piątek, 23 stycznia 2015

HISTORYK

"Ukraińcy wyzwalali Auschwitz". 
W Rosji oburzenie po słowach Schetyny

Styczeń 1945 roku to okres ofensywy Armii Czerwonej oraz  I Armii
Wojska Polskiego i wyzwalanie kolejnych terenów okupowanych
przez niemieckich okupantów.Niestety,że względów politycznych
pamieć o tym okresie pokrywa zmowa milczenia i co gorsza w sposób
obrzydliwy fałszuje się najnowsza historię Polski.
Można nie lubić Rosjan,mieć do nich,bardzo często.uzasadnione pretensje
ale nie można zmieniać faktów na własny użytek,bądź ze względu na 
podstawową nieznajomość wydarzeń tamtego okresu.

W fałszowaniu historii główny udział mają "historycy" Instytutu
Pamięci Narodowej.Ale również politycy szczególnie PiS tworzą
własną historię,sprzeczna z rzeczywistością.
Do oszołomów prawicowych dołączają również niektórzy politycy
PO kompromitując nie tylko siebie ale również Polskę.

Po oszczędnie gospodarującym rozumem ministrze Sikorskim,
wydawało się ,że trudno będzie powiedzieć coś głupszego od niego.
Niestety jego następca,z wykształcenia historyk,"Grzechu" z afery
hazardowej ostatnio palnął z grubej rury,na temat wyzwolenia obozu
koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau:

"A może lepiej powiedzieć,że to pierwszy front ukraiński i UKRAIŃCY
wyzwalali,bo tam wtedy żołnierze ukraińscy byli,w ten dzień styczniowy,
i to oni otwierali bramy obozu".

Nowa historia tworzona przez ministra Schetynę w Polskim Radiu,nie była
zbyt nagłaśniana przez "niezależne" media.Dopiero teraz, jak ta wypowiedź
spotkała się z ostra krytyka strony rosyjskiej,temat powraca.
Rosjanie nazwali naszego ministra "bezgramotnyj" ( niedouczony) co niestety,
ze szkoda dla Polski jest prawdą.
Słowa Schetyny padły w kontekście wyzwolenia obozu oświęcimskiego
i braku zaproszenia na uroczystości dla prezydenta Rosji.

Niemiecki historyk Goetz Aly :
- Jedno jest pewne: Auschwitz nie wyzwoliły ani Polska, ani "Zachód", ani "społeczeństwo obywatelskie", ani też NATO, lecz tylko i wyłącznie armia sowiecka - napisał Aly w komentarzu opublikowanym na łamach wydawanej w Berlinie "Berliner Zeitung".
Aly stwierdził również ,że brak zaproszenia Putina "bezmyślny i pozbawiony
wrażliwości" .

Trudno to pojąć,że na uroczystości 70 rocznicy oswobodzenia KL Auschwitz-
Birkenau,zapraszamy przedstawicieli oprawców (Niemcy,Ukraińcy)
a nie wyzwolicieli.
Łatwiej to zrozumieć teraz,wiedząc ,że nasze elity polityczne to niedouczeni
historycy czego przykładem jest kolejny szef MSZ,oszczędnie operujący
rozumem Grzegorz Schetyna.

Podczas oswobadzania więźniów zginęło 231 żołnierzy radzieckich.
Nazwa "Front Ukraiński" nie świadczy o narodowości żołnierzy wchodzących
w skład tego ugrupowania,

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

18 komentarzy:

  1. ereglo
    Coś bardzo niepokojącego z tymi studiami historycznymi. Tusk - historyk, Komorowski - historyk, Macierewicz - historyk, Moczulski - historyk. Cala plejada pisowskich propagandystów: Zaremba, Skwieciński, Semka, a bodajże i Karnowscy - też. A pożytek z tych studiów, czyli - o umiejętności historycznego myślenia już nie mówiąc - chociażby znajomość historii najnowszej, przynajmniej na takim poziomie, jaki posiadł przeciętnie inteligentny i ciekawy faktów człowiek - zerowy. Jedyne czego ci "historycy" niewątpliwie się nauczyli, to manipulacja faktami lub kłamanie w żywe oczy i karmienie tym naiwnych, podpierając się swoim "autorytetem zawodowym. Jak ów Schetyna, nota bene z buźką nieskażoną myślą i swym wiecznym głupawym uśmieszkiem każący zastanowić się jak w ogóle doszedł do matury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to,że najbardziej nierozgarnięci właściciele
      łóżek styropianowych wybrali studia historyczne.
      Popatrz co z nich wyrosło.prezydent którego doradcą jest
      profesor historii nie wie czy Konstytucja 3 maja była pierwsza
      czy druga,minister mówi o wyzwoleniu obozu przez Ukraińców.
      "Koniec świata" jak mawiał kiedyś popularny cieć.

      Usuń
  2. Prawdziwą perfidią losu było permanentne reklamowanie niejakiej Fotygi jako pół idiotki.I wcale nie było to tak dawno.Co prawda nie był to przypadek odosobniony,gdyż przykładów było(jest) dość sporo.Wide Pawłowicz czy rodzina Rokitów.Ale to co obecnie się dzieje w kręgach etosu kojarzy się raczej z epidemią.Koło OMF "naszego" MSZtu krąży chyba jakieś fatum.Tak więc powiedzenie, że to zemsta Tuska wreszcie ma jakieś uzasadnienie.Po prostu z czystym sumieniem nasze(?) Słońce Peru może powiedzieć: a widzicie ,że miałem rację tępiąc tego nieudacznika? Naszym zdegenerowanym mendiom nawet do głowy nie chce przyjść zwykłe wytłumaczenie,iż tak krawiec kraje jak mu materii staje.Niestety,lecz etosowi już dawno nie staje.Dlatego jedynym wytłumaczeniem staje się mantra:to wina Putina.Cholernym niefartem jest korelacja czasowa.Gdyby ostatnia wpadka wydarzyła się za prezydentury L.Kaczyńskiego,Palikot wszem i wobec udowodniłby
    wpływ promili zarówno na prezydenta jak i ministra.Obecnie wszystko się zgrupowało w jednym czasie.Tzn doradcy,minister.ex guru,Bujak,powolne fiasko polityki ratlerka.Powoli PO tonie we własnym sosie.Dlatego kto wie czy za kilkanaście miesięcy nie będziemy tęsknić do Radzia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy pecha do "oszczędnie gospodarujących rozumem"
      ministrów w ostatniej dekadzie.Czas ich pogonić.

      Usuń
  3. Niestety - wszystko to prawda, a "historycy" dopasowujacy dzieje kraju i narodu do zapotrzebowania politycznego powinni być odizolowani od reszty narodu. Czynią bowiem niepowetowane szkody a jednym z przejawów tak przekazywanej historii są faszyzujace grupy młodzieży.
    Pan Schetyna zawsze robił na mnie wrażenie osobnika, który pod uśmieszkiem kryje nędzny umysł intryganta partyjnego. Teraz dochodzi zwyczajna głupota. Straszne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kłamstwo oświęcimskie zwane ,,Grzechem''.
    Obóz oświęcimski wyzwalały narody, których reprezentować na rocznicowej uroczystości będą; Merkel, Poroszenko i płotki krajów bałtyckich. Nieobecni nie mają racji. Bycia na uroczystości powrotu do traumatycznych przeżyć żyjących jeszcze więźniów Auschwitz. Armia Czerwona przedłużała okupację obozu. Zwłaszcza Putin, który, co prawda nie antycypował ani partycypował, ale spadek po wsiech okupantow przejął.
    Taki mniej więcej wydźwięk ma otwarcie jadaczki niegramotnego Grzesia w temacie ,,Dokopać Ruskim''. Tak się manipuluje faktami zmieniając świadomość mas, klas i warstw.
    Front nazywał się ,,Ukraiński'' (nie istotne, że nazwa pochodziła od terenu działań)-więc Ukraińcy wyzwalali obóz zagłady w Oświęcimiu. Leży Oświęcim na ziemiach polskich - więc obóz nazywają ,,polskim''. Tym sposobem koń musi być polski (bo Przewalskiego) a kołtun...też polski (bo plica polonica). Nie mają zatem racji ci, którzy w określeniu ,,polski obóz koncentracyjny'' (były takie, a jakże m.in. w Berezie Kartuskiej) dopatrują się kłamstwa, a w przypisywaniu wyzwolenia obozu oświęcimskiego przez Ukraińców prawdy historycznej. Mimo zapętlenia się Schetyny i IPNu, jakoby wyzwolenie było kontynuacją okupacji, co by wskazywało na akt radziecki, podczas gdy Grzech optuje za ukraińskim jego mać.
    Oba przypadki są kłamstwami oświęcimskimi ignorantów, częściej cyników politycznych przewartościowujących wydarzenia historyczne zgodnie z partykularnym interesem i koniunkturą. Rewizjonizm historyczny może ma rodowód semicki, może germański, jednakże najpodlejszy jest ten z przymiotnikiem ,,polski''.
    Schetyna nie upolitycznia obchodów rocznicowych a Komorowski wybacza Putinowi focha nie zaszczycenia uroczystości anus mundi cywilizacji Zachodu...to kto do cholery tworzy klimat zimnowojenny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla tych idiotów nie jest ważne kto kogo wyzwolił
      70 lat temu.Ważne żeby dokopać Putinowi.
      Nie martwią się co będzie jak Putin kopać zacznie nas.

      Usuń
  5. Pełna zgoda, ale '
    Czy jednak jesteś pewny czy wiesz, kto jest organizatorem tej uroczystości
    Jeśli czytam
    " Wiceszef Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego Christoph Heubner stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin nie ma monopolu na reprezentowanie wyzwolicieli obozu Auschwitz, bo udział w jego wyzwalaniu brali też Ukraińcy i Białorusini.
    Heubner zaznaczył, że tym roku na 70. rocznicę wyzwolenia obozu nie zaproszono żadnego szefa państwa i rządu, wychodząc z założenia, że tym razem w centrum uwagi powinni znaleźć się nie politycy, lecz osoby, które przeżyły niemiecki nazistowski obóz."

    "Organizatorzy 70. rocznicy wyzwolenia Auschwitz nie wysyłali zaproszeń na uroczystości, lecz informację o obchodach z pytaniem o rangę delegacji danego kraju, która weźmie w nich udział - wyjaśnił rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel.
    Jak dodał, Muzeum Auschwitz oraz Międzynarodowa Rada Oświęcimska, którzy organizują uroczystości, przesłali informacje do przedstawicielstw dyplomatycznych krajów UE, a także państw wspierających Fundację Auschwitz-Birkenau, wśród których jest Rosja. W tym gronie są m.in. też Argentyna, Australia, Izrael, Kanada, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone, Turcja i Watykan."
    Mam wątpliwości bo organizatorem jest "Muzeum Auschwitz oraz Międzynarodowa Rada Oświęcimska,"
    a nie państwo.
    Dlaczego wiec politycy zabierają /głupio/ głos w tej sprawie i dlaczego Premier sama kogoś tam zaprasza.
    Tego nie rozumiem."Konia kują a żaba nogę podstawiła" i wyszło jak zwykle głupio z tymi "zaproszeniami"

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesiu, dziecko specjalnej troski.
    Po primo; udział w wyzwalaniu obozu zagłady w Oświęcimiu brali udział Ukraińcy-zwłaszcza z dywizji SS Galizen działającej po drugiej stronie drutów kolczastych.
    Secondo; Osobiście Kopaczowa zaprosiła Poroszenkę-spadkobiercę nacjonalistycznych i faszystowskich tradycji ukraińskich.
    Tertio; Jeśli w obchodach rocznicowych na terenie Polski gospodarz ma tyle do powiedzenia, co Żyd w okupację...to, jak ja się teraz nazywam?
    Poza tym, bywaj zdrowy.
    PRZECHERA. Przez ,,ceha''.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy23 stycznia 2015 13:23
      Niech ci cholera ktoś w domu wytłumaczy słowo pisane bo ja na wstępie napisałem /pełna zgoda/ albo rusz tyłkiem i znajdź doniesienia prasowe które tu zamieściłem.
      Czy celowym jest nie mieszanie się rządu /tylko po co zapraszają indywidualnie/a by zdjąć odium z wiecznego "polskie obozy" a rządzi tym" Międzynarodowy Komitet Oświęcimski" i on "zaprasza?" i tylko on
      tu sobie poczytaj skład
      http://www.auschwitz.info/p/history.pl.html
      I niech ci dodatkowo w domu ktoś wytłumaczy znaczenie pytań które zadałem
      "Dlaczego wiec politycy zabierają /głupio/ głos w tej sprawie i dlaczego Premier sama kogoś tam zaprasza.
      Tego nie rozumiem."Konia kują a żaba nogę podstawiła" i wyszło jak zwykle głupio z tymi "zaproszeniami"
      A twoja odpowiedz?Ni z gruszki ni pietruszki
      PS A z tymi "wyzwoleniami" to bym uważał Bo np Pragę akurat "wyzwolili"Własowcy

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. A może Putin,nie bez racji,stwierdził iż w tym towarzystwie można syfa złapać nawet przez indukcję?Przecież istnieją o wiele przyjemniejsze sposoby.Tajemnicą poliszynela było w ubiegłym roku to,że Ławrow nie życzył sobie żadnych okoliczności w których musiałby podać rękę Sikorskiemu.Co też wszyscy partnerzy przyjęli ze zrozumieniem i nigdzie na rozmowy Radzia nie zapraszali.

      Usuń
    2. I tak "oksfordczyk" znalazł się na bocznicy przy okazji
      wykoleił Polskę.Mam nadzieje,że Polacy mu tego nie wybaczą.

      Usuń
  8. Szkoda tylko ,że te tzw "elyty styropianowe" kłamiąc, manipulując i ośmieszając Polskę to jeszcze plują na groby poległych Rosjan - Wyzwolicieli niemieckich obozów koncentracyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szefowie MSZ. Co jeden to bardziej niestrawny burak. Może dlatego, ze rządzą z al. Szucha i genius loci stamtąd mózgi im lasuje. Bo to niewytłumaczalne, co wyprawiają.
    Sikorski. Z uporem tępego Jasia z anegdot nazywał Obwód Kaliningradzki Królewieckim. W notach oficjalnych MSZ. Cimoszka na stare lata głupieje tracąc klasę, Bartoszewski dziecinnieje. Geremek na łożu Abrahama, za to Fotyga na złość żyje. Teraz małogramotnyj Grzech przysiadł na urzędzie z mocnym postanowieniem zakasowania poprzedników.
    Jeszcze nie ochłonęliśmy po rewelacjach analfabety historycznego, gdy już następny zaj...bisty mąż stanu strzela, jak Filip z konopi. Nie chcąc pozostawać w tyle za Grzechem broniącym swojego bełkotu dowódcą czołgu rozbijającego bramy obozu oświęcimskiego o rodowodzie ukraińskim, wali Pierwszy Gajowy RP po oczach Lwowską Dywizją Strzelców ,,wyzwalającą obóz''. Dywizją utworzoną w Wołgogradzie z tamtejszej ludności, a miano ,,Lwowskiej'' noszącej za zasługi w wyzwalaniu Lwowa.
    Zachodzę w głowę, o co chodzi tym łemkom i hucułom (niech mi Łemkowie i Huculi wybacza) w licytacji na idiotyzmy. Może te Filipki są nie z konopi a po konopiach? Bo, że coś im skorodowało mózgi, to pewne.
    Ja się nie boję ich przeszłości tylko podejrzanej przyszłości.

    Jan z Kijan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy23 stycznia 2015 17:44
      Ciesz się?ze nie przekopali się jeszcze przez skład osobowy tej Dywizji
      Bo jakby tak dobrze pogrzebać to znaleźliby w jej składzie osobowym i Polaków wcielonych do wojska rosyjskiego z uwagi "na obywatelstwo"
      Pare jeszcze lat minie i bohaterski IPN odkryje iż Oświęcim jednak "wyzwolili Polacy" a świat zgłupieje Po co zakładali by go wyzwalać?
      PS
      Dzis plują na Berlingowców "zapominając" ze to wojsko z poboru I by się do niego dostać należało mieć skierowanie z "wojenkomatu" inaczej NKWD takiego delikwenta uznawało za "szpiona" jesli tylko wystawił nogę za pobliskie rogatki.
      Jedni otrzymali je wcześniej i "poszli do Andersa" drudzy później i ostał się im "ino Berling"
      Kogo dziś sie chwali Kogo grolifikuje?

      Usuń
    2. Anonimowy23 stycznia 2015 17:44
      To, że buraki wiadomo nie od dziś.
      Wstyd przynoszą społeczeństwu kompromitując
      nie tylko siebie ale i Naród.

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.