czwartek, 28 lutego 2013

Wyrzucić Kalisza !!!




Miller z Kaliszem jeszcze razem.

Zarząd Krajowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie powinien wyrazić zgody
 na prośbę Kalisza o czasowe zawieszenie w prawach członka partii tylko
zdecydowanie się z nim pożegnać jeżeli w dalszym ciągu będzie chciał 
współpracować z "Europą +" w tworzeniu konkurencyjnych w stosunku do SLD 
list do Europarlamentu pod patronatem Kwaśniewskiego.

To nie Miller ma kłopoty z Kaliszem ale Kalisz ma kłopoty z Millerem.
Smakosz Kalisz chciałby zjeść bezę z byłą prezydentową i mieć bezę.
Polityczna walka to nie konsumpcja ciasteczek.
Należy zadać sobie pytanie , co tak mocno trzyma Kalisza w Sojuszu.
Przed wyborami,jak twierdzi Palikot,Kalisz już był z nim dogadany w sprawie
przejścia do Palikota.Pamiętam ten głośno zapowiadany przez Palikota transfer
prominentnego polityka który skończył się fiaskiem, Ratując sytuację Palikot
przyjmował w swe szeregi zamiast Kalisza ,Tymochowicza.
Dlaczego Kalisz wtedy nie przeszedł do Palikota,dlaczego Kalisz teraz sam
nie zrezygnuje z członkostwa z SLD i nie przejdzie do Palikota i wraz z nim
i pozostałymi członkami stworzą "kwartet egzotyczny".
Dlaczego?
Ano dlatego, że Kalisz nie ma zaufania do Palikota i wie ,że ta formacja
bez reanimacji Kwaśniewskiego nie ma szans na dobry wynik w wyborach
do Parlamentu europejskiego i polskiego Sejmu.A co stanie się z Kaliszem
jeżeli nagle Kwaśniewski wycofa się z tej inicjatywy co wcale nie jest niemożliwe,
lub gdy ta inicjatywa nie zdobędzie takiego poparcia na jakie obecnie liczy.

Kalisz woli stabilizację , jest większym celebrytą   niż politykiem, brylowanie 
w mediach jest jego żywiołem a kto, tak często będzie zapraszał niewiele
znaczącego,będącego poza głównym nurtem wydarzeń polityka.
Jest jeszcze jeden znaczący powód,Kalisz przymierza się do startowania
w wyborach prezydenckich , podobny zamiar ma Palikot, który uważa, 
że prezydent Palikot i premier Kwaśniewski to odpowiedni duet dla Polski.
Przyjaźń czy kariera to dylemat z którym boryka się Kalisz.

Nie tacy politycy jak Kalisz opuszczali szeregi różnych partii i nic wielkiego
się nie stało,podobnie nic nie stanie się SLD jak Kalisz i inni zmienią barwy
z czerwonych na żółte.
I jeszcze jedna ważna sprawa,nie zawsze popularność,zaufanie społeczne
przekłada się na wynik wyborczy. Znaczącym przykładem był bardzo
lubiany,popularny , cieszący się najwyższym zaufaniem społecznym śp.J.Kuroń.

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke

                                   

środa, 27 lutego 2013

Etyka Ryfińskiego


Armand Ryfiński  poseł Ruchu Palikota reprezentuje w Sejmie interesy 7812
wyborców, bo tyle głosów oddano na "1" RP w okręgu radomskim.
Znany jest z arcy antyklerykalnej postawy piętnującej wszelkie nieprawidłowiści
i nieetyczne zachowanie pracowników Pana Boga.
Krytyk nieetycznej postawy swojej koleżanki klubowej Wandy Nowickiej.
Kandydat Ruchu Palikota do Sejmowej Komisji Etyki i innych Komisji
związanych z praworządnością , etyką, uczciwością.
Jednym słowem , człowiek bez skazy w Ruchu Palikota.

W ubiegłym roku poseł Ryfiński wraz z kolegą klubowym postanowili
w ramach swych uprawnień poselskich, dokonać interwencji poselskiej.
Udali się do jednego z Urzędów  na Mokotowie celem wyjasnienia
sprawy dotyczacej nie wydania zgody na wykup mieszkania komunalnego
jednej z obywatelek m.stołecznego Warszawy.
Machając legitymacjami poselskimi zażądali okazania dokumentacji tej sprawy.
Ten czyn to godna postawa posłów i przykład rzetelnego wykonywania
obowiązków poselskich która powinna być wzorem dla innych posłów
nie tak szybko i zdecydowanie interweniujących w sprawach skarg,zażaleń,
czy bolączek wyborców.
Problem jednak w tym, że ta stanowcza postawa i interwencja poselska
posła Ryfińskiego i jago kolegi klubowego dotyczyła nie zwykłego wyborcy
ale rodzonej Mamusi posła Ryfińskiego.

Interweniując w sprawie wykupu kawalerki w centrum Warszawy poseł
Ryfiński zapomniał wcześniej uregulować dług za czynsz którym to mieszkanie
było obciążone i to było podstawą odmowy zgody na wykup.
Kawalerka w centrum Warszawy to łakomy kąsek nawet dla takiego wzoru
uczciwości,bezkompromisowości jak poseł Ryfiński.

Nowicka została wyrzucona z Ruchu za 40.000 zł. Ryfiński nie został za tę
nieetyczną postawę ukarany.Jego szef , Palikot tłumaczy,z sama rozmowa
z Ryfińskim o tej bezprecedensowej interwencji była karą dla Ryfińskiego.

Po ujawnieniu tej sprawy poseł unikał kontaktów z dziennikarzami,tłumaczac
się brakiem czasu,brakiem dokumentów w tej sprawie i wreszcie wyjawił ,
że to nie on interweniował w sprawie mieszkania Mamusi ale jego kolega
klubowy,Ryfiński był jedynie osobą towarzyszącą.

Jak czuje się poseł Armand krzycząc na manifestacjach przeciwko innym,
złodzieje, oszuści , kiedy sam jako poseł dopuszcza się tego typu działań?

                                                http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 26 lutego 2013

QVO VADIS? Domine Miller


Nie sadzę aby Leszek Miller po to wracał do uprawiania czynnej polityki
aby po roku od wybrania na przewodniczącego SLD popełnić polityczne
samobójstwo.Spora grupa polityków i obserwatorów sceny politycznej,
uważa ,  że odmowa współpracy dotycząca projektu "Europa +" jest
początkiem końca Millera i być może całej formacji.SLD.

Można Millera z wielu względów, nie lubić , ale nie można odmówić
mu intuicji politycznej , cech przywódczych czy strategii w prowadzeniu
partii. Decydując się na tak stanowcze stanowisko dotyczące odmowy
udziału w projekcie "Europa +" ze względu na obecność w nim Palikota,
nie jest , tak sadzę, wyrazem tylko osobistej niechęci Millera do Palikota
ale pewną strategią która pozwoli przyciągnąć do SLD te środowiska
które w ostatnim okresie poczuły się wykorzystane przez Palikota do jego
sporu o odwołanie marszałkini Nowickiej.
Nie sadzę aby nawet "pośrednik" Kalisz mógł ten rów niechęci feministek
i innych ugrupowań kobiecych, zasypać.To spory,a co najważniejsze mądry
elektorat często goszczący w mediach i krytycznie wypowiadający się
o postawie,języku,zachowaniu Palikota.

"Europa +" to w zasadzie Kwaśniewski , po zakończeniu II kadencji
żaden firmowany przez niego projekt się nie udał.Czy starczy mu determinacji
aby ten projekt zwieńczyć sukcesem? Największym jego przeciwnikiem
w realizacji tego projektu jest......Palikot.
Wystarczy, że po okresie wstrzemięźliwości językowej,niejednokrotnie przez
Palikota obiecywanej, znów coś "chlapnie", kogoś obrazi i kolokwialnie mówiąc
"dupa zbita". Albo Kwaśniewski zrezygnuje albo na miejsce Palikota zaprosi
"szorstkiego" przyjaciela , Millera.Przeszkoda w postaci Palikota zniknęła
szorstka , męska przyjaźń może kwitnąć albo i nie.Urażony Miller może
zdecydować się na własne,SLD-owskie listy wyborcze do EP wysyłając
Kwaśniewskiego na bezpowrotną polityczną emeryturę.

Jak przystało na "kanclerza",przynajmniej w tym momencie stanowisko
Millera jest twarde,nie dla Palikota. Stanowczość może doprowadzić
do odejścia z Sojuszu kilku polityków , szkoda ,że dopiero teraz.
Kalisz,Olejniczak i inni stojący w rozkroku pomiędzy Kwaśniewskim
a Millerem powinni już dawno zostać z Sojuszu usunięci ,nie ma ludzi
niezastąpionych udowodnili to wielokrotnie Tusk i Kaczyński.
Szkoda , że Millerowi zabrakło odwagi aby zaraz po objęciu funkcji
przewodniczącego pogonić to towarzystwo do diabła.

Mówi się ,że Miller ma plan awaryjny którego ja nie akceptuję.
Problemy wewnętrzne w PO mogą spowodować utratę większości
parlamentarnej i sparaliżować działania rządu.Poszerzenie koalicji o SLD
pomogłoby Platformie przetrwać do kolejnych wyborów.
Jak pisał w swej książce Palikot ,"Tusk jest zafascynowany Millerem".
To chyba najgorszy wariant jaki ma na swej drodze L.Miller.

Być może "starzy wyjadacze" szykują nam jakąś niespodziankę
a ostatnie wydarzenia są jedynie kamuflażem mającym przykryć ich
prawdziwe intencje , czas pokaże.Wszak w polityce nigdy, nie mówi się nigdy.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 25 lutego 2013

EUROPA + 3


Trzech autsajderów polskiej polityki postanowiło się zjednoczyć i powołać
do życia formację pod nazwą  " EUROPA +".

Twarzą , prosto z solarium, tego projektu jest były,jedyny jak dotąd lewicowy
prezydent Aleksander Kwaśniewski.W latach tej, niestety minionej przeszłości
polityk cieszący sie szerokim poparciem i zaufaniem społeczeństwa mimo tego,
że to były "komuch". Niespełnione marzenia dotyczące międzynarodowej kariery
politycznej,przymierzany był na szefa MKOL ,a nawet Sekretarza Generalnego
ONZ, spowodowały,że jak twierdzi Urban , za 60.000 zł.miesięcznie pracował
jako "odźwierny" u multimilionera Kulczyka.Jako doradca jednego z azjatyckich
dyktatorów pobierał i jak sądzę pobiera nadal wynagrodzenie w twardej walucie
w wysokościach podobno wielomilionowych.
Taki człowiek, jak nikt inny, najlepiej nadaje się na "twarz"centrolewicowego
projektu.

Drugim członkiem tego "tercetu egzotycznego" jest szef Ruchu Palikota.
Janusz Palikot , przedsiębiorca o przekonaniach prawicowych, fortunę zawdzięcza
produkcji palet , produkcji alkoholu , zresztą niezłego.Był wydawcą prawicowego
pisemka , propagującego "zakaz pedałowania" , gorliwy katolik proszący o pomoc
Boga w sprawowaniu mandatu poselskiego.
Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów a Palikot na krowę nie wygląda,
więc w sposób rewolucyjny zmienił swoją orientację, na szczęście tylko polityczną.
Jest antyklerykałem,zwolennikiem związków partnerskich,kocha ludzi o odmiennej
orientacji seksualnej,popiera wydłużenie wieku emerytalnego , jednym słowem
lewicowiec, całą gębą.

Marek Siwiec,wieloletni współpracownik "twarzy" tego projektu ,europoseł
któremu kadencja kończy się w przyszłym roku ale chciałby jeszcze trochę
po posłować i dlatego został pomysłodawcą nowego projektu.
Znany jedynie z wygłupu naśladowania gestów Papieża  Jana Pawła II.

Oficjalnym celem tego projektu jest zjednoczenie wszystkich środowisk lewicowych,
osiągnięcie dobrego wyniku w wyborach do Europarlamentu a w dalszej perspektywie
wybranie wyborów do polskiego Sejmu ,odsunięcie od władzy nieudaczników z PO,
przeciwstawienie się powrotowi IV RP,czyli rządów PiS.

Nieoficjalnie, moim zdaniem to.
Spełnienie marzeń Kwaśniewskiego i jakimś, najlepiej wysokim i prestiżowym
stanowisku w strukturach UE.
Siwca,jak Kwaśniewski załapie się na jakąś fuchę to, i staremu kumplowi
coś znajdzie,podobnie jak w czasie prezydentury Kwaśniewskiego.
Dla Palikota to ostatnia deska ratunku przed całkowitą eliminacją jego
samego i jego partii z życia politycznego.
Każdy z założycieli , powołanego  projektu "EUROPA +" ma swój osobisty
interes w tym aby ten projekt się powiódł.Czy wyborcy dadzą się na te piękne
słówka i osobisty,nieco stępiony,urok "twarzy"projektu nabrać - zobaczymy.

Optymistom przypomnę, że to Kwaśniewski wspierał rozłamowca Borowskiego
i nową formację SDPL, skutek mizerny,partyjka nawet nie kanapowa,kompletnie
nie licząca się w polityce.
Kwaśniewski był również  "ojcem chrzestnym" projektu Lewica i Demokraci,
skutek podobny , zakończony rozpadem tej formacji.
Tym którzy myślą , że Kwaśniewski dziś , to "Piękny Olo" z przed prawie 20 lat ,
życzę powodzenia.

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 22 lutego 2013

Błędy Palikota


Nie ulega wątpliwości, że jedyną drogą prowadzącą do odsunięcie PO
lub niedopuszczenia PiS do władzy jest szeroko pojęta koalicja ugrupowań
lewicowych,centrolewicowych i antyklerykalnego Ruchu Palikota.
Na dzień dzisiejszy taka koalicja, choćby w zakresie wspólnych list
do Europarlamentu wydaje się niemożliwa ze względu na osobiste animozje
przywódców SLD i RP.

Palikot dokonując "zmiękczenia" betonu sejmowego wprowadzając
do Sejmu nową formację i plasując się na 3 miejscu w ilości wprowadzonych
do Sejmu posłów,zachłysnął się tym sukcesem i próbował wchłonąć
zajmujący dopiero 5 miejsce SLD.Być może ta sztuka by mu się udała
gdyby w dalszym ciągu przewodniczącym SLD był Napieralski lub gdyby
wybory na nowego szefa, zamiast Millera, wygrał Kalisz.
Wygrał Miller i Palikot zamiast szukać kompromisu wdał się z Millerem
w personalną wojenkę którą zdecydowanie przegrał.Można Millera nie lubić
ale nie można go nie doceniać,to pierwszy poważny powyborczy błąd Palikota.

Palikot jest politykiem impulsywnym , przez to staje się niewiarygodnym
jako partner.Jeszcze przed wyborami ogłaszał jacy to politycy SLD
zasilą listy wyborcze jego partii.Arłukowicz,Kalisz,wybrali inne drogi
niż współpraca z Palikotem osłabiając w znacznym stopniu jego wiarygodność.
Ruch Palikota to partia skupiająca 4,5 byłych polityków związanych z SLD,
obrotowego w swych poglądach szefa i nie mająca żadnego doświadczenia
politycznego pozostałych członków Klubu Parlamentarnego RP.

Dzisiejsze spotkanie Palikota z byłym prezydentem Kwaśniewskim powinno
wyjaśnić wiele wątpliwości dotyczących firmowania przez tego ostatniego
list wyborczych do Parlamentu Europejskiego.
Nie jestem zaskoczony wyprzedzającym ruchem Millera dotyczacym
wspólnych list wszystkich formacji lewicowych do EP, bez udziału
Ruchu Palikota.Decyzja wczoraj podjęta wydaje się ruchem mającym pozwolić
A.Kwaśniewskiemu podjecie innej decyzji niż współpraca z Palikotem w kontekscie
ostatnich wydarzeń dotyczących marszałkini Nowickiej .
Akurat w tym temacie, mimo użycia ostrych sformułowań, jestem po stronie
Palikota.

Można przypuszczać,że dzisiejszy dzień stanowić może o przyszłości tej
formacji.Jeżeli były prezydent odmówi współpracy przy tworzeniu wspólnych
list wyborczych do EP i stwierdzi, że nie ma żadnej możliwości podjęcia
współpracy z Palikotem, to Ruch Palikota może w sposób nie mniej efektowny
jak zaczął , skończyć.

Ktoś,kiedyś powiedział ,że "lepiej powoli i małą łyżeczką się najeść niż
wielką nachapać",takie motto powinno przyświecać Ruchowi Palikota.

        
                                            http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 21 lutego 2013

Sztukmistrz Tusk


Premier Tusk zapowiedział zmiany w rządzie i , o dziwo słowa dotrzymał.
To , że zmiany nie są po myśli opozycji i społeczeństwa nie powinno nikogo
dziwić.Rządzi koalicja PO-PSL a nie opozycja .
Społeczeństwo interesuje, nie tylko premiera ale również wszystkich polityków
jedynie w okresie wyborczym , takie są uroki demokracji w której większość
sejmowa ma decydujący głos, nie biorąc pod uwagę racji  większości,
niezadowolonego z takiego działania, społeczeństwa.

Premier ma komfortową sytuację,nawet gdyby teraz oświadczył ,że nie ma
z kim przegrać nie musiałby się z tego tłumaczyć.Bo wszystko wskazuje
na to, że rzeczywiście nie ma obecnie rywala z którym musiałby się liczyć.
Skłócona opozycja po lewej i prawej stronie politycznej oprócz wyrazów
sprzeciwu wypowiadanych przez polityków różnych opcji nie może nic zrobić.
Związki zawodowe nie stanowią żadnej istotnej siły z którą rządzący musieliby
się liczyć.Prywatyzacja dokonała spustoszenia wśród związkowców.
Mniej państwowych zakładów to mniejszy problem dla rządu ,nie sadzę
aby zatrudnieni w prywatnych zakładach pracy podjęli jakąkolwiek
akcję z obawy przed utratą pracy.
Niezadowoleni z rządu zamiast "kopać się z koniem" wybierają wyjazdy
do pracy.W ubiegłym roku 200.000 osób pozostało w różnych państwach
pomnażając  dochód narodowy nowych Ojczyzn.

Mając taką sytuację koalicja, a przede wszystkim premier ,może robić
to co właśnie zrobił.Mieć w dupie oczekiwania społeczne dotyczace
zmian w ministerstwach w których ministrowie nie cieszą się zaufaniem
ogromnej większości społeczeństwa.
Nie będę pierwszym który po raz kolejny wymienia z nazwiska ministrów
którzy powinni być zdymisjonowani.
Arłukowicz, Mucha, Nowak to ministrowie nie panujący nad swoimi resortami,
we wszystkich sondażach to właśnie oni w pierwszej kolejności powinni
zostać zdymisjonowani.Niestety, premier ma inne zdanie niż wiekszość
społeczeństwa i nic na to nie poradzimy.

Nie stać nas , tak jak Bułgarów na masowe protesty które wymogłyby
zmiany nie tylko ministrów ale również polityki finansowej,zdrowotnej
i innych, rządu.W konsekwencji masowych protestów rząd bułgarski
podał się do dymisji i będą przedterminowe wybory.

Może by tak w Polsce zastanowić się nad zastosowaniem podobnego wariantu?


                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

"Zamienił Stryjek.......


.....siekierkę na kijek".

Mam nadzieję ,że uda mi się opublikować tego posta zanim premier Tusk
wymieni zderzaki w swoim rządzie.Spekulacje kto nadaje się do odstrzału,
kto kogo i w jakim resorcie zastąpi trwają już od momentu w którym premier
był łaskaw zakomunikować, że ma taki zamiar.

Do wymiany nadaje się kilku ministrów , aby nikogo nie skrzywdzić
wymienię alfabetycznie : Arłukowicz , Mucha , Nowak to czołówka.
Problemem jest to ,że Platforma nie posiada szerokiej ławki rezerwowych
którzy z powodzeniem mogliby zastąpić w/w ministrów.

Strona rządowa podaje jedynie, że odejdzie Szef Kancelarii premiera
który będzie reprezentował nasz kraj w słonecznej Hiszpanii.
Spekuluje się , że jego miejsce może zająć nieudany minister od dróg
asfaltowych podłego gatunku i dróg żelaznych , będących w jeszcze gorszym
stanie ,Sławomir Nowak.
Problem w tym kto posprząta ten infrastrukturalny burdel zostawiony przez
Grabarczyka i Nowaka.Kto odpowie za przekręty zwiazane z ustawianiem
przetargów , braku odpowiedniego nadzoru nad GDDKiA.
"Kop" w górę Nowaka ,podobnie jak jego poprzednika może spowodować
wyciszenie niezadowolenia społecznego ale czy również prokuratorskiego?
w to akurat wątpię.
Kto w Platformie mógłby zostać ministrem zamiast Nowaka , nie wiem.

Pełne kwalifikacje do zarządzania Ministerstwem Zdrowia ma dr.Joanna Mucha.
Doktorat z zarządzania służbą zdrowia to mocniejszy atut niż "czarny pas"
w jakiejś odmianie wschodnich sztuk walki.
Arłukowicz na sporcie pewnie zna się trochę lepiej od dr.Muchy,to mógłby
objąć ten resort i to by było wszystko.

Czy jeszcze ktoś nadaje się do wymiany ?, zdecydowanie tak, premier Tusk.
Pan Tusk zna się na sporcie to może zastąpić dr.Muchę, dr.Mucha obejmie
resort zdrowia a Arłukowicz na......premiera .

W/w notka została opublikowana w dniu 21 lutego i pomyłkowo skasowana
w dniu następnym. Stąd ponowna publikacja.

wtorek, 19 lutego 2013

Kure*stwo

Tym którzy uważają język używany przez posła Palikota za,wulgarny,
chamski,ordynarny,rynsztokowy, proponuję nazwanie niżej opisanych działań
w języku który byłby zrozumiały i akceptowalny przez społeczeństwo.
Według mnie kure*stwa jakiego dopuszczają się najwyższe władze RP
nie można inaczej nazwać.

Po nagrodach dla Prezydium Sejmu przyszedł czas na nagrody dla pracowników
Kancelarii Sejmu.W roku 2012 łącznie na nagrody przeznaczono w tej Instytucji
976.122.31 zł.
Szef Kancelarii Sejmu i jego zastępca otrzymali nagrody w wysokości;
szef- 65.342.53 zł.
zastępca - 56.279.88 zł.
Pracownicy marszałkini Kopacz otrzymali większe nagrody niż ich przełożona.
Zastanawia mnie  fakt , kto i za co. takie wysokie nagrody przydzielił.
Pozostały personel Kancelarii Sejmu do podziału miał łącznie 854,500.90 zł.

W dobrej kondycji finansowej jest również Kancelaria Prezydenta.
Na nagrody w ubiegłym roku przeznaczono około 570.000 zł.
Ministrowie w Kancelarii otrzymali nagrody w wysokości 39.000 zł
Doradcy prezydenta po 36.000 zł.

Po aferze z nagrodami dla Prezydium Sejumu , prof.Nałęcz powiedział ,
że nagrody sa "szokująco" wysokie , ciekaw jestem co powie o swojej ,
niewiele niższej nagrodzie wynoszącej zaledwie 36.000 zł.

Ministerstwa już wcześniej nagrodziły swoich pracowników , niższymi
premiami tylko z tego względu ,  że zatrudniają większą ilość pracowników
ale kwotowo to zapewne kilka,jeżeli nie kilkanaście milionów zł.

W jednym z województw na premie,nagrody przeznaczono 3.800.000 zł
województw mamy bodaj 16.Niezła to zapewne suma.

Aby nie być posadzony o wrogość do elit politycznych podam ,
że od 1 marca wzrastają emerytury.
Emerytura netto w wysokości 700 zł. wzrośnie o 26,35 zł.
Emerytura netto w wysokości 1200 zł.wzrośnie o 46,12 zł.

Czy można tego typu działania określić używając języka "parlamentarnego"?
skoro przeciętnemu Polakowi ciśnie się na usta wyraz "nie parlamentarny".

Ale kurewstwo!!!

                                        http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 18 lutego 2013

Ale się działo !!!


Tydzień nieobecności na blogu a wydarzeniami ,  i to wielkiej wagi,
można by obdzielić dłuższy okres czasu.

Papież zdenerwowany antyklerykalizmem Palikota zapowiada abdykację.
Ale czym zawinił Mu bogobojny Kaczyński, że robi to w dniu w którym
prezes PiS składa konstruktywne wotum nieufności dla rządu PO-PSL
z premierem Tuskiem na czele.
Palikot zabiega o spotkanie z Kwaśniewskim już od  4 miesięcy a były
prezydent spotyka się z byłym premierem , szorstkim przyjacielem,
szefem SLD Millerem.
Mający większy budżet niż królowa angielska , Bronisław hr.Komorowski
nagradza swoich kancelistów premiami.Pewnie pod naciskiem opinii publicznej
ci obłudnicy przeznaczą tę kasę na cele charytatywne.
Politycy oburzeni są językiem jakim posługuje się Palikot.
Ja się nie oburzam,bo to co jest "kurewstwem"  , nie można nazwać
niestosownym zachowaniem obdarowanych premiami marszałków,
kancelistów i innych urzędników państwowych wszystkich szczebli
hojnie, wzajemnie się obdarowujących, krwawicą społeczeństwa.
To tyle w krótkim podsumowaniu minionego tygodnia.

Sprawa Ruchu Palikota i marszałkini Nowickiej przez dłuższy okres
czasu stanowiła czołówkę wszystkich mediów.
Już o tym pisałem ale mam jeszcze kilka uwag którymi chciałem się
podzielić z czytelnikami.
Jako sympatyk SLD powinienem się cieszyć, że ta sytuacja ma negatywny
wpływ na notowania RP, że część kobieca jego wyborców odwróciła się
do niego tylną częścią ciała.
Jako blogger  , staram się sytuacje o których piszę przedstawiać w miarę
obiektywnie.Dlatego zniesmaczony jestem zachowaniem polityków
i mediów.I jedni i drudzy zamiast zająć się meritum sprawy zajmują się
wypowiedziami Palikota , czasem niezbyt parlamentarnymi.
Nie interesują mnie roszady w Klubie Palikota interesują mnie fakty a fakty
świadczą o tym , że marszałkini Nowicka zachowała się , delikatnie mówiąc
niestosownie , łamiąc obietnicę złożoną wobec KP Ruchu Palikota.
Parlamentarzyści głosujący przeciw Jej odwołaniu złamali niepisaną
umowę o tym , że to Klub rekomenduje i cofa rekomendację na członka
Prezydium Sejmu,  a Sejm zwyczajowo, jedynie tę decyzję akceptuje.
To nie tylko hipokryzja ale wielkie świństwo ze strony parlamentarzystów.
Świństwem jest również dorabianie do tego własnej ideologii /Kalisz/,
że taka osoba /Nowicka/ reprezentuje w Prezydium cały Sejm a nie Klub.

Z reguły staram się na blogu unikać wulgaryzmów ale w tym przypadku
staję po stronie swojego przeciwnika politycznego i uważam ,że "kurewstwo"
jest właściwym słowem określającym nasze,pożal się Boże,elity polityczne.

          http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 10 lutego 2013

Don Quijote Palikote



 



Janusz  Palikot błędny rycerz z Biłgoraju.W jego przypadku nazwa "błędny"
pochodzi nie tylko od błądzenia w szukaniu swej drogi politycznej ale również
od ilości błędów popełnionych od początku swej działalności politycznej.
W młodości bardziej biernie niż czynnie walczył z poprzednim systemem.
Ponieważ nie jestem biografem "don Palikote" pomijam jego dzialalność
jako przedsiębiorcy a, jedynie w skrócie przedstawiam tylko karierę polityczną.

Został wybrany posłem z listy Platformy Obywatelskiej.
Fundusze zasilające Jego komitet wyborczy ,chociaż nie zostało to udowodnione,
 to powszechnie jednak znane "spontaniczne" wpłacanie sporych sum pieniędzy
przez gołodupców /emeryci,renciści,studenci/.
Dysponując pokaźną gotówką , legalnie zarobioną w okresie działania
jako przedsiębiorca , stał się kumplem na którego można było liczyć,
bo oprócz licznych wad, miał również tę zaletę , że nie był sknerą.
Ten okres opisał w wydanej książce.
Pomysłowością, inteligencją , nieszablonowym działaniem przewyższał wielu
"wyrobników" w Platformie Obywatelskiej.
Nie wszystkie jego działania, happeningi,  zostały we właściwy sposób
zrozumiane, nie tylko przez społeczeństwo ale również przez polityków,
w tym kolegów z jego ugrupowania.Z jednej strony stał się ulubieńcem
mediów a z drugiej "enfant terrible" polskiej polityki.
Ponieważ jego zachowanie raziło skostniały układ istniejący w PO,
a jego poglądy zaczęły ewoluować postanowił rozstać się ze swoją
dotychczasową formacją w której był nawet v-ce przewodniczacym
i zacząć działać na własną rękę.
Stworzył własna formację - Ruch Palikota.
Z przeciwnika różnych inności seksualnych /znak "zakaz pedałowania"
w piśmie katolickim które wcześniej wydawał/ , z katolika wspomagającego
swoją przysięgę poselską "tak mi dopomóż Bóg" stał się radykalnym antyklerykałem.
Zmienił w sposób zdecydowany swoje poglądy dotyczące aborcji,homoseksualizmu,
związków partnerskich itp.Czy ta zmiana podyktowana została koniunkturalizmem
czy rzeczywiście jego zmienionymi poglądami , ocenę zostawiam czytelnikom.

Ruch Palikota po wyborach parlamentarnych stał się 3 siłą w Sejmie.
Wiele działań tej formacji zasługuje na uwagę , jednakże większość sejmowa
skutecznie blokuje nowatorskie pomysły Ruchu Palikota.
Już na wstępie swej działalności popełnił błąd usiłując wchłonąć mający słaby
wynik ,Sojusz Lewicy Demokratycznej.To nieprzemyślane działanie spowodowało,
że RP stracił niewielkiego, ale jedynego przychylnego partnera w Parlamencie.
Niedawno pisałem , że RP  ,  to PiS lewej strony sceny politycznej.
Człowiek , którego kariera polityczna nacechowana była łamaniem zasad,
w działaniach dotyczących odwołania W.Nowickiej domagał się, przestrzegania zasad.

Los Don Quijote Palikote wydaje się być przesadzony , podobnie jak jego
hiszpański odpowiednik nie ma wielkich szans na zwycięstwo w walce z parlamentarnymi wiatrakami.
Szkoda.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 8 lutego 2013

Sukces? TAK !!!


 Prawie 106 mld euro dla Polski. Tusk: To jeden 
z najszczęśliwszych dni w moim życiu

Pomyliłem się szacując wysokość funduszy unijnych jakie otrzyma Polska.
To jedna z moich licznych pomyłek, ale nie tak  liczna z której się cieszę.
Niezależnie od mojego stosunku do premiera, rządu , moich sympatii
politycznych, to co zostało wywalczone przez naszą delegację na czele
z premierem w  Brukseli zasługuje na szacunek i gratulacje.
W tak okrojonym budżecie, taka suma pieniędzy przyznana Polsce musi
budzić uznanie.Oczywiście , zawsze można powiedzieć,że mogłoby być więcej
ale cieszmy się z tego co mamy a nie z tego co chcielibyśmy mieć.

Jeszcze raz gratuluję i apeluję , wydajcie tę kasę z sensem.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Palikot: Po co mi wicemarszałek, który mnie kompromituje?


W tym radosnym dniu dla premiera i Polski porażkę poniósł Ruch Palikota.
Zgodnie z przewidywaniami, zamiana na fotelu v-ce marszałkini Sejmu nie uzyskała
aprobaty większości posłów.Chociaż mój stosunek to Ruchu Palikota
jest obojętny to jednak uważam , że złamano niepisane obyczaje
panujące w ostatnich latach w polskim Parlamencie.
To głosowanie ujawniło hipokryzję polityków i chęć ,z różnych powodów,
odegrania się na Palikocie za jego "niewyparzoną gębę".

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke     

                                            

czwartek, 7 lutego 2013

ROKOWANIA

Kaczyński: Premier powinien przywieźć przynajmniej 470 mld zł


 Zbielałe i zbolałe od trzymania kciuki prezesa PiS.  Tak trzymać,nie popuszczać.


Opóźnia się początek rokowań dotyczących unijnego budżetu na lata
2014-2020.Obserwatorzy zastanawiają się czy to dobry czy zły znak.
Rokowania dotyczące wysokości dotacji jaką otrzyma Polska są
rozbieżne , ale jednogłośnie umiarkowanie,pozytywne.

Korzystając z okazji, wielu polityków prezentuje swoje zdanie na temat
przyszłej debaty,oczekiwań i co najważniejsze, wyniku.

"Premier ma arcytrudne, nie waham się powiedzieć epokowe zadanie
dla naszego kraju" mówi  Sikorski.

Były premier Kaczyński trzyma i będzie trzymał kciuki do końca !!!
Żądania ma mniejsze niż zazwyczaj, ale uważa,że 470 mld złotych
przeliczając  euro na złotówki, po dzisiejszym kursie, to minimum
jakie powinien przywieźć premier Tusk.

Kolejny były premier , Miller radzi premierowi Tuskowi, że jeżeli uda Mu
się utrzymać wysokość unijnych dotacji na poziomie z poprzedniego
szczytu ca.400 mld.zł to "niech bierze te pieniądze i jak najszybciej
ucieka z Brukseli".

Doradca premiera Tuska d/s ekonomicznych ,również były premier
dr.Jan Bielecki w jednym z programów telewizyjnych powiedział, że nawet
gdyby Polska straciła 2 czy 4 mld.€ , to przy lepszej racjonalności
wydatków ta strata nie będzie odczuwalna.
Jeżeli dobrze rozumiem to w latach 2007-2013 ze względu na nieracjonalne
wydawanie pieniędzy z budżetu Unii, Polska a raczej urzędnicydysponujący
w nieracjonalny sposób wyrzucili w błoto 2-4 mld.€
Czy ktoś poniesie z tego tytułu jakiekolwiek konsekwencje?

Jak każdy , zasypany śniegiem Polak chciałbym aby Unia dała nam
jak najwięcej pieniędzy, które mądrze wydane uczynią nasz kraj jeszcze
piękniejszym,zdolnym w zimie do odśnieżania dróg.

Liczę na kwotę 68-69 mld.€ na spójność i 28-30  mld.€ na rolnictwo.
Każda większa kwota będzie sukcesem premiera Tuska.

                                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 6 lutego 2013

Dyscyplina w PO


 I Palikot dupa kiedy ludzi kupa.

 Nie będzie w Polsce normalności o którą tak zabiegał poseł Kalisz.
Większość sejmowa nie widzi podstaw do odwołani posłanki Nowickiej
z funkcji v-ce marszałkini Sejmu.
Prezydium Klubu Parlamentarnego zaleciło wprowadzenie dyscypliny
w głosowaniu dotyczącym odwołania Nowickiej.Posłowie mają głosować
przeciw odwołaniu.Złośliwie czy merytorycznie?
Szef SLD, Miller uważa ,że nie ma podstaw do odwołania Nowickiej,
PSL pewnie myśli podobnie i sprawę zamiany Nowickiej na Grodzką
mamy z głowy.
Nie spodziewałem się innej decyzji i już kilka dni wcześniej pisałem,
że Posłanka Grodzka ma minimalne szanse na zastąpienie swej koleżanki.

Na układy , nie ma rady.
Pieniądze wzięli wszyscy członkowie Prezydium Sejmu, i albo wszyscy
powinni ponieść jednakowe konsekwencje albo nikt.Wybrano ten gorszy
wariant , wszyscy są w porządku bo przekazali kasę na cele społeczne.
Nikt nie wspomina ,że zrobili to dopiero wtedy gdy ta sprawa stała się głośna.
Ruch Palikota , poprzez  niekiedy niepotrzebne gadulstwo swojego
Przewodniczącego nie cieszy się w Sejmie popularnością wśród posłów.
Są takim radykalnym PiS-em po lewej stronie sceny politycznej.
Podobnie jak PiS, nie szukają sprzymierzeńców do poparcia swoich
projektów i  podobnie jak PiS  uważają, że tylko oni mają rację.
Mając czterdziestu kilku posłów, przy obecnym rozkładzie sił w Sejmie
nie są w stanie  przeprowadzić i doprowadzić do uchwalenia
jakiejkolwiek ustawy sprzecznej z prawicowymi przekonaniami.

Większość sejmowa po raz kolejny łamie, co prawda niepisane,
ale od dawna obowiązujące zasady.Klub rekomenduje swego członka
do Prezydium Sejmu i Klub rekomendację cofa a odpowiednia większość
Sejmowa legalizuje jedynie , poprzez głosowanie decyzję Klubu.

Nie interesuje mnie czy jest to "teatr Palikota" jak mówi Miller,
czy," ja wam pokaże kobitki,gdzie jest wasze miejsce w polityce",
jak głosi  marszałkini  Kopacz , dla mnie to jest demokratyczna decyzja
podjęta nie tylko przez Palikota ale przez większość Klubu.
I tę decyzję niezależnie od własnego zdania, w demokracji należy szanować.

Jest mi obojętne która z posłanek będzie v-ce marszałkinią ,
nie jestem specjalnym zwolennikiem Ruchu Palikota, jestem jedynie
za przestrzeganiem nawet niepisanych umów , niezależnie od tego
czy lubię bądź nie, Palikota i Jego formację.


                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 5 lutego 2013

NORMALNOŚC wg.Kalisza



 

Normalna Grodzka i nie , a może normalny poseł Kalisz

"To będzie normalność i pokazanie,że tacy ludzie mają pełne prawa
obywatelskie w naszym społeczeństwie" powiedział poseł Kalisz z postury
Mąż Stanu z umysłu, to pozostawiam do decyzji czytelników.

Poseł Kalisz jako prawnik i znajomy posłanki A.Grodzkiej powinien
wiedzieć, że gdyby posłanka nie miała pełnych praw obywatelskich
nie mogłaby zasiadać w Sejmie, tak mówi prawo którego twórcą  jest
również pan poseł Kalisz.
Skoro, dopiero normalność wróci wtedy jak posłanka Grodzka
zostanie v-ce marszałkinią  Sejmu , to co było wcześniej?Nienormalność?
Takim stawianiem sprawy poseł Kalisz ,obraża jeszcze v-ce marszałkinię
Nowicką.Czyżby uważał, że była "stuknięta" czyli nienormalna i dlatego
ma ja zastąpić normalna Grodzka.

Poseł Kalisz i posłanka Grodzka to starzy kumple znający się jeszcze
w poprzednim wcieleniu posłanki.Czy nie lepiej popierając kandydaturę
posłanki Grodzkiej przedstawić Jej dokonania , zdolności,umiejętności,
kwalifikacje a nie seksualność.Nie interesuje mnie kim była,kim jest
posłanka Grodzka , interesuje mnie co potrafi.Wiem, że wiele ale to
nie interesuje ani Jej zwolenników ani przeciwników , ani posła Kalisza
który mówi o normalności jedynie w kwestii zaburzenia identyfikacji
płciowej, kandydatki na v-ce marszałkinię.

To błąd , na tę przypadłość która dotknęła posłankę Grodzką w naszym
kraju cierpi 1000, może więcej osób.Dlaczego przedstawicielka tak niewielkiej
grupy społecznej ma zapewnić to,że w Polsce będzie normalność.
Dlaczego nie poseł Biedroń , przedstawiciel o wiele liczniejszej grupy
homoseksualistów różnej płci , która wg.różnych badań, wraz z biseksualistami
oscyluje pomiędzy 1-10% całego społeczeństwa.
Czy poseł Biedroń nie byłby lepszym propagatorem normalności w polskim
Parlamencie, panie pośle Kalisz?

I jeszcze jedno na temat normalności o którą powinni zadbać posłowie,
rządzący , elity polityczne , jeżeli takie w ogóle istnieją.
Normalność to bezpieczeństwo socjalne,zapewnienie bytu sobie i rodzinie.
Dostęp do pracy,opieka lekarska,szkolnictwo na wysokim poziomie,
mądrzy parlamentarzyści tworzący mądre prawo itd.itp.
To jest normalność , nie posłanka Grodzka jako v-ce marszałkini Sejmu.

" Faktem jest, że ludzi zdrowych na umyśle praktycznie nie ma; na dziesiątki, a może nawet setki tysięcy trafi się może jeden taki egzemplarz i to jeszcze daleko mu będzie do normalności...
  • Autor: F.Dostojewski - Zbrodnia i kara.
                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 4 lutego 2013

Homo imbecille




Powiększenie
Od mapy do homo imbecille.


"Homo Homini lapus est". Człowiek , człowiekowi  jest wilkiem.

Wydawało się, że po okresie prześladowań politycznych ktorych
doświadczyły rożne osoby mające inne poglądy nie tylko na ustrój
polityczny,ale również na sytuację geopolityczna w jakiej znajdowała
się Polska po II wojnie światowej,demokracja będzie tym ,czego
nam najbardziej przez 45 lat PRL-u, brakowało.
Wydawało się również , że nieznany wcześniej przywilej spowoduje
powstawanie nowych, kulturalnych wykształconych na zachodzie,
wzorujących się na zachodnich standardach elit politycznych.

Wolność słowa , zgromadzeń,swoboda artykułowania własnych mysli
które są niezbyt miłe dla naszych oponentów ale w żadnym stopni
ich nie obrażają to,to,co miała dać nam demokracja.

Po prawie ćwierćwieczu nowego systemu okazuje się ,że każdą
wypowiedź można uznać za obraźliwą z tego powodu , że nie jest
zgodna z poglądami głoszonymi przez politycznych przeciwników.
Dobitnym tego przykładem jest dyskusja, czy wręcz wzajemne
obrażanie się polityków mających różne poglądy na związki partnerskie.
Nie dopuszczono żadnego z 3 zgłoszonych projektów do szerszej
dyskusji w odpowiednich Komisjach Sejmowych bo,większość
posłów uważała ,że nie ma o czym dyskutować.Jeżeli tak ma wygladać
demokracja i wolność to ja na to się nie piszę.

Dyskusja pozaparlamentarna jak rozgorzała w mediach świadczy
nie chęci porozumienia ale raczej wyeliminowania swoich  przeciwników.
Poziom chamstwa w polskich elit politycznych przekroczył już
dawno granice przyzwoitości.
Aby nie zostać posądzony o jednostronność , przypomnę,że poseł
wtedy jeszcze PO J.Palikot, swego czasu zarzucił J.Kaczyńskiemu
homoseksualizm,żądał nawet przedstawienia badań.
Teraz z powodów politycznych jest po przeciwnej stronie barykady.
Posłami z jego klubu są transseksualna posłanka Grodzka,homoseksualny
poseł Biedroń.  Mnie Oni nie przeszkadzają.Przeszkadzają za to innym.

W imię demokracji i wolności wypowiedzi nie można przeciwnikom
w/w członków Ruchu Palikota zamykać ust.To jest to, o co walczono,
demokracja,pluralizm, wolność wypowiedzi.Może nam się to nie podobać,
możemy z ich wypowiedziami się nie zgadzać ale nie możemy im zabronić
mieć swoich poglądów i swobodnie ich wypowiadać.

Oczywiście byłoby dobrze aby wypowiedzi , dyskusja nawet w tak
bulwersujących sprawach jak związki partnerskie odbywała się w
atmosferze wzajemnego szacunku z poszanowaniem zdania przeciwnika.
Niestety wśród naszych polityków przeważają "homo imbecille" ,
dlatego dyskusja wygląda tak , jak wygląda , czyli fatalnie.

                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 2 lutego 2013

MARSZAŁKINIE


Klub parlamentarny Ruchu Palikota podjął decyzję o cofnięciu rekomendacji
na pełnienie funkcji v-ce marszałkini posłance Nowickiej.
Na to stanowisko Ruch Palikota rekomenduje inną kobietę,posłankę Grodzką.
Odwołanie i powołanie członka Prezydium Sejmu wymaga sejmowego
głosowania i uzyskania zwykłej większości głosów.

I tu zaczyna się problem.
Pani Nowicka i Pani Grodzka nie cieszą się popularnością szczególnie
pośród polityków prawicowych.Nie ocenia się ich kwalifikacji merytorycznych
a jedynie polityczne i  światopoglądowe  przekonania , w przypadku posłanki
Grodzkiej politykom prawicy przeszkadza nawet wygląd.
Udzielenie czy cofnięcie rekomendacji na urząd v-ce marszałkini,wcale
nie oznacza,że takie zmiany zostaną zaakceptowane przez większość
sejmową.Przypomnijmy sobie kłopoty z głosowaniem nad kandydaturą
posłanki Nowickiej.Posłanka Grodzka wzbudza większe emocje przez
swoją odmienność nie do końca zrozumiałą przez braci i siostry w Panu.

Przewiduję nie tylko burzliwą dyskusję nad odwołaniem i powołaniem
obu Pań ale również głosowanie które nie przyniesie zmian na fotelu
v-ce marszałkini.Za odwołaniem posłanki Nowickiej może jedynie głosować
Ruch Palikota , ewentualnie posłowie Solidarnej Polski którzy nie mają
v-ce marszałka i dlatego nie wzięli, przyznanych sobie przez Prezydium
Sejmu  - nagród.
Pozostałe KP, głosując za odwołaniem Nowickiej wykazałyby się niezwykłą
hipokryzją.Jeżeli Nowicka,to dlaczego nie pozostali v-ce marszałkowie
i główna sprawczyni tego zamieszania marszałkini Kopacz nie ponoszą
podobnych konsekwencji.
Jest w Sejmie pewna tradycja dotycząca wyborów do Prezydium Sejmu,
posłowie z reguły głosują za kandydatami zgłoszonymi przez poszczególne
Kluby.Złamano ją przy wyborze posłanki Nowickie.Może zostać zlamana
po raz wtóry przy próbie odwołania, teraz  marszałkini Nowickiej.

Aby snuć przypuszczenia i oceniać szansę posłanki Grodzkiej na zajęcie
opuszczonego przez koleżankę fotela musimy jeszcze się wstrzymać.
Chociaż w tym układzie i przy takiej nienawiści prezentowanej z prawej
strony ław sejmowych Jej szansę na wybór są niewielkie.

Taka decyzja może jedynie świadczyć o tym, że posłowie prawicowi
chociaż żyją w XXI wieku to mentalnie do niego nie dorośli.



                                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 1 lutego 2013

ISKRZENIE


Zaiskrzyło na linii Bruksela - Warszawa.Nasi unijni przyjaciele wstrzymali
nam pieniądze na budowę dróg i autostrad w wysokości 4 mld.€ i 3,5 mld.zł.
Domagają się wyjaśnień w sprawie zmowy cenowej startujących w przetargach
przedsiębiorstw.Taka podobno jest oficjalna wersja po której zapanowała
niepokojąca cisza w sferach rządowych , również media zazwyczaj tak dociekliwe
w sprawach o mniejszym ciężarze gatunkowym nie specjalnie zajmują się tą sprawą.

Postronnego obserwatora dziwić może sposób przekazania tej informacji.
Nie kanałami dyplomatycznymi ale za pośrednictwem PAP.
W związku z tym nasuwa się wiele pytań dotyczących tego przypadku.
Czym w Brukseli zajmuje się polski ambasador akredytowany przy UE.
Czy ta decyzja została podjęta bez wiedzy komisarza d/s budżetu,
Lewandowskiego europosła PO, czy pozostałych polskich europosłów.
Czy o tej decyzji nie wiedział nawet były szef Europarlamentu - Buzek.
I ostatnie brzydkie pytanie.To co ,do kurwy nędzy,ci wszyscy  wysoko
wynagradzani europosłowie robią w tej Brukseli, że o niczym nie wiedzą.
"Usprawiedliwiony" jest jedynie Ziobro, który zamiast bronić naszych interesów
w Brukseli , lansuje siebie i swoją partię w polskim Sejmie pobijając przy
okazji rekord świata, w organizowaniu nic nie dających konferencji prasowych.

O domniemanych "ustawkach" i przekrętach podobno sami zawiadomiliśmy
centralę w Brukseli.Dobre i to.Może to być wykorzystane jako okoliczność łagodząca.
To ,że były nieprawidłowości i zmowa cenowa przy zawieraniu kontraktów
nie jest nowością.Takie działanie rzucało się w oczy nawet postronnemu
obserwatorowi wydarzeń związanych z chińską firmą COVEC.
Jak ja to widzę:
Chińczycy chcąc wejść na rynek europejski swoją pracę na wyznaczonych
w przetargu odcinkach autostrady wycenili średnio o 2-3 mln.€ taniej
niż europejscy kontrahenci.Nie były to nierealne koszty,za taką cenę buduje
się autostrady w innych państwach europejskich.Ale nie w Polsce,Polska
to kraj bogatych głupców, szastających unijnymi pieniędzmi i zgadzajacych
się na dyktat cenowy.Dlaczego? Rząd bał się kompromitacji w związku
z EURO 2012 i dlatego akceptowano zbyt wysokie żądania.
Nagle zjawiają się konkurenci z Chin którzy chcą budować taniej.
Nie dość, że to komuniści, którzy jeszcze kilkanaście lat temu chodzili
w jednakowych mundurkach i poruszali się jednośladem to jeszcze psują
intratny interes zachodnim i polski firmom.No to ich pogonili.
Dlaczego?.Z wielkim prawdopodobieństwem można stwierdzić, że postraszono
podwykonawców ewentualnym brakiem współpracy przy następnych odcinkach
dróg i autostrad.Chińczycy zrezygnowali, rząd milczy w sprawie odszkodowania,
wypłacili za zerwanie umowy czy nie? Zakład ,że nie ?.
Mając nóż na karku albo Euro na głowie płacono o wiele więcej niż żadali
Chińczycy w aneksie do umowy.Aby tylko skończyć i nie być posmiewiskiem
Europy.Kombinowano ile wlezie, wymyślono jakieś partnerstwo prywatno-
państwowe ładując w to miliardy zł czy zawsze zgodnie z obowiązującymi
przepisami , nie wiem.Ale właśnie tego typu wyjaśnień będzie żądać Bruksela.
Jeżeli będą wiarygodne i poparte dokumentami to może kiedyś odblokują nam
te fundusze , jeżeli nie to na budowę dróg muszą wystarczyć mandaty z radarów.



Budowa drogi w Japonii – Naszych trzeba wysłać na zajęcia wyrównawcze

 Tak będzie i w Polsce tylko oddajcie nam pieniądze.


                                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke