sobota, 13 grudnia 2014
MARSZ
Od lat słyszymy o tym,że jesteśmy państwem demokratycznym,
ale to stwierdzenie jest dalekie od prawdy.Każdy z nas w inny sposób
pojmuje demokrację i według własnego uznania pewne należne w demokracji
przywileje stara się zdyskredytować.Nie słyszałem o tym aby przykładowo,
13 grudnia,oprócz tego ,że jest rocznicą wprowadzenia stanu wojennego,
obowiązywał jakikolwiek zakaz,manifestacji,demonstracji i innych
przywilejów wynikających z demokracji,
To ,że Kaczyński własnie w tym dniu chce manifestować,to jego sprawa
i władz które na takie zgromadzenie muszą zezwolić.Interesujący się polityką
wiedzą o kompleksie Kaczyńskiego,który jako jeden z najwybitniejszych
przywódców Solidarności,został pominięty , zlekceważony i nie poznał
smaku internowania.Cierpienie,frustracja z tego powodu okazują się być
mocniejsze niż zdrowy rozsądek.Wykorzystując tą datę,nie zastrzeżoną
żadnym znakiem towarowym w jednym marszu usiłuje załatwić dwie
a może nawet więcej spraw.
Pierwsza jest sprzeciw przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego przed 33
laty.Drugą przypomnienie społeczeństwu o sfałszowaniu wyborów
samorządowych.Trzecią sprzeciw dotyczący działalności władz które
"zamachnęły " się na IV władzę czyli media.
Są i inne sprawy które dzięki marszowi będą miały niebagatelny wpływ
na finanse stolicy.Przewidywana ilość uczestników to 30 tys.osób,
to 60 tys. białych i czerwonych róż sprzedanych dodatkowo. itd.itp.
Polacy,szczególnie Warszawiacy powinni być wdzięczni Panu Prezesowi
Jarosławowi Kaczyńskiemu,że wszystkie żale jakie ma chce załatwić
tylko w jednym marszu.Powinni mu podziękować,że tych problemów
nie rozwiązuje w "menstruacyjnych" marszach a nie daj Panie Boże
w marszach dekadowych,czy tygodniowych.
Obrońcom demokracji i wolności mediów wała.przepraszam CHWAŁA.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No popatrz a mnie jakoś ten marsz się kojarzy z...wierszem Tuwima
OdpowiedzUsuńŚmierdziel
Przyszedł śmierdziel do ogrodu
I stwierdził,
Że się ktoś dopuścił smrodu,
Bo śmierdzi.
Stanął śmierdziel, żeby fakt ten
Ustalić
I coś w związku z tym nietaktem
Uchwalić.
Więc się śmierdziel zebrał licznie
W drzew cieniu,
Protestując energicznie
W imieniu.
Potem ruszył po ogrodzie
Pochodem,
Krzycząc: "Hańba! Precz, narodzie,
Ze smrodem!"
Krzyczał, ryczał, ducha sławił
(Nie ciało),
Ale gdzie się tylko zjawił -
Śmierdziało.
Z tego morał się wywodzi
Dla wielu:
Nie protestuj, gdy sam smrodzisz,
Śmierdzielu.
Niesamowite.Sam to skojarzyłeś czy też pomocne
Usuńbyły informacje i cytaty urywków a nawet całości
wiersza na kilku blogach.
Kaczyści sobie parade-marsz urządzają, a tu zewsząd niebotyczny jazgot wołających o pomstę-niczym księży, kiedy im ktoś na tacę fałszywy grosz rzuci. Protestujący każą tłumaczyć się nieprotestującym ,,dlaczego'', pytani molestują o to samo paradziarzy. Jakby nie wiedzieli, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania.
OdpowiedzUsuńEch, ten fałsz jednych i drugich.
Nie chce ktoś uczestniczyć w celebrowanych jasełkach, niech nie wchodzi do kościoła. Chce-niech płaci uczciwą monetą. A najprościej bez celebry w pieleszach domowych przy małej flażce, odśpiewać 100 lat komu się należy albo na pohybel na to zasługującym. Zależnie od tego, co kto zyskał czy stracił na przemianie.
Nie wycierać sobie gąb ,,wolnością', bo tak wysokiego ,,c'' jeszcze nie sięgamy. Nie epatować strachem, bośmy ,,stanu wojennego'' doświadczyli, więc huków się nie boimy. Nie bajdurzyć o podziałach skoro siekiery tkwią w niejednym łożu czy progu domu, a podziałowi nawet bieda nie chce się poddać.
Hołocie dać się wyszumieć spuszczając się na żywioł, dać pozwolenia na broń a znikną problemy. Wraz z entuzjastami i przeciwnikami wszelkich marszów
Zatem, jestem ,,za'' a nawet ,,przeciw''.
Dawno temu (tak po ,,zamachu majowym'') dziadek Piłsudski powiedział; Nie stawia się pomników ofiarom walk bratobójczych.
I cała prawica wzięła sobie do serca tę radę. Czemu w przypadku ,,13-grudnia'' wielkiego marszałka olewają?
Bez pozwolenia na broń,wszyscy razem i każdy z osobna
OdpowiedzUsuńzałatwiają własne problemy używając różnych,nie zawsze zgodnych
z prawem metod.