poniedziałek, 13 października 2014
ROSJA
Muszę się przyznać do pomyłki w ocenie polskich mediów,szczególnie
portali internetowych które stanowią podstawę moich informacji.
Twierdziłem i to niesłusznie,że te media są antyrosyjskie a to nie do końca
prawda.Dziennikarze,redaktorzy czy też moderatorzy stron internetowych
z wielką troską informują polskie społeczeństwo o wydarzeniach w Rosji.
Począwszy od polityki do gospodarki a także życia prywatnego Putina
informują o problemach naszych rosyjskich "przyjaciół".
Tytuły ich artykułów i reportaży to cały przegląd troski naszej branży medialnej
nie tylko o państwo,jego przywódcę ale również o społeczeństwo.
Wybór tytułów mówi sam za siebie,martwimy się o Rosję.
A co z Polską,Stanami Zjednoczonymi?
O, tu i tam wszystko o'key,
A oto "troskliwe" tytuły:
W Rosyjskich sklepach cenowa hetakomba.
Teraz dopiero się zacznie.Ryzykowna gra Moskwy.
Rosjanie maja kłopot z "życiowo ważnymi produktami"
Odpływ kapitału zniszczy Rosję?
Rosjanie zabierają pieniądze z kont bankowych.
Rubel słabnie.Jest najsłabszy.
I setki innych tytułów wykazujących polskie zmartwienie o złą kondycję Rosji.
Skoro w Rosji jest tak źle,to proponuję naszym organizacjom humanitarnym
wysłanie jakiegoś konwoju z pomocą dla biednych Rosjan.
Nawet wrogowi należy pomóc w ciężkich czasach.
W Polsce jak wiemy i przekonujemy się codziennie,wszystko nam rośnie
szczególnie stopa życiowa polityków będących przy żłobie i dług publiczny.
Po tym wstrętnym komunizmie odziedziczyliśmy w 1989 r.dług w wysokości
około 42,2 miliarda dolarów.
Jak już pisałem w kapitalizmie wszystko nam rośnie to i dług publiczny
nam urósł.Na koniec 2013 r, było to 838 miliardów złotych.
W tym roku zapewne się powiększy i to sporo.
Amerykanie,to bogate społeczeństwo.Aby nie zabrakło im pieniędzy,
mennica drukująca dolary pracuje "na okrągło".
Początkowo drukowano 85 mld. dolarów miesięcznie,obecnie "tylko"
około 45 mld.bo popyt na amerykańska walutę wyraźnie osłabł a wiele państw
odchodzi od rozliczeń w tej walucie.
Z dostępnych danych z 2011 r.wynika,że dług publiczny naszego najlepszego
przyjaciela wynosił 14,395 bilionów dolarów,co stanowiło nieco ponad
100% PKB USA.Niektórzy eksperci twierdzą,że jest o wiele większy.
I na koniec kilka słów o tej biednej Rosji.
WG danych z 2011 roku dług publiczny Rosji wynosił 176,79 mld. dolarów
co stanowiło 9,566 % PKB.
Wydaje się,że histeria w polskich mediach o sytuacji zaopatrzeniowej
i finansowej Rosji jest nieco przesadzona.Jak wynika z danych w, o wiele
gorszej sytuacji jest Ameryka.Wystarczy,że pogłębi się bardziej proces
odchodzenia od międzynarodowych rozliczeń w walucie amerykańskiej
i nasi przyjaciele będą mieć gigantyczny kłopot.Przy tym,rosyjskie problemy
to przysłowiowe "małe piwo",ale propaganda twierdzi co innego.
Chociaż,spotkałem się również z takim tytułem:
"Wall Street w dół. Stany i Wielka
Brytania ćwiczą kryzys ".
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.