niedziela, 12 lutego 2017

WYPADEK


Zdjęcie użytkownika Krzysztof Kolczycki.

Życzenie komuś śmierci ,nawet politycznemu wrogowi,
nie mieści mi się w głowie. Zbydlęcenie w czasach demokracji
przekracza wszelkie bariery.Jeszcze trochę a pozabijamy się wzajemnie.


Wypadki drogowe "chodzą po ludziach.W latach 2014-2015 było
ich łącznie 67,937.Jeden z nich spowodowała limuzyna rządowa
wioząca prezydenta,hrabiego, "Bul"Komorowskiego.
Przypominam o tym wypadku tylko dlatego,że poszkodowana
Natalia Arnal w zderzeniu z państwem nie mogła skorzystać
z takiej pomocy jaką oferują   posłowie Sowa i Budka  domniemanemu
sprawcy wypadku w którym ucierpiała premier i oficerowie BOR.

Pani Arnal wraz z dzieckiem na skutek błędu oficera BOR prowadzącego
samochód prezydenta doznały obrażeń fizycznych i psychicznych.
Ale "niepolityczna " Policja stwierdziła stwierdziła jej winę karząc
ją mandatem w wysokości 600 zł.który "zderzona z państwem"PO
nie przyjęła.
Zaczęła się jednostronna korespondencja-oto list poszkodowanej

„Szanowny Panie Prezydencie,

z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych pragnę życzyć Panu i Pana Rodzinie wyjątkowej atmosfery świątecznej przepełnionej miłością, radością i wzajemną życzliwością.

Przykro mi, że list, który napisałam do Pańskiej Małżonki przed Świętami Bożego Narodzenia pozostał bez odpowiedzi. W liście tym opisałam bardzo przykrą dla mnie sytuację, gdzie prowadzone przeze mnie auto zderzyło się z nieoznakowanym autem BOR-u, którym Pan podróżował. Najwyraźniej szkody, które wtedy ponieśliśmy (uraz kręgosłupa szyjnego oraz trauma moja i dziecka) są dla Państwa nieistotne.

Pragnę nadmienić, że cieszę się, że wybrał Pan „zgodę i bezpieczeństwo” w swojej kampanii wyborczej, gdyż w nawiązaniu do 10.12.2014 roku (dzień kolizji) trudno mówić o jakimkolwiek poczuciu bezpieczeństwa (przynajmniej z mojej perspektywy). Szkoda tylko, że pozostał Pan obojętny na ludzką krzywdę, która była konsekwencją tego nieprzyjemnego incydentu. W tym momencie nie czuję się prawowitą obywatelką tego kraju, bo potraktowano mnie wyjątkowo niesprawiedliwie próbując zrobić ze mnie kozła ofiarnego, ignorując ewidentne łamanie przepisów przez kierowców z BOR-u, którzy czują się bezkarnie jeżdżąc jak piraci drogowi.

Mimo to, wierzę (może naiwnie) w zmiany i lepsze jutro.

Z poważaniem,
Natalia Arnal”

Sprawa mimo braku pomocy posłów Sowy i Budki zakończyła się uniewinnieniem
a sprawca oficer BOR może mieć kłopoty w związku ze składaniem fałszywych zeznań.

                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


4 komentarze:

  1. Tu sprawa, pomimo pomocy poslow Sowy i Budki, zakonczy sie wyrokiem skazujacym dla kierowcy pancernego Seicento.Taka to jest roznica,. miedzy tym co zostala napisane.Hasla typu-z drogi sledzie bo maciora jedzie lub broszka jedzie,odzwiercidlaja roznice miedzy tamtym a tym wypadkiem.Moze limuzyna, na samym przedzie kolumny, powinna miec na dachu potezny krzyz,na masce natomiast cekaem do usuwania z drogi gorszy sort ,maruderow,komunistow i zlodzieji itp.No coz,jeszcze sa mocni,stopniowo dokrecajac srube,przekrocza cienka czerwona linie.Wtedy to nastapi ostateczne rozwiazanie kwestii PiSowskiej dokonanej przez wkurzone spoleczenstwo. "Wedlug nich-gorszy sort".

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta twarz nie zmącona myślą a w oczach tęsknota za rozumem mówi wszystko ot co.Tylko patrzeć jak zostanie komendantem obozu koncentracyjnego dla swoich przeciwników.Taki książę od gnoju i pługa.Pozdrawiam zimowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre i w punkt!Rowniez pozdrawiam. "gorszy sort"

      Usuń
  3. Pomimo tego,że omawiany wypadek ma wyłącznie bohaterów pisowskich, jednak gwoli zwykłej uczciwości przypomnieć,że choroba zwana pomrocznością jasną,ma rodowód znacznie wcześniejszy niż PiS.Sama PO ma spory udział w tuszowaniu wypadku Wałęsy jr więc teraz niech leży jak skóra z psa,gdyż jest dużo przykładów na podobną hipokryzję.
    Jednak to "nasza" hipokryzja i wara komuchom od niej.Zresztą fizyka etosowa,połączona z etosową historią ma ogromną szansę na wejście do annałów oszołomstwa światowego.tonette

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.