Jak to miło być w Polsce w tak gorącym okresie walki o demokrację.
Jako socjaldemokrata popieram wszystkie strony konfliktu walczące
o o swoją demokrację która nie ma nic wspólnego z definicją demokracji.
Spór o Trybunał Konstytucyjny wchodzi w decydująca fazę .
Wydawało się ,że tak demokratyczna i apolityczna Instytucja jaką jest TK,
niezależnie od tego jaka opcja polityczna sprawuje obecnie władzę będzie
wierna swym zasadom i będzie respektowała wyroki Trybunału Konstytucyjnego
z przeszłości.Niestety,apolityczność sędziów TK , być może nie wszystkich,
pozostawia wiele do życzenia.Poniżej dowód.
„Postanowieniem z 22 lutego 2006 r. Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił wniosku grupy posłów o zabezpieczenie powództwa w trybie art. 187 § 2 i/lub art. 730 w związku z art. 732 i art. 755 § 1 k.p.c. Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu zabezpieczającym, ze względu na szczególny charakter postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, nie mogą znaleźć w nim odpowiedniego zastosowania. Powołane przez wnioskodawców przepisy służą zabezpieczeniu roszczeń, których można dochodzić przed sądem powszechnym lub przed sądem polubownym (art. 730 w związku z art. 732 i art. 755 k.p.c.). Z oczywistych względów wskazane przepisy nie są adekwatne w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym, którego kognicja obejmuje badanie aktów normatywnych pod kątem zgodności z przepisami Konstytucji”.
PO złożyła wniosek "o zabezpieczenie powództwa" w sprawie wstrzymania
wyborów nowych sędziów a obecny apolityczny TK wydał Sejmowi zakaz
wyboru nowych sędziów TK.Takie orzeczenie budzi wiele wątpliwości w świetle
powyższego postanowienia z 2006 r.
Jak się okazuje, Konstytucja jest łamana nie tylko przez duet PO - PiS ale również
przez najwyższych strażników Konstytucji sędziów Trybunału Konstytucyjnego
którego decyzje są,podobnie jak śmierć,OSTATECZNE i NIEODWOŁALNE.
Ale to teoria a poniżej praktyczne łamanie zasad przez obecny TK.
I bądź tu człowieku mądry!
http://www.liiil.pl/promujnotke
Może ktoś ,bardziej złośliwy,ale przewidujący,zaproponuje zmianę nazwy "nowej" formacji, powstałej z resztek PO i Nowoczesnej,na Partię Hipokrytów.Przynajmniej będzie wiadomo o kogo chodzi. Przez ostatnie lata psy wieszano na JKM robiąc z niego wariata,ale on okazał się jednak ostatnim uczciwym politykiem w tym grajdole.Zresztą,prześledziwszy postępowanie wszystkich pod rząd ugrupowań.ogromnie trudno mówić o uczciwości(politycznej). Pojęcie to zeszło do roli papieru toaletowego i zostało zastąpione właśnie przez hipokryzję.Dziwny to stan w którym przeciętny Polak (nawet ten nawiedzony) odczuwa niesmak do tego słowa,zaś warsiawka tego nie widzi.Zamiast walczyć o poprawę swojego image,zwłaszcza w obliczu utraty twarzy przez ciągłe afery,to woleli tą twarz maczać w g..zwanym Ukrainą.Przez idiotyczną propagandę tracili ostatki wiarygodności.No i to co tak Polaków "boli" czyli kasę.Pozostało po nich jedynie przeświadczenie iż zawsze byli stadem leni i aferałów.Dlaczego więc miałoby się coś zmienić po ostatnich wyborach?Tak właśnie rozumują ciemne masy.Może więc dlatego poparcie dla PiSu rośnie,bo oni coś robią.Źle czy dobrze to na razie nie ma wielkiego znaczenia,ale coś robią. Najwyraźniej hipokryci tego nie zrozumieli.Zwłaszcza,że słowo demokracja wcale nie jest dobrze widziane.Co ono oznacza to wiedzą już całe narody.Wg niektórych jedynie głód,smród i zgliszcza. Zwłaszcza demokracja made in USrael.
OdpowiedzUsuńPonieważ w ciągu tych kilku godzin sporo się zmieniło ze stanowiskiem w sprawie TK, sytuacja opozycji stała się nieco kuriozalna.Jak zwykle po wyciągnięciu armat na Muchę (nie tą ex powiatową)prawdopodobnie będzie trzeba cuś wymyślić,żeby nie wyjść na (durniów,osłów i jak kto woli). Jeśli autorem zadymy był łysy Kamiński lub niejaki Nałęcz to można w ciemno ich wysłać do Izraela.Ponieważ wszystko można zakwalifikować jako:nic nowego pod słońcem,cały ten wrzask o demokracji,PiS kwituje nonszalancko: psy szczekają,karawana idzie dalej.Co eunuchów z opozycji doprowadza do szału.Zupełnie słusznie ktoś ich podsumował:jeśli w ciągu 8 lat jaja im nie odrosły,to strajk w burdelu nam nie grozi.Inna sprawa,że coś te ratlerki muszą robić,wiecznie szczekać na Rosję nie mogą.Chociaż bardzo chcą,do czego ich Waszczykowski zachęca.Po prostu wszystko jest wtórne.Nieszczęsne pismaki ,w pogoni za tematem próbują wyciągnąć nawet z lamusa wroga Lufthansy,Jasia-Marysię.Być może upokorzona PO zechce naśladować b.premiera z Krakowa i publicznie płakać,że ją Prezes bije.A może też nasz Jasio zechce wejść do rządu na uchodźstwie? W takim razie niech weźmie ze sobą małżonkę jako rzecznika prasowego.
OdpowiedzUsuńW zasadzie TK niewiele wyjaśnił.Kryzys trwa i jak się okazuje
OdpowiedzUsuńani PiS ani prezydent nie zamierzają ustąpić.To źle dla Polski.
Wszelkie zło w Polsce - korupcja, afery, przekręty, łamanie prawa itd, ma jedyne umiejscowienie w solidarnościowej hołocie, która niszczy nasz kraj od 1980 roku. Kiedy wreszcie zniknie w rynsztoku?
OdpowiedzUsuńTrudne pytanie na które nie znam odpowiedzi.
OdpowiedzUsuń