Podpis pod tą fotografią brzmi :"SZPITALE SĄ CELEM ROSYJSKICH NALOTÓW"
A oto artykuł na ten temat:
http://kresy24.pl/74414/szpitale-sa-celami-rosyjskich-nalotow-gniew-swiata-powinien-byc-skierowany-przeciwko-rosjanom-a-nie-tylko-przeciw-asadowi/
To przedruk "Kresów" z "The Guardian"
Nie jest moim celem bronienie Rosjan ale nie mogę się zgodzić
z tak nachalną i nieprawdziwą propagandą głoszona przez zachodnie
media i powielana bez żadnej refleksji w Polsce.
Wiem,że poprzednie władze nie miały dobrych relacji z Rosją,
obecne zaś to w przeważającej części chorzy na rusofobię.
To choroba nieuleczalna,szczególnie wśród polityków prawicy.
To błąd za który płacimy i płacić będziemy długie lata a nasi przyjaciele
z Unii robią z Rosjanami interesy mimo nakładanych sankcji o które
jak głupcy walczymy w pierwszym szeregu.
Przyjaciel prezesa Kaczyńskiego,ma świetne stosunki z Rosją oraz
korzyści zarówno gospodarcze jak i finansowe.Mowa o premierze Węgier.
Wróćmy do Syrii w której wojnę wywołali kolejni nasi tym razem
najwięksi przyjaciele,sponsorując rebeliantów a pośrednio terrorystów
a celem jest obalenie prezydenta Syrii.Jego pech polega na tym,że ma
dobre stosunki z Rosją a nie USA.Gdyby było na odwrót,dziś o Syrii,
wojnie,fali uchodźców nie byłoby mowy .A tak Europa ma problem.
W bombardowaniu pozycji wojsk rządowych i terrorystów,oprócz koalicji
pod przywództwem demokraty Obamy,dołączyła Rosja która ma nieco
odmienne cele od USA.Rosjanie bombardują pozycje rebeliantów
wspieranych przez USA i pozycje terrorystów islamskich.
Propaganda zachodnia głosi,że ich inteligentne rakiety nie zabijają
ludności cywilnej a piloci ściśle przestrzegają Konwencji Genewskiej
i nie bombardują szpitali.Dopiero jak zrobił się szum medialny
po zbombardowaniu szpitala i były dowody na to ,że do Amerykanie,
łaskawie przyznali się do winy i przeprosili.
Skoro tacy fachowcy, od lat w świecie bombardujące różne państwa,
oczywiście w obronie demokracji, się mylą to cóż można powiedzieć
o pilotach rosyjskich.Można powiedzieć ,że ta "dzicz" specjalnie
bombarduje szpitale.Skoro bombarduje to trzeba to ujawnić opinii
publicznej aby wyrobiła sobie pogląd na temat barbarzyństwa w Syrii.
Tak zrobiono a co z tego wyszło to czytelnicy sami się przekonają.
http://www.wykop.pl/link/2846879/dziennikarka-masakruje-szefowa-
departamentu-stanu-na-temat-syrii/
http://www.liiil.pl/promujnotke
Podobnie jak z tymi niezbitymi dowodami, których amerykanie jeszcze do dziś nie ujawnili o zestrzeleniu przez separatystów i Rosjan malezyjskiego samolotu na terenie Ukrainy. Jednym słowem USA to jeden wielki kłamca, manipulator i agresor.
OdpowiedzUsuńPodejmowanie się obrony Putina nie jest wdzięcznym zadaniem. Aczkolwiek bez kompleksów mógłbym mu faktorować. Na tle bowiem bandytów pokroju Musharaffa czy Erdogana, służących obcym interesom Tusków, Wałęsów, Kaczyńskich albo komiwojażerów śmierci z USA, Putin... sam się broni.
OdpowiedzUsuńŻyczeniowi paranoicy zaprogramowani ,,winą Putina'' mają o wiele trudniejsze zadanie. Oszczekać prezydenta Rosji nie popadając w śmieszność, to szpagat dla większości zabierających głos ,,w kwestii'' nieosiągalny. Taki, dajmy n a t o Breedlowe bredzi;
,,Europę rozbija Putin z Asadem wywołując potop uchodźczy''.
Łże, jak bura suka. Rekord świata w wywoływaniu tsunami emigracyjnego, należący do USA, jest nie do pobicia po wsze czasy.
Inny idiot z Zybertowiczów;
,,Działanie KOD przejawem wojny hybrydowej Putina''.
No! Wprost poraża luminescencją śmieszności. Z Lourdes powrócił czy z wykładu grzyba halucynogennego z Torunia?
Za katastrofą smoleńską stoi Putin. Za śmiercią Litwinienki-toże. Przerwał lot MH17, sposobi apokaliptyczny Armagedon...
Ludziska zachodzą w głowy, czy ów Putin nie jest aby awatarem jhwh. Nawet dowcipkują na ten temat;
-Wiesz-pyta pytek pytającego- Czemu Putin, awatar Jahwe nie może panować w Polsce?
I odpowiada;
-Bo nie mógł znaleźć wśród solidaruchów trzech mędrców i jednej dziewicy.
Żeby choć słowo pochlebne skalało wargi ,,naszych prawdomównych'' (tak im dopomóż bóg) zawistnych politrujących expierdów. Dostrzegł któryś chociaż skromny plusik u prezydenta Rosji (byle nie taki przesłaniający minusy Wołodi). Bez narażania się na miano ,,poputczika'' dostrzegł bliźniego...Nic z tych rzeczy. Za to wplecie w ,,poważną opinię o polityce wschodniej'' niedorzeczną uwagę o demoniczności KaGieBisty. Byle Michnik albo Sakiewicz nie przypięli mu łatki ,,materaca Putina''-jak znany warchoł McCain Orbanowi.
Przyznam szczerze-biologiczną rusofobię ogarniam. Dałoby się wydedukować parę przyczyn tego stanu rzeczy. Poprawności politycznej nie potrafię ogarnąć. Być poprawnym narażając się na śmieszność. Oportunistycznie i konformistycznie pleść duby smalone, które wcześniej czy później historia zweryfikuje...Da się żyć w takim dyskomforcie?
Scyzoryk