Nie tylko dlatego,że ponad pół roku spędzam w Austrii
interesuję si wyborami prezydenckimi w tym kraju.
Dzisięjszy wybór Austriaków może nam dać odpowiedź
w jakim kierunku zmierza Europa.Od dłuższego czasu
wynik utrzymuje się na poziomie 50:50 a kandydatami są
skrajny prawicowiec przedstawiciel Partii Wolnościowej
Hofer oraz van dem Bellem przedstawiciel Zielonych.
Po raz pierwszy od 24 lat potrzebna była druga tura wyborów.
Po raz pierwszy w powojennej historii Austrii prezydentem będzie
przedstawiciel innej partii niż mający dotąd monopol na to stanowisko
Socjaldemokraci i Ludowcy.Po raz pierwszy również zachodzić będzie
zjawisko koabitacji niezależnie który z kandydatów wygra wybory.
!8:41 po podliczeniu 98 % głosów w dalszym ciągu wynik wyborów 50:50.
Kandydat który wygra musi uzyskać 50 % + 1 głos,
Kto nim będzie? Poinformuję natychmiast po ogłoszeniu wyniku.
Dlaczego te wybory są tak ważne dla Europy i przyszłości UE.
Kandydat Partii Wolnościowej jest przeciwnikiem UE i tak głosował
w referendum akcesyjnym.Jest również przeciwnikiem przyjmowania
uchodźców i zwolennikiem silnego państwa narodowego.
Czyżby kolejny kumpel Orbana i Kaczyńskiego?Nadzieja w tym ,że jednak
o kilka tysięcy głosów może przegrać.Tak więc z niecierpliwością czekam
na rozstrzygniecie.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Po podliczeniu 98% głosów -błąd statystyczny ,0,8 % wynik w dalszym
ciągu 50:50 ze wskazaniem na van den Bellem.
Bob. Więcej luzu. Austriacy wiedzą, co robią. To jedna z najbardziej zdyscyplinowanych i racjonalnie myślących nacji. Wybiorą więc zgodnie ze swoimi interesami. Jeśli cokolwiek wpłynie na ich decyzje, to tylko arogancja hegemona NATO rozgrywającego Starą Europę zgodnie ze swoimi doktrynami i, burząca status quo w Europie nierozważna polityka Niemiec głównie w kwestii bezpieczeństwa i migracji.
OdpowiedzUsuńNie śledzę kampanii wyborczej w Austrii, jednakże jestem przekonany o uczciwości, przejrzystości i standardach właściwych systemom demokratycznym. Z całą pewnością obywa się bez wolnej amerykanki z walką w błocie za pieniądze płynące nawet od ISIS i Alkaidy.
Jednego nie ogarniam. Skąd to stopniowanie w massmediach orientacji politycznej przedstawiciela Partii Wolności Hofera. Ciągle powtarza się ,,skrajny'', ,,nacjonalistyczny'' ocierający się o nazizm. Wszak to nie Kurt Waldheim czy J. Haider, żeby mu tak życiorys retuszować. Czy to aby nie straszenie ,,Babą Jagą'' naszej dyspozycyjnej żuleri dziennikarskiej?
Scyzoryk
Oczywiście,wiedzą co robią ale fala emigrantów
OdpowiedzUsuńma wpływ na tak tolerancyjne społeczeństwo.
Dlatego marny wynik wiecznie rządzących socjaldemokratów
i ludowców. Hofer w swoich poglądach nie odbiega od Haidera
,ma rzecz kampanii prezydenckiej nieco się wyciszył,
podobnie jak Kaczyński w Polsce.Jako prezydent może
blokować koalicję rządzącą o czym wyraźnie mówił.
Austria od lat jest jednym z największych "darczyńców" UE
co również ma wpływ na wyborców dlatego wynik jest sprawą otwartą.
Nasi "dziennikarze" straszą ale w tym wypadku mogą
nieć rację.
Nie można wykluczyć możliwości sprokurowania jakiegoś wypadku seksualnego,ew zjedzenia np osy w przypadku "niepomyślnego" wyniku głosowania.Co prawda metoda na Florydę,w Austrii by nie przeszła,ale..
OdpowiedzUsuńjest jeszcze tylu chętnych na dziewice w raju.Co do omf dziennikarzy, to należałoby przypomnieć zmasowaną nagonkę na J.Hajdera n lat temu,a zwłaszcza pogróżki ze strony Brukseli.