niedziela, 31 stycznia 2016
RATING cz. II
Ostatnio wiele się mówiło na temat obniżenia Polsce ratingu
przez jedną z agencji.Straszy się społeczeństwo kolejnymi
agencjami które ze względów raczej politycznych niż ekonomicznych
chcą "zdołować" nielubiany rząd PiS,Ponieważ niewielu z nas
ma pojęcie o co w tym wszystkim chodzi,to zachęcam do lektury
artykułu Jacka Frączyka,analityka Money. pl.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/obnizki-ratingow-nam-niestraszne-wystarczy,90,0,2007642.html
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiarygodność finansowa. Nią właśnie manipuluje się zależnie od koniunktury politycznej i potrzeb światowej finansjery. Taka gra instrumentalnego podporządkowywania każdego podmiotu gospodarczego hegemonistycznym interesom USA. Poprzez 5 firm o największej sile oddziaływania, Wuj Sam sprowadza do pionu wyłamujących się z ustalonego porządku dłużników. Mimo, że sam jest gigantem wśród zadłużonych.
OdpowiedzUsuńFirmy owe powołano do życia z myślą o ocenie wiarygodności finansowych podmiotów takich jak; państwo, miasto, przedsiębiorstwo. (Dziś pod pojęciem ,,rating'' rozumie się zdolności kredytowe wpędzonych w długi podmiotów). Bardzo szybko przekształcono je w gangsterskich szantażystów wymuszających spłacanie długów wierzycielowi (najczęściej MFW, Wall Street) a odsetek pośrednikowi z USA. Wszystko kreci się wokół hegemona i dolara.
Dlatego do dziś nikt nie naruszył cnoty czystości finansowej USA. (Próby były bolesne. Finansowo.) Dlatego manipuluje się ratingiem wobec Rosji, Chin zagrażających hegemonii gospodarczej USA, czy Ukrainy (bankrut a ma CCC) lub Polski przynoszących zyski Sorosom budującym ową hegemonię. A kto nie podporządkuje się tej grze (jak np. Libia Kadafiego) zapoznaje się przykro z argumentem siły hegemona.
Polska nie została ukarana poprzez firmę Standards and Poor's, tylko ostrzeżona; Nie idźcie na udry z Sorosem, nie psujcie humoru Rothschildom. Ani innej sitwie, która ich jest.
,,Czy to nowina na świecie,
iż kto kogo może gniecie''?
pytał retorycznie Pszoniak w parodii ,,Rozmowy miedzy trzema osobami; panem, wójtem i plebanem''.
Scyzoryk