Czy polskie władze milcząc akceptują decyzje ukraińskiego parlamentu
dotyczącą uznania Ukraińskiej Powstańczej Armii formacją patriotyczną?
Oczywiście nie mamy prawa wtracać się w wewnętrzne sprawy Ukrainy.
chociaz w nieodległej przeszłości zarówno politycy PiS jak i PO pielgrzymowali
na kijowski Majdan i popierali uczestników demonstrujacych przeciw
legalnej,demokratycznie wybranej władzy.Każde państwo ma prawo
czcić takich bohaterów na jakich sobie zasłuzył.Ukraińcy czczą swoich
rodaków którzy już od 1939 roku mordowali uciekajacych polskich
żołnierzy,bezbronną polska ludność cywilną w czasie wojny i po jej zakńczeniu.
Polacy,których reprezentują władze państwowe powinny w tej sprawie
zająć zdecydowane stanowisko.Albo akceptują decyzję Parlamentu albo
się jej sprzeciwiają i protestują uważając ,że ta decyzja podważa sens
wspołpracy oraz wszelkiej pomocy Polski dla Ukrainy.
Nasi władcy poświęcają pamięć pomordowanych przez bamndytów z UPA
w imię obecnych stosunków z neobanderowską Ukrainą.
Czy Polacy powinni szanować takie władze.Ja nie szanuję i uważam ich
za niegodnych sprawowania swoich urzędów.Mam nadzieję,że Polacy
zarówno w zbliżających się wyborach prezydenckich jak i późniejszych
parlamentarnych,poprzez głosowanie wyrażą swój sprzeciw.
Gorący zwolennik pomocy militarnej Ukrainie gen,Skrzypczak na wieść
o tej haniebnej decyzji powiedział:
"Po ustawie gloryfikującej UPA wycofuję się ze wszystkiego, co powiedziałem na temat Ukrainy, na temat wsparcia tego kraju. Zrozumiałem, że Ukraina zupełnie nie liczy się z Polską".
Od siebie dodam,że nie tylko Ukraina , ale nikt nie liczy się z Polską.
Polska nie ma własnej polityki wschodniej a rząd polski jest jedynie wykonawcą
poleceń płynących od naszych "przyjacioł".
Oto na naszych oczach,przy akceptacji polskich władz tworzy się współczesna
Ukraińska Powstańcza Armia,Mordują jak za dawnych czasów,opozycyjnego
dziennikarza i opozycyjnych polityków.Zmieniły się jedynia narzędzia zbrodni,
zamiast wideł,siekier używają broni palnej.
Ukraiński politolog Władymir Fiesienko twierdzi,że otrzymał list od organizacji
zwanej "Ukraińska Powstańcza Armia" (UPA), która w liście miała przyznać się
do zamordowania zarówno Buzyny jak i innych osób,określonych mianem
"antyukraińskiej swołoczy" w tym Czeczetowa,Pekluszenki,Millera i Kałasznikowa
Listy z pogróżkami otrzymali również deputowani "Bloku Opozycyjnego".
Zrobią porządek u siebie zabiora sie za Lachów,mają przecież w tym wprawę.
15 czerwca 1934 r. przez ukraińskich nacjonalistów został zamordowany minister
spraw wewnętrznych II RP Bronisław Pieracki.
Proponuję wzmocnić ochronę "katechetki", na wszelki wypadek.
http://www.liiil.pl/promujnotke
ereglo
OdpowiedzUsuńNasi ukraińscy "bracia" przejmą się najpewniej tym równie mocno, jak my w swoim czasie protestami Słowaków przeciw pomnikowi dla niejakiego "Ognia", który "wsławił się" tam pospolitym bandytyzmem i niesłychanie okrutnymi mordami. Zresztą to samo robił u siebie w Polsce, ale ponieważ wśród jego ofiar, oprócz ofiar napadów czysto rabunkowych, byli też funkcjonariusze nowej władzy, milicjanci i chłopi, którzy brali ziemię z reformy rolnej, został ikoną "żołnierzy wyklętych", a jego pomnik z pompą odsłonił sam Lech Kaczyński (któremu zresztą wznosi się pomniki za podobnie "bohaterski czyn": spowodowanie przez pychę, małostkowość i głupotę śmierci prawie stu osób).
To prawda,te prawicowe oszołomy gloryfikują bandytów
Usuńtylko za to,że podobno walczyli przeciw ZSRR.
Niejako przy okazji mordowali niewinnych ludzi
ale to nie obchodzi prawicowych polityków.
W Polsce są tylko dwie siły zdolne do wyrażania własnego zdania (równego aktowi prawnemu) w każdej dotyczącej nas sprawie. Biały Brat w kwestii materialnej i Czarny w zakresie władzy. Wybrańcy losu z nadania obu braci są tylko odbytem rezonansowym przekazującym murzynkom ( ,,murzyńskość'' nasza powszednia-Sikorski) i prochowi marnemu (Biblia) bratnie piardy. My mogliśmy dużo, teraz z nami mogą jeszcze więcej, dlatego milczymy, gdy woły piardzą.
OdpowiedzUsuńWiesz Bob. My już naprawdę niewiele możemy. Z roli suzerena wymanewrowano nas na pozycie lenne, żeby nie rzec-lokajów. Zaprotestowali górnicy schłodzili ich zimną wodą. W zimie. Poprawili z gładkolufowej i dali do wyboru; wyciągać ręce w akcie żebraczym, albo nogi, gdy nie wyżebrzą na życie. Tylko muchołap z litości szczaw i mirabelki zaproponował. Teraz rolnicy, co to żywią i bronią goszczący w Warszawie od trzech miesięcy. Też olewani...moczem. Nie rozpędzili ich współcześni zomowcy tylko z obawy o głosy wsi. Jakby mając za sobą WSI wsi się bali. Tak pogrywają dla zachowania pozorów. Pseudodemokracji.
Moja rada; kryterium uliczne. Albo powrót do partyzanckiej tradycji. Ja już ćwiczę maskującą mimikrę i Jezusowe 40-dniowe przetrwanie bez bidetu i bufetu.
Gienierał Skrzypczak. Takie dostał polecenie. Europa ma dosyć psów wojny pokroju Siemoniaków, Schetynów chodzących na pasku komiwojażerów transakcji wiązanej; dolar-krew-ropa. Często skracanych do śmierci. Bosze chcą handlować, Żabojady też mieć coś do ślimaka. Makarony, Pepiki, Madziary... wolą dobrobyt za życia niż sławę po śmierci. A te psy łańcuchowe dywersję im robią. Chodzą słuchy, że i nasze malowane dzieci, też mają dosyć szarogęszenia boys. A na tych z Wehrmachtu broń im się samoczynnie odbezpiecza. Ale jeden skrzypek na dachu, choćby grał na rogu zrywu narodowego nie wywoła. Jak chochoł
Jan z Kijan.
Dobrze ,że I skrzypek rozstrojonej orkiestry dał głos.
UsuńMoże i inni którzy sa uzależnieni od "robienia" laski
przyjda po rozum do głowy.A moze wreszcie społeczeństwo
sie obudzi i pogoni hołotę za ocean.Niektórzy juz wizy
maja załatwione o czym meldował Rostowski ,de domo Rotfeld.
Safari na Ukrainie trwa w najlepsze. Tym razem ,,zwierzaki'' nazistowskie i wszelcy pogrobowcy banderowscy polują na ludzi. Bardzo życzliwe dla tego typowo ukraińskiego sportu jest MSW i SBU władz w Kijowie. Otóż, dla miłośników ,,safari'' utworzono w Internecie stronę z potencjalnymi ofiarami. Znaleźć tam można adresy, zdjęcia, nr. telefonów, konta społecznościowe... osób o podejrzanej prorosyjskości. Kto chce zrealizować nazistowskie marzenia-droga otwarta.
OdpowiedzUsuńOstatnim znanym celem (zrealizowanym) okazała się dziennikarka Olga Moroz. Naczelna gazety dobierającej się do tego, co u nas nie może przejść nawet pod stołem w nocy. Mianowicie handlem lasami państwowymi i ziemią.
Śmierć opozycjonistów-piszą sami Amerykanie-powinna być dla Zachodu ,,punktem krytycznym''. Najwyższy czas spojrzeć na ,,rewolucję majdanową'' trzeźwo-nie przez pryzmat zakłamywania bandytyzmu ukraińskich nacjonalistów. Dosyć załgiwania rzeczywistości ,,awangardą demokracji zrywającej z dyktatem Rosji w poszukiwaniu zachodnich wartości''.
Zwracam się uwagę na niebywały postęp techniczny polowań humanizujących się Ukraińców. Jest czymś bardziej ludzkim zadanie śmierci błyskawicznej np. defensywną bronią amerykańska, niż podcinać gardło piłą. W spopieleniu magnezem więcej miłosierdzia niż w grillowaniu na stosie albo w stodole. Jakiż cudowny postęp od rzezi wołyńskiej.
Świat już się humanizował, odrzucając szaleństwo rozlewu krwi na rzecz ofiarnictwa ze zwierząt i plonów aż po wizualizację tychże. Ukraina znajduje się jeszcze na etapie mordu rytualnego. Aczkolwiek z ludożerstwa już wyrosła. Sława herojam.
PrzeHera
Herojam sława.Zapowiadają,że wezmą sie również
Usuńza opozycyjnych deputowanych którym dali 72 godzinne
ultimatum opuszczenia Ukrainy.Potem kolej na oligarchów zdrajców
również tych w rządzie za to że są mało radykalni w stosunku do Rosji.
To dobre wieści,bo bez niczyjej pomocy,nasi wschodni przyjaciele
wzajemnie sie wyeliminują,I będzie po kłopocie.