Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiada lustrację na Ukrainie.
Jej celem jest eliminacja przeciwników którzy maja inne
poglądy jak obecnie sprawujący władzę na Ukrainie.
Lustracja ma objąć dawnych?,obecnych? agentów KGB
oraz ludzi związanych z obalonym prezydentem Janukowyczem,
Czy lustracja obejmie również samego prezydenta Poroszenkę
który w czasie rządów Janukowycza był ministrem w gabinecie
premiera Azarowa?
Ja tylko pytam.
Czy lustracja obejmie również byłych? i obecnych? agentów służb
specjalnych współpracujących z wywiadami USA i Izraela?
Ja tylko pytam.
Proponowanej lustracji ma się poddać około 1 miliona osób.
Lustracja ma objąć ludzi zajmujących najwyższe stanowiska w organach
władzy obalonego prezydenta Janukowycza , miedzy innymi ministrów którzy
sprawowali urzędy w okresie od lutego 2010 do lutego 2014.
Poroszenko objął tekę ministra 23 marca 2012 r,czyli musi zostać zlustrowany.
Po lustracji zapanuje na Ukrainie dobrobyt gwarantowany przez nowych/starych
oligarchów.Do tego dobrobytu przyłożą rękę również polskie władze
wspomagając za "bezdurno" naszych wschodnich sąsiadów.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Blog kacapa. Naucz się idioto pisać po polsku. Nieuku.
OdpowiedzUsuńPeawdziwy cham od Kaczyńskiego. Ruski i sowiecki gnój. Spieprzaj pod Kreml, bukwo ruska.
Coś ci się popieprzyło.Skoro jestem "ruski i sowiecki gnój" to dlaczego łączysz
OdpowiedzUsuńmnie z Kaczyńskim znanym rusofobem?
Być może nie umie pisać ale ty masz większą wadę.
Nie potrafisz myśleć a dodatkowo starasz się nieudolnie obrażać.
Znasz zasady,mógłbym cię "skasować" ,zostawiam tylko z tego względu
aby czytelnicy wiedzieli,że idioci są wśród nas.Na razie jest nas 2, ty i ja
który większy?
O ile pamiętam,mamy dość sporo bezrobotnych lustratorów.Niektórych nawet z 27 letnim stażem. Może w ramach internacjonalistycznej pomocy,"nasz" rząd wysłałby takie stadko pod wodzą np Szalonego Antka,wzorowego pogromcę WSI celem szkolenia miejscowej inkwizycji.Tylko niech się nie zbłaźnią i nie wezmą do pomocy jakiegoś księdza (np Oko),bo popi nie lubią katolickiej konkurencji.To już lepiej Nizieńskiego.Ten wybije komunizm z głowy nawet Kołomyjskiemu.
OdpowiedzUsuń