wtorek, 22 kwietnia 2014

Bruksela-PO CO?

 
Jeszcze ,niewiele ponad miesiąc maja partyjni kandydaci
na europosłów na prezentacje swoich programów wyborczych.
Jak dotąd ,żaden z kandydatów nie odpowiedział na proste
pytanie.PO CO ?  do Europarlamentu!

Jak na razie sondaże wskazują na wyrównany pojedynek
dwóch prawicowych partii PO-PiS oraz mniej wyrównane
szanse partii lewicowych SLD - P+ TR.

Trwa batalia na tzw."spoty" w których poszczególni kandydaci
w podobnie żenujący sposób zachwalają swoje kandydatury
do Parlamentu Europejskiego.Z tych "spotów" niestety nie
dowiadujemy się jaki program ma kandydat,co chce jako
Polski europarlamentarzysta załatwić ,forsować w Brukseli
korzystnego dla społeczeństwa które go wybierze.

Może jedynie poobijany bokser, Tomasz Adamek jak przystało
na szczerego i bogobojnego patriotę deklaruje obronę "wartości"
oraz chęć na zarobienie kasy bez dostania po buzi.

Pozostawiam rodaków w nadzieii ,że do końca kampanii
wyborczej usłyszą wreszcie coś mądrego od przyszłych europosłów.
Ja ze względów logistycznych nie wezmę udziału w wyborach.
A gdybym nawet mógł, to przyglądając się listom kandydatów
wystawionych przez poszczególne formacje,to znajduję tam
10-20 nazwisk którzy rzeczywiście wnieśli coś do prac EP
w poprzedniej kadencji.Pozostali to obiboki,karierowicze,
których jedynym celem jest zapewnić sobie 5 letnie wysokie
dochody z perspektywą europejskiej emerytury.To kombinatorzy
którzy jedynie patrzą jak dodatkowo zarobić kasę na dietach,
biurach czy przejazdach własnymi samochodami.
A nowi kandydaci? Nazwiska, ale nie osobowości.

Być może do końca kampanii wyartykułują  jakieś sensowne
programy, w co osobiście wątpię ,ale wszystko jest możliwe.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


7 komentarzy:

  1. Tumanienie podnóżków włodarzy i mięsa armatniego idzie na całego. Poza zepsuciem obyczajów a także obnażaniem zgnilizny systemu nic pozytywnego nie przynosząc.
    Najgorsze jest to, że brak dla tego magla jakiejkolwiek alternatywy. Czyniący skok na brukselska kasę też jakby noszący od lat te same mordy sępie i natury ścierwojadów.
    Więc, jaki mam wybór? Jak Adam w raju, kiedy bóg przedstawił mu Ewę i rzekł; Wybierz sobie żonę?
    Ktoś gdzieś słusznie zauważył; Tylko najgłupsza zwierzyna głosuje na swoich rzeźników.
    Dodam do tego iż;
    świnie na zwolenników uboju rytualnego,
    krowy na dojących gruntownie bydełko ludowców,
    owce i barany na hodujących je dla runa i mięsa pasterzy,
    kundelki na czerpiących zyski z dokładania psiny do wołowego,
    płotki i leszcze na grube ryby czyli rekinów finansjery,
    muchy na...wiadomo
    Jedynie karpie na przyspieszenie Wigilii.
    A przecież wiemy od początku świata, a nawet dzień wcześniej, że małogramotne chlebopaszcze, pariasi i ryby głosu nie mają. Gdyby mieli i cokolwiek mogli zmienić ich następcy rodziliby się bez zdolności artykułowania dźwięków. Ale przychodzą na świat z tą zdolnością, co nie ma żadnego wpływu na rzeczywistość. Więc, po co mają iść do urn? Gdyby to były urny na prochy skoczków na kasę brukselską, rozumie się; ostatnia posługę bym oddał. A tak, głosując na tych rzeźników wyświadczam sobie ostatnią przysługę.
    Zatem beze mnie.

    Dadaista

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno frekwencja wyborcza wg różnych sondaży
      ma wynieść około 30%.,a nawet mniej.

      Usuń
  2. Bob, mam szalony pomysł! A gdyby tak Parlament Europejski zdecydował, że posłowie pracują w ramach wolontariatu? Dla dobra szczytnych idei europejskich? No, ostatecznie można by zaproponować pracę za "wikt i opierunek" aby po chrześcijańsku było. Ilu wtedy będzie kandydatów na taki układ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bet! ,obawiam się,że byłby problem ze znalezieniem
      kandydatów cokolwiek mających do powiedzenia w polityce.
      A tak powinno być,bo posłem czy europosłem być to honor
      a nie tylko kasa.Ale jakoś to słowo w ostatnich latach straciło na znaczeniu.
      Poświątecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Dopóki się nie nauczymy w wyborach aktywnie uczestniczyć, czyli jednak iść i zagłosować, wcześniej zadając sobie odrobinę trudu by mądrze wybrać, dopóty pozostaniemy społeczeństwem roszczeniowym, a nie obywatelskim.
    W moim okręgu wyborczym, na różnych listach, znalazłam aż nadto nazwisk, które gwarantują, kompetentną, rzetelną, konstruktywną pracę (dla dobra nas wszystkich, a nie na szkodę). Wybiorę więc najlepiej jak umiem, z przekonaniem, że wśród najlepszych, a nie "mniejsze zło", jak to nam fałszywie się sugeruje.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna Pani!
      Wszelacy ci kompetentni, których Pani z taką atencją wyłuszczyła, zapewne i są na listach wyborczych,ale! Ale od początku tzw. polskiej demokracji każdy z tych "kompetentnych" dostając się do sejmu, senatu czy parlamentu europejskiego okazuje się zwykłą pazerną kukłą sterowaną sznurkami pociąganymi przez nie mniej cwanych, tylkobardziej inteligentnych i cynicznych wodzusiów. Więc proszę się nie wygłupiać publicznie swym poparciem politycznych karierowiczów. Nie zamierzam Panią uświadamiać, ale proszę swoje (niewątpliwie szlachetne) zamiary dogłębnie przemyśleć.
      z poważaniem

      Usuń
  4. Nie będzie nietaktem z mojej strony jak zapytam o nazwiska
    "kompetentnych,rzetelnych,gwarantujących konstruktywną pracę
    kandydatów na europosłów"?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.