Putin zbliża się do Kima. Zachodnie sankcje coraz bardziej uwierają?
Politycznych i dziennikarskich durniów nie sieją, sami rosną na własnym gównie.
Odkąd zaczął się konflikt na Ukrainie,nasi politycy,różnej maści eksperci a w następnej
kolejności dziennikarze wygłosili już tyle nieprawdopodobnych teorii na temat upadku
Rosji.Dziwne to,że mimo tych przepowiedni Rosja jeszcze nie zajęła Ukrainy.
A potem,jak mówią ci którzy wcześniej kpili z prezydenta Kaczyńskiego, Bałtów
a nawet naszej ukochanej POlandii.
Teraz ośmieszają się twierdzeniem,że ze względu na dolegliwość sankcji,
które jak wiemy nałożył na siebie i Rosję Putin sugeruje się,że zacieśnienie współpracy
z Koreą Północną ma związek z sytuacją gospodarcza Rosji.
Szkoda,że nie napiszą,że Koreańczycy będą eksportować do Rosji żywność.
Jak na razie: "W ramach umowy Moskwa ma zezwolić firmom z Korei Północnej na zakładanie kont w rosyjskich bankach. W zamian będzie mogła uzyskać dostęp do kopalni minerałów w Korei Północnej - czytamy. CNN Money dodaje, że oba kraje zgodziły się handlowa wyłącznie w rublach.
I co w tym dziwnego oprócz oczywiście złośliwości i chęci dokuczenia
Rosji.A może autorzy z CNN Money napiszą o kontraktach jakie Polska
ostatnio zawarła celem wyeksportowania nadwyżek żywności spowodowanych
sankcjami które Rosja nałożyła na polskich eksporterów.
To mnie Polaka,bardziej interesuje niż kłopoty Rosjan. Być może ten temat
zostanie poruszony wtedy,gdy kolejne grupy społeczne,niezadowolone
z braku działania rządu wyjdą na ulice,blokować,strajkować i domagać się
rekompensat z moich podatków.
O tym piszcie Panowie dziennikarze z CNN Money,o Polsce jej kłopotach
I z tym mimowolnym (a może zamierzonym?) kalamburem należy się zgodzić. ,,Korea Kima''-kimać w gwarze oznacza przyśniecie, drzymanie. Tak ten kraj przedstawia się nam hollywood,zko czyli onirycznie, jakby był sennym koszmarem.
OdpowiedzUsuńPrzebudzenia Korei najbardziej obawia się śniący o panowaniu nad światem Wuj Sam, bezpiecznie oddzielony od ,,kimającego'' półwyspu wielką wodą. I parę krajów dysponujących arsenałem atomowym, ale innym dorobienia się tego straszaka zabraniających. Dla spokojności snów. Widać mają bardzo nieczyste sumienia; myślenie, że Korea może zaatakować, skoro samemu jest się zdolnym. Jak Wuj Sam w Japonii roku 1945.
Ruskie sypiają po sąsiedzku i jakoś się nie boją. Kima-ć ich mać. A może lękiem należy tłumaczyć łaszenie się Niedźwiedzia do Jenota?
Nic z tych rzeczy. Zbliżenie jest wynikiem zagospodarowywania rynków zbytu i dedolaryzacji gospodarki światowej. Dołączenie do BRICS też ma swoją wymowę statystyczną; więcej nas.
Ale podważanie status quo miedzy złodziejami a okradanymi nie spodobało się dzierżymordom. Uruchamiają zatem dyspozycyjnych cyngli żulii gadzinówek, a ta wieszczy apokalipsę Rosji w prekognicyjnym zwidzie. Co oni biorą, bo po ile-mniej więcej-wiemy.
Huraganowe wprost falowanie hajdawerów możnych tego świata wywołuje ewentualna wymiana handlowa technik i zabawek gwarantujących spokojne sny ich posiadaczom. Indie, Iran, Syria...po zwiększeniu takiej wymiany śpią smacznie. USA a nawet Izrael miewają koszmary.
Jak widać optyka postrzegania zjawisk w wydaniu propagandy, nie pokrywa się ze stanem rzeczywistym zdarzeń. Jako, że i gwiazdy nie tam są, gdzie świecą.
Jan z Kijan
Mimowolne Janie,
UsuńNiektóre gwiazdy już zgasły a jeszcze świecą.
No widzisz I tu Cie w 100 % popieram
OdpowiedzUsuńBo każde państwo ma "zbójeckie prawo" zawierać z kim chce kontrakty handlowe.Nam nic do tego
I słuszne jest twoje
" O tym piszcie Panowie dziennikarze z CNN Money,o Polsce jej kłopotach
a nie o Rosji bo to ich, a nie nasze problemy."
Zaczynasz się "wyrabiać"
OdpowiedzUsuń