piątek, 6 lutego 2015
NIESPODZIANKA
Wielką niespodzianką okazała się decyzja prezydenta Komorowskiego
dotyczącą jego startu w wyborach prezydenckich.Portal TVN 24 wielkimi literami
na żółtym tle zawiadamia o tej decyzji.
" Zamierzam ubiegać się ponownie o wybór na urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Zachęcają mnie do tego wysokie oceny mojej pracy, wysoki poziom zaufania i społeczna akceptacja, która ma ponadpartyjny charakter" - powiedział kandydat.
Nie wiem czy prezydent kpi czy mówi poważnie o wysokich ocenach swojej pracy.
Ponieważ nie zgadzam się z nim uważając jednocześnie,że efekty jego pracy
są marne a prezydentura taka jakby jej nie było.Szkoda,że na utrzymanie,
moim zdaniem,zbędnej Instytucji wydajemy więcej niż Królowa Anglii
na utrzymanie swojego dworu.U nich to tradycja a u nas powrót do II RP
w której również funkcjonował Prezydent,Sejm ,Senat i bezrobocie.
Podobnie jest w III RP w której mimo ograniczonych prerogatyw prezydent
Komorowski nawet tego nie wykorzystuje.
Czytelników którzy maja odmienne zdanie proszę o podanie przykładów
i efektów działania obecnego strażnika żyrandola w sprawach wewnętrznych
i międzynarodowych oraz podanie wymiernych korzyści dla Polski i jej Obywateli,
na które wpływ miał prezydent Komorowski.
Dotychczasowe działanie prezydenta to wykonywanie poleceń partyjnych
zawartych często w kontrowersyjnych ustawach które prezydent podpisywał,
mając za nic sprzeciw społeczeństwa oraz próby referendum dotyczącego
podniesienia wieku emerytalnego.Działanie prezydenta polega na ściskaniu rąk,
przyjmowaniu sportowców,wręczaniu nominacji które nie zależą od niego.
W ciągu pięciu lat prezydent podjął zaledwie 23 inicjatywy ustawodawcze
ile z nich weszło w życie nie mam pojęcia.Setki urzędników,doradców
i 23 inicjatywy,to dorobek prezydenta i jego kancelistów.
Pomijam błędy ortograficzne prezydenta,bo to może się każdemu zdarzyć.
Nie mogę pominąć braku wiedzy historyka Komorowskiego oraz jego doradcy
tez historyka z profesorskim tytułem Nałęcza w sprawie Konstytucji 3 Maja.
Trudno też pominąć milczeniem nowatorską metodę wydobywania gazu
łupkowego, metodą odkrywkową ,którą proponował Komorowski.
Co z zagranicznymi partnerami załatwił prezydent korzystnego dla Polski.
Też czekam na przykłady działalności międzynarodowej.
Skompromitował się opowiadając Obamie kawał o polowaniu i pilnowaniu
żony przez Obamę aby mu się nie "puściła".
Pamiętacie może,jak ten kompetentny prezydent nie zważając na stojących
Merkel i Sarkozego rozsiadł się na fotelu.Nie pamiętacie to macie dowód.
Tyle się ostatnio mówi o kompetencjach kandydatów w wyborach prezydenckich.
Czy Komorowski w swoim działaniu i zachowaniu spełnia jakikolwiek normy
wymagane od osoby pełniącej najwyższa funkcję w Państwie.
Oceńcie sami .
To człowiek arcyboleśnie prosty.Aż marzy się ustawa,która zakazywałaby
takim ludziom kandydować na ważne urzędy.
Napisał Marek Pyza-dziennikarz.
Jedynym dokonaniem prezydenta Komorowskiego jest zgolenie wąsów.
Powiedział Janusz Palikot,
Czy można się z nimi nie zgodzić?
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zupełnie nie rozumiem dlaczego spodziewaliście się w Polsce(!) następnego Noblisty na tym stołku?Niemal cała historia etosu obfituje w takie postacie,gdyż na bezrybiu i rak ryba.Zaś w każdym przypadku większego przekrętu (mniejszego też) mamy metodę "na słupa".Co prawda metoda prezyd(ę)cka jest o wiele bardziej skomplikowana i kosztowna,ale tylko w fazie początkowej.W końcu mamy (i płacimy) PR,który od dziesiątków lat specjalizuje się w "tfożeniu" legend.Zwłaszcza tych opartych na sklerozie gminu.Jednym z przykładów są tzw rankingi popularności i zaufania.Pomijając przykład Bula,przez dobre kilka lat na drugim miejscu niezmiennie figurował Sikorski,przewidywany niemal na następcę obecnego strażnika żyrandola.
OdpowiedzUsuńObecnie tfórcy rankingów wstydliwie wolą pominąć swą wpadkę licząc na Altsheimera wyborców.
Inna sprawa,że tak po prawdzie,ze świecą można by szukać następnego słupa w kręgach etosu.
Zwłaszcza wśród (jeszcze) nie umoczonych.Z drugiej strony odpuszczenie tematu grozi apokalipsą. Wystarczy iż inny niż "nasz" prezydent zajrzy pod dywan i "coś" mu się wypsnie...Wtedy Sztum będzie pękał w szwach.Albo wskaźniki emigracji skoczą o 20 pkt procentowych.
Koniec palenia.Nurkujemy!
,,Odpuszczenie tematu grozi apokalipsą''-bez dwu zdań Tonette. Dlatego ostrzega Bob, ostrzegasz Ty, a na miarę możliwości Jan z Kijan.
OdpowiedzUsuńPrzeszłość z tzw. zaszłościami przechodzi do historii. Sięgamy po nią, by potomność czerpała dla nauki i memento. W przypadku ,,zasług'' Komorowskiego sięganie do zaszłości ma także inny aspekt. Mianowicie; sprawdzanie wiarygodności kandydata na urząd prezydenta RP. Po działalności Komorowskiego w roli szefa resortu Obrony Narodowej oraz marszałka Sejmu bardzo uzasadniona troska.
A uzbierało się tego. Od rutynowych podsłuchów, inwigilacji, niszczeniu opozycji rękami służb specjalnych, poprzez kupowanie milczenia w sprawie aneksu do raportu likwidacyjnego WSI (spotkania z Lichockim i Tobiaszem) oraz powtarzania utrwalonych odruchów niszczenia oponentów, po wojenkę z Tuskiem, który lekceważąco nazywa go ,,politykiem buuu"-z racji zajęczej natury Bronka. Dorzućmy kumplowanie z Piskorskim (Pawłem), Macierewiczem (Antkiem), Rokitą dwojga imion. Śledztwo z zarzutami dziennikarza Sumlińskiego...Jest z czego czerpać, żeby wiarygodność lokatora pałacu prezydenckiego opatrzyć słowami przeboju Lady Pank; Mniej niż zero.
Zaszłości mamy za sobą. Przeżywaliśmy je w różnych nastrojach gromadząc plusy i minusy do budowy sympatii lub antypatii do Komorowskiego. A kysz.
Ale ta przyszłość. Wielce podejrzana. Wiemy, że chce zaspokoić próżność drugą kadencją. Szukając pomocnych dłoni wchodzi w duumwirat z Grzechem. Jakby chciał wszystkie stołki administracyjne wyższego szczebla dwoma doopami obsadzić. Wie, że to niemożliwe, choćby poustawiał meble pionowo jeden na drugim. Poza tym, to niepolityczne; a jak się będą wypróżniać? Musi się podzielić z wiernymi mu serwilistami. Werbunek trwa. Nie zapomina się też o rugach Tuskowych. Posuwany jest Biernat, co ma być mementem dla chwiejnych, jak Tomaszewski. Zagrożona pos...usunięciem jest Kopacz. Diabelski młyn wyborów się kręci. A właściwie jest poruszany długimi łapami Myśli-w-ego.
Kto jeszcze da się nabrać Myśliweczkowi?
Jan z Kijan.
I znowu kopa i "piącha w zęby "
OdpowiedzUsuńA nie lepiej było wpisać 'co może Prezydent" i rozliczyć go w punktach lub podać "na czym to polega brak wiedzy historycznej u Prezydenta czy prof.Nałęcza.
Podać naocznie dla przykładu by naród pojął i zrozumiał a nie wpisywać się w retorykę tych z PIS szczekających bez ustanku.Obojętnie co by nie zostało zrobione.
Pierdoły wypisujesz "siadł wcześniej,powiedział rubaszny kawał którego cudzoziemiec nie zrozumiał bo nie mógł ".ect ect No i co z tego ?
Ilu nam sie to zdarza tyle ze żadna telewizja nas nie utrwala i pokazuje.
Jak przypomnimy sobie co wyprawiał i gadał Walesa,Kwaśniewski czy Kaczyński to by dopiero zebrałby się "chor wujów"
"Co z zagranicznymi partnerami załatwił prezydent korzystnego dla Polski."
A co zrobił źle by nam się to czkawką odbijało ?? A Polskę na krawędzi wojny ustawiło ?
Rozumiem masz wejścia,dojścia a i raporty międzynarodowe ci podsyłają na biurko wiec wiesz lepiej
Ja natomiast tego nieświadom powiadam
"Tak krawiec kraje jak mu materiału staje" A i do tego dochodzi jeszcze "tak tańczy jak mu zagra nowy Wielki Brat.
Rozumiem jakbyś ty zajął jego miejsce to wtedy ho,ho "drzyjcie narody"
A jakoś nie kandydujesz jakoś nie ma cie na listach A krytykować łatwo nie znając całości uwarunkowań i przyczyn działań takich a nie innych.
Co bys nie napisał i jakbyś nie napisał i tak
"Prezydent Bronisław Komorowski nadal jest politykiem cieszącym się największym zaufaniem Polaków - wynika z sondażu CBOS. Prezydentowi ufa 80 proc. badanych. Drugie miejsce zajmuje premier Ewa Kopacz, której ufa 62 proc.
Tak ty siadłszy płacz bo jeśli naród powie tak, to choćbyś się usr po same pachy Prezydent ma reelekcję jak nic
Rozumiem iz 80 b% wyborców to durnie co dali sie nabierać.A ty nawracasz i zawracasz Tyle ze to "zawracanie kijem Wisły"
CBOS-. Od 1997 działa na podstawie ustawy z dnia 20 lutego 1997 r. o fundacji - Centrum Badania Opinii Społecznej (Dz. U. z 1997 r. Nr 30, poz. 163). Obecnie formalnie jest fundacją, nad którą nadzór sprawuje Prezes Rady Ministrów[1].
UsuńOdkąd pamiętam to badania tej Fundacji zawsze różniły się i to
dość wyraźnie od rzeczywistych wyników.
Kto płaci za sondaż ten ma dobry wynik.
Palikot też często zlecał jakiejś "sondażowni" badania
poparcia dla jego formacji i zawsze miał 3 x wiecej niż w rzeczywistości.
Czytaj i pisz ze zrozumieniem,nie będę specjalnie dla ciebie opisywał
"byków" Komorowskiego o których wszyscy wiedzą np,o wspomnianej
Konstytucji 3 maja.Nie wiesz o co chodzi, to sobie poszukaj w internecie,
Ja, Wiechu, Tyś rychtych porombany. Dupis, jak gęś bez łeba.
OdpowiedzUsuńDane encyklopedyczne;
Upoważnionych do wyborów prezydenckich w 2010 r. było-30 833 924 obywateli Polski.
Oddano-17 054 690 głosów czyli 55,31%.
Przy frekwencji procentowej 55,31 Komorowski dostaje 52,397% głosów.
Czyli na 30 833 924 upoważnionych do głosowania dostaje 8 933 887 głosów.
Pomijając głosy i kartki nieważne (margines ponad 1%) Komorowskiego skreśliło 30% Polek i Polaków.
Preferencji nie głosujących nie należy brać pod uwagę. Nie głosując olali tak Kaczyńskiego, jak i Komorowskiego. Wiedzą, że gdyby od głosowań cokolwiek zależał, dawno by ich zakazano.
Jakim sposobem procentowość ,,zaufania'' dla Komorowskiego niemal potroiła Ci się-z 30 na 80%-spróbuję zgadnąć.
-Tato-pado synek-Kto to jest łożarty?
-Widzisz zeflik-pado starzik-Jak jo byłbych łożarty, to zamias tych trzech gizdów, co ido przed nami, widziołbym sześci.
-Ależ tato! Tam idzie jeden!
Czyś Ty się blekotu ożarł albo innej monopolki, że zamiast 30 widzisz 80%?
hanys
Nie ty pierwszy na to wpadłeś.
UsuńPatrząc na dzisiejszą scenę polityczną chciałoby sie rzec za St. J. Lecem: "Głupcy nie sa tacy głupi, zawsze są w większości".
OdpowiedzUsuńAnonimowy6 lutego 2015 15:02
OdpowiedzUsuńNo fajnie biegły Tylko dlaczego "dupis jak ges bez łeba"
Gdybyś jeszcze potrafił czytać ze zrozumieniem.Ja pisze o sondażu CBOS /tłumaczyć co to jest?/ niedawno przeprowadzanym ty ...............o wynikach wyborów z 2010 r.
Co piłeś ze ci sie to wszystko"podupiło" "Czyś Ty się blekotu ożarł albo innej monopolki, "
Chętnie natomiast zapoznałbym się z praca doktorska wychwalanej przez autora kandydatki na prezydenta pani Ogórek. Bo jak żywo szukałem jej w bibliotece Uniwersytetu Opolskiego i nie znalazłem.
Moze Autor będzie tez wiedział gdzie przynajmniej znajdę jej prace magisterska.Bo jeśli mam byc za chciałbym znać, dorobek naukowy kandydatki.
Aleś dureń,kandydatka nie ubiega się o kolejny stopień naukowy
Usuńtylko o prezydenturę,
Prezydent Komorowski kojarzy się z polowaniem, czyli zabijaniem zwierząt dla rozrywki. Lubi też obfite jadło, dlatego częste beknięcia i "bąki"mu towarzyszą. Czyta "Trylogię", opowiada sprośne dowcipasy. Dba o tradycję upinając własnoręcznie kotyliony, wycinając gwiazdeczki choinkowe i takie tam bzdurki i błahostki bez znaczenia. Taki typowy polski sarmata - szlachcic.
OdpowiedzUsuńMocno zwietrzałe to i nie pasujące do dzisiejszych czasów i wyzwań. Do tego przy każdej okazji przypomina o swoich zasługach i poświęceniach dla "wolności i demokracji" - był internowany i to cała przepustka do stanowisk, zaszczytów i "najjaśniejszy szczegół" w CV pana Bronisława. Z wykształcenia jest historykiem ze specjalnością wysokiej manipulacji faktami historycznymi, aby zawsze racja była po polskiej stronie a wina - wiadomo. Po ruskiej.
BREDZISŁAW pasuje jak ulał. Bredzi przy każdej okazji. Podczas występów zawsze czyta z kartki ( czasem nawet błędnie), ale nikt z tego nie robi problemu jak to ma miejsce przy Pani Magdalenie Ogórek.
Prawdy o której piszesz nie kwestionuję.
UsuńTaki mały wtręt co do wykształcenia ogromnej grupy histeryków (vel ttfurcuf nowej historii) i nie tylko.Jak to jest z tą znajomością języków obcych przez OMF polityków polskich z "duplomami".
OdpowiedzUsuńTemat ten pojawia się co jakiś czas i umiejętnie jest gaszony.Otóż wg mojego rozeznania czyli bytności na studiach za śp.komuny,KAŻDEGO studenta obowiązywały 2 lektoraty z języków obcych.I było to nie do przeskoczenia.O czym przekonał się mój dobry kolega,któremu odmówiono wydania dyplomu magisterskiego gdyż nie miał zaliczonego lektoratu z angielskiego.
Jakoś nikogo to obecnie nie dziwi,gdyż prawdopodobnie te całe ich studia kończyli na "tajnych" kompletach.Więc stąd się biorą te lapsusy i znajomość tematu oparta na czytaniu komiksów.
Ile języków zna Komorowski:
Usuńhttp://mr.neutron.salon24.pl/382925,ile-jezykow-zna-komorowski
Wtórny analfabeta czy co?
Można się nie zgodzić i ja się nie zgadzam! Rozumiem Bobie, iż uważasz, że pani Ogórek ma znacznie lepsze predyspozycje i przygotowanie do pełnienia urzędu prezydenta. No cóż, każdy ma prawo do swojego kandydata. Ja jednak widzę, że w tym kraju można i trzeba zohydzić każdego i wszystko! To jest najsmutniejsze, bo celuje w tym IV najgroźniejsza władza :-(
OdpowiedzUsuńAni jednym słowem nie wspominam p.Ogórek.
OdpowiedzUsuńNie twierdzę,nie twierdzę również,że ma lepsze predyspozycje
przygotowanie do roli prezydenta. krytykuje,i mam do tego prawo
dobiegającą końca kadencję prezydenta Komorowskiego.
Daję możliwość zwolennikom Komorowskiego aby podali przykłady
jego działalności zarówno w kraju jak i za granicą.
Jak dotąd oprócz wieśka" piszącego jak zwykle pierdoły,wyglądana to ,
że mój blog czytają jedynie przeciwnicy Komorowskiego.
Pozdrawiam.
Znalezione w sieci czyli wyłowione z nety.
OdpowiedzUsuń-Kandydat na prezydęta Bronisław K. rozpoczął kampanię wyborczą pod hasłem;
BUK HUMOR-KUMOR DULSZCZYZNA,
-Prekognicja-Potwierdzeniem jasnowidztwa życzeniowego jest znajomość wyników wyborów przed głosowaniem.
-Komorra-Łowiecka organizacja stronników Bronka Ka. w kampanii wyborczej. Proponuje się nazwę ,,Psy wojny'' z racji bojowego ujadania.
-Rada krajowa PO deklaruje; ,,Bronku dziękujemy''-Dziękowanie przed wyborami może oznaczać tylko jedno; ,,już'' dziękujemy. Za coś, czego nie zrobił?
-Klenczon-Ociekający serwilizmem wobec KC Episkopatu, gotów jest przez następne 5 lat kisić Polskę w beczce feudalizmu. Z bogiem w Konstytucji, krzyżem w Sejmie i przyklękaniem na dźwięk komórki.
Jan z Kijan