piątek, 16 października 2015
DEBATY
Pośrednie,medialne kłótnie dwóch pretendentek do sprawowania
władzy wykonawczej widocznie nie zadowalają przedstawicieli
mediów i dlatego organizują bezpośredni pojedynek transmitowany
na żywo przez kilka stacji.Pozytywem jest to ,że nie trzeba jak w walkach
bokserskich płacić za to widowisko.Z jednej strony to dobrze,niech Polacy
widzą kto może ich reprezentować z drugiej łamane są zasady równego
dostępu do TV, a szczególnie TV publicznej,która trochę różni się od
tzw "domów" publicznych.Dlaczego tylko te dwie kandydatki a nie wszyscy
noszący buławę premierowska w torebkach czy "dyplomatkach"?
Następnego dnia będzie debata wszystkich 8 liderów ugrupowań ale udział
debatujących dzień wcześniej Kopacz i Szydło jest raczej wykluczony
co źle świadczy nie tylko o nich ale również o ich sztabach wyborczych.
Lekceważenie potencjalnych sprzymierzeńców doprowadziło do klęski
wyborczej Komorowskiego.Wyciąganie wniosków,okazuje się, nie jest
mocną stroną PO. No to kij wam w oko.
Mam nadzieję że, długość programu zostanie dopasowana do liczby
debatujących liderów.
Debata Kopacz-Szydło już została przegrana przez premier Kopacz
bo chciała dyskutować z Kaczyńskim a podsunięto jej Szydło która,
według "wybitnego" eksperta K.Marcinkiewicza nawet jeden dzień
nie będzie premierem ,bo Kaczyński na to nie pozwoli.
Debata kandydatek niewiele zmieni w postrzeganiu polityki "ciepłej
wody",bo praktycznie wynik jest przesadzony.Szydło nawet w razie
przegranej,taki werdykt zapewne wydadzą "niezależne" polskojęzyczne
media niewiele straci.Gdy przegra Kopacz może to być jej koniec jako
polityka mającego po wyborach przewodzić głównej partii opozycyjnej.
Tak twierdzą eksperci ,mądrzejsi od Marcinkiewicza a ja się z nimi zgadzam.
Jeżeli premier Kopacz nie będzie sobą a debatować będzie na zasadach
Michała Kamińskiego czyli personalne a nie merytoryczne ataki to nawet
przychylne media nie zmienią wydanego na nią przez wyborców, wyroku.
PiS wygra więc córka premier Kopacz wybierze emigrację,może z Mamusią?
PO zmarnowała wielki kapitał jakim było poparcie wyborców.
Odbudowanie zaufania w ostatnim przedwyborczym tygodniu jest niemożliwe.
Stały elektorat PiS- to 30-35% .PO -góra 15% ,reszta to byli ci którzy bali się
PiS ale już przestali,ci którzy wybierali mniejsze zło a teraz doszli do wniosku
że to może wcale nie mniejsze oraz ci których Tusk zachęcał aby nie głosowali
na SLD bo to głos zmarnowany.Wielu z tych wyborców straciło zaufanie do
rządu który źle rządził,do polityków którzy "kombinowali "w różnych
aferach,lekceważyli postulaty społeczeństwa.Część liberalnych wyborców
zaczęła popierać .Nowoczesną.
Żadna debata nawet wygrana, żadne nagonki medialne stosowane przez Lisa,
Olejnik czy Giertycha nie zmienią tej sytuacji.Wszystko wskazuje na to że,
PiS wybory wygra, Czy będzie rządziło samodzielnie w dużej mierze zależy
od wyniku III siły w sondażach Zjednoczonej Lewicy.
Aż się prosi parafrazować powiedzenie Tuska z przed 4 lat.
GŁOS ODDANY NA PO TO GŁOS ZMARNOWANY!
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Premier Kopacz chce wzmacniać granicę węgiersko-syryjską!
OdpowiedzUsuńhttp://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/3832-trzymajcie-nas-ewa-kopacz-chce-wzmacniac-granice-wegiersko-syryjska
I ktoś taki nami rządzi!
A to heca.Gdybym nie obejrzał tego nagrania to bym nie uwierzył.
OdpowiedzUsuńOpiniotwórcze- prorządowe TVN na swoim portalu internetowym
twierdzi co innego.
Premier Ewa Kopacz potwierdziła po szczycie Unii Europejskiej w Brukseli, że Polska udzieli pomocy Węgrom w zabezpieczeniu granicy z Serbią, przez którą do UE przedostają się uchodźcy. Na Węgry wysłany zostanie sprzęt i grupa funkcjonariuszy polskiej straży granicznej. (http://www.tvn24.pl)