wtorek, 30 czerwca 2020

II TURA



Oficjalne wyniki potwierdziły sondażowe przewidywania.

PAD wygrał I turę z 13 % przewagą,czy to wystarczy aby w drugiej turze
pokonać najgroźniejszego rywala?Trudno na to odpowiedzieć.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej mimo rozpoczęcia o wiele później
kampanii i słabego programu którego w zasadzie nikt nie zna,uzyskał
zaskakująco dobry wynik,stwarzający możliwość wyrównanej batalii
o prezydenturę.Wszystko zależy od kandydatów którzy zajęli miejsca
3 i 4 Hołowni i Bosaka.

Wynik bezpartyjnego kandydata wskazuje,ze społeczeństwo jest zmęczone
trwająca od dłuższego czasu walką pomiędzy głównymi partiami.
To jeszcze nie czas Hołowni ale w kolejnych wyborach jego szanse będą
o wiele większe.Dalsze lata Polsko-polskiej wojny doprowadzą do buntu
wyborczego w następnych prezydenckich wyborach.

Bosak kandydat Konfederacji, jeszcze bardziej prawicowej od PiS,
też,podobnie jak Hołownia ze względu na wiek w przyszłości ma szansę
zamieszać na polskiej scenie politycznej.

Totalną klęskę poniósł "tygrysek" Kosiniak- Kamysz szef PSL.
Błędem było ratowanie dawnego koalicjanta Platformy, zgadzając
się na wymianę kandydata i przewlekając obrady Senatu.
Oczywiście oponenci mogą zarzucić Kosiniakowi,że obawiał się wygrania
Dudy w I turze,ale to tylko gdybanie.

Kandydat Lewicy R.Biedroń uzyskał słabszy wynik od poprzedniej
nieudanej kandydatki M.Ogórek.To naprawdę przykre wydarzenie i klęska
całej Lewicy.Program który prezentował Biedroń a który kilkakrotnie
krytykowałem w swoich notkach,to program przekonania,przekonanych.
Lewica to nie tylko młodzi ludzie,LGBT,ale również starzy towarzysze
którzy w wielu kwestiach obyczajowych są konserwatywni.
Dochodzą również słuchy że,Czarzasty poszedł na układ z Trzaskowskim
w zamian za posadę w Kancelarii Prezydenta, jednej z posłanek Lewicy
i dlatego ta kampania a szczególnie jej końcówka była do du**.

W finale będzie wyrównana walka i zależy kto,czym,kogo bardziej
przekupi aby zmobilizować wyborców przegranych kandydatów
na oddanie głosów na Dudę lub Trzaskowskiego.

Moim zdaniem,co zapewne nie spodoba się wielu czytelnikom
większe szanse daję obecnemu prezydentowi bo jednak 13 % przewagę
z I tury trudniej będzie zniwelować Trzaskowskiemu.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 25 czerwca 2020

KTO WYGRA ?

Sondaż IBRiS dla Onetu: Rafał Trzaskowski drugi, za Andrzejem Dudą ...

Przewaga POPIS-owych kandydatów jest tak duża,że już dziś można stwierdzić
ich pewny  udział w decydującej rozgrywce o prezydenturę.
Wszyscy kandydaci i popierający ich politycy start w każdych wyborach
uzasadniają dobrem dla Polski.Z doświadczenia wiem,że jest to kłamstwo.
Startując w wyborach,robią to dla kariery,władzy,płynących z tych stanowisk
przywilejów ,interesów partyjnych.Polska w tej wyliczance jest na odległym miejscu.

Od lat wyborcy stają przed wyborem zła.Nie jest ważne czy to zło większe
czy mniejsze bo zło to zło.Osobiście na żadnego z tych kandydatów nie zagłosuję.
Natomiast mając na uwadze jedynie dobro mojej Ojczyzny wyrażę własną opinię.
Mamy pandemię która w związku z wprowadzonymi w Polsce i na Świecie
obostrzeniami spowodowała ogólnoświatowy kryzys gospodarczy który
nie ominął naszej gospodarki i okres prezydentury któregoś z POPIS-owych
kandydatów będzie okresem trudnych decyzji  i zgodnych decyzji w wielu
kwestiach aby odzyskać w możliwie najkrótszym czasie stabilizację gospodarczą.
Mamy większość sejmową Zjednoczonej Prawicy która ma własne pomysły
na wyjście z kryzysu.Wygrana kandydata opozycji może pokrzyżować plany
rządzących dotyczące wyjścia z kryzysu. Nie stwierdzam stanowczo,że Trzaskowski
będzie hamulcowym w kwestii wyjścia z kryzysu ale taka możliwość istnieje.
Chęć osłabienia rządzących i przejęcie władzy w następnych wyborach leży
w interesie formacji którą reprezentuje ich kandydat.Brak kohabitacji pomiędzy
ekipą rządzącą a prezydentem może mieć szkodliwe skutki dla polskiej gospodarki.

Kilka dni przed wyborami nie znamy tak do końca programu opozycyjnego
kandydata R.Trzaskowskiego.
Potwierdzenie utrzymania przywilejów socjalnych nadanych przez ZP
w czasie I i II kadencji to zbyt mało aby zostać prezydentem.
Jaki program dotyczący wyjścia z kryzysu gospodarczego ma kandydat?

Wiem.że PAD nie jest wymarzonym kandydatem dla wielu środowisk
opozycyjnych ale w obecnej sytuacji gospodarczej jego współpraca
z własnym rządem może dać lepsze efekty dla dotkniętych kryzysem
wielu grup społecznych i  generalnie dla Polski.

Wybór należy do Was.

                                                      http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 22 czerwca 2020

POLIGLOTA

Rafał Trzaskowski odpowiada po francusku w Sorkwitach zapytany przez dziennikarza Agence France Presse.

Jak donoszą niezależne media,kandydat na prezydenta jest poliglotą.
Biegle włada pięcioma językami,trudności ma jedynie z j.polskim.
Na jednym ze spotkań pytał swoje otoczenia "jak to się mówi po polsku".
Jeżeli kandydat opozycji mówi tak biegle po angielsku jak po francusku
to wcale się nie dziwię,że nie chciał z dukającym Dudą się skonfrontować.
Zapewne byłby niezły ubaw dla językoznawców.
Zostawmy kandydatów z ich znajomością języków w spokoju.
Nie tylko oni maja takie problemy.Było i jest wielu polityków mających
o wiele większe znaczenie w światowej polityce którzy posługują
się tylko językiem ojczystym.

Jestem za to mile zaskoczony poziomem nauczania języków obcych
szczególnie w takich wioskach jak ta która odwiedził kandydat Trzaskowski.
Duża to zasługa komendanta OSP ,byłego premiera W.Pawlaka,
którego podwładni  z Ochotniczej Straży Pożarnej doskonale zrozumieli
i nagrodzili gorącymi brawami wystąpienie w języku francuskim
kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Tylko malkontenci krytykowali popisy Trzaskowskiego,twierdząc że,
z taką znajomością francuskiego,mógłby co najwyżej bagietkę zamówić.
Czy ten popis znajomości języka i ewidentna ustawka którą zniesmaczeni
są nawet popierający Trzaskowskiego politycy przełoży się na większe
poparcie w wyborach-wątpię.

Na zakończenie coś na wesoło:

''Polak we francuskiej restauracji.
Nie zna języka, jednak usiłuje coś zamówić:
- La Spagetti proszę i La piwo.
Okazuje się, że kelner nie ma większych problemów.
Zadowolony Polak dodaje:
- La jeszcze jedno piwo.
Znowu otrzymuje to co zamówił.
Prosząc o rachunek mówi więc do kelnera:
- La kelner widzi jak ja La dobrze po La Francusku La mówię?
- Jakbym nie był Polakiem, to byś La gówno zjadł!"

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 20 czerwca 2020

OBIETNICE

Co obiecują kandydaci na prezydenta?

Wybory za tydzień czołowi kandydaci  nie ustają w składaniu obietnic.
Nie będę zanudzał czytelników ich wymienianiem bo media codziennie
o nich informują.Moim zdaniem,99,9 % tych obietnic nie może zostać
spełnionych z jednego ale zasadniczego powodu.Prezydentura nie jest
instytucją ustawodawczą i bez zgody Sejmu i Senatu niewiele może.
Dlatego deklaracje kandydatów,że coś zrobią.kogoś postawią,komuś
coś dadzą nie są warte,nawet "funta kłaków".
Jedynie co może prezydent,to wystąpić i inicjatywą ustawodawczą
i jeżeli obie izby parlamentu ja poprą to ustawę podpisać.
Takie sytuacje w istotnych kwestiach zdarzają się niezwykle rzadko
chyba ,że prezydent wywodzi się z ugrupowania mającego większość w Sejmie.

Dlatego wyborcy powinni mocno się zastanowić zanim oddadzą głos
na któregoś z kandydatów.
Mój głos otrzymałby kandydat,który nic by nie obiecał ponad to
o czym może decydować.
A decydować może, miedzy innymi o:
Przyznaniu orderów i odznaczeń,może kogoś ułaskawić,nadać obywatelstwo,
wetować ustawy,reprezentować Polskę.

Wszystkie inne obietnice nie są warte j.w.

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 15 czerwca 2020

DZIECI BOGA

Zdjęcie numer 1 w galerii - Giertych wciąż walczy z Darwinem
Opierając się na książce wybitnego naukowca prof.M.Giertycha,której
okładkę prezentuje powyżej,dochodzę do wniosku,że konflikt dotyczący
LGBT wynika  z braku zrozumienia istoty sprawy.

Prof.Giertych w swoim dziele rozprawia się z K.Darwinem twórcą
teorii ewolucji organizmów jaka przez miliardy lat zachodziła na planecie
zwanej Ziemia.To drogą długoletniej ewolucji powstał,jak na razie
finalny produkt zwany "homo sapiens".Kto wie czy za miliony lat,
jeżeli wcześniej Ziemia nie przestanie istnieć, w wyniku ewolucji
nie pojawi się wyższy rodzaj ssaka naczelnego niż obecny człowiek.

Wróćmy zatem do teorii prof.Giertycha która w skrócie przedstawia
się następująco ;"../cały Wszechświat,świat i człowiek został stworzony
przez Boga".
Skoro taki autorytet jak.prof.M.Giertych  to twierdzi,to nie mogę zrozumieć
postawy wielu prawicowych polityków.
Skoro wszyscy jesteśmy dziećmi Boga to oznacza,że zarówno czarni,
jak i biali czy czerwonoskórzy oraz przedstawiciele rasy żółtej są dziećmi Boga.
Rozszerzając to pojęcie o  preferencje seksualne,Bóg stworzył Lesbijki,
Gejów,Biseksualistów czy osoby Trans płciowe.

Czyżby politycy PiS ze względu na antypatię którą darzą Romana Giertycha
nie zapoznali się z dziełem jego Ojca prof.M.Giertycha?

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 14 czerwca 2020

LGBT

Joachim Brudziński napisał na Twitterze: Polska bez LGBT jest piękniejsza

Po raz kolejny środowiska anty-pisowskie,przychylne LGBT tańczą
tak,jak zagra im PiS.Wpis Brudzińskiego,wystąpienie Żalka,oraz wypowiedzi
A.Dudy i innych prawicowych polityków spolaryzowały dyskusję.

Każdy z kandydatów ma swój żelazny elektorat,PiS w zasadzie nie musi
o niego walczyć,bo niezależnie co zrobi PAD,prezes Kaczyński czy inni
pisowscy politycy,około 40 % wyborców poprze A.Dudę.
40% w pierwszej turze to dobry wynik ale aby wygrać potrzeba 50%
i jeden głos.To dlatego spin doktorzy PiS wpadli na pomysł ataku na LGBT.
Dla nich nie jest ważne czy to jest ideologia czy to są ludzie którzy
z różnych przyczyn nie są heteroseksualni a maja różne preferencje seksualne.
Ważne jest to.żeby  elektorat konserwatywny głosujący w I turze na swoich
kandydatów,w drugiej,ze względu na swoje przekonania religijne
i "uwypuklane niebezpieczeństwo" grożące naszym dzieciom czy wnukom"
ze strony ideologii gender czy też środowisk LGBT zagłosował
za "obrońcą wiary",tradycyjnej rodziny a przeciwko małżeństwom
osób tej samej płci,adopcji przez te pary dzieci.

Tego elektoratu A.Duda nie znajdzie jedynie  w Zjednoczonej Lewicy,
ale nie jest wykluczone,że w innych konserwatywnych i prawicowych
partiach może znaleźć brakujące 10 % + jeden głos.
Dlatego uważam,że opozycja powinna wyciszyć ten temat w ostatnich
dniach kampanii.
Przypomnę również,byłemu premierowi D.Tuskowi ,że obecnie rządzącym
nie zależy na opinii światowej ani o wstydzie o którym Tusk pisze,
a o przekonaniu polskich wyborców do głosowania na ich kandydata.

I to moim zdaniem było celem Zjednoczonej Prawicy w wywołanej
dyskusji dotyczącej środowiska LGBT.

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 12 czerwca 2020

TĘCZOWE DISCO

Zdjęcie numer 1 w galerii -

Wybory prezydenckie coraz bliżej,obietnic coraz więcej,a młodzież urządza
sobie tęczową dyskotekę na wolnym powietrzu pod Pałacem Prezydenckim.

Stojący dotychczas po stronie wolności seksualnej red.T.Lis uważa,
że ta młodzież to zwolennicy PiS a ich dyskoteka to podstęp prowokacja PiS.
Podobnego zdania jest v-c prezydent Warszawy:

@PawelRabiej
UWAGA! Prawicowi działacze szykują dziś w @warszawa prowokację
„Tęczowe disco pod pałacem”, by skompromitować społeczność LGBT.
To prowokacyjna akcja w najgorszym kremlowskim stylu.
NIE DAJCIE SIĘ W TO WCIĄGNĄĆ!
Powiemy #MamyDość będzie 28 czerwca przy urnach.

Przedstawicielom opcji "prowokacja" odpowiedzi udzielił:
Adrian Zandberg
@ZandbergRAZEM
Politycy Koalicji Obywatelskiej twierdzą, że pokojowa demonstracja
przeciw szczuciu na mniejszości to "prowokacja", a dziewczyny,
które organizowały Parady Równości, to "prawicowi działacze".
Tego jeszcze nie grali.
Komuś, jak rozumiem, prawa człowieka nie pasują do fokusów.

I tak zamiast rozmów dotyczących poparcia dla kandydata który
wraz z PAD znajdzie się w II turze opozycja spiera się o protest
małej grupki ludzi /podziękujcie Lisowi i Rabiejowi/ zamiast zajmować
się ważniejszymi sprawami.

Ale to nie koniec sporu red.Lis zaatakował Zandberga,że pomaga PiS.
Większej głupoty już dawno nie słyszałem i nie czytałem

@lis_tomasz
 · 23h
Replying to @ZandbergRAZEM
Pan znowu z pomocà PIS-owi? Kaczyński, duda, Bielani Kurski  dziękują i pozdrawiają.


Adrian Zandberg
@ZandbergRAZEM
Z pretensjami proszę do pańskich politycznych ulubieńców z KO.
To oni zaatakowali niewinnych ludzi, wyzywając ich od "prowokatorów"
i "prawicowych działaczy". Szczerze mówiąc, dowiedziałem się o tej pikiecie
z ich wzmożonych tweetów. Pogratulować hipokryzji...

Jak w takiej atmosferze wzajemnych podejrzeń i oskarżeń usiąść do rozmów
aby zamienić PAD na PRT.
Mam coraz więcej wątpliwości co do  możliwości dokonania tej zmiany.

                                                      http://www.liiil.pl/promujnotke



środa, 10 czerwca 2020

HAMULCOWY

Grodzki - Najlepsze memy, zdjęcia, gify i obrazki - KWEJK.pl

Jak przypuszczam 3 osoba w państwie,marszałek Grodzki chyba nie
lubi swojego partyjnego kolegi ,kandydata na prezydenta ,Trzaskowskiego.
Długotrwałe procedowanie ustaw dotyczących terminu mogło zaszkodzić
Trzaskowskiemu w zbieraniu podpisów.Pełna i długotrwała mobilizacja
zakończyła się sukcesem a zebrane 1,6 mln podpisów w tak krótkim
czasie mówi samo za siebie o popularności kandydata KO-PO.

Sondaże wskazują,że faworytami do II rundy są Duda i Trzaskowski.

Kampania trwa, w/w kandydaci obiecają wszystko aby tylko wyborca
na nich zagłosował.Propozycje,jak wiemy z doświadczenia są "kiełbasą
wyborczą" o której z reguły wybrani zapominają,bądź nie mają możliwości
ich zrealizować bo nie maja większości sejmowej do której należy
uchwalanie aktów prawnych.
PAD obiecuje,pośród wielu innych obietnic,załatwienie 2 istotnych
dla społeczeństwa spraw które mają pomóc mu wygrać.
Bon turystyczny o wartości 500 zł na każde dziecko oraz  dodatek
solidarnościowy dla osób zatrudnionych na umowę o pracę które,
straciły pracę po 31 marca br. w wysokości 1400 zł maksymalnie
przez 3 miesiące.

Urzędujący prezydent i jego partyjne otoczenie do maksimum wykorzystują
sytuację aby wybory wygrać bo jak przegrają to będzie katastrofa.
Przypomina mi to katastrofę którą miał spowodować wybór A.Kwaśniewskiego.
Jak pamiętamy,katastrofy nie była a druga kadencja została rozstrzygnięta
w pierwszej turze.

Propozycje prezydenta trafią do Senatu którym zarządza hamulcowy
marszałek Grodzki.Przeciągając rozpatrzenie tych ustaw naraża się
na gniew  i obawy ludzi którzy mogą na tym skorzystać w tym trudnym
dla wielu okresie.Hamując realizację ustaw pomaga w kampanii PAD,
który będzie to wykorzystywał przeciwko partyjnemu koledze marszałka,
kandydatowi PO-KO Trzaskowskiemu.Marszałek Senatu blokuje ustawy
które w razie wygranej nie zostaną podpisane przez Trzaskowskiego.
Tak więc, lepiej nie przedłużać cyklu pieczenia kiełbasy wyborczej PAD
bo może poparzyć własnego kolegę.

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke



niedziela, 7 czerwca 2020

DROGA

Podział mandatów w sejmie i senacie (według PBS) | Łódź Nasze Miasto

Daleka ,wyboista i trudna droga przed Zjednoczoną Lewicą aby przynajmniej
zbliżyć się z poparciem elektoratu sprzed 19 lat.Mogło być jeszcze lepiej,
nawet samodzielne rządzenie gdyby nie głupie słowa prof.Belki.
Czy jest szansa dla Lewicy aby nieodległej przyszłości rozbić skrajnie
prawicowy monopol PiS i bezideowy monopol partii władzy czyli PO.

Społeczeństwo jest zmęczone wojną Polsko-polską,dokonywaniem wyboru
mniejszego zła,bo nie było dotąd dla niego mocnej oferty ze strony lewicy.
Połączenie trzech najważniejszych  formacji lewicowych do których,
w niedalekiej przyszłości powinny dołączyć,obrażone lewicowe "kanapy"
może być impulsem dla szerszej gamy wyborców o poglądach centro-lewicowych
i mobilizacją elektoratu przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi.

Lewica,w najbliższej przyszłości powinna zdecydować kto jest jej wrogiem
a kto rywalem w walce o odzyskanie elektoratu.
Wybór wydaje się być prosty,zbyt wielka rozbieżność programowa, brak
możliwości w przepływie elektoratu stawia PiS w roli wroga dla Zjednoczonej
Lewicy.
Rywalem który w przeszłości wielokrotnie szkodził SLD,osłabiał tą formację
podkupując za intratne posady w rządzie czy na "biorących"miejscach 
w wyborach do PE, jest Platforma Obywatelska.
Słabe notowania w przeszłości spowodowały odpływ nie tylko polityków
ale również wyborców.Spory w kierownictwie SLD,nieudana akcja ratunkowa
Palikota wyeliminowały członków tej formacji z uczestnictwa w obradach Sejmu. 
"Samarytanie" ze Zjednoczonej Lewicy zaślepieni nienawiścią do PiS
nie wykorzystali szansy mocnego osłabienia swojego rywala-PO pozwalając
tej formacji na zmianę kandydata na prezydenta.
Nie zaszkodzili tym bardzo PiS ,ale stracili okazję na zrewanżowanie się PO.

Ta decyzja przywraca dotychczasowe status quo nie tylko w wyborach
prezydenckich ale będzie rzutowała na przyszłe wybory parlamentarne
w których ZL może co najwyżej liczyć na 3,4 miejsce i kolejną kadencję
grzać opozycyjne ławy sejmowe.
W życiu i w polityce,często tak bywa że,"kto nie ryzykuje nie pije szampana".
Zjednoczonej Lewicy  pozostaną domki piwne zbudowane przez J.Palikota
i piwo przez niego produkowane.

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 6 czerwca 2020

ZANDBERG

Memy z Jarosławem Kaczyńskim w roli głównej.

Jedno zdanie Kaczyńskiego o "chamskiej hołocie",zbulwersowało
sporą cześć polskiego społeczeństwa.Politycy od lewej do centrum
dziennikarze "niezależni",żądają kary ,przeprosin za wypowiedziane słowa.
Rozbawił mnie "list otwarty"pewnego aktora znanego z tego że pochodzi
z rodziny aktorskiej.Nie mniej ni więcej,Kaczyński ma 24 godziny
na przeproszenie aktora jego żony,swoich rodziców,rodziców żony
dziadków,pradziadków i synka Frania.Pandemia,kwarantanna ma niestety
również wpływ na umysły niektórych Polaków.

Jedna wypowiedź wprowadziła tyle zamieszania w umysłach wielu ludzi.

Jednym z nielicznych,polityków którzy w sposób odpowiedni zinterpretowali
wypowiedź Kaczyńskiego jest Adrian Zandberg z partii Razem.
Polityk merytoryczny,opanowany posiada cechę która obca jest wielu
politykom-pieniaczom, którzy wykorzystują każdą okazję do kłótni.
Cechą Zandberga jest to co posiadają np.wybitni sportowcy.
Umiejętność  "czytania gry przeciwnika" pozwala Lewandowskiemu
strzelać gole a Radwańską doprowadziła do wielu sukcesów.

Interpretacja wypowiedzi Kaczyńskiego przez Zandberga to chłodna
i rzeczowa analiza, umiejętne " odczytanie gry" przeciwnika a  nie histeryczne
ale pozbawione sensu zachowanie szczególnie polityków PO-KO.

"Będziemy teraz rozmawiać o tym,czy pan Kaczyński jest wulgarny,
czy pan Kaczyński jest awanturnikiem.I nagle znika w tle to,co jest
faktycznie problematyczne dla PiS" powiedział Zandberg.

Tak postawę i zachowanie Kaczyńskiego interpretuje szef partii Razem.
Trudno się z nim nie zgodzić patrząc na media,polityków opozycji,
"niezależnych: dziennikarzy, celebrytów różnej maści których Kaczyński,
 po raz kolejny wywiódł w pole.Zamiast dyskusji dotyczącej istotnych
wydarzeń w MZ mamy temat zastępczy - "chamska hołota".
Wpuszczona w maliny.

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 5 czerwca 2020

"CHAMSKA HOŁOTA"



Obraz może zawierać: 2 osoby, mem, tekst „Pali się grunt pod nogami! ŻOLIBORSKI KURDUDPEL DO POSŁÓW OPOZYCJI: „CHAMSKA HOŁOTA"”
Czy to przykład dobrych manier opozycji?


Wnikliwi obserwatorzy polskiej sceny politycznej doskonale wiedzą,
o tym że,politycy Platformy Obywatelskiej poszerzonej przez "przystawki"
zwanej Koalicja Obywatelską to środowisko ludzi kulturalnych,dobrze
wychowanych którym nie obce są zasady savoir vivre.

Posłanka Jachira,posłowie Nitras,Szczerba czy Kierwiński nie mówiąc
już o prezesie Budce,kandydacie Trzaskowskim czy absolwencie Oxfordu
Sikorskim to podręcznikowe przykłady kultury i dobrych manier.
Nie należy zapominać o dobrych manierach D.Tuska który mówiąc
do Kaczyńskiego "nie strasz,nie strasz bo się ze***sz" nie dokończył
powiedzenia,a to tylko dlatego,że pora była wczesna.
Przepraszam tych wszystkich członków KO których nie wymieniłem
z nazwiska którzy również błyszczą na firmamencie polityki swoimi
dobrymi manierami.

Prezes Kaczyński,wypowiadając te obraźliwe słowa  o "chamskiej hołocie"
wykazał elementarny brak dobrych manier.Zaskakuje mnie jednak to,
że dotknięci tymi słowami poczuli się akurat, przedstawiciele PO-KO.
Posłanka Nowacka po brzydkim ataku Kaczyńskiego powiedziała że:
"ma wrażenie,iż pan poseł Kaczyński nazwał posłów PO hołotą".
Prezes Budka natomiast rozszerzył ten atak na wszystkich posłów opozycji.

"Uderz w stół a nożyce się odezwą",czyżby w myśl tego powiedzenia
"niewinni" przedstawiciele PO-KO mieli coś za uszami?, bo pozostałe
ugrupowania opozycji nie za bardzo protestują przeciwko  nieparlamentarnemu
zachowaniu Kaczyńskiego.

                                                http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 4 czerwca 2020

WINA

Oaza Memów - LEWICA razem Czego boisię prawica...Słuchając ,oglądając czy czytając wypowiedzi lewicowych polityków
starszego pokolenia, na temat obecnie rządzącej ekipy zastanawiam się
czy nie kieruje nimi frustracja i poczucie winy.Poczucie winy za to,że dzięki nim,
przez ostatnie kilkanaście lat Polską rządziła Platforma Obywatelska a obecnie
Zjednoczona Prawica.Winą wielu lewicowych polityków o wybujałym ego
było doprowadzenie SLD nad skraj przepaści i umożliwienie prawicy kolejnych
zwycięstw w wyborach różnego szczebla.

A. Kwaśniewski pierwszy lewicowy prezydent w demokratycznej Polsce,
w cuglach wygrywający reelekcję na II kadencję przez cały okres swej
prezydentury osłabiał partie która pracowała na jego zwycięstwo.
Kwaśniewski dziękował UW,Mazowieckiemu,Kuroniowi a nie Millerowi
z którym łączyła go "szorstka przyjaźń" i innym członkom SLD.
Kolejne wolty Kwaśniewskiego,rozdmuchana "afera Rywina","zdrada"
T.Nałęcza przewodniczącego komisji badającej tą aferę rozpoczęły
powolny demontaż lewicowej formacji.Kłótnie ważnych polityków,
akt rozbicia formacji przez M.Borowskiego,kolejne zmiany starych
przewodniczących na młodych,nieudana próba stworzenia nowej formacji
Lewica i Demokraci.Samobójcza misja ratunkowa Palikota spowodowały
wypadnięcie lewicowych posłów z ław sejmowych.

Z tonącej lewicowej formacji,szczury zaczęły uciekać do zyskującej
na znaczeniu Platformy,Za miejsce na listach do PE,funkcje rządowe
zamieniali swoje lewicowe ideały.Nazwiska uciekinierów są powszechnie
znane więc nie będę ich wymieniał.Platforma zyskiwała ludzi ale i PiS
nie próżnowało.Zamiast ludzi przejęło znaczna część lewicowego programu
socjalnego,tym samym zyskując znaczne poparcie ludzi dotąd dyskryminowanych
co przełożyło się na dwukrotne zwycięstwo w wyborach sejmowych
i samodzielne rządy w pierwszej i obecnej kadencji.
Ci wszyscy rozbijacze,uciekinierzy którzy de facto zniszczyli SLD
aby kogoś obwiniać powinni sami uderzyć się w pierś i przeprosić
lewicowych wyborców za szereg zdrad których się dopuścili.
To oni w głównej mierze są winni wzmocnienia sił prawicowych
szczególnie PO-PiS-u który przez ostatnie lata zmonopolizował
władzę w Polsce.

Mam nadzieję,że "trzech tenorów" Zjednoczonej Lewicy nie powieli
błędów swych poprzedników i nie doprowadzi do całkowitej eliminacji
lewicowej formacji z życia publicznego.

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 3 czerwca 2020

TERMIN

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek / autor: Sejm RP

Marszałek Sejmu E.Witek,biorąc przykład z marszałka Senatu,zanim ogłosiła
termin wyborów prezydenckich wygłosiła kilkunastominutowe orędzie
w którym mocno skrytykowała opozycję,generalnie za całokształt jej działania
w temacie wyborów prezydenckich.

Po długiej i znojnej pracy większości senackiej,zwanej przez rządzących
"obstrukcją" a przez marszałka Grodzkiego "bardzo pogłębioną analizą
i bogatą dyskusją", Senat podjął decyzję o możliwości przeprowadzenia wyborów.
Marszałek Grodzki, stwierdził że "... zwycięzca tych wyborów,ktokolwiek
to będzie,będzie legalnie urzędującym prezydentem RP."

Terminarz wyborów podany przez marszałek Witek jest wielce niesprzyjający
kandydatowi PO-KO,dodatkowym utrudnieniem jest odrzucenie poprawki
Senatu o możliwości elektronicznego zbierania podpisów przez Trzaskowskiego.
Prawdopodobnie dopiero jutro zostanie opublikowane zarządzenie dotyczące
wyborów i dopiero od tego momentu można zbierać podpisy.
Niecałe 6 dni mają członkowie PO-KO na zebranie 100 tys.podpisów.

Obstrukcja Grodzkiego i sprint Witek stanowią duże wyzwanie dla działaczy,
wolontariuszy PO-KO w zbieraniu podpisów poparcia.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo,że PKW może opracować
nowy wzór karty do zbierania podpisów aby wykluczyć ewentualność
ich wcześniejszego zbierania o co podejrzewa się zwolenników Trzaskowskiego.
Nie od dziś wiadomo,że politycy wszystkich opcji dalecy są od stosowania
sportowej zasady fair play a złośliwość  jest jedną z dominujących cech,
wszystkich,bez mała,polityków.

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 1 czerwca 2020

POLITYKA

Wybory 2020. Memy o wyborach 2020. Zobacz, z czego śmieją się ...

Czy przeciętny kibic sportowy potrafi rozróżnić "Toe loop,a" od "Axela"?
Wątpię,jedynie znawcy łyżwiarstwa figurowego nie mają z tym kłopotu.
Podobny problem ma przeciętny obywatel w kwestii rozstrzygnięcia,
która opcja polityczna ma rację w interpretacji Konstytucji,ze szczególnym
naciskiem dotyczącym wyborów prezydenckich.

To "robienie wody z mózgu" wyborców powoduje,na dość niską frekwencję
w różnego rodzaju wyborach.Również obecnie,tak naprawdę nikt nie jest
pewien czy planowane wybory prezydenckie w dniu 28 czerwca będą
zgodne z Konstytucją czy nie.Mecenas Giertych podpowiada,że jak wygra
"nasz" to wybory należy uznać a jak przegra to unieważnić.
Zapewne te porady Giertycha znane są koalicji rządzącej która może
z nich skorzystać w razie porażki PAD.
Eksperci strony opozycyjnej do niedawna mówili,że to nie będą wybory
zgodne z Konstytucją.Opozycyjny,nowy kandydat Trzaskowski,rośnie
w siłę i realnie zagraża PAD.Eksperci jakoś przycichli i nie widzę ich bieżących
opinii w tym temacie ani przyznania się do ewentualnego błędu,bądź podtrzymania
swoich opinii.

Kilkanaście dni temu lewica zorganizowała spotkanie przy okrągłym stole.
Strony uzgodniły,że wybory powinny się odbyć przed upływem kadencji
obecnego prezydenta.W ubiegłym tygodniu  wicemarszałkowie z  Lewicy i PSL-u
zmienili zdanie i czerwcowe wybory będą niekonstytucyjne.
Dzisiaj M.Kamiński stwierdził,że poprawka o wyborach po 6 sierpnia
została wycofana.Zastanawiam się,czy na przestrzeni tych kilkunasty dni
została zmieniona Konstytucja czy też niektórzy politycy maja jej zapisy
w dupie walcząc jedynie o swoich kandydatów i to pod nich ustalają
własne terminy.
Senat dziś bądź jutro ma głosować na temat naniesionych poprawek.
Kandydat PO-KO Trzaskowski uważa ,że:
"Senat jest od tego,żeby zgłaszać mądre poprawki.Ja wiem.że to się dzieje
i myślę,że będziemy mieli odpowiedź Senatu w ciągu najbliższych dni".

Mam nieco odmienne zdanie na temat "mądrości" Senatu.

Jedno jest pewne,łatwiej jest nauczyć się rozpoznawać figury łyżwiarskie
niż pojąć i zrozumieć różne interpretacje Konstytucji przez opozycyjnych
ekspertów i senatorów.

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke