RATING -Rating kredytowy (ang. credit rating) – kredytowa ocena klasyfikacyjna oceniająca i kategoryzująca poziom zdolności kredytowej danego podmiotu, długu lub zobowiązania finansowego lub emitenta takich długów lub zobowiązań finansowych.(Wikipedia).
Po zapoznaniu się z definicją,mam pytanie do tych "wybitnych" ekonomistów
którzy tak głośno i zdecydowanie straszą Polaków jakimi przesłankami,oprócz
oczywiście politycznych, kierowała się agencja Standard&Poor's obniżając
Polsce rating.
Czy jest możliwe aby ze stabilnej gospodarki, w ciągu kilkudziesięciu dni
nowej władzy,tak szybko i zdecydowanie utracić zaufanie S&P.
Nie jestem zwolennikiem, ani wyborcom PiS i nie zanosi się na to ,
że kiedyś nim będę.
Niepokoi mnie działanie międzynarodowych Instytucji które chcąc dokopać
PiS szkodzą i to wyraźnie mojej Ojczyźnie.Zresztą S&P,podaje ,że obniżka ratingu
ma podłoże polityczne.Przegłosowanie ustawy ograniczającej trójpodział władzy,
czy sprawa wolności publicznych mediów to główne powody obniżenia ratingu.
Po zapoznaniu się z definicją,mam pytanie do tych "wybitnych" ekonomistów
którzy tak głośno i zdecydowanie straszą Polaków jakimi przesłankami,oprócz
oczywiście politycznych, kierowała się agencja Standard&Poor's obniżając
Polsce rating.
Czy jest możliwe aby ze stabilnej gospodarki, w ciągu kilkudziesięciu dni
nowej władzy,tak szybko i zdecydowanie utracić zaufanie S&P.
Nie jestem zwolennikiem, ani wyborcom PiS i nie zanosi się na to ,
że kiedyś nim będę.
Niepokoi mnie działanie międzynarodowych Instytucji które chcąc dokopać
PiS szkodzą i to wyraźnie mojej Ojczyźnie.Zresztą S&P,podaje ,że obniżka ratingu
ma podłoże polityczne.Przegłosowanie ustawy ograniczającej trójpodział władzy,
czy sprawa wolności publicznych mediów to główne powody obniżenia ratingu.
"Co ma piernik do wiatraka" wiedzą jedynie ekonomiści z S&P.
Na szczęście inne znaczące agencje utrzymały ratingi,co wcale nie oznacza,że
w najbliższym czasie ta sytuacja nie ulegnie zmianie i nie tylko rząd ale przede
wszystkim Polska będzie miała spore kłopoty.
Polska gospodarka charakteryzuje się silnymi fundamentami i dużą stabilnością makroekonomiczną, wzrost gospodarczy jest stabilny i zbliżony do potencjalnego tempa wzrostu - podkreślił w poniedziałek Narodowy Bank Polski w komunikacie wydanym w związku z obniżeniem przez agencję S&P ratingu Polski.
Przypomnę,że na czele NBP stoi lewicowy polityk,protegowany PO
prof.Marek Belka.W tragiczny obraz Polski wytworzony przez nieodpowiedzialną opozycje,
szczególnie przez ekonomistę R.Petru spotkał się z niespodziewaną reakcją
"prezydenta" D.Tuska.
Na szczęście inne znaczące agencje utrzymały ratingi,co wcale nie oznacza,że
w najbliższym czasie ta sytuacja nie ulegnie zmianie i nie tylko rząd ale przede
wszystkim Polska będzie miała spore kłopoty.
Polska gospodarka charakteryzuje się silnymi fundamentami i dużą stabilnością makroekonomiczną, wzrost gospodarczy jest stabilny i zbliżony do potencjalnego tempa wzrostu - podkreślił w poniedziałek Narodowy Bank Polski w komunikacie wydanym w związku z obniżeniem przez agencję S&P ratingu Polski.
Przypomnę,że na czele NBP stoi lewicowy polityk,protegowany PO
prof.Marek Belka.W tragiczny obraz Polski wytworzony przez nieodpowiedzialną opozycje,
szczególnie przez ekonomistę R.Petru spotkał się z niespodziewaną reakcją
"prezydenta" D.Tuska.
- Taka propaganda mogła doprowadzić do tego, że ktoś w to wreszcie uwierzył.
Ważne, żebyśmy my w to nie uwierzyli, ale obawiam się, że niektórzy na zewnątrz
w to uwierzyli. Np. ten ostatni rating, moim zdaniem, przesadzony i niesprawiedliwy,
agencji S&P. Cieszę się że pierwszymi, którzy prostowali ten obraz byli urzędnicy
nowego polskiego rządu.
Te miłe słowa, które powiedzieli o stanie polskiej gospodarki, były także dla mnie
osobistą satysfakcją - mówił Tusk.
Ważne, żebyśmy my w to nie uwierzyli, ale obawiam się, że niektórzy na zewnątrz
w to uwierzyli. Np. ten ostatni rating, moim zdaniem, przesadzony i niesprawiedliwy,
agencji S&P. Cieszę się że pierwszymi, którzy prostowali ten obraz byli urzędnicy
nowego polskiego rządu.
Te miłe słowa, które powiedzieli o stanie polskiej gospodarki, były także dla mnie
osobistą satysfakcją - mówił Tusk.
to nie ekonomista Petru stworzył "tragiczny" obraz Polski,to pis przez obie kampanie w sposób iście Gebbelsowski wciskał ohydę.
OdpowiedzUsuńTo fakt,ale wtedy nikt nie obniżał ratingu.
UsuńTeraz PiS zmienił zdanie,premier mówi,że Polska
jest piękna a rating w dół,Zastanawiające.
Sytuacja jak w górach.Gdy grozi lawina przewodnicy powiadają nie krzyczeć, nie hałasować "bo zejdzie"
OdpowiedzUsuńCeprowi co go "przysyło" narzekającemu po odkopaniu powiadają "po coś q-rwa darł pysk"
Wiec kto to "w światowym lawinisku" darł pysk "Polska w ruinie""musimy zmienić odbudować,podnieść z ruin"ect.Kto ?Przypomnieć ?
Świat to taka mala góra gdzie i lawiny schodzą a przewodnicy ostrzegają.
Wiec co tu gadać "o politycznych" przewodnikach na których spoczywa odpowiedzialność wobec innych,lub co gorsza"politycznym śniegu"
Sami sobie to nieszczęście na łeb spuścili i o pieniądze tu chodzi /zwrócą nie zwrócą/ a nie o politykę
Trafiono w Polskę ratingiem. Głupio mi się zrobiło z racji cienkiej ekonomicznej kumatości, więc podchodzę do płota wołając sąsiada. Dyrektora własnej firmy hevi metalowej. To znaczy, oficjalnie zajmuje się zbieractwem puszek po piwie, ale wiem, że to przykrywka. W każdym bądź razie siedzi w temacie.
OdpowiedzUsuń-Słuchaj sąsiad, bo wiecznie żył nie będę. Mówię ci ja-wpadł w tony cijania, jak jaki Krakowiaczek (,,ci ja''). Rating, to jeden z narządów...
-Narzędzi chyba-poprawiłem.
-A, jak ja powiedziałem?-zapytał.
-Narządów-przypomniałem.
-No, to poprawnie. Wiem, co mówię. Przecież rozmawiamy o pi...doleniu. Rating-kontynuował-to jeden z narządów presji stosowany przez kreatorów pieniądza celem uzyskania określonych profitów finansowych. Chwyt nie stosowany dla samego efektu presji z racji nieefektywności.
Już się nie odzywałem, chociaż miałem parę uwag na temat wrażenia (efektu) i czynu (efektywności).
-Krótko-podsumował dotychczasowy wywód-Jeśli rating przynosi korzyść, grzechem byłoby nim nie zadziałać. W przypadku braku zysku grzechem demaskowanie jego mechanizmów.
Otworzyłem szerzej oczy, w których zapewne ekonom...ista dostrzegł pomroczność i kontynuował łopatologicznie.
-Polska jest potwornie zadłużona. Możliwość spłaty długów, przy braku własnego przemysły i rodzimego kapitału...opieszałe, by nie rzec ,,niemożliwe''. Bliżej nam do bankructwa niż wyjścia z doła. Do perspektywy zlicytowania Polski PiS dokłada igrce ze sponsorami podtrzymującymi (dla zysku, oczywista) sztucznie polski dobrobyt.
Toż jedziemy na pożyczkach! Deficycie pieniądza, myśli technicznej, wartości etycznych i, co tam jeszcze stanowi jakąś wartość!-wykrzyknął mi w twarz.
-Zwracam uwagę-podjął po chwili-że odpuścili np.; Węgrom i Islandczykom. Ubogie krainy-znikomy zysk. Poza tym, nie umoczono w puszty i lody sum większych niż kieszonkowe Sorosa. A w taką Ukrainę sam Wuj Sam zaliczkował 5 mld. $.; Soros z ferajną cztery razy tyle. W Polskę ,,inwestują'' od chwili wyklucia się Solidarności, więc skumulowało się tego. Dane oficjalne zapodają 1 bilion $ w plecy. Lepiej poinformowane wiewiórki szeptają o c z t e r e c h.
A na świecie niespokojnie-smuci dalej refleksyjnie-Wuj Sam robi bokami, kapitał spekulacyjny pod kreską, kreatorzy pieniądza już nie mają komu wciskać pożyczek w ramach ,,programów naprawczych''. Chiny mącą wielką wodę, Putin w głowach, Kaczor dokłada trzy grosze; grą na nosie banksterów daje pretekst do uruchomienia ratingu. Targowiczanie wprost żebrzą o dymanie nas...Ratingowe gierki, to wypadkowa wielu czynników. Przeważnie niegodziwych.
Mogli uruchomić mechanizm ratingowy wcześniej. Ale nie zachodziła taka potrzeba. Tamta ekipa, tuskolubna, swoim serwilizmem gwarantowała status quo (90 mld. zysków wyprowadzane corocznie z Polski leganie i, drugie tyle poza paragrafami-Gdybyś sąsiad nie wiedział-dodał zza płota ekonom...ista). Obecna ekipa burzy tę ,,harmonię'' żądając podziału zysków.
Doznałem iluminacji; jaka ta ekonomia prosta-pomyślałem. Nawet nie trzeba się jej uczyć. Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że...właśnie z braku edukacji w temacie jestem dymany. Od dziś będę powtarzał za pewnym rabinem z Konstancina; ,,Oczyć się, oczyć, oczyc''. Bo, jak mówią słowa znanej zaśpiewki;
,,Ekonomia wam nie miła,
przecież w tej nauce siła.
Przecież bez niej nikt nie zwietrzy,
kto nam gospodarkę spieprzył''.
Scyzoryk
Międzynarodowe Instytucja Finansowe mają za mało
Usuńpieniędzy.Chcą ściągnąć z Polski to co PiS odbierze
bankom i innym instytucjom zagranicznym które
wyprowadzają kasę z Polski.
Jak masz spieprzona gospodarkę to siedź cicho Bo ci nikt na jej naprawę nie pożyczy złamanego grosza, nie doinwestuje.
OdpowiedzUsuńJak do tego "gospodarze krzyczą" zdenacjonalizować banki,"wykupić" stocznie i fabryki "wykupić" obcych,zmusić prywatne media do sprzedaży ect to co świat ma sądzić.Gdy pełno tego w naszej i "zagranicznej" prasie
Przecież raz już to Europa przeżywała Za pana z wąsikiem w Niemczech gdy "wykupywano od Żydów" w Rosji Polsce i innych demoludach "gdzie nacjonalizowano" tfu "unaradawiano"
Który frajer zainwestuje,kto pożyczy?
I wyszło ze rzad zachowuje się teraz jak diler samochodowy który sprzedając auto "po przejściach"powiada "nówka" nie bite, Niemiec płakał jak sprzedawał dziwi się ,ze nikt nie chce kupić, widząc co wcześniej sprowadził na lawecie.
Kto winien ? Kupujący !!.Bo to polityka panie polityka.A to kupujący muszą się nawrócić i poprawić.
Nam odmawiać kiedy my pępkiem świata ?
Oszuści wystarczająco dużo kasy napożyczali.
OdpowiedzUsuńAle wtedy ty "gościu" Wiesławie siedziałeś cicho
i nie pisałeś o lawinach i innych pierdołach.
A może chcesz zaprzeczy?
Nie było co i komu pisać bo i Bob "nie dawał głosu"
OdpowiedzUsuńNo i jak zwykle nie merytoryczna odpowiedz
Na innych blogach piałeś z zachwytu nad rządem PO.
OdpowiedzUsuńU mnie mogłeś krytykować do woli ale jak to u ciebie
bywa pisałeś niemerytoryczne komentarze.
Odnośnie konterfektu agencji Standard and Poor's.
OdpowiedzUsuńJedna z pięciu amerykańskich (chociaż świat dorobił się już innych poza ,,hamerykanckich'') agencji ratingowych służąca interesom USA oraz internacjonalistycznej finansjerze.
Biały Dom oswoił ją w prosty sposób;
Stwierdził łgarstwa wprowadzające w błąd przy prorokowaniu przedkryzysowym roku 2008, czyli grę polityczną. Wytoczył proces, w następstwie którego agencja zmuszona została do wypłacenia powodowi ,,za kłamstwa ratingowe'' 1 miliarda i 380 milionów $. Podziałało. Służą komu ustawa przewiduje, czyli silniejszemu. Z tejże racji wiele państw zawiedziona i wywiedziona w pole przez Standard and Poor's nazywa ją ,,agencją towarzyską''.
Takich czasów dożyliśmy. Nikomu już nie można ufać. Nawet oszustowi?
Scyzoryk.
Poszło w net za wcześnie. Więc uzupełniam. ,
Usuń,,Jaka jest różnica pomiędzy ISIS a agencją ratingową Standard and Poor's?-pytają złośliwi. Odpowiedź brzmi; Coraz mniejsza. I jedna i druga banda terroryzuje. Obie pozbawiają życia. Z tym, że ta druga pozostawia ofiarom decyzje; sznur, kulka, kamień młyński...lub inny samobój. Tacy samarytanie; pozostawiają wybór pozbawionemu dorobku życia.
Nie wiem, co okrutniejsze.
Scyzoryk