czwartek, 12 stycznia 2017

KONFLIKT




IM WCZEŚNIEJ TYM LEPIEJ!

Konflikt interesów od kilku miesięcy bulwersuje polskie społeczeństwo.
Protesty opozycji w obronie demokracji prowadzone są z naruszeniem
zasad o które rzekomo walczą.Podstawą demokracji są rządy większości
parlamentarnej wybranej w demokratycznych wyborach.
Protesty,oczywiście są dozwolone jednakże nie mogą łamać norm prawnych
a takim łamaniem jest blokada Sejmu przez jedną z partii  opozycyjnej-PO.
Chociaż pole manewru Platformy jest coraz mniejsze,upór głupota
czy też brak możliwości wyjścia " z twarzą" z tego protestu powodują.
groteskowe zachowanie się posłów PO. Temat wolnych mediów o obronę
których rozpoczęła się ta awantura został rozwiązany.Temat legalności
uchwalenia budżetu również formalnie nie istnieje.Senat przegłosował
ustawę budżetową.Podpis prezydenta załatwia sprawę na etapie ustawodawczym.
Prezydent,bądź opozycja może skierować sprawę legalności uchwalenia
budżetu do Trybunału Konstytucyjnego.
Sens blokady mównicy sejmowej przez PO jest działaniem destrukcyjnym.
Nie może być tak,że mniejszość sejmowa uzurpuje sobie prawo do tego
typu działań.To niebezpieczny precedens który w przyszłości może być
wykorzystywany przeciwko dzisiejszym okupantom.

Dziwię się Schetynie,że pozwolił się zepchnąć przez swoich partyjnych
przeciwników do narożnika i wraz z partią znalazł się w sytuacji bez wyjścia.
Skoro nie chcą się  wynieść sami,regulamin Sejmu przewiduje wyniesienie
opornych przez Straż Marszałkowską.

Platforma przegrała,chociaż nie chce w to uwierzyć,34 posiedzenie Sejmu
wbrew temu co twierdziła PO zostało otwarte nie ma więc możliwości
kontynuacji poprzedniego,33 posiedzenia czego żąda PO.
Kaczyński rozgrywa osłów z PO jak chce,Schetyna chwilowo zyskujący
w sondażach pozostał na placu boju sam.Szans na wygraną nie ma.
Wydaje mi się,że im wcześniej Schetyna przymusi swoich oponentów
partyjnych do porządku tym mniejsze będą straty wizerunkowe i sondażowe.

PAMIĘĆ LUDZKA JEST ZAWODNA - INTERNET NIE
Zdjęcie użytkownika Honorata Skrzypek.

                              http://www.liiil.pl/promujnotke


4 komentarze:

  1. To co obserwujemy w polityce,nie tylko polskiej,można zakwalifikować jako eliminacje do mistrzostw świata paradoksów.Ponieważ w okresie istnienia III RP,nie zaobserwowałem niczego odkrywczego w działaniach
    etosu,trudno dzisiaj spodziewać się czegoś nowego.A jednak ambicje ponad wszystko.Jak nie mamy zapasu zwojów mózgowych,to kupimy prostownicę.Gdzieżby inaczej jak nie za oceanem.Bez zwyczajowego uporu spowodowanego przez prawa patentowe m-ki Apple,podstawą jestestwa "naszej" opozycji jest "względność" arytmetyki wyborczej. Już kupę lat temu matematyczne podstawy reklamowane były w USA podczas porażki wyborczej Ala Gore,co wyraźnie wyszło mu (finansowo) na dobre.Nam nie,gdyż został guru globalnego ocipienia.Jako iż nie możemy być gorsiejsi,u nas próbowano podobnych argumentów wobec śp.komuny,choć raczej słabo,ponieważ porażka AWSu była zbyt wyraźna.A później, teoria względności rozwijała się już zakosami.Nawet dzisiaj,a zwłaszcza dzisiaj,stało się podstawą do uprawiania narodowego sportu jakim jest już od wieków protestowanie.W tej konkurencji choć raz możemy się upierać iż mamy palmę pierwszeństwa i wyprzedzamy niemal o rok samą kolebkę demokracji.Co prawda niezbyt długo,gdyż wygląda na to,że jeszcze kilka dni i sam kuchenny noblista upomni się o swoją własność.
    I tak na niej nie ma kokosów.Wracając na "jeszcze" nasze śmieci,
    wyszło wreszcie szydło z worka i mamy nowy argument dla sprzeciwu wobec likwidacji gimnazjów.Jako iż tylko gimbusom da się jeszcze wcisnąć "taką" arytmetykę.A tak po prawdzie,wypadałoby wnieść petycję
    do sejmu i wreszcie nasłać NIK do min edukacji,dlaczego nowe pokolenia nie wierzą,że 2+2=4 koma 7.W wielki magnes czy mgłę helową uwierzyli,a
    w takie proste rzeczy nie.Coś ten naród strasznie stał się oporny. Nawet w miłość banderowców do Polaków nie wierzą.Za to poniektórzy wierzą w powrót do władzy PO & Co.A na razie jedyne w co należy wierzyć to w Polskę w ruinie.Tonette.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrzostwa świata paradoksów...
      Teoria względności (pojmowana relatywistycznie)...
      2+2=4 koma 7...
      Celnie aż do bólu. Tylko, dlaczego cierpią ci, którzy tych irracjonalności nie tworzą. Czemu idioci prokurujący nam te i podobne im paradoksy, chodzą w glorii patriotów, a my, którym są narzucane zdrajców?
      Wiesz Tonette. Zwariować można po takich dawkach idiotyzmów. Że jeszcze nie ulegliśmy rozchwianiu emocjonalnemu ani innym aberracjom, zawdzięczamy odporności na sugestie. Po trosze nie chorowaniu na lemingozę. Ja zachowuję jeszcze do tego dystans. I odrobine humoru. Co i Tobie, jak widzę, nie jest obce.
      Chociaż coraz trudniej utrzymać język za zębami.
      Ukłony.
      Scyzoryk.

      Usuń
  2. Trzysta lat temu (rocznica 1-go lutego) odbył się Sejm, który przeszedł do historii z wartościującym go przymiotnikiem ,,Niemy''. Określenie to zawdzięcza milczeniu posłów...niedopuszczonych do głosu przez prowadzącego ,,obrady'' marszałka Ledóchowskiego. Knebel zastosowano z obawy o zerwanie obrad, czyli możliwości odrzucenia postanowień pozasejmowych.
    Historia się powtórzyła. W nieco znowelizowanej formie (inne czasy, świadomość, uwarunkowania-chociaż klimat ten sam), mamy powtórkę z historii, która nikogo niczego nie nauczyła. Znów skłóceni posłowie ciała ustawodawczego walczą z a ż a r c i e i z a w z i ę c i e w obronie obcych interesów. Uszczykując cokolwiek ksobie. Znów sprowadzają obce wojska. Znów próbują zniewolić Polskę.
    300 lat temu skołtuniona szlachta i dzierżawami chodząca arystokracja próbują zabawić się kosztem zawłaszczonego narodu. Dziś też nas karmią poszlachecką sieczką wmawiając, że to dla naszego dobra.
    Chytrze z kmiecie bydlą pany-strawestuję anonima.

    Jaki był finał tamtych zdarzeń sprzed 300-lat?
    Piotr I zapobiegł rozbiorowi Polski przez Sasów. Co wynagrodziła sobie Rosja w ostatnich dekadach XVIII wieku trzecią częścią Rzeczpospolitej. Nauczony tym przykrym doświadczeniem Kaczyński (coś jednak wyniósł ze szkoły, poza marksizmem-leninizmem), zmienił wektory zdarzeń. Goni Sasów ale na protektora wybiera Anglosasów de domo USA. Mimo przykrych doświadczeń Jałty (tej lekcji nie przerabiał?). Mimo planowania ztarcia Polski z mapy Europy w okresie zimnowojennym (a tego nikt w konspirze nie uświadomił?). Oraz gardzącego lokajem oferującym murzyńskość.

    Czy trzysta najbliższych lat (tyle jakiś idiota prawacki wyliczył okupacji Polski przez Moskwicinów), będziemy dawać...ciała Wujowi Samowi? To, ja dziękuję. Nie mam tyle czasu. A i ciało już bez powabu.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń
  3. I pozamiatane.
    Rządzący wzięli na przetrzymanie. Nowoczesna z PSL-em i Kukizami szybko dostali rozwolnienia. PO zaparcia. Ktoś jednak dorzucił do kanapek laxigenu, bo puściły im zwieracze.
    No, co? Miało im boki powyrywać. Od 16-go grudnia, to prawie miech. Tylko ich idol na pustyni wytrzymał dłużej bez bufetu i bidetu, bo 40 dni. A PiS kusił. Z preziem niczym syn boży Szatan (Hiob. 1;6 i dalsze wiersze).
    Demokracji nie obronili. Własnych tyłków też nie. Ponoć minister Zero na mrugnięcie ,,jedynego przed bogiem'' ma ścigać ,,okupantów''.
    Warchoły z przeszłości pozostawili po sobie Liberum veto. Ci współcześni więc POvetowali, POvetowali. I skorzystali z wygódki. Dostali za to brawka od ,,naczelnika''.
    Tak mniej więcej wyglądają ruchy frykcyjne obrazujące stosunek w a d z y do narodu. Będący po tej samej maci, i po jednych pieniądzach krzywdy sobie nie wyrządzili. Naród za to ma znów w plecy. Drenaż państwa przez Kościół katolicki z układaniem nam życia trwa. Wojska okupacyjne do kraju sprowadzone. Czekamy na rachunek za nadopiekuńczość jednych i drugich. Oby naród nie mdlał masowo, kiedy dowie się, że to tylko pierwsza rata. Ten miliard czy dwa. Dolarów.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.