poniedziałek, 28 grudnia 2015
I PO ŚWIĘTACH
Fot:.Kasia
Przy wielkanocnej aurze minęły Święta Bożego Narodzenia.
Odpoczynek od polityki,mam nadzieje posłużył wszystkim zainteresowanym
ostatnimi wydarzeniami w naszym kraju.Szkoda, że tak krótko to trwało.
Już wczorajszy program "Kawa na ławę" był zwiastunem tego co nas czeka
w końcówce roku.Walka o demokrację odsuniętych od "koryta" z tymi
którzy zajęli ich miejsce przy "korycie" zapowiada się pasjonująco.
Gdyby ogłoszono konkurs na absurd roku zwycięzcą powinien zostać
europoseł PO Szejnfeld za powiedzenie:"Pycha kroczy przed upadkiem,
a wy jesteście na krawędzi".To sformułowanie, które jego formacja Platforma
Oszustów zrealizowała z nawiązką,przegrywając wszystko co było
do przegrania,Szejnfeld kieruje pod adresem PiS.To,że PiS upadnie jest
pewne,pytanie ,tylko kiedy i z jakiego powodu.Nie sądzę aby powodem
upadku był TK o istnieniu którego,jego roli w państwie demokratycznym,
większość Polaków nie miała pojęcia.
Często przywoływany premier Węgier - Orban potrzebował 3 lata na to,
aby spacyfikować węgierski TK,Kaczyński chce być lepszy i już w drugim
miesiącu rządzenia chce mieć to "z głowy".To nikt inny jak politycy PO
dali PiS pretekst do tego typu działania.Również politycy innych formacji
broniący dziś demokracji,podobnie jak byli sędziowie czy przewodniczący
TK np.prof.Zoll nie reagowali na ewidentne łamanie prawa,gwałt na demokracji.
I nie tylko w sprawie TK, PO łamała demokracje,przykład inicjatywy obywatelskiej
dotyczącej referendum o zmianie wieku emerytalnego,nie jest jedynym
dowodem na brak poszanowania demokracji przez poprzednią większość
sejmową koalicji PO-PSL.Żadne "autorytety" wtedy nie protestowały.
Posłużę cytatem z klasyka polskiej sceny politycznej L.Millera który
na zgłaszane przez SLD a nie procedowane przez PO-PSL projekty
ustaw z ust polityków koalicji usłyszał:"Jak wygracie wybory to będziecie
wprowadzać swoje ustawy.
PiS wygrał wybory i robi to co robili ich poprzednicy.
Nie liczą się z protestami opozycji,mają w nosie wypowiedzi swoich przeciwników
politycznych i często wątpliwych autorytetów,nie przejmują się sygnałami
niezadowolenia płynącymi z UE.Dopóki ludzie,autentycznie niezadowoleni
z rządów PiS nie wyjdą na ulicę dopóty PiS ma komfort rządzenia i żadna
opozycja czy obrońcy demokracji tego nie zmienią.Takie są prawa demokracji,
Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego -
Winston Churchill
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak właśnie rozmawia "elita narodu", która czuje się teraz jak ryba w wodzie. Brak lewicy w Sejmie (czego najbardziej oczekiwali) pozwala im na bycie "obrońcami" najsłabszych, których przez swoje działania nie znoszące krytyki, wypieprzyli na margines. Co z tej paplaniny wynika? Ano nic. Nawet mieniący się najbardziej "nowoczesnym" demokratą Petru, poparł bez mrugnięcia uchwałę w sprawie nowego święta, czyli rocznicy zaprzysiężenia L. Kaczyńskiego na prezydenta. Zrobiła to cała "opozycja" z malutkimi wyjątkami. Ciekawe czym Kaczyński ( i nie myślę tu o Lechu) ich ujął. Nawet przez myśl mi nie przeleciało, że mogłyby istnieć jakieś kwity na tak prawdziwych i szczerych demokratów.
OdpowiedzUsuńOdnośnie kwitów to dobry trop.
OdpowiedzUsuńNie na darmo w ekspresowym tempie zostały
przejęte wszystkie służby aby nie zdążyły
usunąć wszystkich kwitów.Powoli "prawdziwi Polacy"
zaczną publikować kwity na "szczerych demokratów.
Wiemy już ,że szef KOD-u nie płaci alimentów
i nie jest ważne z jakiego powodu.
Święta pozwoliły odpocząć...od świąt. Mniej prezentowały sztuczności w życzeniach. Bardziej wstydliwie zawodzono ,,Lulajże''. Nawet natura odmówiła aurze świąt nieodzownego śniegu. Niektóre kraje zakazały ,,hucpy'' judeo-chrześcijańskiej, żeby...nie sprawiać przykrości innym. Kultom i kulturom.
OdpowiedzUsuńP o l y t y c y nie pozwolili odpocząć od siebie. Te same powykrzywiane nienawiścią gęby jazgotały z kanałów-nie tylko telewizyjnych. ,,Językiem miłości'' prezentowali zasady, jak wysoko cenią siebie, a nisko wszystkich innych. Co określono eufemistycznie ,,demokracją''. Jedyny pożytek z tego taki, że zajęte opluwaniem gęby oderwane były od konsumpcji; jakieś oszczędności w budżetach rodzinnych pozostały.
Z państwowych znów ubyło. Takie...solenie w przekaziorach kosztuje.
Ale, demos.
Demokracja, to współczesna szmatka do wycierania sobie zaplutych tym greckim słowem gębusi. Kiedyś wystarczała chusteczka; batystowa dla pana, flanelowa dla chama, sianko dla reszty. Dziś nie rozróżnisz pana od chama, bo chusteczkę zastąpiono demokracją. Ot, emancypacja stygmatyzowanych chu...steczką.
Ponoć tę krację demos wynaleźli Grecy. Ale za mało i do nas nie dotarła. Tę odrobinę znalezionej na wybrzeżach Jonii przez starożytnych zawłaszczyli Amerykanie. Tak szastali, tak eksportowali dzieląc się nią z innymi, że utracili monopol. Powrócili do tyranii, zgodnie z prognozą Platona; Demokracja wcześniej czy później przerodzi się w tyranię.
Do czego doprowadziła wynalazców? Do styranizowania Grecji przez UE, NATO, Wall Street i paru banksterów.
Rozmienione na drobne owo greckie błazeństwo, przeżywa-o dziwo- renesans nad Wisłą. Świat zarzucił tę ,,drogę do socjalizmu'' (wg. Kautsky'ego), ,,pożywkę dla komunizmu''(wg. Pinocheta) i w ogóle marksitowsko konotowaną-a u nas powraca się do walki bolszeństwa z mienszeństwem. W kraju, gdzie nasycenie religią jest na poziomie teokracji (katolickiej demokracji bez demokratów), a system przymusowych danin (od vat po świętopietrze) złodziejski. Pozwalający ,,wspaniałomyślnie zdychać na śmietniku'' (wg. Churchilla). Gdzie wybrańcy-samozwańcy rządzą, a wszyscy ponoszą konsekwencje...
Za czym tak goni KOD? Czym nas epatuje? W a d z ą ,,oligarchii, korporacji i banków''?-jak twierdzi J. Sachs. ,,Tożsamą z demokracją dyktaturą''?-jak wykazuje pewien profesor z Mesquity.
Demokracja nie będzie nigdy w Polsce rozwijana ani udoskonalana. Demokracja idzie bowiem w kierunku ludowładztwa, a na takie chamolubne ciągoty władcy dusz, tusz i pospolitych rzeczy pozwolić nie mogą. Zwłaszcza mandaryni męskiej szowinistycznej ferajny. Zresztą, nie pozwoli na to ubóstwo Polski.
Świat przetrwał tysiące lat bez demokracji, nie tworząc tylu patologii, co jej aggiornamento. Przerobiliśmy motłochokrację, wchodzimy w fazę mediokracji. Następnym etapem będzie...tyrania? Czy może już znajdujemy się w tym stanie?
Co to za demokracja, gdzie wszyscy maja cos do powiedzenia?-zapytam retorycznie za Pawlakiem. Tym filmowym.
Scyzoryk
Ostatnio czytałem,że demokracja nie służyła Polsce.
OdpowiedzUsuńTyrania raczej nie bo Kaczyński na tyrana nie wygląda.
Może kaczokracja jako następstwo tuskokracji,albo powrót
do przeszłości "socjalizm TAK= wypaczenia NIE