Byłbym megalomanem gdybym uwierzył w to,że dzięki mojej krytyce
kandydat Lewicy zapowiada restart w wyborach prezydenckich.
Lepiej późno niż wcale,następuje modyfikacja programu w celu otwarcia
się na problemy społeczne,gospodarcze,starszy elektorat lewicowy.
Poparcie Zjednoczonej Lewicy jest niemal dwukrotnie większe niż ich
kandydata na prezydenta,Powodem jest to,że spora grupa wyborców
o poglądach lewicowych w sferach obyczajowych jest nieco konserwatywna.
Cieszy mnie zapowiedź Biedronia zorganizowanie okrągłego stołu w sprawie
trudnej sytuacji ekonomicznej ludzi którzy tracą pracę.
Okrągły stół w Senacie zorganizowany przez Lewicę,jest na dobrej drodze
do pokojowego rozwiązania problemu wyborów prezydenckich.
Biedroń zapowiada również pomoc w wprowadzeniu świadczeń kryzysowych
i zwiększenia zasiłku dla bezrobotnych.Zajęcie się tymi grupami powinno
w znaczący sposób wpłynąć na wzrost poparcia,bo kto jak nie lewicowy
kandydat ma pomóc tym ludziom.
Kandydat Lewicy krytykuje pomysł swojego rywala z Koalicji Obywatelskiej
R.Trzaskowskiego za pomysł likwidacji mediów publicznych.
30 % Polaków ma dostęp tylko do nich należy je odpolitycznić a nie likwidować.
Od siebie dodam,że Trzaskowski proponuje 6% PKB na służbę zdrowia,
zapominając ,że taki projekt już funkcjonuje.
Biedroń "punktuje" Trzaskowskiego który zapowiada likwidację tzw.
"umów śmieciowych" jednocześnie zatrudniając w Urzędzie Miasta
400 pracowników na takich umowach co osobiście sprawdził kandydat Lewicy.
Zabiegi Trzaskowskiego o pozyskanie przynajmniej części lewicowego elektoratu
przez Trzaskowskiego krytykuje szef sztabu Biedronia.
"Myślę,że jeżeli wyborca lewicowy będzie miał do wyboru:
rdzennego kandydata lewicy Biedronia i kandydata który próbuje
przypodobać się lewicy Trzaskowskiego,to zagłosuje na oryginał".
Przypomnę również,że Lewica i jej kandydat zawsze byli za likwidacją
umów śmieciowych,popierali 500 + i w przeciwieństwie do PO nie zgadzali
się z podniesieniem wieku emerytalnego.2 miliony podpisów obywateli
w sprawie referendum zostało zlekceważone przez koalicje PO-PSL,
a wiek emerytalny został podniesiony.
Trzaskowski,Kosiniak-Kamysz,rywale Biedronia po dojściu do władzy
mogą próbować zmienić ten stan rzeczy.Biedroń na 100% nie.
Dlatego wyborcy nie tylko lewicowi powinni zastanowić się,czy warto
oddać głos na kandydatów którzy przez 8 lat co innego obiecywali
a odwrotnie realizowali.
Zapewne czytelnicy zdziwią się,że nie piszę nic o kandydacie ZP-PAD.
Na twardy elektorat PiS kandydat Lewicy nie ma co liczyć.
W okresie kryzysu SLD i przekupstwa PO wielu lewicowych wyborców
głosowało na tą partię.Mam nadzieje,że zniesmaczeni rządami PO-PSL
w wyborach prezydenckich wybiorą oryginał a nie podróbkę.
Czarzasty do ludzi lewicy:
Za błędy i arogancje przepraszamy.
Wróćcie do nas,tu wasze miejsce.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Biedroń spełnia rolę przystawki w wyborach prezydenckich-bez dwóch zdań. Dopełnia jedynie norm demokracji mówiących o powszechności, równości i tym podobnych wymogach. Ale elektorat lewicowy (8 do 12%) może się okazać znaczącym. Na tyle, by nie kpić z Biedronia.
OdpowiedzUsuńZ elektoratem lewicowym musi się liczyć każdy z kandydatów do pałacu prezydenckiego. To stwarza szansę na pewne zyski. Np. realizację postulatów lewicy za ewentualne poparcie (na piśmie, z własnoręcznym cyrografem-a jakże). Jest szansa na poprawę notowań jadąc niekoniecznie na populizmie.
Gra warta świeczki.
Dlatego wskazanym byłoby nieangażowanie się w walkę w błotnych kampaniach konkurentów Biedronia. Tym bardziej, że zbliża się nowa rzeczywistość. Geopolityka zweryfikowana inflacjami, recesjami i spadkami PKB ulegnie dużym przemianom. Kto wie, czy wobec bankructwa ostoi kapitalizmu USA ciężar polityki nie przesunie w lewo.
Chiny poradziły sobie lepiej z pandemią niż Zachód. Francja szuka alternatyw dla dekadenckiego kapitalizmu opartego na wolnej amerykance. -Świat już nie będzie taki sam jak wczoraj-słychać zewsząd.
I...może wreszcie dogadają się między sobą SLD z Razem. Zaczną się chociaż tolerować. Gdyby przełamanie lodów mieli za sobą o ileż lepszym byłby kandydatem Zandberg.
co do Zandberga pełna zgoda.
OdpowiedzUsuńBiedroń mimo wad ma wzięcie. Sympatię zyskuje mu duża kultura osobista i polityczna, brak teczek-kwitów. Brak piętna resortowych dzieci. Uznania przysparza bycie sobą.
OdpowiedzUsuńTakże jego ,,merytoryczny i pożądany program wyborczy''-jak piszą nie apologeci Biedronia, bynajmniej-nie wywołuje niechęci czy woli zdystansowania.
Furda wszystko. Dla mnie jest tym, który jako jedyny z ubiegających się o prezydenturę powstał z kolan. Dosłownie. Jak przystało na obrońcę demokracji i strażnika Konstytucji, którymi wycierają sobie inni gęby. Na tyle powstał, by domagać się-wynikających z aktów nadrzędnych-Polski świeckiej z rozdziałem Kościołów od państwa.
To nie łapanie okrągłych wafelków żonglowanych przez szamanów. Nie pokazowe ministrantowanie czy służenie finansami (zwłaszcza społecznymi) najbogatszej korporacji świata. Żadne chowanie problemu za parawan ,,nie ma sprawy'' lub inną teorię spiskową. Biedroń otwartym tekstem, bez strachu przed inkwizycją, a tym bardziej liczeniem na profity chce dla nas (i dla siebie) Polski normalnej. Powrotu z rzuconej na klęczki do podobnej krajom cywilizowanym. Żeby korporacja watykańska nie ustanawiała nam prawa rozporządzeniami KC Episkopatu, a Biblia nie była jedynym źródłem poznawania świata.
W swojej kampanii wyborczej restartując akcentuje szczególnie największą bolączkę Polski; Niewolę watykańską.
I za to mu chwała.
Ktoś zapodał, jakoby 2-3% poparcia dla Biedronia wynikało z tego, że ,,nie ma do kogo adresować'' swojego przekazu. Taki statyściak sugerujący się 96% chrzczonych. Zapominający celowo o 8-12% lewicujących. I stu procentach posiadaczy serc po lewej stronie.
Musi jakiś dowcipas zaślepiony sztuczną bizantyjskością Ka.ka. nie dostrzegający laicyzowania się Polaków. Tych malejących odsetek wiernych chcących jeszcze brać udział w obrzędach religijnych. Wzbierającej w ludziach niechęci do ukrywanych pedofilów w kieckach i geszefciarzy sutannowych.
Mnie i podobnie postrzegających rzeczywistość też nie uwzględnia. Cóż, nie słychać nas, mało widać-chociaż policzyć coraz trudniej rosnącą masę. Krytyczną. Ale od czego mamy Biedronia?
Biedroniowi nie brak adresatów. Może siły głosu-bo wyciszany. Siły przebicia-bo sekowany zwłaszcza przez anty LGBT. Nośności-z braku środków przekazu...
Za to jest bez upodlającej człowieka postawy orantopodobnej.
Nie brak patrzących w tym samym kierunku co trybun.
Adresatów wolących iść przez świat w pozycji pionowej, niż żyć na klęczkach.
Zdrowie Biedronia!