Od pewnego czasu,mamy wysyp ekspertów i ich niewiele wartych ekspertyz.
Najwięcej,często sprzecznych ekspertyz dotyczy "zamachu" smoleńskiego.
Czego tam nie było.Od sztucznej mgły,przez hel,elektromagnes,brzozę,a teraz
badają czy do zagłady ludzi i samolotu użyto trotylu.
Wybitni eksperci,suto opłacani z państwowej kasy,przynajmniej do końca
tej kadencji mają świetna fuchę.Kolejni eksperci zajmują się badaniem ciał
po ekshumacji.Zapewne nie za darmo.
Eksperci tworzą ekspertyzy a politycy PiS się ośmieszają,wygłaszając
nieprawdopodobne teorie na różne tematy.
Minister Spraw Zagranicznych W.Waszczykowski,to jeden z wielu
polityków PiS,oszczędnie posługujących się, rozumem.
Przemilczam jego wpadki np. tą z "San Escobar" ale kolejne jego
działania i wypowiedzi,świadczą o tym ,że nigdy nie powinien zostać
ministrem bo na dyplomacji zna się tak,jak ja na tańcach nowoczesnych.
Dobry dyplomata to człowiek który ceni sobie milczenie a jeżeli
zacznie mówić to z sensem.U Waszczykowskiego,podobnie jak w przeszłości
u Niesiołowskiego język jest szybszy od rozumu.Niesiołowskiemu
można to wybaczyć bo kompromitował się w Polsce a Waszczykowski
kompromituje się na arenie międzynarodowej.
"Doszło do fałszerstwa. Mamy dzisiaj ekspertyzy mówiące o tym,
że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie
prawa europejskiego. Będę przedstawiał te ekspertyzy pani premier"
mówi Waszczykowski.
Tym dowodem - ekspertyzą ma być artykuł jakiegoś pisowskiego profesora
w jednej z gazet.Odpowiedzialny człowiek,dyplomata najpierw przedstawia
ekspertyzy premier rządu a następnie jeżeli uzyska akceptację informuje opinie
publiczną i występuje z wnioskiem formalnym do odpowiedniej europejskiej
Instytucji, np,Trybunału w Strasburgu,Komisji Weneckiej o zbadanie zgodności
wyboru z prawem europejskim,a nie robi z siebie durnia.
Z siebie może,ale on jest przedstawicielem Polski i szkodzi jej prestiżowi
na arenie międzynarodowej.
Podążając tokiem myślenia ministra,można stwierdzi,że skoro Tusk
został wybrany w wyniku fałszerstwa,to spotkanie w Rzymie w sprawie
podpisywania Traktatów,też było nielegalne a "sukces negocjacyjny"
Polski o którym mówiła premier Szydło również jest sukcesem nielegalnym.
Polska placówka w "San Escobar" czeka na przedstawiciela,myślę,że minister
Waszczykowski pasuje jak ulał na stanowisko ambasadora.
Im szybciej to nastąpi tym lepiej.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Waszczu jest na wylocie. Stąd jak się sądzi jego nachalne próby przypodobania się ,,naczelnikowi''. Mówi się nawet, jakoby usiłował wpisać się w potrzebę posiadania przez prezia swojego Misiaczka. No, nie przypuszczam. Wiek, nie nachalna uroda, ,,oszczędne posługiwanie się rozumem''-to dyskwalifikuje San Escobara.
OdpowiedzUsuńChodzą słuchy, że prezes gotów chwilowo zapomnieć zdradę Sikorek (bo to On i Ona), byle tylko złagodzić złowrogie pomruki brukselskich salonów. Jakże musi być zdeterminowany, skoro woli żmije wychodowaną w PiS-ie od nieudaczników z ławki rezerwowych.
No, i masz ci los. Niebiosa nie sprzyjają Waszczykowskiemu. Na Ukrainie wśród przyjaciół robią mu dywersję. Podległą MSZ-etowi placówkę dyplomatyczną dewastują.
Na pochyłego Waszcza wszystkie kozy skaczą-jak mawia ,,naczelnik''. Żadne e x p i e r d y z ich bździnami już tego bufona nie uratują. A szkoda. Mógł jeszcze długo dostarczać nam rozrywki.
Scyzoryk.
O ile pamiętam,z początku 2016r na kilku blogach reklamowano konkurs na idiotę roku.Rok się już dawno skończył,a wyników niet.Zatem są II opcje,albo kandydatów było tylu,że wyniki są niejednoznaczne,albo też
OdpowiedzUsuńzwycięzca(y)nie spasował organizatorom.Sam głosowałem na szefów resortów siłowych,zaś Waszcza uznałem jako przypadek endemiczny w tym środowisku.Już pod koniec roku zdałem sobie sprawę ze swojej naiwności,gdyż pojęcie endemii psychopatycznej nie da się zawęzić do
jednego km kwadratowego.Stało się to po tym jak Sz.Antek ogłosił,że Egipt sprzedał za 1€ lotniskowce Rosji,a Waszczu nie zaprzeczył.Jeśli dalej choroba się będzie rozszerzać po za etosopodobnych,najdalej za kilka lat sąsiednie kraje zaczną wznosić płoty takie jak na Węgrzech i zawieszą nam Schengen.Na marginesie,wygląda iż PiS zaczyna się sam leczyć z miłości do banderowców.Może nam gaz nie podrożeje.