AMERYKAŃSKA KAWALERIA
RUSZYŁA Z ESTONII,PRZEJEDZIE
PRZEZ POLSKĘ W OSŁONIE
ŚMIGŁOWCÓW
Taka informacja pojawiła się na prorządowym portalu TVN 24.
I dalej za w/w portalem:
Amerykański konwój składa się z kilkunastu kołowych transporterów opancerzonych Stryker i kilkudziesięciu samochodów terenowych oraz ciężarówek, służących za wsparcie. Amerykanie nie podali dokładnych liczb, ale to zapewne około 200-300 żołnierzy.
To rzeczywiście pokaz siły naszych największych przyjaciół i obrońców
którym jak mówił minister Sikorski "robimy laskę".Czy dojdzie do takich
patriotycznych aktów jak kawaleria wjedzie na teren Polski, zobaczymy.
Uff,odetchnąłem z ulgą widząc taka potęgę naszych sprzymierzeńców.
Równocześnie martwi mnie jedno, czy czasami dowódcy nie popełniają
zasadniczego błędu wyznaczając kierunek przemarszu, na zachód.
Jestem niezmiernie ciekaw,w jakim czasie ci "amerykańscy chłopcy",
w razie realnego zagrożenia,są w stanie pokonać dystans od miejsca
stacjonowania w niemieckim Vilseck do miejsca konfliktu czyli np. granicy
pomiędzy Estonia i Rosją.
"Newsweek" publikuje sondaż na temat NATO .
Na pytanie: Czy w razie ataku na Polskę sojusznicy z NATO przyjdą nam
z pomocą:
33 % pytanych odpowiada -TAK
35 % pytanych odpowiada - NIE
32 % pytanych odpowiada - NIE WIEM
Świadczy to o tym,że społeczeństwo polskie ma coraz mniejsze zaufanie do,
podobno największej potęgi militarnej świata.
Czy słusznie?
http://www.liiil.pl/promujnotke
To rzeczywiście pokaz siły naszych największych przyjaciół i obrońców
którym jak mówił minister Sikorski "robimy laskę".Czy dojdzie do takich
patriotycznych aktów jak kawaleria wjedzie na teren Polski, zobaczymy.
Uff,odetchnąłem z ulgą widząc taka potęgę naszych sprzymierzeńców.
Równocześnie martwi mnie jedno, czy czasami dowódcy nie popełniają
zasadniczego błędu wyznaczając kierunek przemarszu, na zachód.
Jestem niezmiernie ciekaw,w jakim czasie ci "amerykańscy chłopcy",
w razie realnego zagrożenia,są w stanie pokonać dystans od miejsca
stacjonowania w niemieckim Vilseck do miejsca konfliktu czyli np. granicy
pomiędzy Estonia i Rosją.
"Newsweek" publikuje sondaż na temat NATO .
Na pytanie: Czy w razie ataku na Polskę sojusznicy z NATO przyjdą nam
z pomocą:
33 % pytanych odpowiada -TAK
35 % pytanych odpowiada - NIE
32 % pytanych odpowiada - NIE WIEM
Świadczy to o tym,że społeczeństwo polskie ma coraz mniejsze zaufanie do,
podobno największej potęgi militarnej świata.
Czy słusznie?
http://www.liiil.pl/promujnotke
W Niemczech mają dosyć amerykańskiej okupacji trwającej nieprzerwanie od klęski Trzeciej Rzeszy. Czesi, Węgrzy, Turcy nie odczuwają potrzeby robienia laski Wujowi Samowi. Amerykański okręt flagowy w Europie Kosowem zwany tonie. Ani poligonu, ani wesołego miasteczka, ani życia po wyemigrowaniu prawie połowy tubylczych Kosowarów.
OdpowiedzUsuńA te nadwyżki zimno-wojenne gdzieś trzeba poupychać. Żeby weterani stresami pourazowymi albo inną żołdacka traumą społeczności, której mają bronić, nie zarażali. Padło na Polskę.
A byłem dobrej myśli. Kiedy Wuj Sam zaczął się dogadywać z Castro pomyślałem; reaktywują sobie lupanar na Kubie, jak za Batisty i nie będziemy musieli korzystać z pasów cnoty dla naszych żon. Ani porad Bronka w kwestii zaufania naszym wybrankom. Ale Fidel nieufnie wypiął się na coraz mniej wartościowy papier z Washingtonem i Wuj postanowił skorzystać z zaproszenia obcego rządu w kraju nadwiślańskim. Tu stanie jego barak z Obamą w roli odźwiernego. Na usługach Netanjahu.
Pozazdrościły nam roli batistowskiej Kuby z Guantanamo-Kiejkutami Łotwa oraz Litwa i też wołają, jak sikawkowy polecający panu komendantowi straży żonę do tańca; Z moją. Z moją, bo moja bez majtek.
Opierali się Bułgarzy, Rumuni i Mołdawianie, ale postawiono ich przed faktami dokonanymi. Czyli najpierw wprowadzono im na głowy uzbrojonych boys, później spytano o zgodę. I teren... zdemokratyzowany. Jeszcze tylko uNATOwią Finlandię, nawrócą (albo wyślą na łono proroka) Erdogana i Azja z Rosją odizolowane od Europy. Po co mają Staruszce krzywdę sankcjami wyrządzać.
Nie wiem nad czym bardziej ubolewać. Nad tępotą umysłową mieszkańców regionów poddających się amerykańskiej okupacji, czy nad zgnilizną moralną rządzących demoludami sprzedających neutralność za amerykańskie srebrniki. I, czy jesteśmy już tak zniewoleni umysłowo (zaprogramowani?), że nie stać nas na wybór przywódców spoza homo duplex'ów pokroju Siemoniaka, Sikorskiego, Komorowskiego?
Jan z Kijan
Myślę,że zarówno głupota jak i srebrniki,zwyczajowe kilka
Usuńprocent z kontraktów,odgrywają decydująca rolę, w "robieniu laski".
,,Wolna amerykanka'', to nie tylko określenie zakazanych chwytów w zapasach. Nie tylko urodziwa Amerykanka z amerykanką do zagospodarowania z tąże Amerykanką. (Tak chlapnął Depardieu i... Oscara nigdy nie uwidieł). To przede wszystkim nie podlegający żadnym normom-poza interesem własnym-sposób bytowania USA z resztą tego świata. Czyli na prawie kaduka.
OdpowiedzUsuńPotrzebna była Al. Qaida w wojnie z Rosją o Afganistan-hołubiono ekstremę muzułmańską jako sojusznika. Zbisurmanił się Bin Laden animowano przeciwko niemu tzw. Państwo Islamskie. Finansowane i otoczone logistyką USA do dziś.
Teraz neofaszystowska Łotwa i Ukraina z odradzającymi się nacjonalizmami, banderyzmami i nazi są sojusznikami. A jeśli trzeba ,,z diabłem wejdziemy w alianse, o ile przyniesie nam to korzyść''-rozwiał wątpliwości szczuj z polskimi korzeniami.
Każdy chwyt dozwolony, bo cel uświęca środki. A jeśli występki przynoszą korzyść, grzeszy, kto dobrze czyni. Innym. Najważniejsze, żeby nie szkodzić. Sobie. Ot, doktryny.
Ktoś słusznie zauważył; Technologicznie USA zaawansowane są bajecznie-cywilizacyjnie tkwią w dżungli.
Prorok? Czy trzeźwy?
PrzeHera.
,,z diabłem wejdziemy w alianse, o ile przyniesie nam to korzyść''-rozwiał wątpliwości szczuj z polskimi korzeniami.
UsuńKorzyść? komu korzeniom "szczuja" czy amerykańskim mocodawcom.
Jestem pewny,że miał na myśli to drugie.
,,Jadą wozy złomowane z ,,patriotami''...
OdpowiedzUsuńNie widać na trasach przejazdu tłumów. Nie widać wiązanek kwiatów rzucanych ,,patriotom''. No, może czasem wymknie się wiązanka.
W Czechach wprowadzono całkowity zakaz rzucania. Pomidorami, jajkami, fekaliami. I gęba na kłódkę, bo zapuszkują na 2 (dwa) lata.
O co chodzi?-pytam m u n d r e g o sąsiada.
-Ano, zachodzi obawa, ze pomidorem lub jajkiem można taki wózek wart tysiące dolców uszkodzić. A fekaliami struć jego załogę. No i, za późno Czesi chcą odreagować wizytę ,,bratnich wojsk'' w 68-oświecił mnie sąsiad.
Już widzę miny starszego pokolenia Czechów pamiętających nasze czołgi na ich ziemiach. Toż ręce ich mimowolnie sięgną po to, co maja w zasięgu oka.. Przecież i ,,tamci'' tumanili bratnią wizytą.
-Co się dzieje wnusiu?-pyta dziadek pamietający wizytę w 68 roku.
-Przyjechali nas wyzwalać od Putina.
-No, popatrz, jaka ta historia przewrotna. Tamci wyzwalali nas od Jankesów, ci od Ruskich. Ale w obu przypadkach robi się to rękami Polaków. A im na to, jak na lato. Czy oni mszczą się za najazd Brzetysława? Czy za podrzucenie Mieszkowi szpetnej Dobrawki-córki górnika i kelnerki z baru ,,Skoda''
-Nie dziadku-odpowiada wnuk-To rewanż za zarażenie ich laterańską chorobą. Wojtylizmem.
-Dziwna ta choroba-zamyślił się dziadek-Że rozum odbiera, a miłość bliźniego wyraża agresją.
Nie radze przeto stawać na drodze patriotów z ,,patriotami''. Ani w ramach hołdu, ani protestu. Bezgłośnie i bezruchowo można się wyżywać do woli
PrzeHera