Cisza wyborcza trwa.Pogoda nas nie rozpieszcza,spacer po deszczu przy dość
niskiej jak na tą porę roku temperaturze nie wszystkim odpowiada.
Obowiązki wyborcze niektórych zatrzymują w miejscach zamieszkania,
a ponieważ, muzyka łagodzi obyczaje,przynajmniej dziś,bo od jutra zacznie się
dalszy ciąg tego co trwało przez ostatnie miesiące, dla relaksu proponuję:
https://www.youtube.com/watch?v=ekP0t3Yk7ik
Mimo wszystko życzę wszystkim miłej niedzieli i spełnienia życzeń.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Znalezione w necie.
OdpowiedzUsuń,,To my wybieramy ciszę czy prezydenta?''-pyta zdezorientowany.
Szymborska; ,,Kiedy wymawiam słowo cisza niszczę ją''-Zarządcy już ją zniszczyli.
Cisza wyborcza? Nareszcie. Chociaż przez 48 godzin nie usłyszę kłamstw. Uniknę skutków tj. napięcie lękowe, dyskomfort poznawczy, zwyrodnień w strukturze mózgu. Będę normalnie funkcjonował. Po jazgocie przedwyborczym należy mi się dłuższy oddech-zapodaje jakiś szczęśliwiec mający przedwyborczej agitacji powyżej strawności.
A, tak miedzy nami, to jeszcze jeden numer systemu sakralizujący szopkę. Zamordyzm, który przerwać można tylko milczeniem. Matrix lubuje się w takich sofizmatach podnoszących znaczenie ... eucharystii do obcowania z bóstwem. Szamanizm i popelina.
Cisza pozbawia głosu. Zabija nawet myśli. Cisza jest dla człowieka cierpieniem. I tych faktów nikt nie przemieni w słowo boże.
PrzeHera