Oficjalne wyniki potwierdziły sondażowe przewidywania.
PAD wygrał I turę z 13 % przewagą,czy to wystarczy aby w drugiej turze
pokonać najgroźniejszego rywala?Trudno na to odpowiedzieć.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej mimo rozpoczęcia o wiele później
kampanii i słabego programu którego w zasadzie nikt nie zna,uzyskał
zaskakująco dobry wynik,stwarzający możliwość wyrównanej batalii
o prezydenturę.Wszystko zależy od kandydatów którzy zajęli miejsca
3 i 4 Hołowni i Bosaka.
Wynik bezpartyjnego kandydata wskazuje,ze społeczeństwo jest zmęczone
trwająca od dłuższego czasu walką pomiędzy głównymi partiami.
To jeszcze nie czas Hołowni ale w kolejnych wyborach jego szanse będą
o wiele większe.Dalsze lata Polsko-polskiej wojny doprowadzą do buntu
wyborczego w następnych prezydenckich wyborach.
Bosak kandydat Konfederacji, jeszcze bardziej prawicowej od PiS,
też,podobnie jak Hołownia ze względu na wiek w przyszłości ma szansę
zamieszać na polskiej scenie politycznej.
Totalną klęskę poniósł "tygrysek" Kosiniak- Kamysz szef PSL.
Błędem było ratowanie dawnego koalicjanta Platformy, zgadzając
się na wymianę kandydata i przewlekając obrady Senatu.
Oczywiście oponenci mogą zarzucić Kosiniakowi,że obawiał się wygrania
Dudy w I turze,ale to tylko gdybanie.
Kandydat Lewicy R.Biedroń uzyskał słabszy wynik od poprzedniej
nieudanej kandydatki M.Ogórek.To naprawdę przykre wydarzenie i klęska
całej Lewicy.Program który prezentował Biedroń a który kilkakrotnie
krytykowałem w swoich notkach,to program przekonania,przekonanych.
Lewica to nie tylko młodzi ludzie,LGBT,ale również starzy towarzysze
którzy w wielu kwestiach obyczajowych są konserwatywni.
Dochodzą również słuchy że,Czarzasty poszedł na układ z Trzaskowskim
w zamian za posadę w Kancelarii Prezydenta, jednej z posłanek Lewicy
i dlatego ta kampania a szczególnie jej końcówka była do du**.
W finale będzie wyrównana walka i zależy kto,czym,kogo bardziej
przekupi aby zmobilizować wyborców przegranych kandydatów
na oddanie głosów na Dudę lub Trzaskowskiego.
Moim zdaniem,co zapewne nie spodoba się wielu czytelnikom
większe szanse daję obecnemu prezydentowi bo jednak 13 % przewagę
z I tury trudniej będzie zniwelować Trzaskowskiemu.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Jak widać z lewicy wylazło tylko zwykłe lewactwo i tyle.
OdpowiedzUsuńJest druga tura. Pojedynek kandydatów zawężony do walki jeden na jeden. Zmodyfikowano więc zasady gry.
OdpowiedzUsuńWobec niezdolności do ucapienia władzy prezydenckiej własnymi zasobami, wdrożono kaptowanie wypadających z gry kandydatów. Czyli uskuteczniono pospolitą korupcję polityczną.
To, co dotychczas z pogardą wytykano pisuarom przy wprowadzaniu programów ,,+'', uczyniono standardem demokracji. No! Jaka elastyczna ta ichnia etyka. Jak lekko ulega przewartościowaniu.
Zaczęto tradycyjnie od szantażu; braniem pod włos, patriotyzmem, na Putina otwierającego szampana. A, że nie rusza to już nawet przedszkolaków zabrano się za umizgi. Najpierw do Konfederacji.
Po nazwaniu Bosakowych ,,naziolami'' przez PO i ,,sługusami Rosji'' przez PiS smalić cholewki? Szczyty hipokryzji!
Łakomy kąsek Hołowni (ok. 2,5 mln. głosów) już ponoć kupił Trzaskowski. Za realizację czterech postulatów programu kontrkandydata. I stołki przyprezydenckie. Poszło tym łatwiej, że p. Szymon zadeklarował wstępnie głosować ,,przeciw Dudzie''.
Czekamy na dalsze pertraktacje handlowe pod stołem. Tak, tym okrągłym. Opierającym się na nogach. Postsolidaruchowatych.
Patrzę na to cwaniactwo prawackich kandydatów omijających najistotniejsze dla Polski i Polaków sprawy. Jak zabawiają się klęską Biedronia i K-Kamysza, żeby ukryć żądania elektoratu wobec Trzaskowskiego.
(-Oddziel się od zaprzańskiej Platformy Obywatelskiej, to zagłosujemy przeciwko Dudzie-stawiają warunek).
Jak zamilczają romans KO z Niemcami i Sorosem a drudzy nieodwzajemnioną miłość PiS do Wuja Sama.
Nikt nie odważy się rzucić słowa w sprawie regulacji polityki wschodniej. Tej po sąsiedzku z FR, dalekowschodniej z Chinami i bliskowschodniej-zwłaszcza w temacie aneksji ziem Palestyny przez syjonistów. (A tak odważnie oburzało ich zajęcie Krymu).
Ustawę 447 omijają szerokim łukiem.
O rozdziale Kościoła od państwa klęczonom grzechem jest myśleć. Nie ma sprawy po odpadnięciu jedynego ateisty mającego w programie taki postulat.
Programy plus utrzymają a nawet zwiększą.
Podatki obniżą...
I tak jadą po najmniejszej linii oporu. Byle przymilić się do swoich, przypodobać obcym, a u kruchtowych zyskać miejscówkę w niebie. Żądza władzy wyzwala w nich pokłady ścierwnictwa i podłości.
Kiedyś Franc Fiszer szukał 70 tysięcy łajdaków do rozstrzelania. Żeby w kraju było dobrze. Jak wiemy, w razie braku tylu podleców gotów był dobierać z uczciwych.
Dziś nie miałby kłopotów. Problemem byłoby znaleźć 70 tysięcy uczciwych.
".Biedroń uzyskał słabszy wynik od poprzedniej nieudanej kandydatki M.Ogórek.
OdpowiedzUsuńNIEUDANEJ ??
Gdy onegdaj się pisało
"Pozostała p.Ogórek,kandydatka "komuchów" chociaż wierząca.
Wizerunkowo ,wypisz wymaluj Matka Boska,przepraszam,jeżeli uraziłem czyjeś
uczucia religijne.Na dowód podobieństwa i swoje usprawiedliwienie ,poniższy obrazek."
Pierwsza tura tzw. wyborów prezydenckich, będąca właściwie licytacją obiecanek zakończyła się zgodnie z...trafieniem w gust adresatów omamień. I nawet wróżbici piątej kategorii przewidzieli wyniki.
OdpowiedzUsuńCo do drugiej-zaczęły się schody.
Zwolennicy Dudy złorzeczą; Po co druga tura!
Życzący lepiej Trzaskowskiemu wzdychają z ulgą; Szczęście, że jest!
Polaryzacja stawianych kabał i wróżenia z fusów jest ekstremalna.
Oto kilka wybranych przykładów.
-Wybór Trzaskowskiego zmusi dzieci do onanizowania się na dzień dobry- straszą jedni.
Jeśli wygra Duda dzieci dzień będą rozpoczynać półgodzinną nasiadką na kolanach księży. Z ciumkaniem- odpowiadają symetrycznie drudzy.
-Trzaskowski przywróci VAT mafii-ostrzegają pierwsi.
Duda odprowadzi VAT do budżetu Jankesów-odpowiadają ostrzeżeniem drudzy.
(Tego nie ogarniam. Przecież kasa ostatecznie i tak trafi do żydowskich banksterów?)
-Prezydentura Trzaskowskiego grozi oddaniem Ziem Zachodnich przedwojennym zarządcom.
Prezydentura Dudy grozi zasiedleniem Ziem Wschodnich przez Ukraińców.
Duda będzie z a m b o n y agitował, Trzaskowski strzelał.
Pierwszy tradycyjnie ujadał na Germańców, drugi na Jankesów...Chociaż obaj na Ruskich.
Itd, itp.
Tylko wobec Kościoła katolickiego prezentują się podobnie; jako klęczony. Jak i wobec ,,starszych braci w wierze''. Co zrozumiałe, gdy jednych obligują korzenie, drugich pociągają profity z Industry Holo a reszta to pożyteczni idioci albo czciciele sacrum poprawności gojowskiej.
Jedynymi argumentami, jakimi posługują się wróżbici przy obronie swoich zdań, to niewybredne inwektywy. Żadne analizy czy przykłady wpadek swoich pupili w przeszłości, tylko bukiety inwektyw i podejrzana przyszłość antycypowana życzeniowymi zwidami.
Współczuję tym zafiksowanym przepowiadaczom. Głównie z racji bólu, jaki muszą przeżywać przy niespełnieniu się ich życzeń. Dla miłośnika Dudy, przy wybraniu Trzaskowskiego, albo zwolennika Trzaskowskiego, przy wyborze Dudy-to koszmar. Gorszy od dramatu dopadającego strażnika obozowego, któremu uciekł z transportu do gazu więzień.
Osobne współczucie dla Polaków z powodu bez alternatywności wyboru. Nie mieć innych opcji poza POPiSem, czyli wyborem pomiędzy bezwzględnymi rabuśnikami a zaprzańcami zaprzedającymi kraj w niewolę-to koszmar.
Cóż, skoro przez dotychczasowe wybory nawarzyło sie piwa...?