czwartek, 19 stycznia 2017
HISTORIA
WARSZAWA-miasto które przeżyło własną śmierć
Styczeń i kolejne miesiące aż do zakończenia II Wojny Światowej,
to okres wyzwalania ziem polskich spod okupacji hitlerowskiej.
Kolejne, prawicowe ,chore na rusofobie władze usiłują wymazać
z kart polskiej historii ten okres,ze względu na istotny wkład
żołnierzy radzieckich w dzieło wyzwolenia ziem polskich.
Usiłuje się wmówić społeczeństwu,że nie był to okres wyzwolenia
ale zniewolenia przez komunistyczny ZSRR.
Idąc tym tokiem prawicowej myśli uważam,że gdyby to była
prawda to te dni zniewolenia,Warszawy,Krakowa,Gdańska i kolejnych
miast zachodniej Polski czy tzw "ziem odzyskanych" powinny być
obchodzone bardzo uroczyście,przypominając społeczeństwu
jakich to zbrodni zniewolenia dokonali komuniści.
A tu cisza panuje w obozie rządzących.
Wniosek z tego może płynąć taki,że kłami a próbując dopasować
historię do własnych,chorych teorii.
Dziękuję czytelnikom,za tak szeroki odzew dotyczący ostatnich notek,
celne komentarze i sporo promocji.Obiecuję,że dokąd mi zdrowie
pozwoli będę przypominał szczególnie młodym czytelnikom
o tych wydarzeniach nie żeby ich przekonać,że mam rację ale aby
sami próbowali interpretować tematy związane z bolesnymi wydarzeniami
lat okupacji,wyzwolenia czy zniewolenia oraz okresu odbudowy Polski.
"Naród, który traci pamięć, traci sumienie" - Zbigniew Herbert.
Ten cytat szczególnie kieruję do bogobojnych,prawdziwych Polaków.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przeżyłem już przyjaźń polsko-radziecką. Przeżyłem bratanie się z Germanami na zasadzie ,,odpuszczamy i prosimy o odpuszczenie''. Teraz narzuca mi się kochanie Wuja Sama. I...płacenie mu za to.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze. Czuję się jak psina z bajki;
,,Pies szczekał na złodzieja całą noc się trudził.
Obito go nazajutrz, że pana obudził.
Spał smacznie w noc następną złodzieja nie czekał.
Ten dom okradł. Psa obito. Za to, że nie szczekał''
Jak ten nieszczęsny pies nie wiem; na kogo warczeć, a do kogo się łasić. Komu służyć-na kogo warczeć. Żeby mnie nie obito.
Jak tak dalej będą zmieniać orientację quasi seksualną, to pokąsam przez pomyłkę p a n a. Czuję, że jestem już tego bliski.
Scyzoryk
Nie łykać jak pelikan każdej kolejnej prawdy objawionej autorstwa każdej kolejnej ekipy rządzącej. Warto być przyzwoitym i używać rozumu oraz zachować zdrowy rozsądek.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ostatnie wpisy o historii POLSKI - jakkolwiek by jej nie nazywano i opluwano.
Darek_lask
To wydaje mi się obowiązek starszego pokolenia
OdpowiedzUsuńdawać świadectwo prawdzie.Co niniejszym,z przyjemnością-czynię.
A ja obiecuję, że będę wspierać i popierać:))
OdpowiedzUsuńDzięki Bet,wiem że na Ciebie zawsze można liczyć.
OdpowiedzUsuńJutro Trump zaczyna tworzyć nową historię. Jeśli spełni zapowiedziane przemeblowanie polityki USA zmieniając priorytety, nasze kuse konusy (intelektualnie) mogą zostać zmuszeni do weryfikacji tego, co histerycznie wyprodukowali. Przynajmniej na niwie międzynarodowych stosunków. Te z kolei mogą nadwerężyć wewnętrzną politykę historyczną opartą na ,,przedmurzu'', ,,międzymorzu'' i ,,rusofobii''. Słowem krucjata przeciwko prawosławnemu Wschodowi będzie musiała zostać odłożona.
OdpowiedzUsuńŻe rządy PiS wpadły w panikę z powodu realnej możliwości zburzenia mu -przez administrację Trumpa-zbudowanych zamków na piasku, widać po dążeniu do szczytowania z Merkelową. Śpieszą się do uzgodnienia wspólnego frontu. Czy będzie on proukraiński antyrosyjski z narażeniem się nowym władcom USA?
Stanowisko starszych braci w wierze Duda już poznał.
Jeśli zabraknie woli stron nasiadki polsko-niemieckiej (zyski i straty, wspólnota interesów, odpuszczenie wzajemnych przewinień)-a wszystko wskazuje na to, że ambicje urażonego ,,katrofla'' przeważą- Polska będzie musiała zmienić narrację historyczną, a za nią działania realizujące tzw. politykę historyczną. To znaczy będą mogli dalej przypisywać żołnierzom wyklętym wyzwolenie Polski, ale cmentarzy i pomników poradzieckich nie pozwolą sobie zaorywać. Ujadać na Ruskich, a i owszem, ale nie zza pleców zagoniku Wuja Sama. Na co może zabraknąć ikry.
Może to niewiele zmieni w zakłamywaniu historii przez Schetynów, Macierewiczów, jednakże powstrzyma proces dalszego zidiocenia narodu pod przymusem. Już nie będziemy musieli skakać, żeby udowodnić iż nie jesteśmy ,,szpionami Putina''. Ani malować twarzy w barwy wojenne i stawiać kos na sztorc.
Może zaprzestaną programowania pokoleń Polaków (zwłaszcza młodych) nienawiścią.
Scyzoryk
Miejmy nadzieję,że tak będzie.
OdpowiedzUsuń