POPISOWE ARCYDZIEŁA
W zasadzie te dwa plakaty autorstwa PiS i PO powinny czytelnikom wystarczyć
jako dowód oceny wartości merytorycznej i intelektualnej tych formacji.
Jedni nami rządzą a drudzy maja taki zamiar i niestety duże szansę.
Za te plakaty,pełne wzajemnej nienawiści,próby wzajemnego ośmieszania jednych
i drugich płaci całe społeczeństwo,płacisz również TY czytelniku tego bloga.
Pieniądze idące na utrzymanie partii politycznych pochodzą z naszych,wysokich podatków.
Jaki sens, jest przed wyborami samorządowymi prowadzić tak durną kampanię
wyborczą. Lokalni wyborcy niejednokrotnie maja głęboko w du*ie władze
centralne, ważnych partyjniaków wzajemnie się zwalczających.Dla wyborców
ważni są regionalni działacze a nie znane z mediów i coraz bardziej powszednie
gęby polityków centralnych.
Zanim jeszcze ogłoszono termin wyborów samorządowych,rozpoczęła się już
walka propagandowa dotycząca przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Te plakaty,podpisy pod nimi są tak samo "mądre" jak politycy na plakatach.
Oczywiście można się z tej popisowej akcji śmiać.Ale jeszcze chwila i będzie to,
śmiech przez łzy.Dwa największe ugrupowania polityczne są tak denne
intelektualnie, że nie potrafią wymyślić coś ciekawszego w walce o władzę.
Los Polski jej mieszkańców jest im obojętny.Oni zajmują się wyłącznie sobą
i walką o władzę.
Nie interesuje ich merytoryczna, twórcza dyskusja.Rozwiązywanie problemów
których w Polsce nie brakuje jest im obce.Jedyną cechą łączącą te ugrupowania
jest nienawiść!
Tacy ludzie nami rządzą i im podobni szykują się do objęcia władzy.
Czy zmiana PO na PiS poprawi jakość naszej polityki,na 100 % NIE.
Wszystko więc w głowach wyborców,czasu na przemyślenie decyzji jest
jeszcze sporo. Chcecie tkwić w popisowym klinczu przynoszącym więcej zła
niż dobra to na nich głosujcie.Tylko później nie mówcie,że Was nie ostrzegałem.
Jedyną alternatywa jest lewica,niekoniecznie musi wygrać wybory, ale jej
mocna reprezentacja parlamentarna może mieć decydujący wpływ na kształt
przyszłego rządu i jego polityki zarówno zewnętrznej jak i wewnętrznej.
Jeszcze raz powtarzam,czasu na przemyślenie decyzji jest sporo,starajcie
się go wykorzystać.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Niestety,ach niestety,wypadałoby zakrzyknąć po powyższym apelu.Teoretycznie można obywateli Polski podzielić z grubsza na 3 grupy(tak pół żartem,a nie zupełnie serio).Optymistów, (z podgrupą niepoprawnych optymistów),pesymistów (poważna większość),oraz tumiwisistów vel katolików.Na upartego do otymistów przydzielono jeszcze naiwniaków i fantastów.Podział nie jest obligatoryjny, gdyż istnieje cała masa podgrup,które w coś wierzą (i klną) np w słynną Mariacką wieżę,a ostatnio w gruszki (pardon,jabłka) na wierzbie.Gwałtownie przyrasta nam grupa agnostyków (niestety politycznych) która nie chce wierzyć Ałtorytetom ,zwłaszcza tym z TVi.To już wolą wierzyć kudłatym panienkom wide Omena Mensah.Ta przynajmniej rzadko kłamie.Co najmniej ewenement w TVNie.Jeśli chodzi o opcje polityczne,na które mielibyśmy głosować,wyboru naprawdę nie ma.
OdpowiedzUsuńNawet polecana powyżej lewica straciła swoje najważniejsze atuty i stała się partią chwiejną i bez wyrazu.Osobiście uważam,że hasło każdej po kolei partii:iż oni będą rządzili lepiej niż poprzednicy, jest co najmniej grandą w biały dzień.To prawda,że lewica za każdej kadencji swoich rządów,zrobiła mnóstwo dobrej roboty,zwłaszcza w dziedzinie ekonomii,lecz było to zasługą wąskiej grupy prawdziwych fachowców,których pozbyto się prawdziwie po świńsku.Teraz tych fachowców raczej nie widać,a przynajmniej się ich nie reklamuje.A przecież hasło koszernych:
lekrama dźwignią handlu,wcale nie jest bez sensu.I niech się wreszcie opowiedzą w sprawach polityki.W końcu,po długich a ciężkich cierpieniach,pozbyli się najgorszego matacza przełomu ostatniego stulecia,Kwaśniewskiego&Co.Czy Miller już tak skapcaniał,że nie widzi iż Polsce jest
potrzebny człowiek typu Orbana,bo kraj schodzi na zdechłe ratlerki typu Sikorski.A pewnych tendencji w polityce światowej już się nie da odwrócić.Następcą Obamy może być koszerny i to hetero,zatem dotychczasowe "zasługi" będą czystym obciążeniem.Zwłaszcza,że Wuj Sam nie przejmuje się raczej swoimi zobowiązaniami,woląc żądać tego od innych.Zatem skoro uwzięliśmy się szczekać na jedynego gwaranta naszych granic,więc marnie widzę naszą przyszłość.Dość pewersyjnie wygląda "nasze" szczekanie na Orbana,zwłaszcza w perspektywie remontu szosy na Zaleszczyki.Wiadomo iż Sikorski,w razie "awarii" zwieje do Haify(wraz z Michnikiem),ale gdzie reszta etosu?
Co racja to racja i nie ma co dyskutować z faktami.
UsuńSzkoda,że Miller nie wykorzystał szansy i nie zajął
stanowiska w sprawie konfliktu ukraińskiego.
Stanie w rozkroku już zaszkodziło kilku politykom.
Różnica jest taka że PIS rzeczywiście zapłacił z naszych pieniędzy za druk i plakatowanie a baner PO to "dzieło" rozpowszechnione w internecie a nie drukowane i plakatowane na słupach.
OdpowiedzUsuńPoza tym zgadzam się z autorem artykułu.
Pozdrawiam.
Skoro tak twierdzisz to zapewne tak jest.
OdpowiedzUsuńNie interesowałem się zbytnio tymi plakatowymi zagrywkami.
Pozdrawiam.
Skoro "nie interesowałeś się zbytnio" to na jakiego wała plujesz dziadu?
UsuńA tak na złość tobie, Helmucie monachijski.
OdpowiedzUsuń