piątek, 14 listopada 2014
EGZEKUCJA
SLD SKŁADA WNIOSEK O WERYFIKACJĘ WYJAZDÓW WSZYSTKICH POSŁÓW
Chociaż Prokuratura dopiero wszczęła śledztwo w sprawie popełnienia
oszustwa przez 3 byłych posłów PiS,wyrok już zapadł i rozpoczęła się
medialna egzekucja podejrzanych.
Dla jasności sprawy,przypomnę,że zgodnie z prawem każdy jest niewinny
dopóki Sąd nie ogłosi prawomocnego wyroku.
medialne dowody są,jak mawiał Ziobro,porażające.media wyprzedzają
działania Prokuratury publikując coraz to nowe dowody i opierając
się na dokumentach upublicznionych przez marszałka Sikorskiego wskazują
jednoznacznie na winę podejrzanych.Poczekajmy na decyzję Prokuratury
o wszczęciu śledztwa w sprawie lub przeciw konkretnym osobom.
Marszałek Sikorski apelował aby nie robić oszustów ze wszystkich posłów,
Jednocześnie,zamiast sprawdzić w dokumentach wyjazdowych posłów,
czy zachodzi możliwość popełnienia przestępstwa i zgłosić te wątpliwości
Prokuraturze opublikował zestawienie wyjazdów wszystkich posłów wraz
z ogólnymi kosztami ich delegacji.
Można odnieść wrażenie,że skoro wyjazdy prof.Iwińskiego kosztowały
ok.300 tys.zł. to jest on największym przestępcą wśród posłów.
Czy poseł Szejnfeld wyjeżdżając tylko dwa razy ale za 50 tys.zł wyjechał
na ekskluzywne wakacje czy też na merytoryczne spotkania.
W ten sposób,nie wyjaśni się przestępstw oszustwa dokonywanych
przez innych posłów niż skazani już i powolnie zabijani Hofman i spółka.
Zastanawiam się czy właśnie nie o to chodzi,"gonić króliczka ale nie złapać".
Nie sadzę,że proceder wyłudzania nienależnych pieniędzy był tylko
uprawiany przez byłych polityków PiS.Czy stać będzie polski Parlament
na eliminacje z życia politycznego większej liczby oszustów czy talko
ta trójka poniesie konsekwencje a reszcie ujdzie to na sucho,tylko z tego
względu,że nie dali się złapać.
Generalnie nie interesuje mnie,gdzie poseł,czy delegacja parlamentarna
wyjechała i ile kosztowała taka wyprawa.Interesuje mnie to czy był to
wyjazd merytorycznie uzasadniony i skrupulatnie rozliczony.
Ktoś przecież wyraża zgodę na wyjazd,inny pewnie rozlicza ale,
jak przypuszczam,ponieważ w tym procederze darmowego zwiedzania
Świata za pieniądze podatników uczestniczyli posłowie wszystkich
frakcji parlamentarnych panowała w tej sprawie jednogłośna zmowa milczenia.
W ramach samooczyszczania elit należy również przyjrzeć się nie tylko
oszustom działającym we władzy ustawodawczej.Władza wykonawcza
też ma wiele za "uszami".Ministrowie korzystający z samochodów
biorą po kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie zwrotu za paliwo w związku
z wykorzystywaniem samochodów prywatnych do celów służbowych.
Minister udaje się do Brazylii w celu zwiększenia wymiany studentów.
Fakt jest taki,że żaden Brazylijczyk nie studiuje w Polsce a Polak w Brazylii.
Czy coś po tej wizycie się zmieniło,raczej nie, chociaż może pani minister
przybyło wrażeń w związku z tą wizytą.
SLD idzie za ciosem.zgłasza prokuraturze kolejne przypadki, możliwości
popełnienia przestępstwa przez reprezentujących PO- E,Radziszewską
i S, Huskowskiego. Równocześnie SLD składa do Prokuratury wniosek
o weryfikacje wszystkich wyjazdów posłów w obecnej kadencji.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tego typu egzekucje odbywają się co najmniej 2x w miesiącu,tylko,że akcenty (w postaci bohaterów) są ciut inne.Przecież nic tak gawiedzi nie rajcuje jak obsmarowanie sąsiada,który niebacznie wygrał samochód kupując zdrapkę.Może to przesada,ale jeszcze kilka miesięcy temu linczowali ministra za zegarek.A podstawowym zawołaniem tłuszczy było:noziem go.Dziwnym trafem podobne idiotyzmy dziennikarskie mają niezbyt długi żywot,a później nikt do nich nie chce się przyznać.Tak było (i jest) z nieodżałowanymi złotymi sedesami Janukowycza.Szkoda iż jest to za granicą,bo GW wraz z Kowalem już dawno znalazłaby złodzieja który je przepił,zamiast kupić za nie czołg do walki z separatystami.Dlatego obecna gorliwość OMF dziennikarzy wydaje się mocno podejrzana.Skoro okradanie państwa jest usankcjonowanym obyczajem sejmowym,to albo znów wychodzą przed szereg,albo normalnie rżną głupa.Co do tego drugiego,nie ma wątpliwości,że mają ogromny staż (i potencjał).Co gorsze,już po kilku miesiącach przekonają się,że nikt im za to nie podziękuje.A już na pewno nie posłowie.Inna sprawa iż posłowie uchwalą sobie stosowne podwyżki (te deflacyjne).Jedynymi którzy stracą,mogą(?) być krewni inkryminowanych królików.Chociaż?..złego podobno diabli nie biorą.Zdaje się jednak,że stara prawda o tym,że megalomania potrafiła obalać całe imperia, ma wieczny żywot.Ot kwestia skali.Zatem: Igrzyska,to jest przyszłość III RP.
OdpowiedzUsuńNiezła myśl,Igrzyska.Ile przy okazji przygotowań,budowy
Usuńobiektów można "kasy skręcić" wiedza jedynie organizatorzy
ME w piłce nożnej,
Oj tam Pomyśl tylko.Gdyby samolot lecący z "naszymi?" przedstawicielami i ich nadobnymi małżonkami,spadł i rozbił samochód/samochody/ którymi ci jednocześnie jechali do Hiszpanii jaki byśmy im pomnik stawiali"ku pamięci" i jaki byłby na nim napis?
OdpowiedzUsuńPrzecież "w papierach" ma być zgoda
Gdybanie...
UsuńTacy piloci jak ci w naszym pułku transportowym, raczej w Ryanie nie dostaliby posady...
wiesiek14 listopada 2014 11:25
UsuńKu pamięci,mięci kupa
kto nie kradnie wielka dupa.
Odpowiada?
Anonimowy14 listopada 2014 17:46 Oj nie czujesz bluesa
UsuńPo Warszawie krąży dowcip.
Gdyby gdzieś w Europie zderzyły by się, dwa samoloty to według "dokumentacji sejmowej" w obu z nich zginęliby ci sami posłowie
Podoba mi się i to bardzo, Twoja uczciwość Drogi Bobie. Tak jest! W tym przypadku WSZYSCY muszą być potraktowani równo.
OdpowiedzUsuńSerdecznie ściskam :-)))
Ale,obawiam się,że nie wszyscy zostaną potraktowani równo.
UsuńOdwzajemniam uściski.
Anonimowy14 listopada 2014 17:46
OdpowiedzUsuńPilotów zgubiło to co przyczyniło się do klęski
Hofmana i spółki.Oszustwo.