Czekałem ,na to czy polskie władze w imię przyjaźni jaka łączy nas z Ukrainą, przemilczą 79 rocznicę "rzezi wołyńskiej. Już wcześniej, fani Pogoni Szczecin przypomnieli władzom i Polakom o tej tragedii. Ukraiński portal "obozrevatel,com" skomentował ten transparent jako prowokacje która trafia do rosyjskich propagandystów. Wygląda na to, że Ukraińcy będą dyktować Polakom jak maja postępować w sprawie w której całkowitą winę ponoszą bandyci z UPA. Dla łączącej nas przyjaźni, byłoby lepiej gdyby napisali, że przepraszają za czyny swych ojców czy dziadów. W rewanżu minister Błaszak skrytykował ambasadora Ukrainy w Niemczech który w wywiadzie dla niemieckich mediów oświadczył, "że nie tylko Ukraińcy dokonali masakry na Polakach w czasie II wojny światowej, lecz również Polacy na Ukraińcach. To prawda, tylko zapomniał dodać że ,Ukraińcy zamordowali 50-60 tysięcy a może i więcej Polaków a Polacy 2-3 tysiące a może więcej Ukraińców. Za karę przestał być ambasadorem, będzie wiceministrem.
Jestem mile zaskoczony tym, że zarówno prezydent jak i premier RP w swoich wystąpieniach jasno określili tę tragedię jako zbrodnię ludobójstwa dokonaną przez Ukraińców na Polakach. W rewanżu prezydent Ukrainy zaproponował ustawę "dać polskim braciom możliwość legalnego pobytu w Ukrainie przez 18 miesięcy, prawo do pracy, możliwość prowadzenia działalności gospodarczej, nauki, korzystanie z usług medycznych.
O ludobójstwie na Wołyniu i w innych regionach wschodniej Polski ani słowa. Kpina!
http://www.liiil.pl/promujnotke
O czystkach etnicznych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich napisano niemal wszystko. Ofiary powiedziały więcej. Każde dodane zdanie w piśmie lub mowie ,,na temat'' byłoby tylko echem.
OdpowiedzUsuńJednakże wobec zanikania głosu ofiar, a także cenzorów żądających ,,odłożenia problemu na półkę'' , Polacy mówią i piszą. Bez koniunkturalizmu. Z pominięciem poprawności politycznej.
Nie dla rozdrapywania ran czy szukania zemsty. Chodzi o pamięć. O kształtowanie tożsamości narodowej odróżniającej nas od nacjonalistycznych Ukraińców, talmudycznych Żydów, imperialnych Rosjan.
Zatem z innej beczki.
Zgniłki moralne walczące z pamięcią narodu, wobec braku racjonalnych argumentów w kwestii ,,Rzezi wołyńskiej'', uciekają się do każdej podłości, by zasłużyć na srebrniki.
Redukują argumenty do absurdu. Insynuują podle stosując zasady erystyki na poziomie swoich pra, pra...jaskiniowców. Stosują manipulacje ociekające służalstwem wobec mocodawców.
Ulubionym chwytem, którym się onanizują, jest sofizmat;
,,Twierdzenie nie może być prawdą, jeśli służy wrogowi''.
Czyli; Jeśli roztrząsanie kwestii ,,Rzezi wołyńskiej'' jest paralelne z rosyjską narracją w temacie-rzeź nie jest prawdą.
Tak sobie wykombinowali kooperatorzy nazistowskiej propagandy Ukrainy.
I łopatologicznie tym absurdem okładają naród.
Co ciekawe, licytujący się tym infantylnym chwytem erystycznym należą do PiS, i do PO. Czyli solidaruchowa anytypolskość. Rywalizuje z nimi Sierakowski oraz kilku farbowanych lisów z m i c h n i k o w a n y c h.
Nie pytam, czy nie stać tych kołtunów na inteligentnych obrońców prywaty. Widać beczka takie wino daje, jakie zawiera.
Ale wyrażę fobię (bardzo modne ostatnio słowo) o przyszłość Polski wobec tupania walonkami do w a d z y takich kastratów umysłowych.
To już nie ma dla nas ratunku?
Kpina ?Czy rozsadek?
OdpowiedzUsuńRozsądni mówią
Gdy trwa u sąsiada pożar, który za chwile przerzuci się i na moje domostwo a z mojego na sąsiednie Bo zabudowania gęsto przy sobie.To czy rozsądnym jest, dla całej akcji ratunkowej ,wypominać wszystkie zaszłości między rodzinami, choćby najstraszniejsze i do tego te które były z przed 80 laty?
A do tego wykrzykiwać"kleknijmy a wy proście o wybaczenie"bo mój ból jest większy niż twój"
Czy nie lepiej poczekać, aż przycichnie i w spokoju, wzajemnym zrozumieniu i wspólnej odbudowie i obopólnych korzyściach ,na nowo budować nowe międzysąsiedzkie relacje i to nie przez amatorów, a rzetelnych historyków.
Takie rozdrapywanie ran i to akurat teraz, to woda na młyn, wiadomo kogo a powielane ,ma jednoznaczna konotacje.Co z uporem czynisz!
Może tak dać Polakom po tubie wazeliny by mogli im wejść głębiej.
OdpowiedzUsuńWiadomo powszechnie iz w domu powieszonego po pogrzebie rozprawia się o sznurze i metodach wieszania Ku uciesze wdowy.
OdpowiedzUsuńJuż raz zmuszono nas do milczenia. W imię przyjaźni polsko-radzieckiej zakazano rozdrapywać rany zadane przez Ukraińców; bratni naród należący do wspólnoty radzieckiej. .
OdpowiedzUsuńPo tzw. ,,uzyskaniu niepodległości w 1989 r'', czyli uwolnieniu się od dyktatu Moskwy, odreagowywaliśmy nakaz milczenia m. in. ustawą sejmową nazywającą ,,Rzeź wołyńską'' ludobójstwem dokonanym przez ukraińskich nazistów z UPA.
Maluczko a zażądalibyśmy rekompensat i zwrotu ziem.
Majdanowy przewrót przewrócił także w głowach rusofobicznych politruków nadwiślańskich, chcących udowodnić wyższość nienawiści do Rosji nad miłością do Polski. Powrócono znów do zamilczania ludobójczej historii.
,,Trzykrotnie mordowano ofiary wołyńsko-małopolskie''-zauważa ktoś nie bez racji.
Raz dokonały tego ukraińskie rezuny z UPA. Drugi raz tzw. komuna milczeniem. Dziś Polska wbija sprawie kołek osikowy żądaniem ,,odłożenia historii na półkę'' i nobilitowaniem...katów.
Zachodzi podejrzenie, ze jutro niewierzącym gwarantowaną cnotę Bandery nakażą modlić się do bliskiego beatyfikacji zbrodniarza.
W ,,Drugim zabiciu psa'' (Kultura 1965 r. Paryż) Hłasko pisał;
,,...widziałem, jak sześciu Ukraińców zgwałciło jedną dziewczynę z naszego domu a potem wyjęli jej oczy łyżeczką od herbaty; i śmiali się przy tym i dowcipkowali''.
Tylko jaskiniowiec lub zgniłek moralny może milcząco przechodzić do porządku dziennego nad takimi faktami.
I pomyśleć iz był czas, kiedy rozwijała się przedwojenna rolnicza spółdzielczość Ukraińców.
OdpowiedzUsuńDoskonałe ukraińskie spółdzielnie mleczarskie pokazywały jak sprawcze ja zmienia się w prawdziwe my.
Informacje o szczegółach pacyfikacji Galicji wschodniej w 1930 nadwyrężyły mój polski patriotyzm, obrazy rozbijania spółdzielczego sprzętu, szczania przez polskich żołnierzy do baniek z mlekiem, z przyzwoleniem oficerów i kapelanów
Czy za to tez przeprosimy