poniedziałek, 21 grudnia 2015

SĄD NAJWYŻSZY

fot. wPolityce.pl

Sąd Najwyższy nie jest,co prawda,"Sądem Ostatecznym" ale może sporo
namieszać w polskiej polityce.Jest to Instytucja która ma decydujący głos
w sprawie uznania wyborów za nieważne,bądź nieważne.W całej historii
orzecznictwa Sądu Najwyższego nie było jeszcze wyroku unieważniającego
jakiekolwiek wybory.To wcale nie oznacza,że zaplanowane na dzień 19.stycznia
przyszłego roku posiedzenie sądu dotyczące uznania ostatnich wyborów
parlamentarnych za ważne może zaskoczyć nas niespodziewanym wynikiem.

Do dnia 18.XII.br, do sądu wpłynęło 77 protestów wyborczych.rozpatrzono 76.
Pozostał jeden protest,wydaje się dość istotny.
Posiedzenie Sądu Najwyższego w pełnym składzie Izby Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w celu podjęcia uchwały w przedmiocie
ważności wyborów do Sejmu RP i Senatu RP przeprowadzonych w dniu
25 października 2015 r.odbędzie się 19 stycznia .

Rozpatrywana będzie skarga dotycząca udziału w wyborach  Prawa
i Sprawiedliwości. Polski Razem,Sprawiedliwej Polski jako komitetu
wyborczego, bo tak został zarejestrowany przez Państwowa Komisję
Wyborczą chociaż w rzeczywistości była to koalicja wyborcza trzech partii.
PKW przy rejestracji zwróciła uwagę na ten fakt ale nie jest władna rozstrzygać
tego typu porozumień pomiędzy partiami,To zadanie Sadu Najwyższego i jego
"własnej interpretacji czy ludzie głosujący na komitet wyborczy PiS wiedzieli,
że w jego skład wchodzą też inne partie i kandydują osoby należące do innych
niż PiS ugrupowań".

"Istotną okoliczność stwarza tu fakt, że Zjednoczona Lewica startująca jako
koalicja zdobyła 7,55 proc głosów i nie znalazła się w Sejmie.
Gdyby Zjednoczona Lewica jak PiS wystartowała jako komitet jej posłowie
zasiadali by dziś w sejmowych ławach".

Niekorzystny dla PiS wyrok Sadu Najwyższego unieważniający wybory
skutkuje ponownymi,przedterminowymi wyborami do Sejmu i Senatu.
Styczeń 2016 zapowiada się gorący.

Autor korzystał z materiałów G/K Raport.

                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke


8 komentarzy:

  1. Piękna byłaby to perspektywa, jednak nie wierzę, żeby "słowo stało się ciałem".

    OdpowiedzUsuń
  2. Klik dobry:)
    Sąd sądem, ale nastrój świąteczny jest po naszej stronie. ;) :)
    Życzę więc dobrego i magicznego Czasu Świątecznego oraz serdecznie pozdrawiam. Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko śniegu brak,ale jest w Australii a tam powinno
      być lato.Tobie również życzę spokojnych,zdrowych Świąt
      oraz wszelkiej pomyślności.
      Jeszcze jesiennie pozdrawiam ale od jutra już zimowo
      a może śnieżnie?

      Usuń
  3. ereglo
    A co to dla Kaczyńskiego Sąd Najwyższy? W razie czego dobierze się do d... i tym gestapowcom i Polakom gorszego sortu, a wyroku, gdyby miał być dla niego niekorzystny i tak nie uzna. Wkroczyliśmy na drogę, w której fuehrera-bis może usunąć tylko biologia, czyli naturalny koniec albo przegrana wojna, a tej nam chyba, przy całym swoim szaleństwie Antek M. nie sprokuruje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się,że gdyby SN uznał wybory za nieważne
      Kaczyński i spółka nie mieliby wyboru.
      Konfrontacja ze społeczeństwem nie wchodzi w rachubę.

      Usuń
  4. Sąd Najwyższy nie zawiedzie...Wuja Sama. Nam prezentu w postaci ponownych wyborów pod choinkę nie zafunduje. Światowemu ,,siewcy demokracji'' nie odważy się zrujnować koncepcji;
    -rozbicia integrującej się Europy pod przywództwem Niemiec (wspólnota NATO z hegemonią USA wystarczy),
    -budowy tzw. strefy międzymorza (z Polską, jako jądrem centralnym),
    -odcięcia Rosji od Starego Kontynentu (i jej kumoterstwa z Niemcami).
    Wujowi Samowi potrzebna Polska szalonych straceńców gotowych do walki na dwu frontach. Rusofobią zarażono wszystkie siły polityczne liczące się nad Wisłą. Na germanofobie chorują tylko kaczyści. Utrzymaniem ich z tej racji przy korycie, będzie najlepszym prezentem choinkowym, jaki nasz Sad Najwyższy może obrzydliwie bogatemu Wujowi sprawić. dla niebogatych są prognozy złe.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego jak SN zinterpretuje prawo.
      Nie sadzę aby kierowano się interesami Wuja Sama,
      jeżeli już sędziowie będą się kierować interesami
      to raczej własnymi.Może być niespodzianka.
      Biednym wiatr zawsze wieje w oczy,niestety.

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.