środa, 4 marca 2015

BORUSEWICZ



I jak tu nie zgodzić się z wybitnym specjalistą od podsłuchów
poprzednio nieco skompromitowanym ministrem a dziś  szefem
think tanku PO. zwanym Instytutem Obywatelskim.Pomijając nieco
wulgarną ocenę Polski jaka padła z ust Sienkiewicza, sens tej wypowiedzi
pokrywa się z rzeczywistością.
Ileż to już razy,przy okazji innych bulwersujących wydarzeń pisałem,
że Polska jest państwem słabym,niezorganizowanym w którym przerost
formy nad treścią szczególnie wśród polityków jest zjawiskiem nagminnym.



Sprawa braku zgody na przyjazd marszałka Senatu Borusewicza na uroczystości
pogrzebowe zastrzelonego Niemcowa wywołała fale krytyki i oburzenia
wśród polityków wszystkich opcji jak również przez kilka godzin była wałkowana
przez TVN 24.Głos w tej sprawie zabierała premier Kopacz.prezydent Komorowski
i oczywiście sam zainteresowany.Jak oni mogli nie wpuścić tak wybitnego Męża
Stanu jakim jest marszałek  Borusewicz na uroczystości pogrzebowe.
"Nieprzyjemny zgrzyt" mówi Sikorski.
"Przekroczenie pewnej granicy" grzmi Kowal.
"Obawiają się mnie" mówi Borusewicz nieco zwiększając swoja rolę w polityce.

Sprawa jest prosta jak przysłowiowa budowa cepa.Ci wszyscy krzykacze albo
nie wiedzą co ich całkowicie kompromituje,że to oni nałożyli na Rosję
sankcje a Rosja im tylko odpowiedziała.Zakaz wjazdu do UE ma
szefowa Wyższej Izby Parlamentu Rosyjskiego a retorsje dotykają
m.in,marszałka Borusewicza.I po co ta jałowa dyskusja nie mająca nic wspólnego
z rzeczywistością,czyli zakazem wjazdu.

Utrzymanie Senatu kosztuje polskiego podatnika około 180 mln. rocznie.
W Kancelarii zatrudnionych jest prawie 300 osób, żadna z nich nie zwróciła
uwagi na to ,że marszałek ma zakaz wjazdu do Rosji.
Wiedząc o tym ,żadne z państw unijnych nie wystąpiło o wizy dla swych
przedstawicieli,którzy ewentualnie chcieli jechać na pogrzeb.
Zrobiła to jedynie Polska,przy okazji robiąc pośmiewisko z Borusewicza
który miał stać na czele polskiej delegacji,deklarował .że jedzie a rezultat
znamy.
PAŃSTWO POLSKIE ISTNIEJE TYLKO TEORETYCZNIE
Stwierdzenie Sienkiewicza :"Ch.D i kamieni kupa",  dotyczące w nagranej
rozmowie tylko programu PIR,śmiało można poszerzyć o całą III RP.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

10 komentarzy:

  1. ereglo
    Pośmiewiska z Borusewicza nikt nie musiał robić. Ten facet, którego jedyną życiową zasługą było spanie na styropianie (wiele lat temu), jest pośmiewiskiem ex definitione. Wystarczy posłuchać, jak się zachowuje i co wygaduje - nie tylko przy okazji "rosyjskiej prowokacji".

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ta Ty im weź i wytłumacz" w "prostych żołnierskich " bo inaczej dupa blada Nie pojmą
    Wytłumacz, ze w stosunkach międzynarodowych tak jak i międzyludzkich obowiązuje "zasada wzajemności" Jak ty mnie, tak ja i tobie. Dla nabożnych "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie"
    Wytłumacz ze nic nas do tego nie upoważnia, byśmy narzucali swoja wole swoje warunki innym a w szczególności silniejszym..
    A przy sposobności wytłumacz, iż to jest wysokiej wody podłość i ss synstwo wywalać ich pomniki,rozwalać cmentarze jednocześnie domagając się postawienia"naszego pomnika wg,naszej koncepcji" oraz dbania o pozostawione tam "nasze cmentarze"
    Bo po tylu latach ich cmentarze czy pomniki, to hołd tym co o polityce nic ne wiedzieli, a za nas oddali swoje życie,pchani rozkazem do szturmów.To nadzieja dla ich matek /jeśli jeszcze żyją/i ich rodzin ze "gdzieś tam" jest grób ich krewnego i ktoś na tym grobie od czasu do czasu świeci świeczki czy kladzie kwiat.Ot zwyczajnie po ludzku.
    Moze to nie państwo jest do d...bo jakoś istnieje z naciskiem na "jakoś" ale urzędnicy tego państwa dobierani wg klucza partyjnego albo rodzinnego są do dupy.A może to nasza "rodzima bylejakość?"
    Jako "okoliczność łagodzącą,zapodaje" iż i wszystkie poprzednie ekipy maja coś za uszami.

    OdpowiedzUsuń
  3. No,wreszcie doczekałem się komentarza z sensem i na temat.
    Pracuj tak dalej a może będzie z ciebie pociecha.

    OdpowiedzUsuń
  4. Próbując od czasu do czasu spojrzeć na naszą rzeczywistość post etosową przez pryzmat bezinteresownego realizmu,dochodzę do wniosku iż jest i tak lepiej niż nam się wydaje.Bo gdybyśmy tylko dorwali się do możliwości jakiegokolwiek decydowania o bliźnich,bliższych czy dalszych,nastąpiłby koniec świata.Co prawda dochrapaliśmy się namiastki demokracji,ale nie umiemy z niej skorzystać.Jak zwykle mając możliwość wyboru wybieramy tą najgorszą alternatywę
    zwłaszcza gdy ta "okazja" lansuje nam wiecznie aktualną piosenkę;przepijemy babci domek mały.
    Od 26 lat poniżamy się jako naród wyciągając język za ocean,a potem dziwimy się,że nas w d.. mają.Płacimy ciężkie pieniądze za złom który później trudno nawet GW reklamować jako super,hiper.W powszechnym (naszym) mniemaniu,wszyscy nas krzywdzą na każdym kroku.Nawet Hamerykanie.Co prawda biznes to biznes więc jak mają głupków przed sobą dlaczego nie skorzystać.Ale dlaczego miałoby być inaczej.I tu się kłania opinia na jaką żeśmy sobie zapracowali w pocie czoła,zwłaszcza politycy.Wg decydentów zza oceanu nikt nie będzie ryzykował żeby nam dać coś lepszego w myśl zasady:daj małpie brzytwę.Więc tu jest pies pogrzebany.CBDO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorwał się Sikorski na chwilę i świat ma problem z Ukrainą.
      O wazeliniarstwie i "robieniu laski" szkoda pisać bo człowieka
      krew zalewa.

      Usuń
  5. No to ci ,bez sensu ,choć może "po bazie , linii i w temacie" podrzucę ponadczasowe ,aby nie powiedzieć "wieczne nasze narodowe" spostrzeżenie Wieszcza /dla mnie on Wieszcz, tyle ze nie doceniamy/
    Pomyśl !
    Lata minęły,sojusze się rozleciały,niejeden sztandar partyjny wyprowadzono.a 'słowo pozostało" weszło "miedzy lud "i ma się lepiej By nie powiedzieć coraz lepiej.
    Czyli "sława Młynarskiemu"Wieszczom sława"
    Tekst piosenki:

    "Słów kilka w sprawie grupy facetów chcę tu wyglosić
    lecz zacząć muszę nie od konkretów, lecz od przeprosin.

    Skruszon szalenie o przebaczenie pokornie proszę,
    że troszkę pieprzna będzie balladka, którą wygłoszę,

    lecz mam nadzieję, że choć się w słowie tutaj nie pieszczę,
    to wybaczycie mi to, Panowie, raz jeden jeszcze.

    A więc: faceci wokół się snują co są już tacy,
    że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy

    gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
    Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek,

    bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
    "Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?"

    Czasem facetów, by mieć to z głowy, ktoś tam przerzuci
    do jakiejś sprawy, co jest na oko nie do popsucia...

    Już się prężą mózgów szeregi, wzrok się pali,
    już widzimy, żeśmy kolegi nie doceniali.

    A oni myślą w ciszy domowej czy w mózgów treście:
    "Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?"

    Lecz choć im wszystko jak z płatka idzie - sprawnie i krótko,
    czasem faceci, gdy nikt nie widzi westchną cichutko.

    Bo mając tyle twórczych pomysłów, takie zdolności,
    martwią się, by im czasem nie przyszło tkwić w bezczynności.

    A brak wciąż wróżki, która nam powie w widzeniu wieszczem:
    "Jak długo można pieprzyć, Panowie? No jak długo jeszcze?!"

    Pozwólcie proszę, że do konkretów przejdę na koniec.
    Okażmy serce dla tych facetów, zewrzyjmy dłonie, weźmy się w kupę,

    bo w tym jest sedno, drodzy rodacy by się faceci czuli potrzebni
    w domu i w pracy.

    Niechaj ta myśl im wzrok rozpromienia, niech zatrą ręce,
    że tyle jeszcze jest do spieprzenia, a będzie więcej. "

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dadzą zgrywusy odsapnąć. Co kolka ze śmiechu popuści, po rżeniu wywołanym rewelacjami ,,Łysenki'' historiozofii, już dopada ból nerek po kabaretofestynie urządzonym przez miłościwie nam panującego z ,,szogunem'' w Japonii. Teraz ,,ikona''. Chciała wrócić na ojczyzny łono i producenci tych ,,pomazańców na lipie'' wzbronili.
    To ciemnota jedna z drugą odporna na wiedzę. Nie wie, że Wschód jest ikonoklastyczny przeciwny ikonodulii. Już od VIII wieku zabronił czczenia ikon, czyli tzw. świętych zasłużonych komuś-czemuś osób, choćby były i z Polski.
    Aczkolwiek błędem wprowadzającym ten ostracyzm jest brak antycypującej wizji zaistnienia ikon tj.; JaPa II, Orzeł z Gdyni-Orłowo i 10 mln. z nimi solidarnych.
    Nie ma w tym Putina winy. On tylko przyklasnął ikonoklastom Galii i Germanii, którzy na synodzie frankfurckim zakazali ikonom szlajania się po obcych landach-troszkę dalej niż Bug. A nostryfikowali tę decyzję parę miesięcy temu na nasiadówce w Brukseli. Za podpuchą czarnej mamby z American Dream.
    Co mnie w tym gościu machającym laską w Izbie Pomrocznej smuci, to przekonanie o niedostaniu się do nieba. Jakże Ojciec Niebieski ma go przyjąć, żeby Kreatora Wszechrzeczy jakimś rykiem; Paszoł won z mojego fotela!-wysłał do diabła? Pozbawił cały dwór niebiański stanowisk obsadzając je swojakami?
    Skoro wszechwładnemu carowi Rosji z a b r o n i ł decydować....?!
    I znów dopadła mnie kolka.

    Jan z Kijan

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znalazłem lekarstwa na kolkę ze śmiechu ale profilaktycznie
    polecam sprawdzona na niemowlakach "wodę koperkową",
    Na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam i...oczom wierzę. Co nie znaczy, że w rzeczywistość polska wierzę, która mi się jawi jak sen schizofrenika.
    ,,Sejm uczcił morderstwo Niemcowa minutą ciszy''. Śmierć czarnoskórego bezdomnego w Los Angeles zastrzelonego przez policję też uczcił. Kompletnym milczeniem.
    Sikorski z Borusewiczem ,,zabronili decydowania Putinowi'' o składach polskich konduktów żałobnych.
    No, proszę. Kto na tym łez padole ma władzę absolutną. Putin?
    Pół dnia po tym komunikacie nuciłem radośnie;
    ,,Ty to masz szczęście,
    że w tym momencie
    żyć ci przyszło
    w kraju nad Wisłą...''
    Bo, wystarczy odrobina wyobraźni, by dojrzeć korzyści płynące z powyższego. Wieje np. śnieżycą ze Wschodu, niż syberyjski mrozi nas w kolejkach po wizy do raju zwanego US-szast prast robią wszechmocni marszałkowie mówiąc ,,Stop''. Nie będą nas Syberią straszyć. Wpuszczą do Polski tyle zimy, ile potrzeba baciarom na sannę, reszta dalej, won z powrotem. A jeśli trzeba, to sposobem Amerykanów; wdrożą śledztwo w sprawie dezorganizowania nam pogody i ukarzą winnego Putina.
    I tu już jestem bezradny, bo ,,czym go ukarać''? Czy my jesteśmy w ogóle w stanie uczynić więcej niż konformistycznie ujadać. My, podobni wytrzebionemu starcowi broniącemu się w sądzie przed oskarżeniem o gwałt spuszczeniem spodni i wołaniem; K..., czym, czym, czym!

    Jan z KIjan

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.