Kongres Stanów Zjednoczonych dał Obamie zielone światło w sprawie
dostaw śmiercionośnej broni dla Ukrainy.Dotąd byłem przeciwnikiem
dozbrajania Ukraińców ale ostatnie wydarzenia na Ukrainie wpłynęły
na zmianę moich zapatrywań.
Nie tylko USA ale nawet Polska i inne kraje NATO powinni natychmiast
dostarczyć broń Ukraińcom aby ci mogli szybko,wzajemnie się wystrzelać
i na ruinach rozpocząć budowę państwa demokratycznego.
Pisząc o wzajemnym wystrzelaniu,nie mam na myśli bogu ducha winną
ludność cierpiąca z powodu wyzysku oligarchów i nieudolności władzy.
Wystrzelać się powinni oligarchowie,Już rozpoczęła się walka najbogatszego
Ukraińca Kołomojskiego z innym oligarchą,sprawującym urząd prezydenta
Poroszenką. Walka o wpływy,czyli o kasę jaką można jeszcze"wydoić"
z upadającej gospodarki ukraińskiej oraz pomocy która ma popłynąć
z różnych instytucji finansowych,banków,funduszy czy też rządów państw,
których działanie przyczyniło się do tragedii ludności ukraińskiej.
Ukraina stoi nad przepaścią,jej zadłużenie prawie sięga PKB, nie powoduje
to obaw oligarchy Kołomojskiego który przy pomocy prywatnej,uzbrojonej armii
próbuje zachować korzystne ,oczywiście dla siebie,wpływy w instytucjach
państwowych.W obwodzie w którym jest gubernatorem,szykuje się kolejny
Majdan,twierdzą niektórzy ukraińscy politycy, co z tego wyniknie przekonamy
się w najbliższym czasie,bo już dziś w Dniepropietrowsku szykuje się wielki
"oddolny" wiec niezadowolonego społeczeństwa.
Prezydent Poroszenko zapowiedział,że wszystkie bandyckie bataliony które
wsławiły się okrucieństwem w Donbasie mają zostać podporządkowane
i wcielone do struktur armijnych.Pułk "Dniepro - 1" był i jest prawdopodobnie
finansowany przez Kołomojskiego i wykorzystany przez niego w konflikcie
z państwowym przedsiębiorstwem "Ukrtranasnafta".
Prezydent Poroszenko to nie tylko głowa państwa,miliarder ale również dowcipniś.
Na spotkaniu z dowódcami brygad i batalionów ukraińskich Sił Zbrojnych prezydent
powiedział:.."ukraińska armia jest jedną z pięciu najsilniejszych w Europie".
Ten cytat pozostawiam bez komentarza.
Równocześnie apeluje do polskiego rządu o zwiększenie wydatków na zbrojenie
do 3 % PKP i to już od II kw.tego roku i jak najszybszy zakup "Tomahawków".
Zagrożenie wschodniej granicy przez pogrobowców UPA i Bandery realne.!!!
http://www.liiil.pl/promujnotke
Hieny wojenne dopięły swego.
OdpowiedzUsuńOpozycję syryjską wraz ze zwalczającym Asada Państwem Islamskim dozbroić-Iran, dla równowago, rozbroić. Ukrainę zmilitaryzować-za to Rosję, przy pomocy sługusów Wuja Sama, zdemilitaryzować. A przez Polskę przemaszerować zimno-wojennie. Niech duch plemiennego boga wojny Jahu wstąpi w młodszych braci w wierze.
Lobby militarystów triumfuje. Jesteśmy już zaprogramowani do mordowania wybierających inną niż my formę egzystencji. Co tam innych- gotowi jesteśmy wyrzynać się nawzajem w ramach samoobsługi. Braknie wroga, Putin nie zaatakuje, to gdzie wynikającą z pozbawienia nas przyjemności przelewu krwi frustrację rozładować? Mam nawet upatrzonych kilka jastrzębi i hien. Zimno wojennych, ale rozpalonych do czerwoności zarzewiem wojny.
Od lat trwa pranie mózgów przez kreatorów rzeczywistości. Wypierają z mięsa armatniego resztki człowieczeństwa, żeby zrobić miejsce dla Windowsów doktryn ,,obronnych'' Wuja Sama. I udaje im się to nadzwyczajnie. (Na Windowsie pracuję, to wiem, co mówię). Nie słychać, żeby ktoś szczególnie protestował, sprzeciwiał się albo wykazał zbrodniczość takich praktyk. Nikt i nic z czynników decydenckich czy inteligencji nie wychylił się z kontestacją. Doopy nie oderwał od stołka zagwarantowanego umową śmieciową. Ani zmysłów słuchu i wzroku od sączącej się z przekaziorów kroplówki. Konformiści.
Degradacja człowieczeństwa a wraz z nim świata, jak u Becketta. Na co czekają; na zmartwychwstanie?
Jan z Kijan
Ponoć dozbrajania Ukrainy nie będzie. Na razie. Gołębica pokoju Psaki zapewniła o przeprowadzaniu ,,dyplomatycznego rozwiązywania'' ukraińskiej smuty.
OdpowiedzUsuńTa opcja nie wynika bynajmniej z pokojowej natury administracji waszyngtońskiej. Gdyby natura Obamy była godna Nobla świat Guantanamo, Iraku...i Ukrainy kwitłby. Pokojem. Ale natura szefa jest taka, jaką w spadku zostawili mu poprzednicy w Białym Domu, więc sprawa wygląda na zagmatwaną.
Komentatorzy życia politycznego-ci lepiej poinformowani-są zgodni; sprawa ,,dyplomatycznego rozwiązania'' zamiast broni rozkłada się fifti/fifti.
Połowicznie zawdzięczamy ,,pokój'' naturze prezydenta USA (świadomość następstw militarnych kroków w stronę Rosji),
Połowicznie przeciwstawieniu się agresywnej polityce Izraela dążącego do sterowania Stanami Zjednoczonymi w polityce międzynarodowej. Po numerze z wystąpieniem Netanjahu w Senacie Amerykańskim i podsłuchu tajnych negocjacji USA-Iran, Obama miał prawo poczuć się marionetką. Tel Awiwu. Musiał odreagować prztyczkiem w nos.
Stad górą głos Psaki nad pobekiwaniem McCaina.
Coś jest na rzeczy, bo Kołomojski z prywatnymi rzeźnikami pozostał bez osłony ziomków z Izraela. Bank Rothschildów w Rosji znacjonalizowany. Obama otwartym tekstem zrugał rozbudowę żydowskich osiedli na ziemiach Palestyńczyków, optując za spokojem na Bliskim Wschodzie. Do stołu rozmów z Iranem Wuj Sam służącego nie zaprasza...
Jaszcze raz zwyciężyła ekonomia i rozsadek-nie ideologia z polityka.
PrzeHera