Kto dołączy do tej czwórki historycznych postaci jako przywódca
kolejnej rewolucji w Polsce?
Pretendentów jest wielu,może będzie to triumwirat Petru-Schetyna-Kijowski,
a może po raz kolejny,dopraszający się o to i zgłaszający na ochotnika
były prezydent który w pojedynkę obalił komunizm,obali również PiS.
Według meteorologów wiosna ma być gorąca,również politycy swoim
zachowaniem podgrzewają atmosferę,proponując niedemokratyczne
a uliczne odebranie władzy z rąk powszechnie przez nich nie lubianego
J.Kaczyńskiego.
Zanim dojdzie do proponowanego przez szefa PO Schetynę Majdanu w Warszawie
inny prominentny polityk,prof.Niesiołowski proponuje sankcje na "reżim pisowski",
http://pikio.pl/niesiolowski-im-wiecej-sankcji-na-polske-tym-lepiej/
Mam nadzieję ,że te sankcje nie będą miały wpływu na sytuację ekonomiczna
Polski.Z doświadczenia wiemy ,zacytuję tu klasyka Urbana, mówiącego:
"że rząd się sam wyżywi".Uważam ten apel za kolejny przejaw głupoty profesora.
Manifestacje,demonstracje ,ostracyzm polityczny rządzących nie zmienią
sytuacji w jakiej znajduje się Polska.Wręcz przeciwnie spowodują kontrakcję
środowisk związanych z PiS.Już teraz mówi się o 200 tysięcznej demonstracji
przygotowywanej na rocznicę "zamachu smoleńskiego".
Z doświadczenia wiemy,że każda rewolucja jak powiedział Danton :
"pożera własne dzieci".Czy chcemy znowu rozlewu krwi i śmierci niewinnych
ludzi bo przecież przywódcy potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo,
czy też chcemy zmian osiągniętych w sposób demokratyczny.
Nowy szef SLD W.Czarzasty zwrócił się z apelem do stron konfliktu,
w którym co warto odnotować SLD zajmuje stanowisko neutralne,
"zróbmy okrągły stół,bo za chwilę wszyscy się pozarzynacie".
Ten apel jest jedyną rozsądną drogą do zażegnania konfliktu który
zaspakaja ambicje polityków ale niszczy Polskę.
Zanim zaczną się zadymy i poleje się krew to pamiętajcie o tym,
że Was ostrzegałem.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Tu nie ma żadnego konfliktu, a z pewnością nie jest to konflikt polityczny. To jest zwykły zamach stanu, polegający na nie respektowaniu treści Konstytucji, pod pretekstem posiadania większości sejmowej (choć nie większości konstytucyjnej). Ja, zwykły mgr prawa, przypomniałam sobie, jak to onegdaj, pewien wykładowca, z zakresy państwa i prawa (wówczas dr, teraz profesor), każdy swój wykład zaczynał od "ku.wa mać orlęta, znowu nic nie umiecie". Mam wrażenie, że ten, nie parlamentarny zwrot, ma zastosowanie dziś, wobec aktualnie rządzących. Im się bowiem wydaje, że jak mają większość w parlamencie, a z tego wynika, że i rząd (władza wykonawcza) jest ICH, to im wolno wszystko.
OdpowiedzUsuńGuano, prawda!
Właśnie rząd, umyślił sobie, że jak odeśle opinię Komisji Weneckiej pod obrady parlamentu (gdzie ma większość), to ichnie złamanie prawa, przestanie być złamaniem prawa. No, faktycznie "ku.wa mać orlęta, znowu nic nie umiecie".
P.S. Pracę magisterską (w latach siedemdziesiątych), napisałam i obroniłam, w Instytucie Państwa i Prawa, Uniwersytetu Wrocławskiego (jeszcze profesorowie ze Lwowa byli moimi wykładowcami).
Pomyślności.
Szanowna Ikka133.
UsuńRzucanie na szalę własnego autorytetu (prawniczego), by przekonywać do niepodważalnej prawdy, uważam za próżność. Tak, jak palenie diamentami dla rozjaśnienia słońca. Nie ma potrzeby autorytarnego zapewniania świata o bieganiu kaczystów po Polsce z otwartymi brzytwami. W zupełności wystarcza wskazanie paragrafu, który pochlastali, a który wykastrowali.
Mówiąc o skali tego zjawiska należałoby też jakiś probierz, dla wyrobienia sobie dystansu i skali porównawczej-przedstawić. Np.; rzucić paroma przykładami procedowania TK w kwestii religii w szkołach, aborcji, wieku emerytalnym...obrazujące apolityczność sędziów. Wspomnieć decyzję potwierdzającą zgodność z Konstytucją ,,wyboru pięciu nowych członków TK'' z nominacji PO (dwóch nadplanowo). Albo zawarowanie sobie zapisu z poziomu ,,lub czasopism''-zmieniający ocenę zgodności na kreowanie wyroków-przyznającego prawo ,,usuwania prezydenta z urzędu''. To tak niepokalane i obiektywne, że nie sposób pominąć w zasługach. O innych kwiatkach Zolla, Stępnia, Rzeplińskiego nie wspominam. Zbyt pachną kruchtą i zwasalizowaniem z ferajną tuskolubnych.
Populistyczna jazda na hasełku ,,PiS plagą egipską dla Polski'' nie jest niedozwolona, bo...adekwatna. Do rzeczywistości. Sugeruje jednakże cnotliwość poza PiSowskich koterii kompradorskich administrujących nadwiślańskim folwarkiem. A to już nie przystaje do rzeczywistości. Znaczy się, nie są kryształowi w swoich poczynaniach, aczkolwiek fornalami obcego kapitału doskonałymi. Tak jedni, jak i drudzy nie są bez winy, więc kamieni podnosić nie powinni. TK też na...k u j a w y nam potrzebni.
Ale podnoszą. Niesioł żąda sankcji. Dla kogo; Polskich dzieci na szczawiu i mirabelkach pozostawionych? Petru ze Schetyną żądają krwi. Czyjej; Nędzarzy na umowie śmieciowej w liczbie miliona sześćset tysięcy nie mogących wyżyć z pensji? ,,Polscy'' parlamentarzyści unijni prezentują gotowe oświadczenie; Ochrona za wszelką cenę interesów zachodnich pasożytów. Itd., itp.
,,Orlęta już coś jednak umieją''. Nasłuchały się bajęd o drugiej Japonii, trzeciej Irlandii. Doświadczyły na własnej skórze miłości bliźnich doceniających naszą murzyńskość...Bo mieli
,,Na probierczy kamień dość przeszłości,
dość jej było, by sprawdzić; co boli.
Więc nie mów mi o wolności.
Nie ów o niewoli''.
Scyzoryk
Ikko! z całym szacunkiem dla Twego wykształcenia
Usuńi wiedzy prawniczej ale nie zgadzam się.
Kilka tygodni temu jeden z prominentnych polityków
UE również określał sytuację w Polsce "zamachem stanu".
Wielu polskich polityków i komentatorów,w tym Ty
powielacie jego wypowiedź.Nie będę Ci tłumaczył co to
jest zamach stanu ale zapewniam,że "nie respektowaniu treści Konstytucji, pod pretekstem posiadania większości sejmowej
(choć nie większości konstytucyjnej)." z całą pewnością
nie jest zamachem stanu.
Pozdrawiam.
Nie rozumiem liderów okrągłostołowego establishmentu. Oderwani w wyniku demokratycznych wyborów od steru władzy, tracący wpływy i kontrolę nad tym, co jest uchwalane przez Sejm (podatek bankowy, 500+, TK, dekomunizacja, media) zaczęli straszyć Polaków majdanem i rozlewem krwi. Czy oni naprawdę chcą śmierci i totalnej destabilizacji? W imię czego? Utraconych wpływów? Władzy? Przywilejów? Kiedy to się w końcu skończy?
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że objawił nam się kolejny Mesjasz "Petru szmalcownik" zwany. On to wybawi wszystkich od trosk wszelakich. On to zasiądzie na tronie by przyjmować hołdy a wszyscy w pokorze znosić będą jego głupotę.
Odpowiedź jest dość złożona.Pomijając styl rządzenia obecnych "właścicieli" sejmu,następują dość szybkie zmiany i rozliczenia. Dzisiejszym obrońcom dupokracji pali się grunt pod nogami.Boją się jak ognia(nie Kurasia)kolejnych audytów,które mogą być druzgocące dla wydumanych efektów Zielonej Wyspy.Na razie horrendum (dyżurne)to TK i źlamdanie typu;co powie UE.To jest dla KODu ostatni dzwonek,bo jeszcze nie ma wyników kontroli np Zarządu Budowy Autostrad.Obawiam się,że może to być kropla która doszczętnie podzieli Polaków.Co prawda rząd B.Szydło może utajnić powyższe wyniki ze strachu, gdy się dowie ile pieniędzy Skarb Państwa będzie musiał zwrócić oszukanym podwykonawcom i UE.Jeśli Na dodatek gdy Ziobro się wkurzy i umiejętnie postawi akcenty,to za kilka miesięcy JK będzie miał tą wymarzoną większość konstytucyjną.Bo zgodnie z kodeksem zamieni całą sejmową opozycję w koła poselskie.Ale PiS woli dąć w gwizdek pozwalając się punktować na każdym kroku w temacie elementarnej głupoty.Teraz będą ważniejsze miesięcznice, rocznice i stawianie wszelkim bandytom pomników.Tak jak gdyby ich czas to guma i da się rozciągać jak ta od majtek.Nie biorą pod uwagę faktu iż wrogowie Polski myślą.Bo przecież jest faktem dowiedzionym,że przyjaciół raczej nie mamy.Zwłaszcza teraz kiedy od kilku lat wrzeszczymy wniebogłosy,że rosyjskie czołgi są tuż za Otwockiem.Ponieważ do 1 kwietnia jest tuż tuż,więc spróbuję wyjść przed szereg i zadam pytanie za 25 zł.W jakim kraju opozycja założy swój rząd na uchodźctwie? I kto go będzie finansował.
Usuń