środa, 10 sierpnia 2016

ZBLIŻENIE

Były sankcje, jest zbliżenie. Putin 
i Erdogan otwierają "nowy rozdział przyjaźni"

Niemnie chodzi w tym wypadku o akt seksualnego zbliżenia,to zbliżenie
polityczne istotne dla Europy i Świata.
Erdogan napiętnowany za niedemokratyczne działania po puczu
i Putin za działania na Ukrainie otwierają nowy rozdział we wzajemnych,
ostatnio napiętych, stosunkach.Szczerze powiedziawszy,Europa ma się czego bać.
Absolutnie nie chodzi tutaj i konflikt zbrojny,o który różni eksperci
posądzają Putina ale o porozumienie gospodarcze i współpracę wojskową.
Rosja i Turcja to militarne potęgi Europy chociaż formalnie Turcja
funkcjonuje w "obronnym" Pakcie Północnoatlantyckim.

Co prawda politycy niemieccy "robią dobrą minę do złej gry" i zapewniają
chórem,że są zadowoleni z tego ocieplenia stosunków.
"„Europa ma interes w tym, by zakończyła się epoka lodowcowa między
Turcją i Rosją”. mówi jeden z nich,no ale co innego może powiedzieć.

UE coraz bardziej ciążą sankcje,które nie UE ale Rosja nałożyła
na siebie,ma to odbicie w europejskiej gospodarce.Współpraca gospodarcza
Moskwy z Ankarą może oznaczać budowę rurociągu południowego
do granic Turcji,a UE nie może sprzeciwić się tej inwestycji bo Turcja
do niej nie należy.
Ponieważ te wydarzenia dzieją się na naszym kontynencie dodać należy,
że UE szczególnie z Rosją gra pod dyktando Amerykanów i niestety
przegrywa na całej linii.Jako zachodni Europejczycy inaczej rozumiemy
kwestie demokracji niż Azjaci.a Turcja to przecież pomost pomiędzy
Europą i Azją oraz to,że dominującą religią w Turcji jest islam.

Hans-Olaf Henkel-niemiecki europoseł z frakcji pokrewnej PiS
jest pesymistą i mówi:
"Nic tak nie łączy dyktatorów jak wspólny wróg, a wspólnym wrogiem
Erdogana i Putina jest zachodni model demokracji."

Co z tego "zbliżenia" wyniknie przekonamy się niebawem.


                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

1 komentarz:

  1. Rosja z Turcją mają dorobione gęby nieprzewidywalnych. Putin z Erdoganem dyktatorów, a ich rządy niedemokratyczność. W takiej narracji łatwiej oskarżać ,,satrapie z tyranami'' o zdradzieckie zbliżenie odcinając się od sprowokowania do tego przez intrygi polityczne Zachodu.
    Zamieszać w politycznych kotłach, sprowokować dwóch diabłów do demonstracyjnego wystąpienia przeciwko Belzebubowi zarządzającego ziemskim piekłem znad Potomaku i, w szpagacie myślowym niewinnego czekać na rezultaty wg. porzekadła; ,,Gdzie dwóch się bije...'' Bo samemu jest się tak zniewolonym przez szefa piekła, atomowym batem i dolarowym kagańcem, że nie można się zdobyć na akt zaprezentowany przez Putina z Erdoganem. A tak by się chciało.
    Szczególnie Niemcy przebierają nóżkami, by się wyrwać z ponad 70-letniej okupacji hegemona.
    Na razie owoców zbliżenie nie wydało. Poza falowaniem spodni i zgrzytaniem zębów u Amerykanów oraz nadziei reszty Zachodu na wyjście z parteru zafundowanego im przez Wuja Sama. I zbiorową psychozę; ,,Putin ante portas''.
    Poza deklaracjami popartymi wyreżyserowanymi na okoliczność uśmiechami, mającymi dowodzić szczerych intencji odwilży w stosunkach (eh ten język dyplomacji; zbliżenia, stosunki i ich owoce)-nic się więcej nie urodziło. Ale wydźwięk antyzachodni randki Putina z Erdoganem doprowadził do opadnięcia wielu żuchw i falowania hajdawerów.
    No i to obiecywane zaangażowanie inwestycyjne Turcji na Krymie (rosyjskim). Reanimowanie Tureckiego Potoku, odblokowanie Bosforu dla Rosjan...A przede wszystkim demonstracyjne zakłócenie chóru skundlonych wasali USA oraz wyłamanie się z natowskiej blokady kontynentalnej Rosji. Zdrada i hańba!-jak zapodają na Wiejskiej.
    Co przyszłość przyniesie? Pożyjom, uwidim-powrtórzę za niewidomym.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.