poniedziałek, 27 marca 2017

PODLEGŁOŚĆ

Znalezione obrazy dla zapytania Szydło pocałunkiem w dłoń. Powitanie z papieżem= zdjęcia

W trakcie trwania rządów Platformy Oszustów,piętnowałem zachowanie
premier E.Kopacz całującej Papieża w rękę.Podobnie potraktowałem
Michała "Misia" Kamińskiego który tak się przyssał do papieskiej
ręki,że ciężko go było oderwać.Nie byłbym zdziwiony,gdyby tego
typu sytuacje miały miejsce w czasie nieoficjalnych,prywatnych spotkań 
z zwierzchnikiem Kościoła Katolickiego.Ale te wizyty były oficjalne
i takie zachowanie przedstawicieli władz państwa świeckiego uważam
za nadgorliwość.
Podobna sytuacja miała miejsce w czasie spotkania przedstawicieli
władz i państw unijnych przed podpisaniem Deklaracji Rzymskich.
Premier polskiego rządu B.Szydło,niemal na kolanach całuje dłoń
zwierzchnika innego rządu,bo oprócz zwierzchnictwa nad KK,
Papież jest szefem  państwa - Watykanu.


O ile mnie pamięć nie myli odzyskaliśmy ,po raz kolejny, niepodległość
i suwerenność w 1989.Zachowanie niektórych pań ,szefów rządu oficjalnie 
reprezentujących Polskę ,zresztą z różnych przyczyn,świadczy o tym,
że mimo wyzwolenia się z podległości wobec ZSRR,przeszliśmy w podległość
pod Państwo Watykańskie.

Prywatnie,jedna i druga pani mogą Papieża nawet w dupę pocałować
ale oficjalnie powinny zachowywać się tak jaki inni mężowie stanu.
W tym przypadku to chyba "żony stanu" i trzymać pion a nie zginać
się w kabłąk czy padać na kolana bo to kobietom nie przystoi.

                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


4 komentarze:

  1. A w PL to biskupich i kardynalskich pierscieni nie caluja?
    Przyzwyczajenie (czy tresura) druga natura czlowieka.
    Szum byl, gdy p. Sikorski czy p. Rostowski posiadali dwa paszporty (i slusznie). Od biskupa wzwyz tez zdaje sie maja dwa paszporty (vide casus Wesolowski). Nie ma problemow podwojnej lojalnosci...
    WAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda na to,że uniżoność mamy już w genach.O ile całowanie kobiet w rękę można zapisać jako "zabytek" z czasów szlacheckich,to już trudno się przyzwyczaić do zachowań poniektórych oficjeli.Taką postawą która budzi wręcz odrazę jest dość popularny model typu klęcznik,popularny
    wśród (p)osłów etosowych.Całkiem możliwe,że słynne pomnażanie IQ przez
    demokratyczne wybory,zawiera dodatkowy bonus w postaci utraty godności własnej.W końcu coś za coś.Przecież nawet Henryk IV powiedział,że Paryż wart jest mszy.Tą przypadłość już dawno zauważyli "nasi" sojusznicy,zdając sobie sprawę z tego iż za poklepanie po plecach, polscy politycy są w stanie sprzedać nawet własną twarz,nie mówiąc już o narodzie.W końcu opłata za rozgrzeszenie nie idzie z ich kieszeni, więc wiecznie kupują te szczeble które śniły się Jakubowi.A co do utraty twarzy? Od tego są mendia,które tak jak świstak zawijają gówna
    w sreberka.Tonette







    OdpowiedzUsuń
  3. Ot, i oto mamy demonstracyjny akt poddaństwa urzędnika Państwa Polskiego wobec autokraty obcego kraju ze stolicą w Watykanie. Nie ukryje tej populistycznej arogancji żaden listek figowy ,,osobistej czy prywatnej audiencji'' pani premier. Każda bowiem rzucająca się w oczy ,,prywatna wizyta'', wykonana w świetle kamer obliczona na zysk sondażowy lub inny poklask-traci cnotę intymności. To nachalny akt kołtuństwa i katolickiej hipokryzji.
    Kiedy kołtuny polityczne uświadomią sobie, że ekshibicjonizm fizyczny oraz tzw. ,,duchowy'' są aktami tożsamymi. Obrażają moralność wystawianiem na widok publiczny swoich intymnych preferencji.
    Scyzoryk.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedynie prezydenci Jaruzelski i Kwaśniewski oraz lewicowi premierzy podczas spotkań z papieżem zachowali godność. Cała prawicowa, postsolidarnościowa hołota, czyli jej wszyscy prezydenci i premierzy klękali przed papieżem, całując go w rękę czy też pierścień co na jedno wychodzi.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.