Od lat prawica i proamerykańskie media próbują przekonać wiele
społeczeństw w tym polskie,o odbudowie Imperium Sowieckiego.
Szczególnie obecnie rządzący robią wszystko aby złe stosunki z Rosją
były jeszcze gorsze.Przyzwolenie na niszczenie czy przenoszenie
pomników żołnierzy radzieckich,zmiana nazw ulic w jakikolwiek sposób
związanych z ZSRR a nawet zmiana nazw ulic które dotyczyły dnia
wyzwolenia miasta,przykład 18 Stycznia w Krakowie,to choroba
zwana nienawiścią która dotknęła miłosiernych wyznawców religii
Rzymsko - katolickiej.Słuchając wypowiedzi polityków czy ekspertów
związanych z kato-prawicą nie wiem czy płakać czy też śmiać się
z ich głupoty oraz niewyczerpanych pokładów nienawiści.
Ich opinie dotyczące wydarzeń na Ukrainie czy punktowego ataku
atomowego Rosji na Polskę okazały się,bo musiały jedynie imaginacją
ich chorych z nienawiści umysłów.
Od lat w swoich notkach pisałem o roli USA przewodzącej światowej
grupie państw -agresorów w której niechlubną rolę odegrała również
Polska,W zamian za pomoc w wymyślonej przez USA "walce z terroryzmem"
mieliśmy otrzymać miliardowe kontrakty na zbrojenie nowych "demokratycznych"
formacji wojskowych,szkolenia nowo powstałych jednostek policyjnych
a nawet tańszą ropę.Przypomnę,że dostaliśmy wielkie "G".
O przepraszam dostaliśmy,obecnie 36 letnie korwety rakietowe które
amerykanie mieli"pociąć na żyletki".Ponieważ koszt tej operacji był wysoki
wcisnęli je głupim Polakom,Amerykański szmelc nosi dumne imię
bohaterów obu państw - Kościuszko i Pułaski. To zapłata za IRAK.
Za Afganistan dostaliśmy kilkadziesiąt używanych samochodów
(MRAP – Mine Resistant Ambush Protected).Powód?,transport do USA
byłby zbyt kosztowny a najlepsi przyjaciele Ameryki zadowolą się
każdym "G" wciskanym przez "Wielkiego Brata".
Powyżej częściowa mapa Świata przedstawiająca natowskie,czyli
amerykańskie bazy,wokół których Rosjanie umieścili swój kraj.
W Polsce,uroczyście, z udziałem prezydenta wmurowano kamień
węgielny pod kolejną amerykańską bazę w której zostanie zainstalowana
"tarcza rakietowa" mająca bronić Polski? NIE.Mająca podobno bronić
terytorium Ameryki przed pociskami balistycznymi nieodpowiedzialnych
agresorów np.Iranu.
Czy takie działanie może podobać się prezydentowi Rosji.myślę ,że nie.
Podobnie nie podobało się Ameryce działania ZSRR próbującej zainstalować
rakiety na Kubie,kilkadziesiąt mil od amerykańskiego wybrzeża.
Wtedy konflikt w ostatniej chwili udało się zażegnać.
Czy podobnie stanie się teraz? Czy też jeżeli ktoś ocaleje będzie mówił
"mądry Polak po szkodzie" albo "Polak i przed i po szkodzie głupi".
http://www.liiil.pl/promujnotke
Pytania retoryczne mają to do siebie, że nie wymagają odpowiedzi. Jest ona oczywista a wynika z samego pytania. To tak jakbyśmy spytali konstatując;
OdpowiedzUsuń-Co? Mokra woda.
Stany Zjednoczone Ameryki nie są agresorem ponieważ to
,,rosyjskie samoloty przeleciały wielokrotnie nad USS Donald Cook'',
a nie tenże niszczyciel-ośmieszony rok wcześniej na Morzu Czarnym- przepłynął pod rosyjskimi maszynami. Jak widać, zależnie od odwracania kota ogonem jego wylot i wlot mogą być wymienne. Co wyeksponujemy zależy z kolei od intencji; chcemy cmoknąć w pysio, czy kopnąć w d... I tak już odkąd sięgają pamięcią najstarsi górale relatywizuje się informacje, żeby prostować zwoje mózgowe zbiorowościom lemingów, w sobie tylko wiadomym celu. Kościół katolicki czyni to od wieków (indoktrynacja), Stany Zjednoczone od wieku (zmasowana propaganda wojenna W. Wilsona), a Polska od ćwierćwiecza (prawdy historyczne).
O tarczy anty, czyli zabawie w podchody zapisano hektary papieru prawdą i agit-papką. Gadające głowy expierdów nadymiły więcej. Ogólnie wśród znawców tematu panuje opinia konsensus;
USA ustawiając broń jądrową pod oknami Rosji (Rumunia, Polska,) usiłuje skierować pierwsze uderzenie w ewentualnej wojnie nuklearnej na sojuszników-daleko od swoich granic. Za cenę zamiany części tych krajów (które, notabene w okresie zimnej wojny były skazane przez USA na zniszczenie dla odcięcia sił lądowych ZSRR od Zachodu) w promieniotwórczą pustynię, USA chce zyskać na czasie w kontruderzeniu.
To teoria dla komiksiarzy (niedojrzałych emocjonalnie sądzących, że boys będą umierać za Polske czy Rumunię), bo w praktyce to prowokacja korkowcem z epoki Reagana mająca sprawdzić czujność strony przeciwnej. Nakręcić spiralę zbrojeń dla upłynnienia przeterminowanego sprzętu tj.; Patriot, poszerzyć front okupacyjny NATO w Europie, podroczyć się z niedźwiedziem...Słowem, znaleźć nowe formy darcia kasy (TTIP kuleje, przyjaciele Wuja Sama żądają zwrotów złota), bo stare zdezaktualizowały się bądź zbankrutowały. Na celowniku europejska myśl techniczna, azjatycka tania siła robocza oraz rosyjskie surowce.
Oczywiście, że to nic odkrywczego. Powyższe znaleźć można po paru kliknięciach w przeglądarkę internetową. Tylko ,,ONI'' liczą na to, że z lenistwa nie klikniemy. Ot, pomylili się w rachubie.
Scyzoryk