Na szczęście tylko handlowa ale również wyniszczająca szczególnie
gospodarki państw w niej zaangażowanych.Prezydent Rosji podpisał
dekret a rząd ma nałożyć odwetowe sankcje na USA i UE.
Fachowcy twierdza ,że przeciwuderzenie Putina zostało wymierzone
w "miękkie podbrzusze" Unii czyli żywność i produkty rolne.
Jak wiemy wytwarzanie tych produktów częściowo sponsorowane
jest w poszczególnych państwach przez tzw.dopłaty dla rolników
i innych producentów żywności.Niedawno pisałem,że w związku z tymi
dopłatami i naciskami największych producentów popularna marchewka
stała się owocem a ślimak rybą.
Jak w każdej wojnie,szczególnie na początku trudno typować zwycięzcę.
Pokonani będą wszyscy, jedni stracą więcej inni mniej ale naciskane
przez USA i Polskę inne państwa unijne chyba wiedziały na co się decydują.
Odwetowe działanie Rosji należy rozpatrywać na kilku płaszczyznach
nie tylko ekonomicznych ale również politycznych.
Im większe sankcje zostaną nałożone na Rosję,tym poparcie dla
działań Putina będzie większe.Im dotkliwsze reperkusje dotkną bogate
społeczeństwa zachodu,tym poparcie społeczne będzie jeszcze niższe,
od obecnego. Dotyczy to przykładowo prezydenta Francji który już teraz
ma małe szanse na reelekcje,dotyczy to również premiera Wielkiej Brytanii,
który również nie cieszy się zbyt wielkim poparciem społecznym.
Poczekajmy na reakcję Niemców i wtedy będziemy wiedzieć więcej.
Te państwa oprócz USA to to światowi liderzy zarówno polityczni
jak i gospodarczy.Ciekawe jaką obiorą taktykę.
Sankcje rosyjskie mogą dotknąć również państwa unijne, które niechętnie
niejako pod przymusem popierają politykę sankcji wobec Rosji.
Austria,Czechy,Węgry i ewentualnie inni zagrożeni sankcjami mogą się
wyłamać z dyscypliny unijnej i handlować z Rosją bez zgody UE.
Były już przypadki handlu (transport świń z Austrii) czy dogadywania się
(Dania,Holandia-eksport wieprzowiny) poza UE i ze szkodą dla..Polski.
Wybory do PE były już sygnałem dla polityków obecnie sprawujących
władzę,że w ich państwach wyrósł groźny,często antyunijny konkurent.
Francja,Anglia,Holandia,Austria czy Polska Nowa Prawica, może na tej
wojnie handlowej wiele zyskać co w konsekwencji może doprowadzić
do przetasowań politycznych w tych państwach, i zawirowań w Unii Europejskiej.
Różnica pomiędzy żyjącym w dostatku społeczeństwem zachodu a żyjącym
w niedostatku społeczeństwem Rosji przemawia za tym,że lepiej biednemu
przyzwyczaić się do jeszcze większych wyrzeczeń niż bogatemu do jakichkolwiek
wyrzeczeń.
Obyśmy,szczególnie społeczeństwo polskie nie zapłacili wysokiej ceny
za nadgorliwość naszych,pożal się Boże, przywódców.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Jak widać kij ma zawsze dwa końce. Rosja wzięła ten drugi koniec i uderza tak jak zaczęli "czarniawy" i "sikorszczyzna" Zapłacą jak zwykle najbiedniejsi.
OdpowiedzUsuńTrzeba tym drugim końcem kija "sprać" sprawców
OdpowiedzUsuńtego nieszczęścia w "maratonie wyborczym".
Być może nowi władcy okażą się mądrzejsi.
Nie chcę myśleć co będzie jak okażą się głupsi.