wtorek, 19 maja 2015
HOŁD
Ględzenia kandydatów na Urząd Prezydenta mnie nie przekonało.
Sadzę,że nie jestem jedynym który to spotkanie zwane debatą
uważa ,za żenujące i nie przynoszące korzyści w postaci wzrostu poparcia
żadnemu z kandydatów.Zmieńmy więc temat w oczekiwaniu na nowe
pomysły walczących kandydatów.
Gorącym tematem w dalszym ciągu jest Ukraina. Co ustalili ministrowie
Kerry i Ławrow skoro ten ostatni wykazywał takie zadowolenie.
Być może,konflikt mocarstw zaczyna ciążyć również Amerykanom.
Problemy z Państwem Islamskim oraz zacieśniająca się współpraca
gospodarcza i militarna pomiędzy Rosją i Chinami może budzić obawy.
Amerykanie mają również obawy co do możliwości i ewentualnego wykorzystania
broni atomowej zarówno przez Iran jak i przez KRLD.Bez współpracy z Rosją
nie rozwiążą tych nawarstwiających się,groźnych problemów.
Przyjaciel obecnie rządzących i PiS ,prezydent Ukrainy nie skorzystał
z możliwości weta i podpisał ustawę robiąca z morderców UPA
bohaterów narodowych Ukrainy.Ich potomkowie i spora część ludności
z zachodniej Ukrainy popiera odradzający się nacjonalizm o zabarwieniu
faszystowskim.Świadczą o tym choćby zakazane w Niemczech a używane
na Ukrainie symbole SS ,swastyki,czy faszystowskie gesty.
Brak reakcji rządu i pisowskiej opozycji świadczy o tępocie umysłowej
dotykającej te środowiska.
W przeciwieństwie do gloryfikowanego faszyzmu i ludobójstwa
dokonanego przez swych rodaków na Polakach,Poroszenko oddaje
hołd ofiarom zbrodni stalinowskiego NKWD zarówno Ukraińcom jak i Polakom
zamordowanym w Bykowni.Za to Mu chwała,
"Modląc się za dusze ofiar, przysięgamy, że nigdy nie dopuścimy nowego czerwonego,
czy brunatnego ludobójstwa wobec Ukraińców ".
Po tej modlitwie odczuwam niedosyt,a za zamordowanych przez brunatnych
ukraińskich ludobójców ,wieczne odpoczywanie" się nie należy?
Wyborcom którzy zamierzają głosować na Komorowskiego lub Dudę,przypominam
że zarówno urzędujący prezydent jak i jego kontrkandydat popierają Poroszenkę.
Mając w dupie zarówno ofiary jak i ich żyjące jeszcze rodziny.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda na to iż obydwaj OMF konkurenci,boją się jak ognia tematyki ukraińskiej.A przecież Duda pozornie ma o wiele mniej za uszami i na upartego mógłby Bula pogrążyć doszczętnie wytykając mu wszystkie wpadki zupełnie nie przystające do wizerunku POLSKIEGO prezydenta. No chyba,że jest to zwykła ustawka dla gawiedzi,zaś temat banderowców stał się tematem tabu. Co prawda niewielu jeszcze wierzy w jakiekolwiek zmiany w tej mierze,obojętnie kto wygra. Dlatego smutno mi Boże.Pewnie już za kilka miesięcy stwierdzimy,że zamienił stryjek siekierkę na kijek. Ale za to poświęcany.
OdpowiedzUsuńW sprawie Ukrainy wyjątkowo kandydaci mają jednakowe,
Usuńwedług mnie,niewłaściwe zdanie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSypie się USA. Gospodarczo. Coraz częstsze bankructwa firm (nawet uniwerek padł). Coraz większy zamordyzm (inwigilacje, ćwiczenia policji na ,,niewolnikach'', prawa człowieka w kagańcu). Dolar jedzie na oparach. Absurdu.
OdpowiedzUsuńWall Street i MFW krzyczą; Giewałt!
No, wolna amerykanka z prawami dżungli, w śród których dominuje ludożerstwo. Połykają całe kraje, po uprzednim zabełtaniu tzw. kolorowa rewolucja. Zakrztusili się Ukrainą.
Militarnie USA jeszcze tylko trzeciemu światu wciska hamburgera niezmiennie z colą. Głosu Ameryki nie trawią już nawet lemingi.
Wywołując zadymę przy miedzy Rosji, tępaki pokroju McCaina nie przewidzieli najgorszego dla siebie scenariusza. Mianowicie; szlabanu dla globalizacji na swoich warunkach oraz tworzenia drugiego bieguna geopolityki. Nie spolegliwego z amerykańskim. Jak mogli dopuścić do sojuszu dwóch swoich największych wrogów; potężnie militarnej Rosji i potężnie gospodarczymi Chinami? Jak mogli inicjować ten proces podważający hegemonistyczna pozycję USA w świecie?
Więc, po ostatnim sprężeniu się Wuja Sama i wydaleniu fatalnych w skutkach sankcji, Rosja-kierując wzrok na kraj środka-zaczęła się modlić; Smutno mi boże. Ale i Wuj Sam przyznaje; Mnie toże. Tyle, że nie ma na kogo liczyć.
Jan z Kijan
Już dawno pisałam, że przyjdzie dzień, w którym Rosja dogada się z USA, to komentatorów ogarnęło "święte" oburzenie i twierdzenie, że jestem "ruskim pachołkiem". Co mi z tego, że miałam rację? Co to zmieniło w zakutych łbach? Nic! Nie mam żadnej satysfakcji tylko wielki, wielki smutek.
OdpowiedzUsuńDobrej nocy :-)
Musisz mieć satysfakcję i uznanie czytelników, w tym moje.
UsuńJesteś mądrzejsza od wielu politycznych bałwanów i durnych
ekspertów ,o "zakutych łbach" będących na usługach USA.
Bałwanów którzy nie dbają o interes Polski a nienawiść do Rosjan
przeżarła im resztki mózgu.
Dlatego porzuć smutki i śmiej się z zakutych łbów i rządzących bałwanów.
Rozweselająco pozdrawiam
Jan z Kijan
OdpowiedzUsuńNo wiesz,jak możesz tak pisać,że Wuj Sam nie ma
na kogo liczyć.A nasi rządzący i opozycyjni prawicowcy
to co? Potężna polityczna siła,militarnie trochę gorzej
bo co rusz to nasza Armia jakieś drony gubi ale odwagą,
bohaterstwem nie ustępuje nikomu.Zawsze możemy Amerykanom
pomóc jak ich Rosjanie z Chińczykami zaatakują.
Potężnym orężem prawicy.Modlitwą za dusze poległych.