując bezprawie na  zachodniej Ukrainie zachód nie przewidział
reakcji południowo-wschodnich regionów Ukrainy,zamieszkałych
w sporej części przez Rosjan,posługujących się tylko językiem
rosyjskim i nie mających ochoty wstępować do raju jakim jest UE.
Postępując podobnie jak manifestanci na Majdanie,zaczęto przejmować
w tym regionie placówki administracyjno-rządowe.
Na Krymie,zdążono już przeprowadzić referendum i wcielić półwysep
do Federacji Rosyjskiej."Kali i zachodni demokraci tego nie uznają,
uważając ,że to agresja.Wielu wojskowych,milicjantów,urzędników
przeszło na stronę rosyjską i nie widać,aby zrobili to pod przymusem.
Oczywiście i w tym przypadku cała wina jest po stronie Rosjan
a Putin ma uspokoić separatystyczne nastroje na wschodzie Ukrainy.

W Kijowie zachodni politycy zamiast uspokajać pogrzewali
atmosferę ale "Kalemu" to nie przeszkadzało.

"Kto sieje wiatr,zbiera burzę".
Wydarzenia na wschodzie Ukrainy mogą doprowadzić do konfliktu
zbrojnego,czyli wkroczenia wojsk rosyjskich na tereny zamieszkałe
przez ludność która swoją przyszłość widzi nie w związku z Ukrainą
tylko z Federacją Rosyjską.

Kalemu to się nie spodoba, bo teraz jemu kradną.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 15 kwietnia 2014

ROZPAD UKRAINY

 


 "Jeżeli chodzi o Ukrainę,to myślę,że to państwo jest na ostatnim
etapie swojego istnienia.Z geopolitycznego punktu widzenia, to państwo
było kruche od samego początku,dlatego ,że w granicach  w jakich
funkcjonuje, istnieją dwa narody reprezentujące przeciwstawne cele./../

/../ Jeden naród,to naród wschodnioukraiński sformowany
przez wspólnotę losów.To etniczni Wielkorusini zamieszkujący Krym
i większość obszarów wschodniej Ukrainy.Wyznawcy Cerkwii
Prawosławnej,zorientowani na związki z Rosja.

I jest drugi naród zachodnioukraiński ,kulturowo odmienny,żyjacy
w zachodnich obwodach,które przez ostatnie wieki były pod
panowaniem Austro-Węgier i Polski.Stał się elementem zachodnio-
-europejskiego obszaru kulturowego,prowincjonalnego,ale zachodnio-
-europejskiego.W Europie też są peryferie. Oni (zachodni Ukraińcy)
nie są całkiem Europejczykami ale Rosjanami nie są z całą pewnością.

/../ Jeżeli w tym państwie ,te dwa narody mogłyby dogadać się ze sobą,
osiągnęłyby równowagę,Nieco przybliżamy się do Europy,ale nie
zrywamy stosunków z Rosją <otrzymujemy od Rosji gaz,szanujemy ją>
/../Jeżeli ukraińskie władze przyjęłyby taki wielowektorowy kurs
neutralny,bez NATO z drugim językiem ,rosyjskim jako państwowym,
to osiągnięcia takiej równowagi byłoby jedynym sposobem
chroniącym państwową i terytorialną jedność Ukrainy.
Oczywiście suwerenność byłaby proporcjonalna do równowagi
sił prowschodnich i prozachodnich./.../

/.../Oczywiście konflikt jest nieuchronny,a proces wytyczania granic
bolesny bo przebiegają w ludzkich sercach i duszach.
Zapewne do końca będziemy mówić o <<niezawisłej Ukrainie>>
ale myślę,że kwestia jej podziału jest już przesądzona./.../
/.../Teraz na Ukrainie nikt nie może wygrać,to już jest agonia,
tak kończą państwa. Bardzo wielu,w tym znany politolog niemiecki
Aleksander Rahr,otwarcie mówi <<Ukraina nie stała się państwem>>
Trzeba w jej miejsce zbudować dwa stabilne państwa. /........../"

Taki scenariusz wydarzeń na Ukrainie przedstawiał  myśliciel
Aleksander Dugina w wykładzie wygłoszonym na Uniwersytecie
Łomonosowa w Moskwie w roku 2009.
Po upływie 5 lat, diagnoza Dugina,znajduje się w fazie realizacji.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

MEDIATORZY

 GRU w Donbasie, wcześniej "zdobywali" Krym. Ukraiński admirał: To już wojna
 MAJDAN?  NIE! DONIECK.

Niemal wszyscy polscy politycy i spora część mediów za winnego
wydarzeń na Ukrainie uważa prezydenta Rosji W.Putina.
W Europie jest podobnie ,chociaż spora grupa rozsądniejszych
polityków przedkłada interesy narodowe ponad interes wspólnotowy
jakim jest Unia Europejska i nie angażuje się w istotny sposób
po którejkolwiek ze stron konfliktu.

Nasi politycy od samego początku w sposób spontaniczny popierali
"Majdan". Przypominam,że podobnie było w czasie "Pomarańczowej
Rewolucji" która skończyła się porażką w wyniku konfliktu
pomiędzy liderami tego zrywu.Podobnie skończy się obecna rewolucja.

To nie Putin a politycy, w tym wielu z Polski,podpalili Ukrainę
a teraz nie maja pomysłu jak ugasić ten rozprzestrzeniający się
który może kosztować wiele istnień ludzkich.
Mediacje ministrów spraw zagranicznych w tym Sikorskiego,
doprowadziły do zawarcia konkretnej umowy,Były w niej szczegły
dotyczące zmian w konstytucji ,terminy wyborów w tym,termin
ustąpienia (dobrowolnego) prezydenta Janukowycza.
Czy ta umowa została dotrzymana przez "rewolucjonistów z Majdanu"
według mnie nie ,inni twierdzą ,że tak chociaż ciężko to udowodnić.
Działania,nowych podobno legalnych władz doprowadziły do
konfrontacji z Rosją,która to wykorzystała zajmując i wcielając
Krym do Federacji Rosyjskiej. Tego procesu zapewne już nikt nie
zdoła odwrócić.
Jestem ciekaw na co czekają sygnatariusze porozumienia ,
ministrowie Polski,Niemiec i Francji na więcej ofiar które pochłoną
walki na południowo -wschodniej Ukrainie,czy też na aneksję
Rosji poszczególnych regionów Ukrainy.I co wtedy,będą Rosję
nadal straszyć sankcjami personalnymi czy kilkunastoma  samolotami
latającymi w pobliżu Ukrainy.

Dzisiaj ci "podpalacze" milczą na temat polubownego i pokojowego
konfliktu.Nie zastanawiali się wcześniej o konsekwencjach jakie
mogą nastąpić jeżeli któraś ze stron zerwie to porozumienie.
Dziwie się naszemu ministrowi Sikorskiemu,taki wybitny polityk,
znawca Wschodu nie potrafił przewidzieć reakcji Rosji na te wydarzenia.

To on i inni politycy zarówno polscy jak i europejscy wprost za darmo
oddali  Putinowi Krym a teraz przyglądają się biernie jak inne
regiony samodzielnie, bądź przy wsparciu Moskwy chcą dołączyć
do Rosji.

Ma Pan,Panie Ministrze Sikorski jakiś plan aby zapobiec podziałowi
Ukrainy a być może śmierci wielu ludzi zaangażowanych w ten konflikt?

                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 12 kwietnia 2014

'Kto mieczem wojuje..




Kto mieczem wojuje –  ten od miecza ginie

Tyle służb wywiadowczych posiada NATO a nie potrafili,organizujac
przewrót pomyśleć o konsekwencjach z tego wynikających.
Popierając Majdan i  rząd który powstał doprowadzili Ukrainę do utraty
Krymu i być może południowo - wschodnich regionów.
Minister Sikorski jako jeden z sygnatariuszy umowy Janukowycz
-opozycja jest również za to odpowiedzialny bo pacta conventa
należało dotrzymać .
I dzisiaj problem Ukrainy byłby o wiele mniejszy i mniej kosztowny
dla wszystkich uczestników tej "rewolucji".

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 11 kwietnia 2014

4 LATA PO KATASTROFIE

Oskarżają MSZ za wizytę w prezydenta Kaczyńskiego w SmoleńskuNowy sondaż. Nadal wierzymy w zamach?
Jarosław Gugała szef i prezenter polsatowskich "Wydarzeń' potrzebował
4 lat aby stwierdzić,że to on i inni dziennikarze nakręcali,dla kasy,atmosferę
zamachu dotyczącą,zwykłej, /jeżeli w ogóle można użyć tego stwierdzenia/,
jak stwierdzają specjaliści katastrofy lotniczej na lotnisku w Smoleńsku.

-"Walnijmy się w pierś- my, media robiliśmy ludziom wodę z mózgu!
Dlatego tak wielu wierzy,że w Smoleńsku doszło do zamachu.
Cała grupa mediów zrobiła ogromne pieniądze na szukaniu sensacji.
Robili to z upadlającej chęci zysku - powiedział w TOK FM ,Gugała." -

Oglądalność  TV rosła ,zarobki na reklamach również,nakłady gazet
opisujących,mgłę,hel,trotyl strzały a później wyniki prac Komisji Millera,
i Komisji Macierewicza z coraz to różnymi dowodami, spowodowało,
że prawie 25 % społeczeństwa wierzy w zamach.

Dobrze przynajmniej,że po 4 latach przynajmniej ktoś miał odwagę
powiedzieć jak dla kasy robi się ludzi w konia.

Mam nadzieję,że jeszcze 4 lata pożyję i usłyszę jakiegoś redaktora,
może znów Gugałę który powie.
Ciemniaki,to dla kasy wciskaliśmy wam kit o Ukrainie.
Dla kasy straszyliśmy was napaścią Putina nie tylko na Ukrainę ale
inne kraje w tym Polskę.Może zamiast Gugały, inny redaktor będzie
się walił w pierś za ,robienie ludziom z mózgu wody.
Może  ktoś z TVN lub TVN24.

Chyba,że się Putin zlituje i wkroczy wreszcie na Ukrainę,
Według "ekspertów"ukraińskich" miał to zrobić z wtorku na środę
(8/9) kwietnia,jeszcze inni eksperci dają mu czas do 15 maja, a nasi
"wybitni" politycy i redaktorzy tylko podgrzewają atmosferę.

Ale w tym wszystkim jest jedna dobra wiadomość ,podobno wina owocowe,
zwane "jabcokami" mają potanieć.Polska jest największym producentem
i eksporterem jabłek.Większym niż Chiny. Ponad 50 % eksportujemy
na rynki wschodnie.Największym odbiorcą jest jeszcze Rosja.

                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke
 

czwartek, 10 kwietnia 2014

ROCZNICA


 

                                              10.04.2010  -   10.04.2014

                                                CZEŚĆ ICH PAMIĘCI !

środa, 9 kwietnia 2014

Polska-Ukraina

 Relacje gospodarcze Ukrainy z Polską nie są równoprawne
W stosunkach polsko-ukraińskich nie pierwszy raz zostaliśmy "wyruchani"
przez Ukraińców.
W czasie trwania IV RP ,za rządów Kaczyńskich i szeryfa Ziobro,
w związku ze zwiększającym się zapotrzebowaniem zachodu na gaz ,
Rosjanie chcieli położyć kolejny rurociąg przesyłowy przez terytorium IV RP.
Mając złe doświadczenia z Ukrainą,która nieregularnie płaciła za gaz
i dodatkowo utrudniała jego przesył na zachód,Rosjanie postanowili
"puścić rurę" przez Białoruś aby w przyszłości uniknąć kłopotów.
Władcy IV RP ,pierwszej klasy rusofobi pokazały Rosjanom gest Kozakiewicza.
Albo rurociąg pójdzie przez Ukrainę albo wcale, bo Ukraińcy to wielcy
przyjaciele Kaczyńskich i spółki.Tym sposobem straciliśmy kilka miliardów
opłat tranzytowych oraz uzyskaliśmy podwyżkę do cen gazu o wysokości
jednej z najwyższych w Europie.
Rosjanie dogadali się z Niemcami puścili jedną a potem drugą a teraz
przymierzają się do trzeciej rury po dnie Bałtyku,przy okazji, być może,
blokując tor wodny do Świnoujścia.
Ukraiński prezydent Juszczenko odwdzięczył się Polakom,uznajac
mordercę St.Banderę nieomal patronem Ukrainy,stawiając mu pomniki,
stwarzając podwaliny dla działań organizacji nacjonalistycznych i faszystowski
za naszą wschodnia granicą. Efektem tego jest działalność Prawego Sektora
a być może cła zawierucha związana z relacjami na linii Kijów-Moskwa.

Obecnie po powrocie do III RP niewiele się zmieniło.
Premier Tusk usiłując przebić Kaczyńskiego i chcąc uchodzić za przywódcę
Europy w konflikcie ukraińsko-rosyjskim,również obrał twarda postawę
w stosunku do Rosjan.Popełnił i popełnia nadal podobny błąd jak Kaczyńscy.
Zmiany na Ukrainie można było popierać w sposób wstrzemięźliwy,
nie wystawiając się bezpośrednio na reakcje Rosji ,tak jak uczyniło
to wiele państw członków zarówno NATO jak i UE.

Nie dość ,że skomplikowaliśmy sobie polityczne stosunki z Rosją,
to również relacje gospodarcze zaczynają się sypać.Oczywiście to sprawka
Rosjan ale strata Polaków.Na wstrzymaniu eksportu wieprzowiny do Rosji,
tracimy według różnych źródeł od 3-10 milionów dziennie.
Problemy zaczynają się w branży mleczarskiej.Jak przypuszczam to nie koniec
"zemsty" Putina.Ciężko będzie całej branży spożywczej w której łatwo
znaleźć wymówkę "nie spełniają naszych norm".

Również nasi sąsiedzi Ukraińcy,po raz kolejny dają nam dowody
niespotykanej "wdzięczności".
Na dowód tego przytaczam wypowiedź polskiego ministra rolnictwa -
-Sawickiego.

"Relacje gospodarcze pomiędzy Ukrainą a Polską nie są równoprawne.
Ukraina blokuje import polskiej wołowiny i wieprzowiny, a Polska w sprawach
Ukrainy jest najbardziej proeuropejska z wśród wszystkich krajów UE".

Jak to jest,Panie Premierze Tusk,Panie Ministrze Sikorski ,że nie możecie
dogadać się ludźmi którzy m.in. dzięki wam dzierżą władzę na Ukrainie.
Znowu was, a przy okazji nas, Ukraińcy, po raz kolejny "wyruchali"?

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


Relacje gospodarcze między Polską a Ukrainą nie są równoprawne - uważa minister rolnictwa Marek Sawicki. Ukraina blokuje import polskiej wieprzowiny i wołowiny, a Polska w sprawach Ukrainy jest najbardziej proeuropejska wśród wszystkich krajów UE - powiedział.

Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/sawicki-relacje-gospodarcze-ukrainy-z-polska-nie-sa,2006432,4199?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Relacje gospodarcze między Polską a Ukrainą nie są równoprawne - uważa minister rolnictwa Marek Sawicki. Ukraina blokuje import polskiej wieprzowiny i wołowiny, a Polska w sprawach Ukrainy jest najbardziej proeuropejska wśród wszystkich krajów UE - powiedział.

Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/sawicki-relacje-gospodarcze-ukrainy-z-polska-nie-sa,2006432,4199?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefo
Relacje gospodarcze między Polską a Ukrainą nie są równoprawne - uważa minister rolnictwa Marek Sawicki. Ukraina blokuje import polskiej wieprzowiny i wołowiny, a Polska w sprawach Ukrainy jest najbardziej proeuropejska wśród wszystkich krajów UE - powiedział.

Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/sawicki-relacje-gospodarcze-ukrainy-z-polska-nie-sa,2006432,4199?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firef
Relacje gospodarcze między Polską a Ukrainą nie są równoprawne - uważa minister rolnictwa Marek Sawicki. Ukraina blokuje import polskiej wieprzowiny i wołowiny, a Polska w sprawach Ukrainy jest najbardziej proeuropejska wśród wszystkich krajów UE - powiedział.

Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/sawicki-relacje-gospodarcze-ukrainy-z-polska-nie-sa,2006432,4199?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

wtorek, 8 kwietnia 2014

WINY Leszka M

 

Towarzysza Millera krytykuje były,towarzysz partyjny,a po przemianach
działacz stronnictw chrześcijańskich i konserwatywnych a nawet minister.
Artur Balazs,szef kanapy pod nazwą Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe
wraca do polityki wchodząc w skład Polski Razem.
Niech wchodzi ,mnie to nie przeszkadza,tylko jak mówi to niech stara
się mówić prawdę,no przynajmniej częściowo.
Miller jest winny ,że nie płynie do nas gaz norweski i dlatego jesteśmy
uzależnieni od Rosjan,twierdzi nowa gwiazda Polski Razem.

Kilka słów wyjaśnienia o tym norweskim gazie.
Kładzenie rury przez Bałtyk dla jednego odbiorcy,było,jest i będzie
nieopłacalne.
Norwegowie chcieli nam sprzedawać kilkakrotnie więcej gazu niż
potrzebujemy ,a inne państwa również uzależnione od Rosjan nie wyrażały
ochoty na zakup norweskiego gazu.Dla ministra i rolnika Balazsa powinno
być jasne ,że po cholerę kupować o wiele droższy gaz z Norwegi mając
o wiele tańszy gaz z Rosji.Dlaczego gospodarka zachodnioeuropejska
opiera się w dużej mierze na rosyjskim a nie norweskim gazie?
Dlaczego Anglicy czy Niemcy mimo zawirowań na Ukrainie w I kwartale
bieżącego roku ,mimo ciepłej zimy i sankcji,zakupili więcej rosyjskiego gazu.
Jak przypuszczam z Anglii jest bliżej do Norwegii niż do Rosji.
Kasa, Panie Arturze Balazs,wejście było mocne ale głupie.

Podobno w Polsce jest wolność, m.in. słowa.To raczej iluzja niż rzeczywistość.
Krytykujesz PiS ,to jesteś "lemingiem",krytykujesz PO jesteś "moherem".
Krytykując jednych i drugich jesteś "komuchem" albo wspierasz Putina.
Żaden z tych schematów nie pasuje do mnie.Ale wszystko jedno.

Europoseł PO Paweł Zalewski -"leming" krytykuje "komucha" Millera
za "podlizywanie się Rosji ". EP Zalewski uważa,że SLD a wszczególności
Miller zbyt lekceważąco podchodzi do wydarzeń za nasza wschodnia granicą.
EP Zaleskiemu ,marzy się aby ,podobnie jak Tusk straszył zamknięciem szkół,
Miller straszył zamknięciem przedszkoli.Wymachiwanie szabelką przez
premiera przynosi nam już straty.Premier powinien brać przykład z kumpla
Kaczyńskiego, Orbana , który nie angażując się zbytnio w sprawy rosyjsko-
ukraińskie, wygrał wybory a jego partia będzie rządzić samodzielnie.
Orban poglądy polityczne zbliżone ma do Kaczyńskiego,nie przepada za Rosją,
ale różnica jest taka,że jest mądrym politykiem dbającym o dobro swojego Narodu.
Tusk do tego samego celu idzie inną drogą, złą dla Polski.

Skoro inni mogą "jechać " po Millerze,to i ja dorzucę,co nieco.
Miller jest winny tego, że zbyt słabo artykułuje swoje przeciwne do rządowego
stanowisko w sprawie wydarzeń na Ukrainie.Powinien wyraźnie powiedzieć,
że mieszanie się w wewnętrzne sprawy innych państw nie leży w naturze
formacji której jest szefem. Miller zachowuje się jak prawiczek,
który chciałby ale się boi.
Jak przypuszczam,takie stanowisko przyniosłoby SLD więcej korzyści
niż strat,bo wbrew propagandzie spora grupa Polaków ma podobne zdanie,
o czym można się przekonać,przeglądając komentarze dotyczące tego
konfliktu,na różnych forach internetowych.

                                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

PREZES i PRZEWODNICZĄCY



Wysoko cenie Pana Prezesa Kaczyńskiego za niezmienność poglądów
politycznych,co rzadko zdarza się na naszej scenie politycznej.
Cieszy mnie natomiast to,że podobne jak, Pan Prezes ,poglądy ma
zdecydowana mniejszość wyborców co gwarantuje nam,że Pan Prezes
do władzy nie dojdzie i przynajmniej na razie nie grozi nam powrót IV RP.

Artykułowane poglądy są wodą na młyn dla Pana Przewodniczącego Tuska
który szczęśliwie na nich bazując,rządzi już prawie 7 lat.
Ten klincz polityczny z wielu względów jest nieszczęściem dla Polski
ale na horyzoncie nie ma innego ugrupowania które radykalnie i z korzyścią
dla społeczeństwa mogło przerwać ten bezsensowny i szkodliwy pojedynek.

Zmanipulowane wojenną retoryką premiera,spotęgowane przekazem
medialnym,polskie społeczeństwo w dalszym ciągu będzie wybierało
pomiędzy dżumą a cholerą.

Pojawiło się co prawda kilka nowych ugrupowań,ale ich poparcie osyluje
wokół błędu statystycznego.Wybory do EP dadzą nam wstępną odpowiedź
na to czy istnieje jakakolwiek szansa na demontaż głównych partii PO-PiS.
Wszystko wskazuje,że mimo krzywd jakie te partie wyrządziły Polakom
nadal mają znaczne poparcie wśród liberalno-konserwatywnego elektoratu.

Jedynym wyjściem ,które być może zmusi liderów tych partii jest demonstracyjne
głosowanie na inne,w zależności od poglądów,prawicowe bądź lewicowe partie.
W Parlamencie Europejskim powinni reprezentować społeczeństwo przedstawiciele
różnych ugrupowań politycznych a nie tylko większość należąca do PO i PiS.
Wybór jest szeroki dd J.K -Mikke do Palikota, od zielonych do czerwonych.

Zachęcam wyborców do przemyślenia tej propozycji i rozpropagowania
we własnych środowiskach.Chociaż to kropla, to może wydrążyć skałę,
doprowadzić w wyborach do Sejmu do zmniejszenia roli dwóch partii,
których rządy delikatnie mówiąc nie były i nie są na miarę oczekiwań Obywateli.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 6 kwietnia 2014

Rewolucja w Polsce

 https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR4fJKODaBXAUEdmEBwPD1YDZjYttdyv_U9P9RSy1_cj3333yxL7g
 Bogactwo Prezydenta Komorowskiego

Polski prezydent,chociaż demokratycznie wybrany i cieszący się poparciem
sporej części społeczeństwa, ma również wrogów którzy knują za jego plecami.
Polski premier,w przeszłości cieszący się poparciem ze względu na złe
rządzenie,doprowadzenie finansów państwa do katastrofy oraz brak perspektyw
dla bezrobotnych,szczególnie młodzieży,całkowicie stracił swój niewielki,
jaki miał  w przeszłości autorytet.

Radykalna opozycja z pod znaku "Bóg,Honor,Ojczyzna" coraz donośniej
domaga się zmian na szczytach  władzy.Władza próbuje ograniczyć poprzez
zmianę prawa możliwości demonstracji.Mimo tego kilka razy do roku
demonstranci ścierają się z ,płonie  tęcza, płoną samochody ranni są po obu
stronach walczących.Cierpią niewinne a wyrywane kamienie,budki strażników
pod ambasadą rosyjską.

Aż nadchodzi przełom.
W sąsiednim państwie wybucha rewolucja,która obala prezydenta,premiera
rząd ,wprowadza władze które akceptuje lud  zgromadzony na ich placu
zwanym "Majdan".

Idee rewolucji i łatwość z jaką został obalony prezydent i rząd mobilizują
polskie radykalne ugrupowania opozycyjne do podjęcia zdecydowanych,
siłowych działań mających na celu pozbawienia władzy prezydenta
i premiera których uważają za agentów odpowiednio  Moskwy i Berlina.
Teraz chyba Moskwa już odpadła no to niech będzie Waszyngton.

Grupy zamaskowanych,ubranych w kominiarki /mimo zakazu/przeciwników
demokratycznej ale nieudolnej władzy zbierają się przed Pałacem Prezydenckim
i Kancelarią Premiera.
Zaprzyjaźnieni wulkanizatorzy dostarczają tysiące opon które nie nadają
się do bieżnikowania.Demonstranci żądają ustąpienia władz.Co dzień
do manifestantów dołączają coraz to inne grupy społeczne ostatnio emeryci
którzy otrzymali po 13 zł. podwyżki.To na razie niewielka grupa,ale
za  kilka miesięcy  dojdą ci emeryci  ,co nie mają na bilety.
Nawet jak połowa z nich zemrze z głodu to 200 tysięczna rzesza emerytów
będzie wielka siłą. A propos o 100tys. zmniejszyła się liczba emerytów.
Pewnie wyemigrowali , na "łono Abrahama".
Ze względu na brak ustępstw ze strony władz radykalne ugrupowania
szczególnie młodzieżowe,zajmują  kolejne budynki rządowe.
Swąd palących opon,dym dzięki przychylnym wiatrom przykrywa czernią
Pałac Prezydencki,zabytek zresztą.Telewizja "Replika" pokazuje  podstępem
nagrane materiały z pałacu.Przepych i bogactwo aż kłuje w oczy szczególnie,
 niedowidzących emerytów.Prezydent zaprzecza,twierdzi, że to nie jego ale
kto z tłumu zwraca na to uwagę.Do tych prezydenckich dóbr dochodzą,
Pałac Zimowy we Wiśle,ośrodek wypoczynkowy nad morzem,flota, dacza,
nomen omen w Budzie Ruskiej , kilkanaście a może więcej limuzyn,
dywan i żyrandol którego Pan Prezydent  jest strażnikiem.

I gdyby nie wibrujący coraz głośniejszym tonem telefon komórkowy
nastawiony na budzenie,opis i rezultat tych wydarzeń byłby znany.
A tak ,mogę jedynie krzyknąć: NIECH ŻYJE REWOLUCJA!!!
Liczę na gromki odzew moich czytelników.

Miłej niedzieli.

                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 5 kwietnia 2014

AZJA

 Azja Kuala Lumpur, Malezja.
Stolica Malezji, leży w środkowej części Półwyspu Malajskiego. Atrakcją i zarazem najbardziej charakterystycznym obiektem w Kuala Lumpur są wieżowce Petronas Towers o wysokości prawie 500 m, jedne z najwyższych na świecie.
 MALEZJA KUALA LUMPUR

Naiwnie sadziłem,że gorszego prezydenta niż BUSH junior ,Amerykanie
sobie nie zafundują.Okazuje się  ,że w amerykańskiej demokracji wszystko
jest możliwe.Barack OBAMA zapewne po zakończeniu kadencji zostanie
surowo oceniony przez społeczeństwo amerykańskie.

OBAMA :"Rosja jest sama,jeśli nie zmieni kursu ,poniesie konsekwencje".

Jakie konsekwencje prezydent naszych amerykańskich przyjaciół nie podał.
Może znowu kilku, bądź kilkunastu polityków dostanie szlaban na spędzenie
urlopu na Florydzie. Jakie ekonomicznie uciążliwe dla Rosji sankcje
może zastosować administracja amerykańska? Podpowiadam.
Może wraz z Europą zrezygnować z kupowania rosyjskiej ropy,paliw
i surowców przemysłowych produkowanych na bazie gazu na kwotę 160
miliardów dolarów /dane z 2012 r./
W 2013 roku Stany Zjednoczone zaimportowały z Rosji 167,5 milionów 
baryłek ropy i produktów rafinacji ropy naftowej.
Czy zaszkodzi tym Rosji? możliwe , sobie na pewno! 

Nie od dziś wiadomo ,że centra gospodarcze ulokowane dotąd na zachodzie,
przemieszczają się stosunkowo szybko na wschód.Azjatyckie tygrysy
w wielu dziedzinach wyprzedziły już zachodnie potęgi.Nadwyżki eksportowe
lokują w złocie i w firmach będących dotychczas w posiadaniu zachodnich
właścicieli.Kto kilka lat temu mógł przypuszczać,że znane w świecie  
londyńskie taksówki produkowane będą w firmie będącej w rękach Chińczyków.

Europa zdaje sobie sprawę,że bez rosyjskiego gazu znajdzie się w jeszcze
większym kryzysie.Bajeczki o dywersyfikacji,gazie z Norwegii,Kuwejtu
czy łupkach z Ameryki to propagandowy kit .Niech ci, co o tym mówią,
powiedzą  o ile droższy będzie ten gaz.

/..W ubiegłym roku China National Petroleum Corp. zapłacił Rosneftowi pierwsze 20 miliardów dolarów zaliczki z szacowanych 70 miliardów dolarów przedpłaty. Ta wypłata to część kwoty 270 miliardów dolarów wynikającej z 25-leniej umowy na dostawy, dzięki której Chiny mogą stać się największym rosyjskim rynkiem. W październiku Rosneft podpisał umowę na sumę 85 miliardów dolarów z China Petrochemical Corp./...

/.. Zgodnie z umowami zawartymi w marcu 2013 roku Chiny mogą zwiększyć dwukrotnie import z Rosneftu do ponad 620 tysięcy baryłek dziennie, pokonując Niemcy jako największego odbiorcę rosyjskiej ropy. W zamian Rosneft umożliwił CNPC dołączenie do eksploracji trzech przybrzeżnych złóż arktycznych ropy i jest to pierwsza taka umowa, jaką Rosja podpisała z azjatyckim koncernem. Północne wybrzeża Rosji są uważane za jedne z największych na świecie niezbadanych regionów naftowych./.../

Tak więc straszenie Rosji przez Obamę wydaje się nieuzasadnione.
Mocarstwowość gospodarcza USA to już przeszłość.Chiny ,Indie
i inne mniejsze azjatyckie państwa nadają ton gospodarce światowej.
Mongolia w ostatnich 2 latach notuje wzrost gospodarczy na poziomie
10 krotnie większym niż nasza "zielona wyspa".  Wschód to kierunek 
w którym Polska powinna podążać a nie kisić się w upadającej Europie
tylko po to aby zaspokoić  ambicje kilku polityków z PO.

Dane z Bloomberg News.

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 4 kwietnia 2014

PECH

 
Stare,brzydkie powiedzenie mówi; "Jak nie urok to sraczka".

Polska ma wyjątkowego pecha ,"inkluza" jak mawiała moja śp.Babcia.
Z jednej strony atakują nas rosyjskie wojska ,a my przedmurze chrześcijaństwa
nie za bardzo mamy jak i czym ich powstrzymać.Z drugiej strony,
nasz najlepszy,największy i najukochańszy przez polityków,szczególnie
tych którzy maja wizy, przyjaciel i Wielki Brat,Stany Zjednoczone AP,
odmawiają nam ruchu bezwizowego.Nic tylko siąść i płakać.

Nasz rząd i społeczeństwo tak się naraża w obronie zachodniej demokracji
a ta największa demokracja ma nas w dupie.
Wiz nie zniosą bo nie spełniamy ich kryteriów.
Jesteśmy jednym z 4 państw Unii Europejskich którzy jeszcze nie dostąpili
zaszczytu w ruchu bezwizowym.
Nasze kolejne rządy ,choć strach powiedzieć, to bandy idiotów którzy
wierzą w to co im Amerykanie mówią i obiecują.
Ile już obietnic składali,deklaracji wygłaszali ilu polskich polityków po
barach klepali a wiz i tak  nie znieśli.

Jankesi maja naszych polityków po prostu za głupków.Ja się wyjatkowo
w tym temacie z nimi zgadzam. Nigdy nie spełnimy narzuconych przez
Amerykanów kryteriów bo oni przyjmują wnioski o wizę i oni odrzucają
według własnych zasad osoby które wizy nie dostają.
Chcą odrzucić 10 %, to odrzucają chcą 15% to maja 15%.
Pieniądze kasują już wcześniej.Polacy to bogaty naród niech płaca i płaczą.
Wtedy, gdy znoszono wizy np. Czechom ,Polacy nie spełniali
warunków mając około 25% odmów. Teraz mamy około 10% odmów i też
nie spełniamy warunków bo próg Amerykanie wyznaczyli na 3 %.

Takie działanie administracji amerykańskiej,dokładnie pokazuje rolę
Polski w polityce amerykańskiej.Jedynie wybujałe ego kilku naszych
polityków uważa ,że jest inaczej.

Nasi amerykańscy przyjaciele olewają nawet UE, co dla mnie nie jest nowością.
Zwrócono się do administracji amerykańskiej aby wszystkie podmioty
należące do Unii traktować jednakowo i nic nie wskórano.
Nawet urok naszego czarującego do "bulu" prezydenta Komorowskiego,
nie pomógł.O ile Bama przyjedzie do Polski w czerwcu br. to zapewne
po raz kolejny usłyszymy od prezydenta,że Obama obiecał....

Wciskanie się w "rurę wydechową" Wielkiego Brata jak na razie
nie przynosi spodziewanych efektów.Może oni lubią inaczej?

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 3 kwietnia 2014

POLSKIE SANKCJE

 Rosja uderza w nasz rynek wieprzowy

Poprzez wydarzenia na Ukrainie,zbyt zaangażowana Polska zaczyna
odczuwać problemy związane z  szeroko pojętym rolnictwem.

Oprócz nagłówków dotyczących wielkich problemów Rosji,
dostrzec można ,jak w umowie bankowej,pisane małymi literami rzeczywiste
i przewidywane problemy gospodarce Polski w najbliższej perspektywie.
Już mówi się ,że wzrost naszego PKB nie będzie tak duży jak zakładano
Wydarzenia na Ukrainie i zaangażowanie się  w konflikt polskich władz,
ma na to spory bezpośredni i pośredni wpływ.
Przypadek wykrycia w Polsce i na Litwie ogniska afrykańskiego pomoru
świń stał się dla Rosji pretekstem do rezygnacji przez Rosję  z importu
przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy.
Powyższy zakaz zacznie obowiązywać od 7 kwietnia b.r.
Jak to już  miało miejsce chętnych aby wejść na rosyjski rynek jest wielu.
Są to państwa zrzeszone z UE ale mające w tyłku ich dyrektywy,
a celem jest dbanie o własnego obywatela - hodowcę.
Z dostępnych informacji wiadomo,że w czasie obowiązywania kwarantanny
na terenie Polski wschodniej,Austriacy podesłali Rosjanom wagon świń,
chętni byli i  są Holendrzy i Duńczycy,zapewne inni też.

Na rynek rosyjski i białoruski /wcześniej wprowadzono zakaz/, polscy
hodowcy eksportowali 25 %  swoich wyrobów.
Ten zakaz może obowiązywać od 6 do 36 miesięcy.

Martwimy,czy raczej cieszymy się,ze strat jakie ponosi rosyjska gospodarka,
a o naszych stratach cichutko.Dopiero jak wybuchną rolnicy to może
rząd się tym zainteresuje.

Ciężkie czasy dla polskiego rolnika stają się faktem.
Nie tylko z powodu kłopotu hodowców ale również decyzji jakie w najbliższym
czasie podejmie UE w stosunku do Ukrainy.Mają zostać zniesione,jednostronnie,
cła na wyroby rolnicze.Krótko mówiąc ,brak ceł na towary ukraińskie,będzie
miał negatywny,finansowy wpływ na polskiego rolnika.
Jeżeli dodamy do tego ,przemilczany przez rząd i media, fakt nieprawidłowego
sprzedawania ziemi cudzoziemcom to w najbliższym czasie może powstać
mieszanka wybuchowa która zaogni sytuację wewnętrzną w naszym kraju.

Sytuacja z zakazem eksportu może zniszczyć wielu polskich hodowców.
Gdyby nie tragedia tych ludzi,można by powiedzieć,że skoro rząd polski
tak głośno i dobitnie gardłował za sankcjami wobec Rosji,to ma,to co chciał.
Do sankcji dla Rosjan przyłączył się,jak na razie jeden hotelarz z Zakopanego.
Rosjanom wstęp wzbroniony!  Z niecierpliwością czekamy na kolejne grupy
zawodowe które chcą zaszkodzić Putinowi.

                                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke


                                               

środa, 2 kwietnia 2014

RZĄDZĄCY..i ja

 Jeśli Putin

Różnice między  rządzącymi a mną są ogromne.Czy jest na to sposób aby
1/38 milionowa cząstka społeczeństwa, czyli ja, mogła mieć jakikolwiek
wpływ na poczynania rządu? Nie ma !!!
Władza ma większą wiedzę ,instrumenty do jej sprawowania ,układy,
biznesowe powiązania , a przede wszystkim poczucie własnej wielkości.
Jest jednak jedna istotna sprawa w której jestem zdecydowanie lepszy.
JA NIE MUSZĘ ,kłamać,oszukiwać,udawać,szkodzić.... itd.
JA MUSZĘ, podobnie jak władza jedynie umrzeć.
Mając taką przewagę mogę artykułować swoje krytyczne zdanie na temat
poczynań naszych "elit" szczególnie w ostatnim okresie.

Za szkodliwą dla Polski uważam politykę rządu w sprawie Ukrainy
w kontekście innych państw unijnych które w pierwszej kolejności dbają
o interesy własnych obywateli.Przypominam rządzącym że mimo
członkostwa w Unii Europejskiej , rządy poszczególnych państw mają
pełną autonomię. Wątpliwe wydaje się,aby nasz, polski rząd w pełni korzystał
z tego przywileju.Mogę jedynie się domyślać co wpływa na taki stan
poczynań premiera Tuska,ministra Sikorskiego . Czas pokaże czy moje domysły
są słuszne czy nie.Szkoda ,że ten czas działa na niekorzyść społeczeństwa.
Bo to społeczeństwo a nie rząd ponosi wymierne straty w związku
beznadziejna postawą rządu i fatalna polityką wewnętrzną.
To skandal aby braki  finansowe pokrywać zabierając pieniądze opiekunom
obłożnie chorych i rodzicom niepełnosprawnych dzieci.
"Rząd się sam wyżywi"mówił ponad 30 lat temu J.Urban.Dzisiaj można
do tego dodać jeszcze to,że  jak rządzący  z woli wyborców stracą robotę
to kumple z UE nie pozwolą im umrzeć z głodu.

Władze oskarżają inne państwa o łamanie praw człowieka,a to co dzieje
się w Polsce jest czym? Niektóre artykuły Ustawy Zasadniczej są martwe.
Zawarte w niej gwarancje o bezpłatnej i ogólnie dostępnej opiece zdrowotnej
nie są dotrzymywane.Podobno ma być lepiej, wiosną ,ale w którym roku?

Problemów wewnętrznych,które wymagają natychmiastowego rozwiązania
jest w Polsce sporo.Rządzący nie maja na to czasu,zajmują się Ukrainą
na której jedna banda zastąpiła drugą.

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 1 kwietnia 2014

POROZUMIENIE!!!


Przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęcia, ale wykonywane było w trudnych warunkach.

Bez fanfar i w wielkiej tajemnicy odbywały się rozmowy,trudne rozmowy
pomiędzy przywódcami dwóch partii lewicowych.
Aby nie trzymać czytelników w niepewności,informuję, że zakończyły się sukcesem.
Szefowie: SLD- L.Miller i TR - J.Palikot zawarli porozumienie ,które w przyszłości
może przekształcić się w większy projekt scalający cała lewicę,zarówno
parlamentarną jak i pozaparlamentarną.

Dużo czasu i wody upłynęło w Wiśle aby przywódcy tych formacji zrozumieli,
że osobne funkcjonowanie,wzajemne obrażanie i brak współpracy ,powoduje,
że najbliższa przyszłość tych formacji to niewielkie, opozycyjne,nic nie
znaczące w polityce,trwanie w ławach sejmowych.

Po 10 prawie latach rządów prawicy,Polska jest w opłakanym stanie.
Dotyczy to wielu dziedzin życia w których rządy prawicowe,nie zaspakajają
podstawowych potrzeb polskiego społeczeństwa.
Przez ten okres dziesiątki a nawet setki miliardów zostały bezpowrotnie
zmarnowane.Pieniądze wydaje się na wojny w których Polska jest agresorem,
zamiast pomóc rodzicom niepełnosprawnych dzieci,obłożnie chorym,
czy ludziom którzy na chleb zarabiają w "bieda szybach" ,o czym informuje
amerykańska gazeta "The New York Times".
To wstyd dla Polski i polityków którzy nadymają się jak balon,sądząc,
że Świat ,Europa się z nimi liczy. Mocarze, wystawiają  naiwniaków
na pierwszą linię , sami w tym czasie robią lukratywne interesy z Rosją.

Dlatego z ulga należy przyjąć podpisane dzisiejszej nocy porozumienie.
W wyborach do EP te formacje ,jeszcze będą startować oddzielnie.
Jest za mało czasu aby w trakcie kampanii wyborczej zmieniać listy
z kandydatami.Dlatego zachęcam wszystkich Polaków którzy uważają
rządy prawicy za niezasłużone nieszczęście do głosowania w majowych
wyborach na SLD i TR.

Nieoficjalnie wiadomo,że w kolejnych wyborach prawie na pewno,
te formacje utworzą wspólne listy.Nadal trwają   rozmowy z wszystkimi,
lewicowymi ,pozaparlamentarnymi ugrupowaniami aby mimo różnic,
wspólnie osiągnąć kompromis i stworzyć program na miarę nowoczesnej
choć zróżnicowanej lewicy która już w wyborach samorządowych zaznaczy
swoją obecność wysokim poparciem.
Kolejny etap to wybory do Sejmu, wspólna ponad roczna praca całej
lewicy może i powinna przynieść sukces.To nie Platforma Oszustów
a zjednoczona lewica będzie przeszkodą dla PiS w powrocie do IV RP.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke