poniedziałek, 13 kwietnia 2015

POJEDNANIE?



W zasadzie nie powinno się mieć pretensji do prezydenta Komorowskiego.
Wszystkie gafy które popełnia oraz głupoty które wygaduje,świadczą
o fatalnym poziomie intelektualnym panujacym w prezydenckiej Kancelarii.
Szef protokołu powinien każdorazowo instruować pryncypała co może
a co nie może robić aby nie narazić  siebie ale również państwa które reprezentuje
na śmieszność.Również jego niemadre wystąpienia publiczne nie są jego
winą,ktoś przecież przygotowuje mu przemówienia a prezydent jedynie
je czyta.Nie sadzę aby na każde wystapienie przygotowywał samodzielnie
przemówienia bo wtedy dramat byłby jeszcze większy.

Skupmy sie na ostatniej wizycie prezydenta na Ukrainie i jego wystąpieniu
w ukraińskim Parlamencie.Pomijam,na razie, już istotny fakt,że akurat w tym dniu
po wystapieniu prezydenta Polski przyjęto uchwałe gloryfikujacą OUN-UPA
uznając tę formację "za uczestników walk o niepodległość".
To dość ryzykowna decyzja i policzek dla Narodu Polskiego tak ciężko
doświadczonego przez "uczestników walk o niepodległość".
Zamordowanie kilkudziesieciu tysięcy a może więcej Polaków w tzw.
"rzezi wołyńskiej" uznawać za walkę o niepodległość jest hańbą.
Czy zbieżność głosowania nad tą ustawą z wizytą polskiego prezydenta
jest przypadkowa ? Nie sadzę.

W swoim wystapieniu prezydent Komorowski powiedział m.in.
/.../właściwą drogą jest wzajemne wybaczenie i wzajemne pojednanie".
My,Polacy mamy wybaczć i pojednać się z Ukraińcami?
Czy takie słowa nie powinny paść z ust prezydenta Ukrainy,zgadzającego
się na gloryfikacje bandytów którzy mordowali naszych rodaków.
Prezydent przeczytał, to co mu napisali a,że to jest bez sensu to świadczy
źle o tych  co to pisali ale również o tym kto czytał.

Są w Polsce ludzie którzy uważaja,że nic sie nie stało i ustawa o UPA
nie jest wymierzona przeciwko Polakom.Rerdaktor 'Gazety Wyborczej"
o nazwisku CZECH z pochodzenia pewnie Ukrainiec bo jest członkiem
Rady Głównej Ukraińców w Polsce,uważa że :
"Ustawy uchwalono w czasie obecności Komorowskiego właśnie po to,
by pokazać, że nie są skierowane przeciwko Polakom."
Innego zdania jest:
Niemiecki historyk Andreas Umland będący członkiem rady ekspertów Komisji ds. Integracji Europejskiej w Radzie Najwyższej Ukrainy wezwał na Facebooku ukraińskiego prezydenta do niepodpisywania ustaw przyjętych przez ukraiński parlament 9 kwietnia.
Pytanie czy Poroszenko go posłucha i nie podpisze.Jeżeli podpisze,
to  mówienie prawdy o bandytach z UPA że, to bandyci będzie karane.Karani będą
nie tylko Ukraińcy ale również obcokrajowcy.

Jeżeli społeczeństwo nie odsunie od władzy tych "historyków" wkrótce dowiemy
się,że na Wołyniu i w Małopolsce polscy chłopi,uzbrojeni w widły siekiery i inne
mordercze narzędzia, zaatakowali walczących o wolność członków UPA.
Komorowski w czasie kolejnej wizyty na Ukrainie przeprosi za tę zbrodnię.

                       http://www.liiil.pl/promujnotke


5 komentarzy:

  1. Nic wspólnego z pojednaniem nie ma;
    Zdrada pamięci narodowej sprzedaniem tysięcy ofiar rzezi wołyńskiej za złudną nadzieję powrotu do Sofiówki pod Humaniem.
    Skundlenie aprobującym zamilczaniem ,,ustawy kagańcowej'' parlamentu ukraińskiego zabraniającej szeptania o ,,Orlętach Lwowskich''.
    Ani te judaszowskie głosy Kowali, Michników, Komorowskich domagające się przyzwolenia na gloryfikowanie ukraińskiego nacjonalizmu, bo ,,UPA to jedyny mit narodowy Ukrainy, na którym może ona budować tożsamość narodową''.
    Bardzo grubymi nićmi chrześcijańskiego wybaczania oraz budowania przedmurza dla naszego bezpieczeństwa (także rzekomo europejskiego)-szyta polityka. Ani to patriotyczne, ani ekonomiczne. Z polityki historycznej wyszedł bazarowy merkantylizm przykrywany listkiem figowym interesu narodowego. Skutki ekonomiczne odczujemy niebawem po wstępnych pozwach o odszkodowania za wielowiekowe kolonizowanie Ukrainy. Głosy o zwrot Przemyśla i paru innych ziem już latają pierwszymi jaskółkami. A dziesiątki upowskich rzeźników ma IPN-owski status ,,poszkodowanych przez komunizm''. Na horyzoncie reparacje kolonialne, emerytury kombatanckie, odszkodowania za polską odpowiedzialność głodu wszechczasów na Ukrainie lat trzydziestych ubiegłego stulecia.
    Tylko SLD zaprotestowało domagając się reakcji polskich władz na odradzanie się po sąsiedzku wrogiego cywilizacji nacjonalizmu. Reszta nastawia Ukraińcom drugi policzek.
    Co uderza w tej histerycznej (przecież nie historycznej) polityce naszych(?) elit, to katolickie płaszczenie się przed wyklinanym od XI wieku bizantyjskim odpryskiem chrześcijaństwa zwanym prawosławiem. No, to już do tego doszło, żeby deptać zwyczaje laterańskie, tradycje papieskie literalnym odczytywaniem słów ,,miłości bliźniego''? Nastawiania heretyckim skopcom prawosławnym drugiego policzka-i nie tylko? Nawrócenie się to zali na naukę płynącą z Kazania na Górze, czy branie pod włos Chrystusa? Sądząc po braku w tym cienia chrześcijańskich odruchów znów mają pana boga za ,,małowiedzacego'' a nas za idiotów.
    Przecież to chore.
    Ale, ale. Mamy pierwszą jaskółkę diagnozowania amoku rusofobii i banderofilii. Głosów wcześniej było wiele (nawet profesorskich i polityków), jednakże głos Łysiaka jest pierwszym donośniejszym. Poczytajcie na co choruje nasz aczkolwiek nie z naszych rząd.

    Jan z Kijan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W podobnym tonie wypowiada sie ks.Isakiewicz-Zaleski.
      Trudno uznac Go za człowieka Putina.
      Skandal który odbije nam się czkawką. Nie wiadomo kiedy
      ale to pewne.Polska nie jest opaństwem samozielnym.
      Jest gorzej jak za komuny.

      Usuń
  2. ,,Tramwaj z Bronkiem się wykoleił''-napisał ktoś, niby o wypadku tramwajowym, ale z podtekstem politycznym.
    Bronek rzeczywiście się wykoleił. W Kijowie. Właściwe, to wpuszczono go w maliny. Jak na tępego waciaka przystało powinien zmienić nazwisko na Maliniak. Wyprowadzenie w pole głowy naszego narodu przez trzecioligowców polityki dowodzi niegramotności chlebopaszczy wybierających sobie na reprezentanta siermiężnego gajowego. Pozwolili punktować wystąpieniem w ichnim parlamencie łasemu na drugą kadencję pilnowania paprotki, a potem wystawili mu rachunek wbijaniem do zakutego łba zamordystycznej ustawy sakralizującej UPA. Aż pamięć narodowa skarlała z żenady. Bronek nawet rumieńcem nie spłonął. Taki tępy w odbiorze rzeczywistości, niezdolny do dostrzegania związków przyczynowo- skutkowych.
    Ja bym docenił zmyślną zagrywkę Ukraińców i podesłał im Komorowskiego na prezydenta. Majdan nobilituje, UPA sakralizuje, nad ,,rzezią wołyńską'' przechodzi do porządku dziennego. Po uprzedniej konwersji na prawosławie będzie jak znalazł. Ukroupadający. Może poduczy się od trzecioligowców i wówczas zagra w Eurolidze.
    PrzeHera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obrażaj Maliniaka.Nie dorównuje mu do pięt.
      On jest bardziej tepy niż ustawa przewiduje,kompletny
      brak samodzielności w myśkeniu.Po prostu robi to,co
      mu karzą ,bez cienia refleksji.

      Usuń
  3. Na starość zacząłem się zastanawiać dlaczego do wymogów jakie stawiane są kandydatom na urząd prezydenta III RP nie wpisano testów na ętelygencję.Jestem w stanie zrozumieć,że ex tfurcy
    Konstytucji sądzili iż tytuł mgr czy podobny powinien już sam w sobie stanowić oczywistą oczywistość, ale czasy się zmieniły jak widać.Co gorsze,podobne pomysły wydają się być groźne dla ustroju.Aktualnie widać to na przykładzie odmowy wzięcia udziału w dyspucie kandydatów przez "naszego" Bula.Być może mamy kiepskie mniemanie o doradcach B.Komorowskiego,ale nie są jednak samobójcami.Doskonale sobie zdają sprawę z tego iż publiczne samoośmieszenie
    na wizji to nie to samo co bałwochwalczy reportaż w Neewsweeku.Tutaj nie wystarczy zaśpiewać
    hymn etosu:Polacy nic się nie stało.Cośmy ukradli to zawsze mało.A przecież jednym z pierwszych pytań jakie by dostał to o tą wizytę w Kijowie.Może jeszcze z haczykiem,czy naprawdę
    jest Polakiem?

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.