sobota, 12 kwietnia 2014

'Kto mieczem wojuje..




Kto mieczem wojuje –  ten od miecza ginie

Tyle służb wywiadowczych posiada NATO a nie potrafili,organizujac
przewrót pomyśleć o konsekwencjach z tego wynikających.
Popierając Majdan i  rząd który powstał doprowadzili Ukrainę do utraty
Krymu i być może południowo - wschodnich regionów.
Minister Sikorski jako jeden z sygnatariuszy umowy Janukowycz
-opozycja jest również za to odpowiedzialny bo pacta conventa
należało dotrzymać .
I dzisiaj problem Ukrainy byłby o wiele mniejszy i mniej kosztowny
dla wszystkich uczestników tej "rewolucji".

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke

4 komentarze:

  1. Masz Drogi Bobie ciężką do przełknięcia, rację.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Problem jest o wiele szerszy.Polityka wielkomocarstwowa Wielkiego Brata,coraz częściej staje się mało zrozumiała dla zwykłych ludzi.Częściowym wytłumaczeniem jest kadencyjność administracji i częste zmiany na stanowiskach decydentów.Zwłaszcza ,że niektórzy mają wiedzę o świecie opartą prawdopodobnie na serialach.Byłoby to jeszcze do przełknięcia,gdyby nie dochodziła do tego zwykła nielojalność wobec własnych sojuszników powodowana koniunkturalizmem.Najlepiej to widać na przykładzie Pakistanu (posiadacza broni jądrowej).Jak długo rządził twardą ręką lojalny sojusznik w randze generała to Amerykanie czuli się bezpiecznie.Gdyż jego służby trzymały ew
    terrorystów mocno za pysk.Ale "demokratom" się nie podobał .I teraz jest tam taki burdel,że niedługo kraj ten trzeba będzie znowu demokratyzować tylko ,że Chiny na to nie pozwolą.Zresztą
    demokratyzacja made in USA&Co,jakoś powoduje kompletny chaos i ruinę.Wide Libia.Najwyraźniej "naszemu" etosowi jednak tak się spodobała,że też chcieli dołączyć do tego mało chwalebnego grona. Tylko,że zapomnieli o starym porzekadle; z czym do gościa? z parasolem?.Ponieważ cała ta "akcja" powoli się kończy,przynajmniej w fazie gorącej i wszyscy aktorzy woleliby wycofać się na z góry upatrzone pozycje,pozostałoby zapoczątkować remanenty.U nas akurat są wybory,więc mendia gwałtownie ścichły usiłując uratować zmianą tematu swoją "wiarygodność". Co raczej jest mało prawdopodobne.Zaginął w kosmosie nasz "mąż" opatrznościowy,główny podjudzacz,Sikorski. O reszcie mendoweszek,tak licznie zapraszanych do tv może zapomnimy wkrótce.Pozostał PR,
    chwilowo ogłupiały,gdyż nie wie w którą stronę wiatr wieje.No i wreszcie całkowicie ogłupiały ciemny lud.Który jak zwykle za tą hucpę zapłaci.I po co tą żabę jeść? Może wreszcie ktoś głośno i wyraźnie,dużymi literami to powie.Bo coraz więcej ludzi ma przekonanie iż do czego się ten etos weźmie to zawsze spieprzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. 23-01-2014 cytat "Na portalach niektórych partii bliskich władzy, na przykład na stronie Wiktora Medwedczuka, Natali Witrenko, na stronie Berkutu w przeciągu ostatnich dwóch-trzech tygodni pojawiło się wiele antysemickich materiałów, które głoszą, że to Żydzi organizowali Majdan. To absurd, ale wierzą w niego ci, którzy teraz stoją z pałkami i tarczami naprzeciw demonstrujących. Tłumaczą im: Majdan to dzieło żydowskich rąk, więc nie ma kogo żałować, bijcie wszystkich".

    OdpowiedzUsuń
  4. Istnieje wiele teorii podpalania przez USA świata. Od pogoni za zyskiem i wszechmocą, po bandyckie atawizmy swoich przodków banitów. Z reguły nie mają nic z przypadkowości-to tzw. wybuchy kontrolowane. Zaplanowane z przewidywalnością następstw.
    Dominuje w nich arogancja wynikająca z wierności rzekomym chrześcijańskim tradycjom (interpretowanym w talmudycznym duchu kapitał-zysk) oraz ogromnego zaawansowania technologicznego; zwłaszcza w dziedzinie zbrojeń. I szowinizm-ocierający się o rasizm-wyjątkowości narodu.
    Pasmo sukcesów na niwach; polityki, gospodarki, rekolonizacji utwierdziło w przekonaniu o roli strażnika cywilizacji. Przy milczącej aprobacie świata Stany Zjednoczone zawłaszczyły rolę Pana Boga (tak się wymawia-z groźnej bukwy). Odpowiedzialnego tylko przed sobą samym dyktatora. Więc korzysta z tego przywileju Wuj Sam pełną gębą.
    Znajomy mawia;
    Otóż USA jest świadome tracenia pozycji hegemona politycznego, gospodarczego, militarnego. Czyli sypania się imperium. Traci opinię ,,imperium dobra'' oraz demokratycznego wodzireja. Upadkowi z wysokiego konia postanowiono nadać rangę spektakularnego Armagedonu. Jak polec to w rzekomej walce z terroryzmem, w obronie demokracji, ładu światowego... (Oni już nas nawet przed kosmitami bronią). Będzie można powiedzieć, iż nie zbankrutował wzorcowy system tylko zewnętrzne siły wraże sprzysięgły się przeciwko dobru. Winna więc oś zła; Iran, Korea Pn oraz Rosja.

    A ja mam takie skojarzenie.
    Kiedy z braku pasów cnoty ustanowiono nad zasobami haremów strażników, zapytano; Kto będzie pilnował stróżów?
    Bez sensu byłoby ustanawiać straż nad strażą, a nad nią itp. Rozwiązano więc problem jednym cięciem; kastracją. Mam wrażenie, że światowy żandarm zmierza do...autokastracji.

    Dadaista.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.